Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
Braawo! Wow, jestem pod wrażeniem! To jest dobry poniedziałek 😀
Arwilla informuj nas tutaj jak się sprawy mają 😀
Też śledziłam po cichu. Super wiadomość! Wielki szacunek, że ktoś poświęcił swój czas na zbieranie wszystkich dowodów okrucieństwa i zaniedbań ze strony tej kobiety, żeby wszystko było jak należy!
WOW! Wielkie, wielkie gratulacje dziewczyny! 😅 Jesteście super! :kwiatek:
Super !!! Gratuluje wszystkim bezpośrednio zaangażowanym !
Ogromny szacunek dla Was :kwiatek:
Rany!! Wreszcie 😅 wielki rispekt dla desire, Eli i wszystkich zaangażowanych :kwiatek:
Miałam tam być z nimi ale moja ma egzaminy teraz i nie mogłam się wyrwać.
Jestem na łączach i postaram się informować na bieżąco.
Wielkie "szczęście", że Dakota umarła na cudzym polu bo inaczej nic byśmy nawet nie wiedziały.
Dlatego pewnie też zamknęła Indianę, bo ona chyba już na ostatnich nogach.
Ale żyje!
Wielkie podziękowania należą się przede wszystkim Eli... a także desire... niesobii... oraz Dance Girl.
Desire nagrywa. Jest szansa na reportaż. Wyniki sekcji źrebaka i kobyły świadczą przeviwko Indianie ale nie wiem co wolno pisać a co nie, żeby nie ułatwiać jej mataczenia w sądzie
W końcu się udało. Mam nadzieję, że poniesie odpowiednią karę za to, co zrobiła tym zwierzęta.
Ela jest wielka 🙇
Dzięki Arwilla :kwiatek:
Czy ktoś mógłby napisać co wyszło w sekcji tych koni? Jeśli nie można publicznie to może pw?
Świeże wieści.
Konie już złapane.
Redlarska pojechała w bransoletkach na komisariat błękitnym powozem.
Kozy i owcę spłoszyła Anja ale dostała reprymendę i już nie przeszkadza... teraz tylko trzeba je odłowić.
Amari została zamknięta w domu na klucz przez Redlarską.
O sekcji na razie nic nie mogę.
Moge tylko napisać że konie nie padły na żadną kolkę.
Ale super, nareszcie! W końcu dobre wieści!
tunrida, nie pisz oficjalnie o wynikach sekcji. Niech nadhodowczyni się w swoim czasie przejdzie do prokuratury i nie przeciąga swoim niestawiennictwem postępowania.
Kurczę jak przeczytałam to aż mi lżej na duchu się zrobiło. Uff...
No trudno, fajnie Arwilla, że zgodziłaś się zdawać relacje z miejsca zdarzenia, bo inaczej to nic byśmy tutaj nie wiedzieli (no przynajmniej tacy jak ja, nieinformowani o sprawach) 😉
Trzymam kciuki. Sami nie wiemy jakie teraz szambo się wyleje na blogu. 😁
Jak wróci dzidzia z komendy to będzie relacja 😵
No trudno, fajnie Arwilla, że zgodziłaś się zdawać relacje z miejsca zdarzenia, bo inaczej to nic byśmy tutaj nie wiedzieli (no przynajmniej tacy jak ja, nieinformowani o sprawach) 😉
Dziewczyny na razie mają młyn a ja siedzę jak na szpilkach...
Co mogę to przekazuję 😉
Amari też zabiorą.
Konie są w tragicznym stanie...
Poczekajmy spokojnie na oficjalne informacje.
Ale super informacja. Aż mi się lekko na sercu zrobiło. Idę celebrować! :pijacy:
Amari to pies ? Ten niby kaukaski?
Normalnie aż się dzień lepszy zrobił 😍
efeemeryda, tak, to ta sunia, "co przez przypadek" kiciusia zjadła.
Nie piszcie ani słowa o sprawie, aby nie miała możliwości i czasu wymyślania historyjek, aby odeprzeć oskarżenia. Niech spłonie w takim piekle jakie zgotowała wszystkim swoim zwierzakom.
Ale się cieszę, wielki szacun dla zaangażowanych
Wow szacun dziewczyny ogromny!! 🏇
Bałam się że przez nasze prawo, odbiór reszty zwierząt odwlecze się i kolejne je dożyją
Ciekawa jestem jak na prawdę wyglądają konie i jak się mają do tego zdjęcia z bloga...
Nie piszcie ani słowa o sprawie, aby nie miała możliwości i czasu wymyślania historyjek, aby odeprzeć oskarżenia. Niech spłonie w takim piekle jakie zgotowała wszystkim swoim zwierzakom.
Dokładnie. Absolutnie nic "co potem"... "co może "... "czego nie"...
Po co jej ułatwiać. 😉
Trusia, jeśli możesz to zmień post :kwiatek:
Niby nic takiego nie napisałaś ale w tym przypadku lepiej mniej jak więcej 😉
W swoim czasie pewnie wszystko Ela wrzuci, tak jak z owcami to było. Trzeba czekać, grunt, że zwierzaki już pod normalną opieką, czy raczej JAKĄKOLWIEK opieką 😀 Byle nie były na tyle zdewastowane, że tych owiec los podzielą i sobie będą gdzieś tam kiedyś żyć jak normalne zwierzaki.
Rany to cudowna wiadomość! Mam tylko nadzieję, że zwierzaki są w takim stanie, że da się je wyciągnąć z tego zaniedbania. Ale najważniejsze, że ich gehenna w tej umieralni właśnie się zakończyła. A Redlarska cóż, ma to na co pracowała tyle czasu, doigrała się wreszcie. Podróż błękitnym powozem w biżuterii to dopiero początek.
Jaka to dobra wiadomość z poniedziałku, że zwierzaki są zabezpieczone!
😀