depilacja laserowa/ depilacja prądem

Tylko, że ja jestem mega nie odporna na ból i podatna na wrastanie włosków...w dodatku mam skórę bardzo podatną do podraznień. A efekt czerwonych kropek nie bardzo mi sie podoba...
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
18 listopada 2009 22:12
pasta cukrowa mniej podraznia i powoduje mniejszy bol. poza tym po kilku zabiegach ból jest zdecydowanie mniejszy 😉
a na wrastające włoski są sprawdzone problemy jak np masc witaminowa. imo, gdybym miala codziennie sie golic to zdecydowanie wybrałabym depilację 🙂
Tak się juz przyzwyczaiłam, że w ogóle nie sprawia mi to klopotu 🙂 Codziennie pod prysznicem, bez żadnych pianek i żeli myk myk i wszystkie partie obskoczone  😁 Jestem prawie przekonana, że po depilatorze miałabym czerwone plamki a tego widoku wręcz nie toleruję na nogach blle szczególnie latem  🙂
na czerwone kropki czy inne krostki, zawsze po depilacji spryskuję nogi czymś na bazie alkoholu, typu mgiełki zapachowej, kupionej kiedyś w avonie za grosze. Na drugi dzień ani śladu podrażnien.
Gillian   four letter word
18 listopada 2009 23:30
na czerwone kropki i podraznienia pomaga mycie w preparatach do skóry wrazliwej trądzikowej,
ja uzywam żelu oczyszczającego z Garniera i na to oliwkę i się poprawiło 🙂
a już absolutne cuda zdziałała oliwka dołączona do plastrów Sensual z Joanny. Nie wiem co jest w składzie, ale podrażnienia przeszły jak ręką odjał.
fakt, w tej oliwce jest coś co działa 😉 wczoraj po woskowaniu wąsika, który jest moim osobistym dramatem, nasmarowałam się tą oliwką i pół godziny później ani śladu podrażnienia...a miałam krwistoczerwony ślad pod nosem, wyglądało to komicznie 😉
a na wrastające włoski są sprawdzone problemy jak np masc witaminowa.


Naprawdę? Maść witaminowa działa? bo ja mam już dość wrastających włosków na łydkach i tego ze zawsze mnie korci przy depilacji żeby przy nich dłubać, a potem mam czerwone ślady/ranki.  👿 😤

Po goleniu lub depilacji kremem pach i bikini praktycznie zawsze mam podrażnioną skórę, pomimo odkażania, smarowania aloesem itp itd  😤
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
19 listopada 2009 22:51
działa jak najbardziej 😉 ja problem z wrastającymi włoskami mam w okolicach bikini i maść witaminowa + talk propolisowy bardzo pomogły
A jak to stosować? zaraz po zapaćkać? czy jakoś regularnie?
Gillian   four letter word
20 listopada 2009 09:41
ja packam od razu a potem miniumum raz na dzień. Ale ja mam naprawdę hardcorowe jazdy ze skórą, wrastaniem i wszelkiej maści podrażnieniami, nie wiem jak to powinno byc u normalnycvh ludzi 🙂
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
20 listopada 2009 10:29
staram się smarować codziennie wieczorem, ale wiadomo jak to bywa  😡
ale raz na dwa dni myślę, że powinno wystarczyć
Wkurzyłam się dziś na maszynkę do golenia i kupiłam panasonic ES2057  😵 😵
busch   Mad god's blessing.
29 listopada 2009 13:45
nazibaby77, jedyne włosy, które toleruję to te na głowie- normalne, brwi (chociaż też reguluję, ale nie mam wyskubanych kreseczek  ) i rzęsy- innemu owłosieniu mówię NIE.
Te malutkie, jasne włosy na brzuchu i lędźwiach też golisz?  😀
Wkurzyłam się dziś na maszynkę do golenia i kupiłam panasonic ES2057  😵 😵


mam ten sam 🙂 dostałam rok temu na gwiazdkę 🙂
I jak Ci się sprawuje?
Kupiłam na allegro, więc muszę na niego jeszcze poczekać 🙂
Scottie   Cicha obserwatorka
29 listopada 2009 14:54
busch, włosów na lędźwiach raczej nie widzę, nie są one ciemne, błyszczące, długie, więc ogólnie mogą być. Jeśli mówiąc "włosy na brzuchu" myślisz o tych, które idą od pępka (lub wokół niego) w dół, to tak. Raz na jakiś czas 🙂

I nie widzę w tym nic dziwnego. Jedne chodzą na solarium, inne się depilują. Ja wolę być "gładka jak ryba"  😁
Co do tych na brzuchu od pępka w dół to też ich nie toleruję 😉
Wystarczy raz na jaaakiś czas je ogolić i jest spokój 🙂
I jak Ci się sprawuje?
Kupiłam na allegro, więc muszę na niego jeszcze poczekać 🙂

nie narzekam. naprawdę nie narzekam 🙂 fajne są te dwie końcówki, jak nie mam czasu na depilację to po prostu golę.
A ja nie mam włosów od pępka w dół 😉 tzn tej ścieżki 😉 ale strasznie ją lubię u mężczyzny 😉 kolega mi kiedyś opowiadał, że oni to nazywają u siebie "ścieżką szczęścia"  😁
Gillian   four letter word
29 listopada 2009 19:30
"ścieżka do Leszka"  😁
He he he  😁
Za to na lędźwiach mam taki meszek jak brzoskwinia, i bardzo to lubię, inni też 😉
A ja nie mam włosów od pępka w dół 😉 tzn tej ścieżki 😉 ale strasznie ją lubię u mężczyzny 😉 kolega mi kiedyś opowiadał, że oni to nazywają u siebie "ścieżką szczęścia"  😁


A u kobiet "ścieżka miłości" - tak słyszałam
Jestem zmuszona kupić sobie znieczulacza do mojego depilatora.
No nie ma jak inaczej, no  🙁
sprawdzony sposób na ból, ale proponuję raczej przy okazji :P depilacja po środkach przeciwbólowych. Polopiryna jest niezła, ale kiedyś byłam obowiązkowo po zabiegu na ketanolu przez parę dni. niemalże zero bólu :P Ale to przy okazji się zdarzyło, raczej nie faszerowałabym się tak szkodliwym lekiem tylko po to, aby wydepilować nogi .
Na allegro jest Lotion znieczulający, ale nie mogę znaleźć o nim opinii...
a może na razie domowe sposoby? niektórym pomaga chłodzenie, są też tacy co wolą po gorącej kąpieli
Co do tych na brzuchu od pępka w dół to też ich nie toleruję 😉
Wystarczy raz na jaaakiś czas je ogolić i jest spokój 🙂



taaa kiedys tak w jakiejs pomrocznosci jasnej ogoliłam
i odrosły kruca 3 razy gorsze... i teraz nie wiem co z nimi zrobic, bo wyrywanie boli jak fiks, ogolone zaraz widac ;/
kijowo to wygląda az wstyd biodrówki ubrac...
Seksta   brumby drover !
23 grudnia 2009 18:44
Epikea pare razy potraktuj je woskiem odrosna jasniejsze i slabsze.
Seksta a przyjedziesz mi oderwac wosk?? Bo mnie boli na samą mysl  😵
idź do kosmetyczki 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się