ja ostatnio robiłam interesy z użytkowniczką która prosiła o opbranie, poprosiłam żeby wpłaciła dwukrotność kwoty (na wypadek jakby paczka wróciła), którą potem miałam zwrócić. Okazło się że nie ma konta, więc musiałam wysłać ok. 15 zł z kawałkiem w kopercie więc połowa to były miedziaki. Strasznie upierdliwe zwłaszcza, że latające drobne mogą łatwo rozwalić kopertę, ale PP dała radę nie zgubić i nie popsuć 😉
a tgo konia po Czuwaju to ja wstawiałam:
nie wygląda w żadnym wypadku jak w pełni sprawny niestety.