Sesja/Studia i t d ;)
remendada, Nie, miałam dość specyficzną sytuację zaliczeniową i dopiero teraz mogę pozaliczać zaległe kolokwia.
a ja się strasznie wkurzyłam, bo mam 4 egzaminy w sesji i 2tyg. żeby zrobić wszystkie pierwsze terminy i co? ... i nie dość, że rozwlekli je na całe dwa tygodnie, to jeszcze część ustna pierwszego terminu (!) z chemii się nie zmieściła i będzie w sesji poprawkowej, więc nawet jak jakimś cudem zdam wszystko w I terminie to nie uda mi się pojechać do domu. Czyli pojadę na Wielkanoc, która jest w kwietniu 😵 Nie jestem jakimś dzieciaczkiem co płaczę za Mamusią, ale 4 miesiące bez najbliższych i przyjaciół to dla mnie ciut przy dużo... 🤔
Ja dziś byłam w BUGu pocisnąć trochę systemy religijne na poniedziałek. Jakaś żałoba, w tygodniu o wiele weselej jest w bibliotece, atmosfera jakaś inna, nie wiem czemu.
pewnie powinnam teraz siąść i się uczyć, ale co tam 😀
Jakaś żałoba, w tygodniu o wiele weselej jest w bibliotece, atmosfera jakaś inna, nie wiem czemu.
Dziwisz się? też bym miała wisielczy nastrój, jakbym musiała siedzieć w weekend w bibliotece 😉 w tygodniu to zupelnie inna sprawa- idziesz na zajecia i jakos jest czlowiek zaprogramowany, ze przed/po moze sie uczyc. Ale w weekend sie odpoczywa 🙂
Nie wiem, jakoś dla mnie nie żałoba. sobota to też dzień :P
[quote author=Strzyga link=topic=518.msg1260361#msg1260361 date=1326567413]
Jakaś żałoba, w tygodniu o wiele weselej jest w bibliotece, atmosfera jakaś inna, nie wiem czemu.
Dziwisz się? też bym miała wisielczy nastrój, jakbym musiała siedzieć w weekend w bibliotece 😉 w tygodniu to zupelnie inna sprawa- idziesz na zajecia i jakos jest czlowiek zaprogramowany, ze przed/po moze sie uczyc. Ale w weekend sie odpoczywa 🙂
[/quote]
Weekend to najcudowniejsze dwa dni w tygodniu.
Można uczyć się przez caluuutki dzień 😁
Weekend to najcudowniejsze dwa dni w tygodniu.
Można uczyć się przez caluuutki dzień 😁
Hahaha czekam na to cały tydzień 😁
remendada:
Też mam zamiar powalczyć z biologią i chemią do maja, zaczęłam teraz wink
Ale Ty już zdawałaś je w zeszłym roku, prawda?
Ja zaczynam poważnie myśleć nad studiami medycznymi za granicą, może w Danii... 🙄
Beattle, - a co z językiem? Dałabyś sobie radę go przyswoić na tyle, by umieć się w nim uczyć medycyny?
A ja będę mieć kumulację dwóch egzaminów i jednego kolokwium w jeden zjazd. Cudownie :P
Dziewczyny, która po "pracowitym" weekendzie siada ostro do nauki? ^^ Szukam wsparcia.... Do środy znów nie pośpię za dużo, ale na własne życzenie niestety.
remendada:
Też mam zamiar powalczyć z biologią i chemią do maja, zaczęłam teraz wink
Ale Ty już zdawałaś je w zeszłym roku, prawda?
Ja zaczynam poważnie myśleć nad studiami medycznymi za granicą, może w Danii... 🙄
Nie Kochana, zdawałam je 4 lata temu 😉
Nie pamiętam dosłownie nic.
U mnie też 😵 I tak czytam o rębniach, czytam...i czytam 😀iabeł: Mój mózg odpływa coraz dalej przy każdej kolejnej 😀iabeł:
A ja nie 😀 mam do przerobienia jeszcze chrześcijaństwo, islam, buddyzm i hinduizm 🤔
Strzyga, a pastafarianizm?
Kochana, pomijając moją wielką sympatię do Latającego Potwora Spaghetti, nie mam zamiaru dokładać sobie nauki 😀
... ale i tak mnie kochasz 😀
Strzyga, mamy dziecko, to zobowiązuje.
Z resztą, Latający Potwór Spaghetti się nie obrazi, On rozumie. A dr Xiądz nie bardzo...
tez mam jutro egzamin, z geografii 😉
a w srode kolo, ktore mialam nadzieje uda sie przelozyc na czwartek ale dwie panienki wyjezdzaja w srode wiec kupa bo wiekszosc za nimi stanie lojalnie 🙄
A ja jutro mam egzamin z bioli i koło z podstaw projektowania 😀
Nice, pierwsza sesja przede mną 😉
Ja mam jutro zaliczenie, we wtorek i w środę dwa. W czwartek chyba będę musiała sobie coś ładnego kupić na pocieszenie :p. A wcześniej, wiadomo- markowanie 🙂
Ja jutro poprawiam jutro nieszczesna kreske i mam jedno zaliczenie a we wtorek 2. Chyba tez sie gdzies przejde na pocieszanie. :P
Jest tu ktoś z rosyjskim na poziomie podstawowym?
Potrzebuje przetłumaczyć 5 zdań. Mnie to zamie 3h i będzie ze stadem błędów :/
Pomooocy :kwiatek:
podstawowy to ja kiedys umialam ale juz pewnie nie pamietam 😉
Uh, okazało się, że to wcale nie jest taki "podstawowy". :/
Generalnie mój największy kat tej sesji, po 2,5 miesiąca nauki, raz w tygodniu powinnam umieć wg mojej Pani z rosyjskiego:
Pisać
Czytać
odmieniać czasowniki
opisywać zainteresowania
liczyć do stu
znać miesiące
no i podstawy typu przedstawienie siebie, rodziny, psa i kota.
I milion pojedynczych słówek.
😵
Koleżanka na filologii mówi, ze ona też po semestrze tyle ma umieć.
Ale rosyjski ma kilka razy w tygodniu 😉
Jeśli ktoś jeszcze markuje, potrzebuję moooocnych kciuków na jutro. Może kosmicznym cudem zdam ten egzamin =(