Kącik Rekreanta cz. IV (rok 2011)

Endurka, super 🙂 nieskromnie upomnę się o odwiedziny obiecane w styczniu 😉
wątek zamknięty
dzięki 😉
miałaś się odezwać jak uporasz się z remontem stajni :P
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 września 2011 12:52
"Osta w ostach" - no cudny pomysł 😜

Ja też wieści z frontu szpitalnego. Łoś ma się dobrze, opuchlizna malutka, wysięk do przeżycia. Oczyściłam mu głowę z zaschniętej wydzieliny, nałożyłam proszek na ranę (nie pamiętam nazwy). Fajnie, ze mamy maskę przeciwowadową - nic nie dotyka, a super chroni przed muchami. Łoś już bardzo tęskni do grupy, więc chyba wróci do niej ciut wcześniej, zwłaszcza, ze ma przyjechać nowy koń i potrzeba mu dać ten mały padoczek. Łoś trzyma się na uboczu, więc mam nadzieję, ze nic się nie wydarzy (choć jak widać, nie trzyma się tam w 100% czasu...). Zobaczymy.
Humor dopisuje, apetyt też, zachowuje się normalnie.

Rana (wetka powiedziała, że pierwszy raz widzi taką kontuzję, a raczej takiego kopniaka)



i łoś już opatrzony



I mogę go brać na lekkie jazdy 💃
wątek zamknięty
maleństwo jak bym zobaczyła u swojego konia (którego nie mam) taką ranę na głowie to chyba bym na zawał zeszła!!!
Masakra!
wątek zamknięty
maleństwo czerwone oko jeszcze pogarsza obraz sytuacji  😉 Całe szczęście wszystko w porządku! I ślub udany!
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 września 2011 13:29
Leo - teraz już zaszyte, "otwartego" nie widziałam. Ale jadąc, wezwana przez obsługę stajni, myślałam, że gorzej.

Atea - tak, specjalnie użyłam flesza, żeby jeszcze podrasować dramat 😉 Przynajmniej jeszcze lepiej zapamiętam swój ślub :p
wątek zamknięty
malenstwo omg  😲  masakra.

ja kiedyś byłam przy zszywaniu mojego konia od początku do końca a rana była wielka
wątek zamknięty
moj szarak 3 tygodnie temu oderwał sobie na padoku dolną powiekę i miał na żywca obcinaną bo smętnie zwisała  😵 wszystko bardzo szybko sie zagoiło i prawie nie widać
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 września 2011 13:38
Ja byłam przy wycinaniu sarkoida, Łoś mi wisiał na ramieniu, wetka cięła i szyła, krew kapała, a mnie było słabo 😉

galopada_  😵
wątek zamknięty
galopada ke?  😲
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
05 września 2011 14:18
pobijcie mnie - mój koń miał rozprute gardło, dosłownie jak poderżnięte, płat skóry zwisał sobie radośnie odsłaniając mięso. I od czego, skoro boks był bezpieczny i na milion procent nie było w nim ostrych kantów? 🙂 wet przyjechał, mało nie zemdlał ale zszył i ot całą historia 😉
wątek zamknięty
Boże, jak to dobrze, że mój koń jest dystyngowaną księżniczką i nie robi sobie takich rzeczy... 😵
Swoją drogą, Wasze konie to EMO, czy jak?  😁 Że się tak okaleczają? 😉
Maleństwo współczuję, niech się szybko goi :kwiatek:
A żeby zmienić temat na nieco mniej drastyczny, to wam wrzucę latającego Libla:

wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 września 2011 20:45
Niekwestionowana królowa Re-voltowych zdjęć 🙂

Libella, Łoś na pewno nie jest typem emo, niestety jest typem wiecznie zamyślonego filozofa, który czasem nie popatrzy, że coś może mu grozić 😉
wątek zamknięty
Jak wszyscy to wszyscy. 
Dotarła do nas dziś Pani Doktor. Koń na przody czysty ale tyły... 😵
Przy próbie zginaniowej myślałam, że się przy pierwszych krokach przewróci
Na przyszły tydzień umawiamy RTG i będziemy działać dalej


wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 września 2011 20:51
O masz... 🙁

Jesień idzie, liście i konie się sypią...
wątek zamknięty
Hypnotize, dzielna bądź, będzie dobrze, akurat okropną zimę przeczekasz 🙂

Endurka, superr!! 😀
wątek zamknięty
ehhh to i my dołączamy do kulawców... 🙁 Już było ok, przedwczoraj zabieram Arka z padoku- tyły jak balony. Do dziś się nie poprawiło mimo schładzania, wet przyjedzie go obejrzeć. A nawet nie chodził pod siodłem ostatnio, ten to jest zdolny... 😵
wątek zamknięty
Hipnotyze dzielna bądź kobitka, dasz rade! A może odkryjesz zupełnie nowe i zaskakujące pokłady życia wewnętrznego Twojego rudzielca? Mi dziśkoń pokazał, jak on się potrafi zachować jak jest zdrowy i spod tyłka mi susami wyjeżdżał no! Kurvcze! Gdzie jego spokój i opanowanie! 🙂 ale wole by był niegrzeczny a zdrowy 🙂

edit, weźnie nie straszcie, bo u nas się właśnie poprawia !!
wątek zamknięty
W sumie mogło być gorzej. Byłam święcie przekonana, że to przód. A tu 'miła' niespodzianka-tył.
Tyłu jeszcze nie przerabialiśmy
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
05 września 2011 21:16
archeo, skąd ja to znam... Wet przyjeżdża do kontroli jednej nogi, a koń kulawy na drugą..
Trzymajcie się dziewczyny!
wątek zamknięty
Z wieści frontowo-wątrobowych. Wygląda na to, że jest lepiej. Przynajmniej zewnętrznie - koń żywszy, temperatura spadła, nie ma objawów bólowych. Na razie leki zastępcze, od jutra docelowe lekarstwo - czekamy na kuriera.

wątek zamknięty
epk dobre wieści.
Trzymam kciuki za powodzenie leczenia
wątek zamknięty
a mój dziś dostał kwas do stawu, od jutra 3 dni stępa i mamy ruszać kłusem. Mam nadzieję, że będzie good  😀
wątek zamknięty
witam w świecie chorowitków. Mi z trzech koni nie został żaden do jazdy. Plaga jakaś czy co?  🙄
wątek zamknięty
_kate co się stało? trzy na raz?
wątek zamknięty
W sumie mogło być gorzej. Byłam święcie przekonana, że to przód. A tu 'miła' niespodzianka-tył.
Tyłu jeszcze nie przerabialiśmy


chyba tak nie do końca "niespodzianka" 😉
wątek zamknięty
[quote author=maleństwo link=topic=41890.msg1122864#msg1122864 date=1315251954]
Niekwestionowana królowa Re-voltowych zdjęć 🙂
[/quote]
Dzięki :kwiatek:

Nie straszcie... U nas jak na razie cisza, nogi się nie odzywają, i ja się modlę, żeby już tak zostało 🙄
wątek zamknięty
Forta,
no właśnie aż trzy na raz. Kobyła nie jest czysta, niby kulawa też nie, ale coś tam jej jest na zady. Podejrzewamy, że to albo po kowalu, albo przez to, że jej sąsiada zmienili i kopie po ścianie.
Barkas poraniony  🙄 a Nikodemek ma ranę wojenną akurat pod siodłem.  🙄
dziś sprawdzamy kobyłę, wet będzie lada dzień. A Barecki i Nikoś to nie wiem, czy się wylonżować da.
szpital na kółkach
wątek zamknięty
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
06 września 2011 06:57
Ojojoj, cos tu się kontuzyjnie zrobiło  🙄 Trzymam kciuki żeby sierściuchy szybko wyzdrowiały i wiecej ich(kontuzji wszelakich) nie przybywało.
Mój w niedzilę wrócił z padoku z wbitym w koronkę drutem  😵 Na szczeście on to twarda sztuka i sie nawet nie przejął. Wyciągnełam mu to, opatrunek z rivanolu i kon jak nowy, ale stracha mi napędził  😲
wątek zamknięty
[quote author=archeo link=topic=41890.msg1122916#msg1122916 date=1315253465]
W sumie mogło być gorzej. Byłam święcie przekonana, że to przód. A tu 'miła' niespodzianka-tył.
Tyłu jeszcze nie przerabialiśmy


chyba tak nie do końca "niespodzianka" 😉
[/quote]

Zgadnij jaka była moja pierwsza myśl kiedy usłyszałam: Przody czyste ale zad coś mi się nie podoba  😉
(oczywiście nie omieszkałam poinformowac o podejrzeniach weta)

milusia wow. Rzeczywiście twarda sztuka. Mój delikatny nie jest ale podejrzewam, że w takiej sytuacji chodziłby na trzech nogach (albo trzech i pół)
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.