Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Ktoś super tekst Marysi 😉

Jak zwykle w tym roku chcę zacząć wcześniej kupować prezenty pod choinkę żeby potem nie latać jak kot z pęcherzem i wiecie co...wstyd przyznać ale największy problem mam z Filipem 😡 Nie mam pojęcia co kupić temu mojemu dziecku. On tak mało bawi się typowymi zabawkami. Najlepsza zabawa to wywalić wszystko z szuflady (mamy taką jedną w której są rzeczy którymi ewentualnie może się bawić). Poza tym Filip uwielbia telefony, kable, łyżki, kubki. Większość prezentów które dostał na urodziny miesiąc temu leży sobie w kącie. Chciałabym kupić mu coś co go zainteresuje i czym pobawi się dłużej niż 2 minuty. Szukam szukam i nic. Porażka 😉

Marysia w białej sukience - ta szczerząca się  🤣

hihi dobre!

Muffinka, on kiepsko zasypia, to moze cos takiego: http://www.bigboystoys.pl/item204__Gwiezdny_Zolw_Twilight_turtle.html 
chcialabym swojemu kupic, ale nie mam kasy, czekam az sie chusta sprzeda  🙁
edit: na allegro sa takie za ok 40 zl z przesylka, ale boje sie podroby, zeby nie  okazala sie niewypalem

Lalena, oj u mnie bardzo polska okolica, tylko æeby szybko jakas prace znalezc to bylo by lepiej🙂 Jasiek funkcjonuje tu inaczej caly czas sie smieje, dwa razy dziennie spi i przesypia noce nie wiem od czego to zalezne.
ja niestety nie mam nadal neta wiec ogromne zaleglosci w czytaniu tylko sie powiekszaja🙂

Pegasuska fajne to 😉 Chociaż ostatnio TFU TFU Filip dobrze zasypia 😉
Nagadałam na niego na volcie więc zasypianie się poprawiło (póki co) więc może to jest sposób i będę się tu na niego żalić. Hehee

Mam do Was drogie Mamy właściwie chyba osobiste pytanie.
Czy któraś z Was jest zadowolona ze swojego wyglądu po ciąży? Czy borykacie się problemami typu rozstępy/ za duża ilość skóry lub inne problemy związane ze swoim wyglądem po ciąży?

Chciałąbym mieć dziecko za jakieś 1,5 roku,  może dwa lata.
Ale nie wiem czy byłabym w stanie znieść fakt jak wyglądam po urodzeniu.
Ostatnio koleżanka, która urodziła drugie dziecko  stwierdziła,  że to fajnie nie czuć się już jak wieloryb. I ta koleżanka przekonuje mnie, że czas już na potomstwo 😉

Czy któraś z Was spodziewała się, że będzie tak dobrze/ albo tak źle z wyglądem jej brzucha? Czy potraficie zaakceptować to jak wyglądacie teraz?
Proszę tylko nie piszcie tylko, że jak ten mały człowieczek się do Was uśmiecha to zapominacie o rozstępach (to tak w przenośni). Dla osoby nie mającej dzieci to jest zupełnie abstrakcyjne.
Z góry dziękuję.

Dla osoby nie posiadającej dzieci, ale na tyle dojrzałej psychicznie, by już je posiadać, takie sprawy jak rozstępy i ewentualna nadwaga to sprawa drugiej, albo i trzeciej rangi. I na tyle pewnej swojego partnera/przyszłego ojca. Przynajmniej ja tak to czuję, jako osoba jeszcze nie posiadająca dziecka - zdaję sobie sprawę, że kwestia wyglądu w dużej mierze zależy ode mnie. Bardziej martwi mnie to, czy dziecko będzie bez wad, czy będą pieniążki na wszystkie potrzebne sprzęty, czy rozwój będzie przebiegał w porządku, czy poradzę sobie z dzieleniem czasu pomiędzy dziecko, dom, partnera, pracę... - raczej tego typu dylematy.

ferra ja bardzo dużo w ciąży przytyłam. Nie znosiłam swojego wyglądu podczas ciąży chociaż sam brzuszek mi się podobał, pewnie najbardziej dlatego że mieszkał tam Filipek. Teraz jestem chudsza minimalnie niż przed ciążą, do brzucha nie mam zastrzeżeń, rozstępów w sumie też nie mam. Biust niestety nie jest już taki i to jedyny przykry dla mnie skutek ciąży (mimo że prawie nie karmiłam). Ale jakoś na codzień o tym nie myślę. To fakt, że chyba jak już ma się to maleństwo w ramionach to o innych sprawach się nie myśli.

Jezeli obawa przed rozstepami i nadmiernymi kilogramami jest traktowana jako argument za niedecydowaniem sie na dziecko, to chyba rzeczywiscie lepiej sie na dziecko nie decydowac. Bo sorry - ale jakie to ma znaczenie???

dla niektórych wygląd ma większe znaczenie niż dla innych
i ja to rozumiem doskonale

ferra
ciąża i to co dzieje się z ciałem jest sprawą bardzo indywidualną - i zależy od bardzo wielu czynników - wieku, cech osobniczych, wyglądu przed ciążą, predyspozycji do tycia, do rozstępów, kondycji zdrowotnej

każda ciaża inna - jedne laski tyją 8 kg, nie maja żadnych rozstępów a 2  dni po porodzie biegają w dzinsach rozmiar 36 ;-)
inne (w tym ja) tyją 30 kg, po urodzeniu zrzucają tylko 9 kg i wyglądają jak z filmu "save the wales" - i czesto nie zależy to od diety czy stylu życia

trudno określić co będzie się działo akurat z Twoim ciałem
na pewno pomagają ćwiczenia w ciaży (np. joga), dieta, smarowanie kremami
ćwiczenia po urodzeniu, itd. itp.

zrób wywiad rodzinny - jak wyglądała Twoja mama, babcia, siostra (jak masz) po ciaży, jak wyglądają teraz - będzie Ci łatwiej ocenić Twój stan po porodzie

no i niestety spodziewaj się, że będziesz obleśnym paszczurem z toną rozstępów i galaretą zamiast brzucha, ze zdewastowanym cycem - i to przysłowiowe maleństwo w ramionach tego nie zrekompensuje - bo bedziesz miała wqrw na wszystko

Podpisuję się pod tym co napisała Dodo

ja też przytyłam sporo w ciąży, (a szło tak ładnie na początku)
do 8 miesiąca miałam dużo ruchu, jeździłam do stajni i pracowałam z koniem (z ziemi) dodatkowo chodziłam codziennie na długie spacery, jednak kiedy szyjka zaczęła się kurczyć dostałam nakaz całkowitego leżenia..
więc leżałam i z nudów..... jadłam :/
dodatkowo na dworze -30', śnieg po kolana a ja ociężała, tak więc przestałam być aktywna całkowicie i mam za swoje, bo przez te 2 miesiące przytyłam 12kg!!
Po porodzie nie schudłam szybko, dalej męczę się z wagą, mimo że katowałam się różnymi dietami.
Tydzień temu dowiedziałam się, że mam problem z tarczycą i możliwe, że od tego nie mogę schudnąć.
No zobaczymy co będzie dalej.

Co do wyglądu ciała, to brzuch mam jeszcze lekko wystający, ale to problem mojej wagi :/
Cycki po 7 miesiącach karmienia okropne, wcześniej miałam rozmiar 75B teraz mam 85 D/E a ja strasznie nie lubię wielkich cycków 🙂
Rozstępy jakieś tam mam, ale prawie nie widoczne
Od takie uroki ciąży 🙂
ale dla mojej Julci mogłam się poświęcić 🙂

Ostatnimi tygodniami zmieniłam nastawienie i polubiłam siebie taką jaką jestem 🙂 od razu lepiej mi się żyje

Dziewczęta, a co się dzieje z tymi cyckami po porodzie?? Bo wszyscy się skarżą, że wygląd biustu się pogarsza, ale co konkretnie??
Ja przyznam się szczerze, że mam obawy o to, jak będę wyglądać po porodzie  🙄 Chociaż wydaje mi się, że tylko dlatego, że jeszcze nie działają u mnie odpowiednie hormony  😉 Niemniej nawet już teraz, w chwilach "zwątpienia" nachodzą mnie myśli, że w sumie to po porodzie mogę wyglądać, jak wieloryb, byle małe było zdrowe  😎 Bo schudnąć zawsze mogę (fakt, ciężko mi idzie, ale się da)- mam wokół siebie przykład wylaszczonych koleżanek-matek, które jakoś dały radę i nawet teraz wyglądają lepiej, niż przed  🙂

Kopyciak i Majek cudne macie dziewczynki, zazdroszcze 🙂

Ktos Marysia odwazna jak na tak krotki okres w przedszkolu! U nas polowa ryczala, a polowa nie wiedziala o co kaman 😀


Mamuski istnieje cos takiego jak bunt czterolatka prawda? Pocieszcie mnie, bo mlody moj prawie 4-latek nieźle ostatnio daje czadu. Mamy go czasami ochote zamordowac, wrocily awantury o wszystko (a ja już myslalam ze odeszly na zawsze i mam cywilizowane dziecko a nie dzika) w dodatku jeszcze z wymądrzaniem sie i pyskowaniem :/

gwash ona ani razu mi w tym przedszkolu nie zapłakała,ani razu nie było buntu że nie idzie tam,bo coś tam...panie mówią,że ona zawsze uśmiechnięta i zadowolona z siebie  🤣 ciągle czekałam kiedy skończy się ta sielanka,a minęły już 2 miesiące,więc chyba mogę zrobić ufff 👀

co do buntu - nie strasz,że to jeszcze raz wraca 🤔 już myślałam,że to za nami,a tu okazuje się,że będzie kolejna tura  🙇


a - właśnie kliknęłam cybexa, różowego niestety,bo o innym,bardziej praktycznym nie było mowy  😂

co do ciała po ciąży - nie narzekam, przytyłam w ciąży coś około 20 kg, karmiłam 1,5 roku. schudłam do właściwej wagi (a nawet mniejszej niż przed ciążą) po tym jak skończyłam karmić...po porodzie zaczęłam mieścić się w ciuchy sprzed ciąży po około 6-8 tygodniach po porodzie,a te nadprogramowe 3-4 kg zgubiłam dopiero jak wróciłam po 9 miesiącach do pracy...ale chyba powinnam dopowiedzieć,że od 3 czy 4 tygodnia po porodzie regularnie 4-5 w tygodniu trenowałam,bo miałam ku temu warunki,by tak często wsiadać. co do cycków po tak długim karmieniu też nie mam zastrzeżeń,poza takim,że są mniejsze niż w trakcie karmienia  🤣 rozstępów w trakcie ciąży i po na szczęście się nie doczekałam,więc nie znam tego problemu  😉

AleksandraAlicja - mnie po karmieniu ( 7mscy ) piersi zmalały 🙁 a więcej nie będę publicznie opisywać 😉
Ferra - ja w 1szej ciąży utyłam 5,5 kg, brzuch po miałam płaski jakbym nigdy w ciąży nie była, jedynie rozstępy na pośladkach, okropne, ale .... w sumie jakie to ma znaczenie? Kto mi tam patrzy? Dla męża i tak jestem piękna  😂 zresztą jakby miał coś do moich rozstępów, to ja mu mogę w odwecie powiedzieć, że łysy jest :P a na plaży, basenie? Niech sobie myślą co chcą, nie obchodzi mnie opinia innych ludzi.
Teraz czasem nie chce mi się wieczorem smarować kremem brzucha czy piersi i nie robię tego z całą świadomością, że ryzykuję większymi rozstępami, ale jakoś nie ma to dla mnie znaczenia. Nie muszę się każdemu podobać, ważne bym nie miała nadwagi, ale to mi chyba nie grozi 😉

A tak wogóle to trochę podłamana jestem. Od kilku dni drapało mnie coś w gardle, a w poniedziałek wyskoczyła mi wysypka na brzuchu i piersiach, dziś już jest na udach 🙁 byłam na POZcie wczoraj po południu bo wariowałam ze strachu, że to różyczka, a najgorsze, że lekarz nie wykluczył 🙁 tylko powiedział, że możliwe, ale różyczki i tak się nie leczy, leczy się tylko powikłania po niej.... Mam ssać coś na gardło ( nie robię tego bo w sumie da się wytrzymać ) pić wapno i rutinoscorbin.... ale przestanę chyba z tym też, bo coraz lepiej się czuję. Jutro idę do mojego gina, może dowiem się coś więcej, ale strasznie, ale to strasznie się martwię o dziecko...

ktoś - ale Ci zazdroszczę tych mniejszych cycków, ja niestety mam duże D/małe E 🙁( ja chcę moje wcześniejsze B 🙁(

Ja bym Cię Cierp1enie wysłała do wątku o biustach, bo coś mi się wydaje, że raczej nosiłaś zły rozmiar, a teraz to na pewno nosisz zły skoro nosisz 85 coś. 75 D to nie jest jakiś wielki biust  😉

udorka- ode mnie życzonka szybkiego powrotu do zdrowia!!!  :kwiatek:
Będzie dobrze, na pewno.

Mój Szkrabik przeżył też moje długie przeziębienie (kiwi pomogło najlepiej i tantum verde), w pt idziemy na usg 3d- nie mogę się doczekać 🙂

Ja na razie przytyłam 4,5kg- ciekawe do ilu dojdę 😉
Biust urósł mi dość mocno, nawet bardzo, bo wcześniej to mówiłam, że "fałdy skórne" mam 😉
co będzie dalej zobaczymy...
Na razie baaardzo podoba mi się moje ciążowe ciałko i poziom narcyzmu rośnie 🤣 🤔wirek:
Trochę mnie dużo w lędźwiach, ale super mi z tym.

udorka, musialas miec na poczatku ciazy robione badanie, czy jestes odporna na rozyczke. Wyszlo Ci, ze nie masz przeciwcial?

Hehe mi też biust zmalał po ciąży - nie żałuję bo w ciąży miałam spory a wolę mniejszy. Ale niestety jakoś mam chyba na nich za dużo skóry 😉 Ale co tam, nago nie chodzę przed obcymi a w dobrze dobranym staniku jest ok.

Niestety nie miałam takiego badania.
Niby w wieku 13 lat się szczepi każdą dziewczynkę w szkole, ale szczepionka podobno działa tylko 10 lat...
Jutro się wszystko okaże.

Cóż, pocieszam się, że za bardzo nie miałam kontaktu z nikim kto różyczkę by miał więc zarazić nie miałam się skąd. Ciąża tez nie jest już wczesna, więc nic nie powinno dziecku zagrażać. Moja mama też będąc ze mną w ciąży miała różyczkę i wszystko dobrze się skończyło...

udorka, trzymam kciuki, żeby to było jakieś zwykłe uczulenie. Ja właśnie dzisiaj robiłam wszystkie badania i też nie było tam nic na różyczkę (doktor przy pierwszym wywiadzie pytał tylko, czy byłam szczepiona, więc nie sądziłam, że trzeba coś badać...).

Czy jest jakaś szansa, że po porodzie i karmieniu piersi zostaną jednak trochę większe, niż sprzed ciąży? Na razie jestem w siódmym niebie, bo zawsze miałam małe B (takie A łamane przez B), a teraz wszystkie moje staniki B są wypełnione po brzegi. I fajnie mi z takimi cyckami 😉

Odnośnie dziedziczenia pewnych ciążowych cech po mamie i babci, to ja niestety jestem kompletny "wyrod" rodzinny. Mam wszystko inne, oprócz może jakichś cech charakteru jestem kompletnie niepodobna do mamy (raczej w tatę poszłam 😉 ). Mama tylko we wczesnej młodości była szczupła, potem już średnia nadwaga (babcia nawet duża nadwaga), a ja jestem cały czas chuda. Mama i babcia gorącokrwiste, ciągle im gorąco było, nadciśnienie - ja niedociśnienie i zawsze zimno... Jedyne z czym Mam mnie pocieszyła, z racji tego, że w pierwszych tygodniach miałam codzienne bóle i skurcze brzucha, to ona miała tak całą ciążę ze mną - brzuch miała wrażliwy na dotyk, wystarczyło czasami dotknąć ręką, schylić się i ucisnąć brzuch paskiem, a macica "stawiała jej się". Wtedy 30 lat temu nikt nie słyszał o USG, zalecenia leżenia nie były popularne, Mam przenosiła bez problemu całą ciążę, więc uważa, że to po prostu taki typ i mogę to mieć po niej. Ja od samego początku mam wrażenie, jakbym miała siniaka w dole brzucha, wywaliłam wszystkie paski od spodni i lubię w domu chodzić z rozpiętym guzikiem 😉 Całe szczęście coraz rzadziej mam skurcze. Dziś dobre kilka godzin grabiłam liście i czuję się wyśmienicie (jak na razie...) Nie chciałabym kompletnie stracić kondycji i sflaczeć :P
Jeśli chodzi o rozstępy czy ogólny wygląd ciała, to brzydko mówiąc wali mnie to! Jak mi coś będzie przeszkadzać, to sobie z tym poradzę, wypracuję. Chcę, żeby było zdrowe, o!

A ja myślałam ze będę w naszym wątku z nowym suwaczkiem ale jednak fałszywy alarm, uf 😁

a dla przypomnienia mój 26 msc Pietruszek, jak zawsze umazany jedzeniem 😂

Zairka - Piotruś jest zabójczy 🙂😉

z nowym suwaczkiem powiadasz 🙂


Pokemon- dobrze, że mi napisałaś, bo nawet nie wiedziałam o takim wątku
no i zamierzam się wybrać do jakiejś specjalistki żeby mi dobrała odpowiedni, ale u nas ciężko jest, bo nawet w tych sklepach z drogą bielizną paniusie nie mają o tym pojęcia.

[quote author=Ktoś link=topic=74.msg1170762#msg1170762 date=1319975923]
"mamusiu,załóż mi proszę te leginsy,bo podkreślą moje nogi" 🤣
[/quote]

co??  😂

Zairka, jaki on duży!!!!

Sznurka prawda!?🙂 Czas pędzi nieubłaganie, Portek rozwija się bardzo szybko w porównaniu do innych dzieci z jego grupy wiekowej. jedyne czego nie możemy opanować to pozbycie sie pampersa. Mimo pilnowania, pytania i biegania bez pieluchy potrafi sie zes.....ać i tak siedzieć az ktoś poczuje 😵
W ciągu ostatnich 3 msc poszedł 4 cm do góry 🙄

Dziekuję Wam  za odpowiedzi.
Ciągle dorastam psychicznie do posiadania potomstwa.  Jeszcze z  rok temu nie chciałam wcale mieć dzieci. Ale instynkt się budzi.
Szepcik masz rację , że powinniśmy być pewne partnera. Ale różnie bywa.
Przecież on sam nie wie czy ciało matki jego dziecka po porodzie będzie mu sie podobać.

Dodofon jak zwykle trzeźwo . Dziękuję za rady.  Mama była szczupła, wręcz chuda. W ciąży zaczęła się chrapka na słodycze. Jak ją skurcze na ulicy dopadły to myślała o tym że ciastka rano pyszne kupiła i że zostały w domu... Po 2 porodach nadal wyglądała zgrabnie. I nie miała wcale rozstępów.
Niestety JA nie będąc w ciąży mam juz na ciele wiele rozstępów. Więc mam podatną skórę. W ciąży ich z pewnością nie uniknę.

natchniuza - dla Ciebie wygląd nie ma znaczenia? Czucie się dobrze w swoim ciele?
Wg mnie,  żeby czuć się dobrze psychicznie trzeba lubić/akceptować swoje ciało. A po porodzie zaakceptować "nową" , zmienioną fizyczność.

Ktoś -  tylko pozazdrościś  figury i braku rozstępów!

Wstawiajcie więcej fotek swoich szkrabów ❗

ktoś - ale Ci zazdroszczę tych mniejszych cycków, ja niestety mam duże D/małe E 🙁( ja chcę moje wcześniejsze B 🙁(

Słońce też tak nosiłam.... teraz nosze 75 I  😉
będziesz we Wro to wpadaj tam http://www.facebook.com/pages/OnlyHerpl/251948351753 polecam wszystkim 😉