Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 maja 2013 13:30
I jak to jest z tym ważeniem. Liczy się i waży przed ugotowaniem czy po?
I jak to jest z tym ważeniem. Liczy się i waży przed ugotowaniem czy po?


wg. mojej dietetyczki
=> węglowodany PO obróbce (makaron, ryż po ugotowaniu)
=> mieso na surowo (po rozmrożeniu)
=> owoce warzywa przed
- uwaga - część warzyw to węglowodany (np. fasolka) - więc warzymy PO ugotowaniu
Ważymy tak- jak mamy przepis lub dietę ułożoną. Jeśli ktoś nam ułoży dietę z ważeniem PO, to warzymy PO. A jak przed to przed.
A jeśli chcemy same sprawdzić kalorie, to ważymy tak, by móc to sprawdzić. Jeśli masz gdzieś dane ile waży ryż po ugotowaniu, to tak sobie musisz to sprawdzić. Nic ci nie da ważenie przed, bo nie masz  danych ile ma kalori ryż przed gotowaniem.
Nie rozumiem problemu.  🙂
Faaaajna ta Natalia!

Co za paskudny dzień. Rano zjadłam 3 kromki wasy z serkiem turek figura, sałata i ogórkiem i poleciałam na uczelnie. Dziś ruszył u nas festiwal nauki przy którym pomagam, nie miałam czasu żeby cokolwiek zjeść, także od 7 do 15 zjadłam 2 krówki  😵 Na szczęście obiad mam już za sobą (testuję grilla którego dostałam od mamy, dziś na obiad był mintaj + szaszłyk z ziemniaka, czerwonej cebuli, cukinii i pieczarki)  i mam nadzieję, że jutro będzie inaczej  🤔
Wczoraj
śniadanie
3 kromki razowca z wędliną i warzywami

2 śniadanie
jogurt 0% z otrębami owsianymi i bananem

obiad
brązowy makaron z chudym serem

podwieczorek
jabłko

kolacja
2 kromki chleba probody z wędliną i warzywami

ćwiczenia
jazda konna (teren) i killer Ewy.

Dziś
Śniadanie
2 kromki chleba pro body z wędliną

Niestety wróciłam do domu po 13😲0 i było już za późno na drugie śniadanie, więc zabrałam się za obiad i zjadłam:
2 kotlety mielone gotowane na parze, z ziemniakami i mizerią z ogórków w śmietanie 9%

Zaliczyłam 10km marszo-spacer, chodzenie po sklepach i sprzątanie, więc trochę spaliłam, mam nadzieję.
A u mnie jednak konie jutro, więc koło 19 znów coś poćwiczę.

Edit: LASKI!!! WIDZIAŁYŚCIE TO???!!! https://www.facebook.com/photo.php?v=522994911101643  😜  😜  😜 Chciałabym być taka gibka i mieć tak napiętą skórę na nogach jak ta Pani!  😜  😜  😜
o matko, szacun normalnie
sandrita aż tak dziwnie to wygląda, ale szacun i nogi ma mega!!

ja właśnie po turbo spalaniu i po zimny prysznicu🙂 a chłopakowi zrobiłam omlet z warzywami, ten który podawała jedna z was przepis, warto skorzystać
A ja właśnie odebrałam wyniki. Kinaza kreatynowa z 250 spadła do 100 i jest w normie. Czyli- mięśnie odpoczęły a nery przefiltrowały produkty ich ...powiedzmy....lekkiego rozpadu- czy jak to tam zwał. Nieważne.
Mocznik- już w normie- czyli odwodniona nie jestem.
Za to kreatynina mi się zwiększyła.  🙁 Niby nadal w normie, ale blisko górnej granicy, a to akurat jest wskaźnik najbardziej mnie interesujący. Zawsze miałam duużo niższą.
Zabieram się ostro za picie i ponowną kontrolę za kilka dni. Jak nie spadnie, to się pochlastam.

Sport szkodzi zdrowiu.  🤔 Kurde, kurde, kurde......

Za 3 godziny trening. Nie chcę z nich rezygnować. KOCHAM TO. Kocham uczucie kiedy idę na siłownię, kiedy tam jestem, kiedy wracam. Lubie wdychać zapach siłowni. Lubię patrzeć na swoje brązowe, spocone ciało Kręci mnie kiedy trener mi daje hantel 15 do ręki a ja się obawiam czy sprostam zadaniu i zarazem czuję, ze CHCĘ sprostać. Podoba mi się widok mojego barku, ramienia, przedramienia, kiedy dłonią w różowej rękawiczce z paznokciami na 2 metry wyciskam coś na biceps a brązowe mięśnie się rysują w lustrze. Może powinnam zostać chłopcem? Tak czy inaczej- nie chcę z tego rezygnować.  🤔
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 maja 2013 16:15
tunrida, a oprócz wody pijesz jakieś izotoniki?


Mój pyszny obiad. Doceniam teraz, że takie potrawy: gotowane, nie tłuste też są spoko i można się nimi zajadać 🙂

Ryż czerwony razowy + mintaj na parze + fasolka szparagowa (294 kcal)  😜
Piję: 3 kawy dziennie ( zeszłam z 5-6), ze 3-4 Inki, ze 3- 4 wody. ( nie liczę wody wypitej na treningu)
Napoi izotonicznych nigdy nie piłam. Nie sądzę bym miała taką potrzebę. Miałam robioną przy ataku wielką biochemię i wszystkie elektrolity miałam ok. Jestem przeciwnikiem pakowania w organizm zbędnych witamin, pierwiastków, mikro i makroelementów. Zwłaszcza, że odkąd jestem na diecie odżywiam się bardzo zdrowo i podejrzewam, że wszystkie te pierdy dostarczam w pożywieniu.  🙂

Bardzo apetyczny obiad.  😀
JARA ten ryż czerwony wygląda obłędnie! Zastanawiałam się co to jest, nie wiedziałam nawet, że taki istnieje! 🙂
aaa, fasolka szparagowa, mintaj i ryż, same rzeczy, które kocham do bólu  😜 😜 😜 pycha!
Tunrida- moze jednak zle trening ulozony? Albo za ostro? 250 kinaze kreatynowa to po maratonie mozna miec... Nie mniej jednak, trzymam kciuki za powrot do zdrowia i na silke 🙂 Sport wyczynowy to niestety zdrowie nie jest, ale sport w ogole jest super- ja nie moge usiedziec na miejscu i nie dziwie sie, ze Ty tez nie wytrzymujesz 🙂

PonPon- super pomysl, ja cieciorke uwielbiam 🙂 musze wyprobowac.

Mybay - mam tak samo. Jak poznasz jakas skuteczna metode to daj znac 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 maja 2013 16:41
Zastanawiałam się co to jest, nie wiedziałam nawet, że taki istnieje!
Istnieje, ale ma podobno wysoki indeks glikemiczny.
Chciałabym jeszcze ryż jaśminowy, Venere (czarny ryż) aaaa tyle jest rodzajów ryżu, podobno ponad 150 tys odmian  😉
Jest w czym wybierać  😀


edit:
Ja wczoraj kupiłam mamie wodę mineralną Józef, na choroby układu moczowego (kamice, dny i inne).
Też mogę postękać na zdrowie? Cukier mam ostatnio na poziomie 99 (robiony glukometrem w domu), dwie godziny po posiłku. Idę jutro po skierowanie na obciążenie glukozą i lipidogram.. hell yeah..

Dziewczyny obliczyłam sobie że moje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne to 2834 kalorii. Czy to jest możliwe? Przecież to prawie jak u faceta?  🤔
mybay- jakbym miała taką warstewkę tłuszczu na brzuchu jak ty, bo bym nic sobie z niej nie robiła. Pamiętaj- im bardziej dłubiesz w za przeproszeniem pierdach, tym będzie trudniej. Ja nie widzę u ciebie ani nadwagi, ani zaniku mięśniowego. Więc ciężko ci będzie zwalczyć drobne pozostałości niedoskonałości. Chyba potrzebny ci dietetyk i trener, aby wykonać to bez szkody dla zdrowia a zarazem skutecznie.
Na pewno możesz ćwiczyć i pilnować diety. Ale jak i ile ćwiczyć i jak i ile jeść aby uzyskać to co chcesz uzyskać? Nie wiem.

chuda- ja przy wzroście 171 cm i wadze 80 kilo i lekkim ruchu miałam zapotrzebowanie 2400.
zen podkradłam Twój przepis na sałatkę ze szpinakiem... Mmmmm... Szpinak baby 2 garście (co jest pewnie nie więcej niż 10g, sądząc po tym ile ubyło z opakowania - opakowanie masa netto 100g za 2,45zł w Tesco w promocji), 6 pomidorków koktailowych, 1/4 ogórka długiego, 1/3 garści orzechów włoskich, 1 łyżka oliwy i pieprz =  😍

Teraz godzinka przerwy, a później cisnę Jillian No more Trouble Zones - pierwszy raz.
marysia550, jak Twój krem eveline? Stosujesz? 😉
Ja swój bardzo lubię, nie wiem czy działa ale przyjemnie chłodzi brzuch.



Tak stosuję. I zaraz nawiążę do tego tematu.

Pokazywałam koleżankom, jak opaliłam brzuch. I moim koleżankom na widok mojego brzucha gały wyszły na wierzch, że mam taki "wyrzeźbiony" i stwierdziły, że to pewnie zasługa kremu 🙂

Dzis na wadze znowu mniej 🙂 
Wczoraj na skakance skoczyłam 3500 razy , mój rekord w tym roku + ćwiczenia z Tiffany. Dziś pojeździłam intensywnie na rowerze, ale tylko pół godziny miałam czasu. Dobre i tyle.
mybay zazdroszczę brzucha 😜

Ja dzisiaj dobrze. Trochę dałam czadu z obiadem, ledwo tą porcję zjadłam, ale nie uważam tego za jakiś straszny grzech. Właśnie jem kolację. A rano się zważyłam i było 700 gram mniej. Do przodu. 🙂
Mam pytanie na szybko, bo w sumie nie wiem.
Wyszło mi, że przez cały dzień zjadłam max 700 kalorii, mogę wetknąć teraz drugie tyle na raz?
Bo aż ślinotoku dostałam, że mogę się nażreć. Położę się najwcześniej o 23.
Bo mi się pieczony z rybą bakłażan tam robi  😜

Edit - to nawet nie będzie drugie tyle, będzie niecałe 1200 przez cały dzień. To mogę? Błagam niech ktoś mi da rozgrzeszenie  👀
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
22 maja 2013 18:28
tunrida a nie spożywasz więcej białka niż  1 g na 1 kg ciała ? Ja się dowiedziałam wychodząc ze szpitala, że powinno się spożywać właśnie w ten sposób, inaczej zaczynają się problemy z nerkami , z tego co przeczytałam to wydaje się dość sporo białka, ale nie wiem jak to w praktyce u Ciebie
pokemon moim zdaniem nie zdrowo jest na raz tyle kalori zjeść, może rozłóż to na pół?
Pokemon- jeśli spać pójdziesz ok 23, to ja bym zjadła.  😉 Po prostu bym zjadła. Może faktycznie na dwa rzuty, żeby nie rozpychać żołądka za jednym zamachem?

Ja ju z umyta w zlewie i gotowa na siłownię. Dietowo ok. Jak się nie napcham niczym kalorycznym po siłowni, to dzień będzie na 5.

subaru- nie mam pojęcia jak wyliczyć moje białko w diecie. Ale bywałam na dietach ściśle białkowych i nerom to nie szkodziło. Mój nefrolog pozwalał mi jeść dużo białka ( uważał, że nerki są wydolne i tyle) i się nie czepiał. Ale dzięki za dobre chęci.  :kwiatek: Mi się wydaje, że w sumie, to wcale tak dużo białka nie jem.
tunrida trzymam kciuki za udany dzień do końca  :kwiatek:
Poza porażką na wadze dziś rano dzień udany. Całe szczęście odpowiednio spożytkowałam swój gniew, zamiast się nażreć słodyczy wybiegałam go. Przy okazji przekonałam się, że to nie takie straszne jak mi się wydawało. Aaaa i jeszcze brzuch poćwiczony. Walczę dalej.
Zjadłem rybę z warzywami.
Dopchalam 3 łyżki otrebów - zapiłam woda 🙂
Na jutro kaszę gotuję....
Ja policzyłam kalorie - dziś 4 posiłki tylko, bo późno wstałam. Na śniadanie sporo kalorii, bo musli z mlekiem  - 300 kcal, obiad nie lepiej, bo dwa talerze pieczarkowej z makaronem, kotlet mielony drobiowy i marchewka gotowana- ok. 500 kcal, a podwieczorek - chrupkie z pasztetem drobiowym, pomidor, sałata i jabłko- 250 kcal, kolacja chrupkie z pasztetem , pomidor,serek wiejski i dwa wafle ryżowe - 320kcal- w sumie to daje ok 1400 kcal.
tunrida a nie spożywasz więcej białka niż  1 g na 1 kg ciała ? Ja się dowiedziałam wychodząc ze szpitala, że powinno się spożywać właśnie w ten sposób, inaczej zaczynają się problemy z nerkami , z tego co przeczytałam to wydaje się dość sporo białka, ale nie wiem jak to w praktyce u Ciebie
Obliczasz sobie dzienne zapotrzebowanie na kalorie. I 10-15% z tego dziennego zapotrzebowania to powinno być białko. 1g białka 4kcal.

A tak z ciekawości się zapytam, planujecie być na tej diecie rzędu 1400kcal całe życie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się