(chodzi mi o możliwość zrobienia swojej "bazy" przeczytanych książek z możliwością własnej oceny)
lubimyczytac.plJa też mam pytanie. Jak sądzicie czy instruktor podczas nauki jazdy może rozmawiać przez telefon? Przeszukałam Internet i okazało się, że nigdzie prawnie nie jest zapisane, że nie może korzystać z komórki, na pewno nie może kierowca, czyli kursant, ale o szkoleniowcu nie ma nic.. Powiem szczerze, że mnie razi, kiedy instruktor gada przez telefon, zwłaszcza jeśli nie dzwoni do niego szef, a stara kursantka która chwali się, że zdała egzamin. Czy nie mogła by zrobić tego poza moją lekcją, za którą płacę pieniądze? W końcu każda taka rozmowa trwa ileś minut i instruktor zamiast ten czas poświęcać mnie, trajkocze do słuchawki o pierdołach. No szanujmy się 🙄 Dodam, że dziś miałam dopiero 3 jazdę, więc generalnie jestem zielona i wolałabym, żeby instruktor skupił się w 100% na mnie i na drodze, a nie na komórce.. Dziś akurat nikt do niego nie dzwonił, jednak zastanawiam się czy następnym razem jak będzie z kimś gadał to nie zwrócić mu uwag, że mi to przeszkadza i że nie chcę by korzystał z mojego czasu, za który płacę. W końcu sorry, ale jak ja jestem w pracy to też nie odbieram telefonów od każdego, co innego jak dzwoni szef, ale do reszty po prostu oddzwaniam na przerwie lub zwyczajnie po pracy. Tylko jeśli nie ma regulaminu ani przepisu zakazującego mu rozmawiać, to mogę się porwać z motyką na słońce. Generalnie instruktor bardzo w porządku i to jest jedyne "ale" do niego, podejrzewam, że uwagę by przyjął i się zastosował, choć ciężko stwierdzić, za słabo go znam po paru godzinach spędzonych w aucie. Nie wiem po prostu czy mam w ogóle podstawę, by mu tego zabraniać..