M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

ash   Sukces jest koloru blond....
29 listopada 2013 11:25
bera7, ano. Odkurzaczem ze szczotką na końcu czyściłam. 🙂
ash, w salonie pół biedy, trochę kurzu. Ale w kuchni to by mi się tłuszcze osadzały i nie wiem jak by to czyścić. W każdym razie zazdraszczam, bo mi się kamień bardzo podoba.
Hiacynta, w weekend postaram się coś cyknąć. Wczoraj układali kamień na ścianie w salonie i się mega kurzyło przy cięciu.

Mam problem z oświetleniem...tzn. nie mam pomysłu na oświetlenie w salonie.
Kamień będzie oświetlony reflektorkami ale co nad kanapą?




To nie masz podwieszanego sufitu, tak? Jak dla mnie jedyne słuszne oświetlenie w salonie (tak samo jak w łazienkach) to właśnie punktowce w podwieszanym suficie... także jeśli myślisz o lampie to niestety nie pomogę 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
29 listopada 2013 13:19
Hiacynta, nie mam bo nie chciałam. Mam tylko nad kuchnią.
Teraz mam cały dom w oświetleniu punktowym i szczerze go nie znoszę!!!!!!!

bera, no fakt. W kuchni może być problem. 🤔
Pytanie do osób ogarniających trochę temat oświetlenia.
Mam pomysł taki, aby w salonie powiesić trzy lampy, np. takie http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60215205/ na różnych wysokościach, w centrum salonu nad stolikiem do kawy. Jedna miałaby się zwieszać dość nisko, dwie zdecydowanie wyżej (te chciałabym włączać jako doświetlenie), mniej więcej jak tu. Salon jest miejscem imprezowym, nie zależy mi na bardzo silnym oświetleniu, raczej klimatycznym (ściany będą ciemne). Jak bardzo skupione światło dają takie lampy? Czy to wystarczy aby oświetlić "przytulnie" 20 m2? Oprócz tego na pewno stanie 1 lampa podłogowa albo zainstaluję 2 kinkiety.
Dzionka, a jaki styl Cię interesuje?


abre, interesuje mnie styl nowoczesny, ale ciepły - bez plastikowych krzeseł, bez bieli-czerni i bez zbyt futurystycznych brył 🙂 Też ani troszkę w stronę glamour, tzn. kryształków, złota i srebra. Lubimy drewno (prawdziwe) i kolory ziemi 🙂 Dzięki za linka na PW!

Właśnie wróciłam z długiej rozmowy w spółdzielni. Mam mieszane uczucia - jednak użytkowanie wieczyste i dzierżawa gruntu to dodatkowe 1300zł rocznie, szkoda... No ale niczego lepszego wciąż nie znaleźliśmy.
ktoś kiedyś mi podsunął pomysł "jagodowego lata" tak pokochalam kolor, że stałam się szcześliwą wlascicielką farbki Nobiles. doł domu będzie jagodowo-biały 😅
coś ala to:

Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
29 listopada 2013 16:26
Dzionka a bardzo wam się pali z tą zmianą mieszkania? Może warto jeszcze trochę poczekać. W Warszawie inwestycji nie brakuje  😉 No chyba, że się upieracie na Bielany, to rzeczywiście może być ograniczony wybór  😉
Nasturcja-Renata, byliśmy na targach, znamy wszystkie ogłoszenia na pamięć, zrobiliśmy 3 czy 4 objazdówki... no tragedia, naprawdę nie ma niczego ciekawego. Nie pali nam się (tzn. trochę tak, za 2 lata max chcielibyśmy się przeprowadzić), ale boimy się, że fajną okazję mogą nam sprzątnąć sprzed nosa po prostu. Najchętniej byśmy kupili coś, co ma się wybudować za rok i ciułali na urządzanie, ale nie buduje się nic, co by spełniało nasze warunki 🙂 To jedno mieszkanie wydaje się prawie idealne, poza tymi opłatami :/
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
29 listopada 2013 16:37
Dzionka rozumiem  🙂 Kiepsko w takim razie. No i na czym stanęło? Zgodzili się na waszą cenę (albo nie pisałaś albo przegapiłam)
Nasturcja-Renata, na razie sporo opuścili, ale umówmy się - ta pierwsza cena była zaporowa, więc i tak nas to nie urządza. Umówiliśmy się tak, że po tej naszej wizycie w spółdzielni będziemy dalej negocjować, jeśli będziemy wciąż zainteresowani. Tak więc sprawa w toku 🙂 Dobra wiadomość, że czynsz okazał się niższy - od stycznie nie 817zł a 730 🙂
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
29 listopada 2013 16:53
Dzionka powodzenia w takim razie
Isabelle To byłam ja! 😀 Zapowiada się super! Czekam na zdjęcia!
sandrita,  no to jestem Ci winna wieeelkie piwo! wiedziałam, że to jest "to" jak patrzyłam na Twoje zdjęcie, a dopiero teraz nabrałam odwagi na malowanie! jednak ogromna zmiana z kremowego wszędzie.
nie mogę się jeszcze zdecydować na kolor do kuchni (pół otwarta na jagodowy salon) i na przedpokój bez drzwi, z dziurą na salon. coś co będzie współgrało z tą jagodą.

do Jagody będzie kremowy, skórzany wypoczynek raczej pasował i chyba postawię na białe firanki. tylko nie wiem jeszcze które ściany widzę w jagodzie, a które w bieli. boję się za dużego pomerdania... mam dużo zawijasków ściennych. zrobiłabym fotkę, ale mamy taki koszmarny nieład, że wstyd. a wywalam wszystko z zakamarków, zeby powywalać bądz wywiezc, bo chcę kupić te białe meble Expedit i dopiero w nich układać 🙂
Isabelle, co do kącika twórczego - zajrzyj tu, może coś ci się spodoba
[[a]]http://www.pinterest.com/folkmyself/pracownia-tw%C3%B3rcza/[[a]]
Kurczę ja to Isabelle bym poszła w zgaszone, czekoladowe brązy albo ciemne szarości ale nie na ścianach tylko w dodatkach do tych mebli. 🙂 A jeśli chodzi o ściany z innego pomieszczenia, kuchni... To nie wiem... Nie boisz się ciemnych kolorów? Może jesień korzenna? Jakie masz meble? Albo zostając w "chłodnych" odcieniach zrobić szarą kuchnię z granatowymi dodatkami? Coś w tym stylu:



Ale białe firanki nie będą się gryzły z kremem?  🤔 Przy nich wypoczynek może wyglądać na pożółknięty... Hmmm...

Na piwo kiedyś przyjadę! 😀
sznurka, http://www.pinterest.com/pin/312226186638045111/ to sobie już dawno przypięłam, ale nie mam pojęcia skąd to wziąć 🙁
sandrita,  kuchnię już tu pokazywałam kiedyś... nie mogę znalezc zdjęć. meble kuchenne proste, czekoladowe, stół i krzesła duże w kolorze venga, na ścianach do połowy białe kafle, podłoga biała z pojedynczymi kaflami venge.  w salonie panele w dość chłodnym i dość ciemnym brązie.

niestety wypoczynek już jest 😂 mamy go rok i go kocham ponad życie, bo wygodny mebel jak cholera. a firanki kremowe nie będa wyglądały na... brudne? może kuchnię zostawię w jasnym kremie... zrobię zdjecia jak już ciut nam się uda jutro zmalować (ale najpierw idę do fryzjera!)

boję sie ciemnych kolorów 🙁 ale to jest wieś... no jest tu brudniej. często brudnymi łapami rzucam sie na włącznik światła i zostawiam ślady. i albo walnę jagodę i będize mniej widać albo walnę biel i będzie ładniej dopóki się nie ubrudzi 😂

nie wiem jak te zawijasy traktować kompletnie, brak mi wizji 🙁
Isabelle, to może przy włącznikach zamontuj sobie osłonki?
Dworcika,  1. nie podobają mi się. 2. musiałyby być na pół ściany 😉 muszę czasem złapać się ściany, głównie jak zakładam buty, albo się schylam. jeszcze nie mogę kompletnie samodzielnie.
A no chyba, że tak. To lipa.
Isabelle, maluj farbą zmywalną.
Isabelle, mi się ta jagoda jakoś nie podoba. Może dlatego, że mam z "balkonu" widok na paskudne bloki pomalowane właśnie malinowo-kremowo i mam już na te kolory uczulenie 😉 Ja bym malowała na kawowy np, a szary.
abre,  maluję. to lateksowa chyba.

Dzionka,  to taki kolor... rozgniecionej na dłoni jagody. ciemny róż wymieszany z fioletem 🙂

myślałam o innych, ale albo za różowe były, albo fiolet chłodny... no raz kozie smierć!

(a przypominam, że chciałam tylko kupic sobie półeczkę na pierdoły do szycia... a stanęło na kupnie kilku mebli, pomalowaniu ścian i... kupnie nowej maszyny do szycia 😂 )
Melduję, że u mnie kompletne załamanie nerwowe.
Nie byłam w mieszkanku od niedzieli - nie miałam jak, tyle pracy. Poza tym nie chciałam się koncetrować na niczym więcej niż pisanymi wnioskami, bo bym nie dała rady ich ogarnąć. Podobno były dwa dni zupełnego przestoju ze względu na chorowanie. Dzisiaj miał być elektryk dokończyć swoją robotę. Glazurnik zameldował, że brakuje mu pięciu płytek na ścianę...
Moje załamanie dotyczy i finansów, i całego zamieszania. To nie mój system pracy kiedy non stop wychodzi coś niespodziewanego. Poza tym wszyscy przewijający się przez moje mieszkanie mężczyźni czują się w obowiązku "dobrze radzić". A ja chciałabym, żeby sobie już po prostu wszyscy poszli. Chcę posprzątać bałagan połazienkowy i w spokoju zastanowić się czy i co chcę dalej robić. I policzyć czy w ogóle mam za co. Jak już tam zamieszkam to chyba będę przede wszystkim przebywać w łazience, całując codziennie rano i wieczorem te wszystkie płytki, geberity, grzejniki i blaty. 😉
Jedyne co z remontowych spraw wiem to bardzo zależy mi, żeby zrobić porządek z szafą w przedpokoju. I muszę położyć jakąkolwiek farbę na nową ścianę w sypialni. Przedpokój też powinnam pomalować bo są przecież nowe tynki wokół drzwi łazienki i po przenoszeniu elektryki... A resztę będzie się robić kiedyś - chyba wolę poczekać na przypływ gotówki i za jakiś czas zrobić porządnie całą sypialnię - wtedy ewentualnie zrywać boazerię, od razu zamienić plastikowe panele na prawdziwe drewniane deski, zrobić pod wymiar toaletkę, itd.
Tak naprawdę sama nie wiem...
Na łazienkę miałam konkretny pomysł z planem wykonania włącznie. Co do reszty - muszę mieć możliwość na spokojnie przemyśleć opcje, skalkulować, itd.
Ascaia, już niedługo 🙂
Isabelle, a to widziałaś?
http://jysk.pl/przechowywanie/komody/basic/komoda-selby-5-szuflad-fiolet-biala
Dava   kiss kiss bang bang
30 listopada 2013 06:33
Pytanie do osób ogarniających trochę temat oświetlenia.
Mam pomysł taki, aby w salonie powiesić trzy lampy, np. takie http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60215205/ na różnych wysokościach, w centrum salonu nad stolikiem do kawy. Jedna miałaby się zwieszać dość nisko, dwie zdecydowanie wyżej (te chciałabym włączać jako doświetlenie), mniej więcej jak tu. Salon jest miejscem imprezowym, nie zależy mi na bardzo silnym oświetleniu, raczej klimatycznym (ściany będą ciemne). Jak bardzo skupione światło dają takie lampy? Czy to wystarczy aby oświetlić "przytulnie" 20 m2? Oprócz tego na pewno stanie 1 lampa podłogowa albo zainstaluję 2 kinkiety.



Super pomysl, uwielbiam takie instalacje 🙂
Te lampy daja stosunkowo skupione swiatlo, moge Ci to jeszcze sprawdzic bo wybieram sie dzis do ikei. W domu mam model FOTO ale on dale zupelnie inne swiatlo.
Dava, model Foto też brałam pod uwagę 🙂 O jakiej mocy żarówki można w niego wkręcać (na stronie IKEA nie ma tej informacji 🙁 ).

halo, ta komoda jest przesłodka. Aż chciałoby się mieć ponownie 7 lat 😀
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
30 listopada 2013 08:55
abre te lampy daja bardzo punktowe swiatlo, takie nad stol. nie sadze ze bedzie to dobrze ci pokoj oswietlalo, nawet gdy chcesz miec klimatycznie. moim zdaniem to nie sa dobre lampy do tego.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 listopada 2013 10:10
abre, wszystko zależy od żarówek jakie dasz do lampy. Ja mam dokładnie taką lampę http://www.castorama.pl/katalog-produktow/oswietlenie/lampy-sufitowe/lampa-wiszaca-ewa-maxi-3-x-60-w.html , a w niej tylko jedną mocną żarówkę i ta żarówka oświetla mocno cały pokój 😉

A żarówkę mam Osram Duluxstar Classic 15w, która świeci jak 80w 😉

Mimo wszystko u Ciebie te lampy nie są szklane, a ciemne więc raczej nie będziesz miała światła na cały pokój.
Dava   kiss kiss bang bang
30 listopada 2013 10:29
Abre za bardzo nie zrozumiałam Twojego pytania  😉 🤣
Ja mam te żarówki (czy tam świetlówki czy jakkolwiek się to nazywa): http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70242289/

FOTO daje światło bardziej rozproszone 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się