Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
nada Podejmuj probe, podejmuj!2 tygodnie cie nie zbawi, a mysle ze Staskowi wyjdzie na dobre takie stopniowe odpepnienie. Pomys sobie, ze we wrzesniu przyjdzie na swiat nowy bobas i wywroci mu rzeczywistosc do gory nogami. Chyba lepiej byloby zalatwiac taka sprawe powoli. Oczywiscie nie oznacza to odsuwania sie od dziecka, ale troche podzielenie odpowiedzialnosci na dwoje (mame i tate).Zreszta mowisz, ze maz steskniony, to pewnie nie bedzie z jego strony problemu.
Czarownica Ja sie jakos nie nastawialam na nic szczegolnego i wyszlo tak samo z siebie. Nie bronilam sie przed spaniem razem, nie naciskalam i teraz mozemy wlasciwie robic tak i tak. Tylko szczerze? Uwielbiam sie przytulac do mojej malej dziewczynki 😍
Kurczak - eee, to nie musi być w "takim" znaczeniu od razu 😉
ash, pokaż biegającego Tymka!
Ash spoko- moje dziecko rok temu wychodząc z pokoju i patrząc wprost przed siebie wyrżnęła głową we framugę 😵 A ostatnio z kolei przechodziłyśmy obok słupków i mówię "Rajka, patrz przed siebie, żebyś się nie uderzyła". Nie zdążyłam skończyć zdania i co młoda zrobiła? Wyrżnęła głową w słupek... Zdecydowanie ma to po mnie, też parę razy tak zrobiłam 🤣
Pandurska no teraz już wiem, że nie warto się nastawiać 😉 Też uwielbiamy się tulić i przytulać, ale jednak podczas snu to nie wychodzi 😁 Ale normalnie jak siedzimy i oglądamy bajkę to obowiązkowo młoda siedzi na moich kolanach i się tuli 😍
A ja dzisiaj mam dzień mega wrazliwosci 🙄
Bo moje dziecko wstało w nocy jak lunatyk, wyłączyło tv, poszło do kuchni - zgasilo swiatlo, wróciło do łóżka... I spalo 😲
Chodził po mieszkaniu "jak pijany" nie zwrócił uwagi na stol, krzesło i zabawki (naprowadzalam go co by guza nie nabil).
Położył się i nawet oka nie otworzył... Tak jakby wszystko zrobił "we snie".
Wystraszylam się na maksa, bo jak chodził to niby oczy mial otwarte ale takie "nieobecne" spojrzenie 🙁
Grafi wszystko gotowe,torba dopieta,mąż poinstruowany gdzie co i po co w razie W. Niestety najchetniej przespala bym te ostatnie 4 dni,chociaz jak śpie to musze przewalac(nie przewracac) sie z boku na bok bo biodra mnie tak bola
A odnosnie etapu nalesnika itp to ja odetchnelam naprawde jak Janio zaczal chodzic,co za ulga! Pierwszy rok byl dla mnie mordega,moze dlatego ze mlody non stop wisiaj na cycu,spal z nami itp(czemu z grubsza sama jestem sobie winna)
kasiulkaa25 ja w wakacje na wsi potrafiłam zejść w nocy z 2giego piętra , zapalić światło i wrócić na górę. 👀 Lepiej jak gasi 😉
Właśnie wróciliśmy ze szczepień. Spłakałam się jak bóbr. Mam nadzieję, że będzie dobrze 🤔
Niby wymierzyli ją na 60 cm, a ja już w rozmiar 68 wchodzę. Dziwne.
Wczoraj też się zdziwiłam jak mi Młodego babeczka zmierzyła, ma niby 70 cm a nosi ciuchy 80.
W temacie spania i odkładalności, ja syna zepsułam chyba. Niestety nie jest w stanie sam zasnąć, musi być bujany, huśtany na rękach. Nawet w wózku na spacerze nie jest w stanie się zrelaksować i zanim zaśnie to całe osiedle wie, że wyszliśmy. Dzisiaj jakieś babeczki się podśmiewały, że z niego niezły krzykacz. Niestety było to dość przykre, chyba, że straciłam już odporność po kolejnym dniu w fazie total zombie.
Jejku, jak trudno tu nadążyć z czytaniem Was!!
Jeszcze raz dziekuje za wszelkie gratulacje :kwiatki:
Imie Kazio podobało nam sie od poczatku 💘 co prawda do samego konca nie bylismy zdecydowani na 100%, ale jak juz sie urodził, to wyglądał jak Kazio, wiec jest Kazio!
Dzionka troche nas za wczesnie pochwaliłaś z tym odkładaniem... Wlasnie toczyłem walkę z potomkiem od jakiejs 17, zeby zasnal... Padł dopiero jakies 20 min temu, na moich rekach- chociaz juz odłożony 😉
Tez podoba mi sie opcja "naleśnik"! Chociaz u nas to dopiero 2 tyg... 😉
Cholera, z tego stresu nie dopytalam dokladnie lekarki.
Przy jakiej temperaturze nalezy zaczac ja zbijac? 🙁
Edit. Ok, juz doczytalam.
thaya nie zepsulas, no co Ty! Moze miec po prostu taki etap, minie mu na pewno, nie martw sie!
Lotnaa trzymajcie sie tam!
My zamiast dziecka mamy w lozku kota - nie wiem co lepsze, chyba obie wersje tak samo niewygodne jak dla mnie 🙂
Moje dziecie jest przezarabiste! Po prostu 😍 A najsmieszniejsze, ze juz tak usmiecha sie do aparatu i pozuje ze hej!
No popatrzcie tylko 😁
Nerechta rozkoszna!!! 💘 i jakoś tak urokiem pasuje do Twojego foto profilowego 😁
falletta haha 🙂
ps bylas juz w tym sklepie wozkowym?
dzieki dziolchy, udala nam sie, nie ma co!
nerechta, prześliczna Iga! Nie tylko słodka, jak to dziecko, ale po prostu wyjątkowo ładna. Cudo! (dobrze, że moja nie przeczyta!)
nerechta niestety nie, mimo iż przejeżdżam koło niego niemalże codziennie... a coś potrzebujesz? 👀
nerechta, śliczna jest!!!!! Cudeńko! Taka dziewczęca <3
mery, pochwal się synkiem!
dzieki! Milo mi, jako tej brzydszej czesci wkladu 🤣
falletta no wiesz! Mialas robic obczajke! :P 😀 Musze sie wybrac w poszukiwaniu spacerowki, chyba 7go bedziemy jechac bo na veganmanie sie wybieramy.
Nerechta, Iga jest przesliczna 🙂 i nie mow, zes brzydsza czesc wkladu, bo mala strasznie do Ciebie wlasnie podobna 🙂
nerechta, ale będziecie kawalerów z barem odganiać 😉
Moje dziecko dziś przeszło samą siebie. Spała od 20.30 do 9.50. Normalnie rano już nie wiedziałam co robić, bo szkoda mi było hałasować i ją budzić, a normalnie o tej porze to już wychodzimy na podwórko po śniadaniu i porannym ogarnięciu domu.
Hania podobnie, chrapała z ojcem do 9:20 🤣
Czy te termometry, które mierzą temperaturę w uchu, są godne zaufania? Bo jak dzisiaj zaczęłam o 2 w nocy moją dzidzię rozbierać, żeby się do pupci dostać, chciała mnie prawie zabić wzrokiem (WTF, mummy?!!!).
nerechta Piękna mała i cudne zdjęcia 😍
nerechta nieee, to nie w moim stylu, ja pierw robię wywiad środowiskowy (czyt. revolta :hihi🙂 a do sklepu jak wchodzę to konkretnie, zadaniowo - co by na pusto nie wychodzić. A, że wózek nie jest mega hiper pilny to tak odwlekam 🙄 Także podejrzewam, że Ty tam szybciej zajedziesz niż ja 😂 i smacznej imprezy życzę!
Dziś za to człapałam ze 3h po CH w celu zakupu ostatnich kosmetyków dla maleństwa, wyprawki szpitalnej dla mnie + biustonosze do karmienia i zaczynam się JUŻ pakować 🤔wirek:
Z okazji początku 33tyg. wstawiam foto
falletta, śliczny brzuszek! I widzę, że Twój pępek również wyszedł na spacer 😉 Też taki miałam, na szczęście wrócił później do siebie 😉
A u Ciebie to chłopczyk czy dziewczynka? Bo jeśli pisałaś, to przegapiłam.
Lotnaa dziękuję 😡 z tym pępkiem to zabawna sytuacja bo on 'pojawia sie i znika' serio raz odstaje a raz się chowa 😁 gin. mi powiedział, że to normalne i zaczął tłumaczyć ciśnieniem w brzuszku (mam nadzieję, że nie pokręciłam :oczy2🙂. Bardziej mnie razi dziura po kolczyku, ah te nastoletnie decyzje... Będzie Zocha, mam nawet dwie intymne fotki z USG na dowód 🤣
Ja już się zaczęłam martwić, że to jakaś przepuklina pępkowa, ale przeszło zaraz po porodzie.
Zosia to super imię 😍 Też je rozważałam, ale potrzebowałam coś z bardziej neutralną, międzynarodową pisownią.
Co do zakupów, znów dziś odwiedziłam Flohmarkt, niestety był tyci tyci, ale popełniłam 5 sztuk super jakościowo ciuszków za zniewalającą sumę 9 euro 🤣 Przyznam, że mam już problem z kupowaniem czegokolwiek w regularnych sklepowych cenach, skoro mogę mieć fajne używki za ułamek tej kwoty. Marzy mi się jeszcze przyczepa do roweru, ale z tym chyba nie będzie tak łatwo.
Mamy starszaków, w jakim wieku Wasze dzieciuki pożegnały się z wózkiem?
edit.
wrzuciłam na bazarek okularki przeciwsłoneczne dla bobasa, może ktoś poszukuje?
Ja wózka używam od niedawna🙂
maleństwo - dwa lata i miesiąc ostatnie 15 minut w wózku, dłużej uszy nie zniosly krzyku;-) a do żłobka i na spacery wyłącznie na nogach od września 2015 tj. Rok i 10 miesięcy ;-)
No właśnie u nas obecnie wsadzenie do wózka to ryk, wyrywanie się (brak jednej ręki nie przeszkadza) i pokazywanie palcem na chodnik. Ewentualnie może iść i wózek pchać. Dobrze, że supermarkety mają koszyki z tym siedziskiem, bo by mi sklep rozniosła 🙂