STOP Skaryszew

MaciejM ale nam właśnie o to chodzi, by pokazać drugą stronę, by wyrazić też swoje zdanie. Nikt nie chce Tary zniszczyć i z nią walczyć, jednak nasze podejście nie godzi się z postępowaniami fundacji, mamy swoje zdanie. Nasze działania na ten rok będą takie na jakie nam czas pozwoli- ulotki, doraźna pomoc w czasie targu- opatrunki, próby rozmów. Jednak, by nikt nie myślał, że jesteśmy z Tarą związani musimy jakoś dać znać, że jesteśmy- nic więcej.

A jeżeli chodzi o wykorzystanie pomocy z przesadą w latach kolejnych, to jak wcześniej pisałam, zrobiła bym oficjalny konkurs dla sprzedających konie. Kryteria- zadbany, prawidłowo odkarmiony koń, z zadbanymi kopytami, ufający człowiekowi. Potrzebny by był sztab do oceniania koni, a później oficjalne ogłoszenie wyników. Myślę, że nawet niewielkie nagrody finansowe są w stanie zachęcić ludzi do "walki" o czołówkę! Ja ze swojej strony jestem w stanie zapewnić jedną nagrodę finansową, myślę że i gmina jest w stanie się dołożyć, a może i część z nas. Za dalsze miejsca proponuje drobne nagrody rzeczowe- lonże, kantary, szczotki- każdy drobiazg cieszy jeżeli otrzymają go za docenienie ciężkiej pracy.

Dodatkowo zastanawiałam się czy ma szanse jakieś stanowisko- oflagowane naszym hasłem, z doraźną pomocą, pokazami dbania o koni, pokazami kowalskimi. Może ktoś zna kowali z regionu, by oni się zaprezentowali, pobrali kontakty od rolników i może nie co 6-8 tygodni, ale chociaż raz na 3 miesiące mieli szanse zrobić kopyta?? Do tego wszystkiego białe opisane- jak jkobus napisał, jako znak rozpoznawczy.

Z tego co pisała bera7 mamy zapewnioną pomoc ze strony IW i może i gminy?

Myślę, że więcej trzeba działać i konkretnie planować, niżeli rozpisywać się tu stronami i prowadzić bezowocne dyskusje.

edit:
milenka_falbana żaden delikatny "restart" nie pomoże nam dotrzeć do rolników, a to im chcemy pomóc i ich uświadamiać, a żeby oni nam zaufali musimy się całkowicie odciąć od Tary, musimy dosadnie pokazać, że ich wieloletnie obrażanie i gnębienie nam się nie podoba, że czas już odpuścić, bo Tara mimo że ogrom zmieniła nadal walczy- tylko o co teraz? to już przesada ze strony fundacji
Pani na FB: Nie chce mi się już tłumaczyć, dyskutować, nie mam nastroju na "oracje" twórcze, jak już wspominałam, syty głodnego nie zrozumie i na odwrót. Obawiacie się zamknięcia targu, na którym zarabiacie, więc rozumiem wasze rozgoryczenie, etc. Ale nigdy nie zrozumiem znieczulicy, która panuje wśród Was- miłośników koni...i tej agresji, o którą oskarżacie nas, a sami nie potraficie zapanować nad emocjami.
Kiedy czytam taki wpis, zastanawiam się czy my na pewno używamy tego samego języka?
Trudno prowadzić rozmowę z kimś, kto z uporem zamyka uszy na argumenty.
Wielu z nas ponosi latami koszty utrzymania koni. Odmawiając sobie wielu rzeczy.
To forum wiele razy pomagało koniom w potrzebie. Każde zdjęcie nawet źle zapiętego nachrapnika wywołuje akcję edukacyjną.
A i tak każdy z  nas jest oklejony etykietą - BYDLAK.  👀
Nie rozumiem.Nie zrozumiem.
Tania, bo to choroba taka jest... (nazwy nie znam, ale objawem jest wiara w różowe kucyki w utopii)
nie jesteś chora - nie zrozumiesz... (jak ten syty głodnego)
Mieszkam na wsi, hoduję konie, raz nawet jednego sprzedałem (fakt, że nie do rzeźni, tylko koleżance, do jazdy...), noszę gumofilce i kufajkę, codziennie taczką wywożę gnój od moich koni do ogródka lub na pole. Z sąsiadami się przyjaźnię, szanuję ich i nie uważam, abym był w czymkolwiek od nich lepszy, tylko dlatego, że Bóg wie po co - skończyłem studia?

Tak więc: jestem "gumofilcem", "rolnikiem", "rzeźnikiem", a nawet "handlarzem". Bynajmniej nie uważam, abym pod jakimkolwiek względem miał radykalne, czy "spiskowe" poglądy (ile razy mam powtarzać, że opieram się na tym i tylko na tym, co Tara oficjalnie, wyraźnie i jednoznacznie głosi?).

Moi sąsiedzi zostali zaatakowani - chce im się odebrać ich legalną własność i pozbawić jednego ze źródeł utrzymania. Jeśli umyję ręce i powiem, że "mnie to nie dotyczy" - bo przecież ja moich koni na rzeź nie hoduję - to jakim będę sąsiadem i przyjacielem? I jakim będę kretynem - wiedząc doskonale, że przecież na tym się nie skończy..?

Miałem już kilka lat temu starcie z "Vivą" o dorożki - "Viva" wtedy lobbowała za zakazem użytkowania zaprzęgowego koni. Na szczęście, udało się tę ich akcję skutecznie ośmieszyć i dzięki temu - storpedować.

Na forum "Świata Koni" starłem się kiedyś z przedstawicielką sekty "nevzorovców", którzy uważają, że należy zakazać wierzchowego użytkowania koni.

"Kwiatki", które tu Koleżanki powyciągały - to nie są żadne izolowane, jednostkowe wygłupy. To jest prawidłowość - sekta, system, partia polityczna, ideologia - mniejsza o nazwę. W każdym razie: jest to ideologia w sposób ewidentny wroga wszystkiemu, na czym mi zależy. W pierwszym rzędzie - jest to ideologia wroga... zwierzętom!

Bo sami powiedzcie: co to za "przyjaciel zwierząt", który pragnie... uśmiercenia lub co najmniej - zaprzestania rozmnażania - zwierząt?

Wielokrotnie ścierałem się z tym dziwnym, dla mnie oburzającym w najwyższym stopniu poglądem. Spotykam go w wielu miejscach, w wielu różnych środowiskach.

Powiem szczerze: pierwszy raz widzę, że mój sprzeciw nie jest już "głosem wołającego na puszczy" - że przynajmniej część z Was zaczyna dostrzegać z czym przyszło się nam mierzyć i jaka czeka nas przyszłość, jeśli teraz, po raz kolejny - cofniemy się, położymy uszy po sobie i uznamy, że jesteśmy "gorsi", "mniej moralni", "winni".

Aby można było starać się o dobrostan koni i humanitarne ich traktowanie na targu i w ubojni - najpierw, muszą w ogóle być jakieś konie. O to idzie spór. Nie o to, czy lepiej jest "straszyć", czy jednak może - "zakolegować się"..?
No tak.  Ten "syty i głodny" też mnie mocno zastanowił . Czego "głodna" jest ta pani ?
Posiadania konia ? Co za problem? Pełno koni w fundacjach do adopcji.
Tylko to trzeba się ruszyć i wstać od komputera. I wyrzec się czegoś więcej niż 10 złotych i dwu dni w roku.  😵
p.s
Jacek- w pełni się zgadzam. Tylko istnienie tej "sekty" wypieram z głowy.
Może to jakiś pojedynczy przypadek głęboko nieszczęśliwej osoby?
Annały psychiatrii tak mnogiego rozszczepienia jaźni (sądząc po liczbie nicków, profili i blogów, z których ta ideologia "likwidacji cierpienia przez uśmiercenie" się sączy) - chyba nie notują - gdyby to miała być tylko jedna "nieszczęśliwa osoba"...

Zaczynam się powoli zgadzać z Ewą Say z bloga "Kresowa Zagroda" (http://kresowazagroda.blogspot.com/), że od tej przemysłowej żywności i korporacyjnej roboty - mieszczuchom coś dziwnego się z łepetynami dzieje...
Mam pytanie: na tym targu to Fundacje zjawiają się z autami i pieniędzmi i wykupują chore/stare konie?
jkobus, no i rozumiesz - nie rozumieją co piszesz, a jak nie rozumieją to się denerwują.... a w nerwach jeszcze mniej rozumieją....

Tania, tak, tara zbiera też kase na paliwo do tych aut "bo na wykup już mamy"
(ale może i na wykup znów zbierają, nie jestem na bieżąco -mam bana, w końcu zapomnieli o 1% a kase na działalność trzeba skądś mieć... tylko po co nowe konie jak nie można utrzymać już posiadanych?)
A na naszej stronie horoskop.  😉
Jednorożce się domyślą ?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
08 lutego 2013 13:00
Gdzieś pojawiła się wypowiedź, że Tara w tym roku nie będzie wykupować koni, a próbować je odebrać. Nie wiem ile jest w tym prawdy, nie wiem też czy jest to oficjalne stanowisko Tary. Sądzę, że po akcji pojawi się jakaś wykupiona bida i tekst: "mieliśmy nie kupować, ale on tak paczał, że nie mogliśmy go zostawić".
To ja zupełnie inaczej to sobie wyobrażałam. Nie byłam nigdy i nie widziałam.
Sądziłam, że właśnie Fundacje są tam gotowe na wykup. Eeee... to słabe jakieś.
Czyli taki komunikat:
Słupsk robi benefit, z którego dochód będzie przeznaczony na akcję STOP Skaryszew! Dziękujemy 🙂!
znaczy, że dochód pójdzie na parę do gwizdka ?
Kurczę, uzależniłam się od czytania tej ich strony. Brrrr.....
co do stanowisk, oficjalności i brania odpowiedzialności...
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=517525201603818&set=a.183080648381610.39290.182833615072980&type=1&theater

aż mi się słabo zrobiło, co za ku...stwo...
namawia ludzi do łamania prawa, organizuje taką akcje (blokowania itd), jednocześnie pisząc:
(dla nei posiadających fb- jest jeszcze tekst, żeby przyjeżdżać i blokować własnymi samochodami)

(...) Poniższym oświadczeniem zabezpieczam Fundację Tara - reszta zależy od Was.
Oświadczenie

Prezes Fundacji Tara Scarlett Szyłogalis oświadcza, iż wszelkie działania różnych nieznanych mi osób wykonywane na terenie i jego okolicach - targu dla koni w Skaryszewie koło Radomia w dniach 17/18 lutego 2013 nie mogą być powiązane z akcją fotograficzną prowadzoną na w/w targu przez przedstawicieli Fundacja Tara – Schronisko dla Koni.
Nie biorę odpowiedzialności za działania ludzi, którzy pojawią się na targu koni w Skaryszewie 17/18 lutego 2013.

Scarlett Szyłogalis


nie ma żadnego blokowania przecie..to taka samowolka jest...ona nic z tym wspólnego nie ma...nic nie wie...
ale to pokręcona baba, ciekawe jak sobie wyobraża odebranie zwierzęcia na targu, kto jej na to pozwoli i na podstawie jakiego paragrafu
ale to pokręcona baba, ciekawe jak sobie wyobraża odebranie zwierzęcia na targu, kto jej na to pozwoli i na podstawie jakiego paragrafu


Przeczytaj cały tekst z linku horse_art. To już wygląda całkiem źle jeśli idzie o zdrowy rozsądek.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
08 lutego 2013 13:20
Jak zaczną z łapami startować do zwierząt to na bank dojdzie do agresji ze strony właścicieli.
Co za popaprani ludzie.... 🤔
i znowu bedzie afera.. a TVN24 będzie nadawało na żywo ;p Rozruchy na targu w Skaryszewie "Handlarze atakują Obrońców Zwierząt" 😉
Ja mam wrażenie, że o to idzie. Posłowie opozycji też się mają stawić.
Co za koszty ochrony tego miejsca powstaną ?
Wrrr.....
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
08 lutego 2013 13:33
to trzeba wyslac do Skaryszewa, do gminy  🤔 to ludzkie pojecie przechodzi, żeby nam tu jakies obce organizacje dyktowały warunki  🤔
przeczytalam calosc - dlatego też się przeraziłam.
głupota ludzi którzy ją popierają, gdy jawnie pisze że umywa ręce od konsekwencji. ze cala odpowiedzialność spadnie na "żołnierzy". (jej podpis: "Nie pozwólmy ich zabijać - gdyby była wojna, chwycilibyście za broń i walczylibyście. A tu toczy się wojna, wojna o konie!" )
jest wzywanie do agresji, do czynów zabronionych - ale na wstępie takie oświadczenie - że ona nic nie, wie, nic nie organizuje oprócz fotografowania, wiec nie odpowiada. to już jest chamstwo w stosunku do tych ludzi...
Hmmmm, ja chciałam się wybrać do Skaryszewa w tym roku, celem obejrzenia targów, pooglądania koni, tak turystycznie. Ale chyba odpuszczę. Jak mam ryzykowac, że tam wogóle wjadę, albo nie wyjadę, albo mi auto w blokadacch uszkodzą. Nie widzi mi się taka zabawa. A szkoda.
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
08 lutego 2013 13:45
dzwoniłam do gminy, wiedza o groźbach karalnych tej pani, będzie zagwarantowana ochrona, policja i straz miejska
impreza jest legalna
tez maja dość tego babolca
ale słuchajcie w tym liście nawołującym do "powstania i blokad" było jasno powiedziane, że kazdy będzie anonimowy i nie trzeba się bać, czy coś w ten deseń.

może któryś ze wspaniałych forumowych fotografów wybrałby się i porobił piękne zdjęcia?

na wykup na pewno zbiera Pegasus, wklejałam nawet plakat tutaj. 

Tania, horoskop przedni! czyzbys była potajemnie astrologiem 😉?
Gdzie jest horoskop? Ja nie widzę buuu 🙂
P.S. Jestem Koziorożcem, do Jednorożca w sumie niewiele mi brakuje😀
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
08 lutego 2013 14:09
rewoltowicz to my
a jednorożec -oni, ze względu na galop po teczy
wyróżniłabym jeszcze: jednorożec w klapkach oraz jednorożec kompletnie slepy, jak kura po zmroku  😉
Ej, ale weźcie zagłosujcie w ankiecie na stronie fejsbukowej Końskiego Targu, bo na razie przegrywam!
Zagłosowałam na TAK.
A co do organizacji z innych krajów. To może ci "fajni"niemieccy anarchiści przyjadą ?
Co naszego ułana z rekonstrukcji znieważyli .

Naplują nam w twarz i dzieci nam zgermanią ?
A to się pan poseł Suski może zdziwić ?  😉
Ten Suski - ogrodnik spod Koszalina - co to w poprzedniej kadencji jeszcze, chowu pastwiskowego zakazywał "bo Polska nie Holandia"..?

Szkoda, że dureń nie wie, jak się z niego chłopi śmieją, gdy im o tym opowiadam...
Paweł Suski z PO.
z sejmowego Koła Przyjaciół Zwierząt, czy jakoś tak - wszystko się zgadza.

Wyjątkowy dureń. I wyjątkowo niebezpieczny.
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
08 lutego 2013 14:54
Ja jestem przerażona poziomem wypowiedzi "obrońców" ze STOP SKARYSZEW. Współczuję koniom, których obrony sie podjęli 😜. i dobiło mnie zdjęcie konika stojacego w takiej przyczepce - fakt, do przewozu świń raczej, no ale nie kazdy rolnik musi miec bukmankę 😉) - przykrytego plandeką (czyli rolnik podumał nad dobrostanem zwierzaka) i czymś na pysku ( nie wiem do końca czy to worek z obrokiem czy raczej proba ochronienia chrapów konia przed zimnym powietrzem) z cała stertą obraxliwych wobec tego rolnika kometarzy. przykro mi sie zrobiło. Bo człowiek pewnie chciał jak najlepiej dla swojego zwierzaka, a tu tak oberwał.

i wciąz nie pojmuję, w czym do diabła kon jest lepszy od krowy? I nawet od kury... Że kura to ptak? to głupia i mniej cierpi?? Ja chyba jednak głupia jestem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się