Książka skarg i wniosków

więc wydaje mi się że jeśli od strony technicznej to nie jest duży problem, to może warto zrobić coś takiego.

Tak czy siak to i tak zależy od modek i quanty. Ja się do każdej opcji dostosuje - mam ten luksus że praktycznie nikt z mojego otoczenia tu nie zagląda, więc i uzewnętrzniać się mogę spokojnie. Zostawiam pod rozkminę tym których to dotyczy!


że tak siebie zacytuję😉 podkreślałam kilka razy i podkreślam jeszcze raz - wszystko zależy od modek i quanty, ja się dostosuję. wniosek napisałam bo przynajmniej 10 dziewczyn było za w wątku sercowym. ode mnie tyle😉
Uważam, że pomysł nie jest głupi - w wątku sercowym na serio kilka osób się wypowiedziało, że pisałoby więcej, ale się boi, że ktoś "niepowołany" to zobaczy.
Tak jak Breva myślę, że jeśli nie jest to zbyt trudne od strony technicznej, to można ewentualnie przeprowadzić ankietę.
a moze same zalozcie oddzielne forum z haslem? mowie serio i bez zlosliwosci 😉
slojma   I was born with a silver spoon!
28 czerwca 2009 23:12
Ja też jestem za jakimś utajnieniem tego wątku problemy sercowe. Fajnie by było gdyby coś w tej sprawie się ruszyło 🙂
Ja też popieram wniosek Brevy i Szepcik. Uważam, że dobrze by było, aby dostęp do wątków bardziej osobistych był nieco ograniczony.
To jest forum, rejestracja szybka i bezbolesna i jeżeli ktoś chce przeczytać co wywalacie o swoim życiu prywatnym to i tak przeczyta. Dla was osobiste są sprawy sercowe dla innych choroba jego konia, uważam że to dodawanie bezsensownej pracy Quancie. I popieram Zen .
Ja też jestem takiego zdania jak Burza i Zen.
Skorzystajcie z edycji- wytnijcie to z czym się ktoś zagalopował , i poddajcie się za to karze.
Trudno.  💘
Popieram pomysł Brevy.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
29 czerwca 2009 07:26
Ja tez uważam, że częśc forum mogłoby być utajnione. Niektóre fora tak działaja i jest okej.
no to czekamy jeszcze co quanta powie! Jak się nie da, będzie to dużo pracy, albo  żmudna bezsensowna praca to jak najbardziej ok. Myślę, że się wszystkie dostosujemy, bo każda z nas docenia to, co quanta robi i nie chce jakiś strasznych problemów robić.

Natomiast trochę nie rozumiem Waszego "oburzenia" dziewczyny. My tylko poddałysmy pomysl i czekamy co powie główna zainteresowana, a Wy nam tłumaczenie trochę jak "krowie na rowie", conajmniej jakbyśmy tu pikietę urządzały. Chill out! to i tak nie zależy od Was. Ani od nas! i to jest w tym najlepsze. Że każdy kto składa wniosek, czeka na zdanie Admina. I wydaje mi się że jeśli Quanta uzna pomysł za głupi albo bezsensu, to na pewno sama o tym napisze, jak już nie raz pisała! Więc chyba naprawdę nie potrzebuje "adwokatów", bo sama potrafi o siebie zadbać i nie dać sobie wejść na głowę jak już wiele razy udowodniła. więc spoko dziewczyny, nikt się tu nie spina na plus na ten pomysł, więc tym bardziej nie ma sensu się spinać na minus.. 😉
Ja nie jestem oburzona. Tylko jakoś tego nie widzę.
Ciekawski i tak się zaloguje.
Może zamiast tego dorobić chat?
Byłoby miejsce do pogadania jakby ktoś chciał .
dempsey   fiat voluntas Tua
29 czerwca 2009 09:06
sa fora gdzie trzeba miec jakas okreslona liczbe wpisow, zeby zobaczyc watki bardziej utajnione. automatycznie np. z setnym postem uzytkownik zaczyna widziec i  miec dostep do tej czesci forum
(to jako uwaga techniczna, osobiscie nie mam zdania co do watku sercowego a w dzieciowym nie widze potrzeby)
Ja mysle, ze pomysl jest dobry. Antyforum, dla przykladu, tez dziala w ten sposób, ze dla osób z doskoku widoczna jest tylko czesc neutralnych watków. Watki bardziej osobiste sa widoczne wylacznie dla zarejestrowanych userów.

Poza tym, piszecie, ze jesli ktos zechce przeczytac watek sercowy, to sie zarejestruje - ale przeciez jak trafi na forum, to na poczatku bedzie niezarejestrowany, wiec nawet nie bedzie sobie zdawal sprawy z tego, ze jest jakis ukryty watek i cos traci bedac niezalogowanym...

To rzecz jasna nie dotyczy osób, które teraz juz sledza ten (lub inny) watek oraz techniczne, wiec sa na biezaco z wszelkimi zmianami czy zmian planami 😉 Ale na takich szpiegów juz nic nie pomoze!

Coś takiego, o czym pisze Dempsey i Hiacynta byłoby bardzo fajnym rozwiązaniem. Weźcie pod uwagę, ile cennych informacji można wyciągnąć o użytkownikach bez zalogowania się. Ile ma koni, jakie, gdzie je trzyma, jak jeździ, ile ma sprzętu, czy ma czapraczki we wszystkich kolorach tęczy czy nie, czy ma na tyle kasy, że wszystko ma nowe, czy też szuka bryczesów w ciucholandach, ile ma dzieci, ile kosztował wózek dla dziecka, ile miesięcznie kupuje, jaki ma komputer, ile ma butelek perfum na półce, gdzie mieszka, jaki ma sprzęt fotograficzny, gdzie i co studiuje... i długo tak można wymieniać.
Ktoś, komu na tym zależy, mógłby to wykorzystać...
Jeśli tak jest gdzie indziej i działa,to nie mam nic przeciwko.
Dzięki za wyjaśnienia.
deborah   koń by się uśmiał...
29 czerwca 2009 10:00
a były jak zechce przeczytać to się zaloguje ...
dlatego mozna by rozwazyc opcje, ze dla niezalogowanych oraz uzytkowników z zerowym kontem (czy tam majacych na koncie mniej niz ilestam postów) pewne watki sa niewidoczne.

Oczywiscie to wszystko sa tylko luzne rozwazania z perspektywy usera.
dempsey   fiat voluntas Tua
29 czerwca 2009 10:45
deb nie wystarczy ze sie zaloguje bo musialby zrobic te przykladowe 100 postow, wtedy system go automatycznie zarejestruje (czy tez zrobi to admin)
czyli kazdy z ulicy moze sie zalogowac i pisac (w publicznych watkach) ale nie kazdy dostaje rejestracje i full dostep (do watkow prywatnych)

Hiacynta to wlasnie opisala
caroline   siwek złotogrzywek :)
29 czerwca 2009 10:49
łatwiej byłby tym "wylewnym" użytkownikom jednak przenieść się na własne forum - bo tylko tam będą mieć pełną kontrolę nad tym kto ich wywody czyta. tutaj nigdy takiej kontroli mieć nie będą.
cieciorka   kocioł bałkański
29 czerwca 2009 10:50
ja czasem mam ochote napisac cos osobistego, ale zawsze potem sie pukam w glowe: kto takie rzeczy w necie wypisuje? 🤔wirek:
dla mnie to głupie, bez względu na to czy forum chronione czy nie.
przeznam, ze mnie takie blokowane fora powstrzymuja i nie chce mi się logowac. ale skoro czegos sie boicie to po co to pisac? polecam pamiętnik, lub gadu gadu.
a moim zdaniem stworzy to zupelnie niepotrzebne podzialy. co to za problem sie zalogowac, co za problem nastukac kilkadziesiat postow- jesli komus by zalezlo, to nie ma przeszkod.
a rozdawanie hasel? na jakiej zasadzie? ja widze jak to dziala na photobuckecie voltowych mam i tez niespecjalnie mamy kontrole kto ma haslo a kto nie- powiesz jednej osobie, ona moze powiedziec kolejnej i tak o to ja z reka na sercu nie wiem juz kto ma to haslo a kto nie 😉

dlatgo tak pomyslalam, ze najbezpieczniej dla was jest stworzyc jakies swoje forum, gdzie bedziecie mogly swobodnie pogadac :kwiatek:
Weźcie pod uwagę, ile cennych informacji można wyciągnąć o użytkownikach bez zalogowania się. Ile ma koni, jakie, gdzie je trzyma, jak jeździ, ile ma sprzętu, czy ma czapraczki we wszystkich kolorach tęczy czy nie, czy ma na tyle kasy, że wszystko ma nowe, czy też szuka bryczesów w ciucholandach, ile ma dzieci, ile kosztował wózek dla dziecka, ile miesięcznie kupuje, jaki ma komputer, ile ma butelek perfum na półce, gdzie mieszka, jaki ma sprzęt fotograficzny, gdzie i co studiuje... i długo tak można wymieniać.
Ktoś, komu na tym zależy, mógłby to wykorzystać...

Taka jest specyfika sieci w ogóle. Każdy musi sam rozsądzać, jakie informacje i gdzie chce o sobie zostawić. Jak cieciorka pisze, trzeba mieć instynkt samozachowawczy 😉
Na kocim forum (www.miau.pl) fajnie jest utajniony jeden z wątków - nie widać go dla gości, pojawia się dopiero po zalogowaniu. Takie rozwiązanie byłoby chyba super dla wątku sercowego, nie "kusiłby" wścibskich gości, bo o to głównie chyba chodzi.
Może tego o antykoncepcji albo o miesiączkach? Albo o dziwactwach?
a moze cale towarzyskie? 😉  czlowiek 'z ulicy' nie ma tam czego szukac...
cieciorka   kocioł bałkański
29 czerwca 2009 16:47
to prawda, ze nie ma
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
29 czerwca 2009 16:57
a możne utajnijmy cale forum tak żeby niczego nie było  :emota2006092:

dla mnie to głupie i dodawanie quancie zbędnej pracy. nie od dziś wiadomo ze fora czytaja różne osoby, ze czasami nasi znajomi lub niepowołane osoby nas sprawdzają, czytają  nasze wypowiedzi dlatego czasem lepiej ugryźć się w język i nie powiedzieć za dużo lub kontrolować to co się pisze. a jak ktoś ma ochotę na publiczne wyżalanie się to jego sprawa lub jeśli chce komuś coś powiedzieć zwierzyć się to w takim przypadku polecam iść na kawę a jeśli to nie możliwe to rozmowa telefoniczna lub GG  😉

a tak poza tym chyba po to są fora by grono użytkowników o tych samych zainteresowaniach powiększało się i wymieniali zdania na dany temat, wiec było by to trochę nie wporządku dla nowych użytkowników ze muszą wystukać ileś tam postów aby móc widzieć wszystkie wątki na forum


pozdrawiam  🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
29 czerwca 2009 22:46
Czy tylko ja mam problem z logowaniem? Mam zapamiętywanie haseł i za pierwszym razem wyświetla mi się, że hasło jest nieprawidłowe, za drugim już normalnie loguje.
Hiacynta, co za różnica człowiek z ulicy z zerowym kontem postów czy człowiek z ulicy walący 185765457 postów w końskiej rewii, po kilka dziennie takie pitu pitu?

Naprawdę dla was lepiej dziewczyny jeśli musicie wyjeżdżać ze wszystkimi swoimi prywatnymi sprawami i boicie się, że ktoś to przeczyta to można otworzyć pokój czatowy, forum, zbiorcze konto mailowe. A nie kombinować tutaj 😉

Ciekawe ile osób teraz poleciało do sercowych poczytać co tam jest takiego co chcecie ukryć, lol.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 czerwca 2009 08:24
zadziwiające jest ile jeszcze można wymyśleć życzeń, wniosków propozycji nie do odrzucenia na "ulepszenie" forum.

Dobrze że Quanta nie jest niczyją niewolnicą i nie leci na łeb na szyję od razu spełniać wszelkie najdziwniejsze zachcianki szanownych forumówek.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się