majek, Przeprowadziłam się z powodów osobistych.
Jak już ogarnęłam się w nowym miejscu zaczęłam szukać w Google maps, internecie, FB gdzie tu są konie 😀
I tak jeden dzień poświęciłam na obchód.
W stajni gdzie ja jestem, jest duża rotacja praktykantów, studentów (kierunków fizjoterapii itp ...) którzy poznają hipoterapię.
Przyjeżdżają też na wolontariat (być może później pracę) ludzie z Europy (Niemiec, Austrii, Szwajcarii).
Spędzają tu dwa-trzy miesiące lub dłużej prowadza jazdy konne, jeżdżą konie, pomagają przy różnych stajennych pracach, hipoterapii ...
freya, Konie jedzą siano, trawokulki i otręby pszenne (afrecho de trigo). Mają dodatek marchewkowy.
Siano dla niektórych koni (z problemami zdrowotnymi) widziałam jest moczone. Niektóre dostają w siatkach (moczone, nie moczone).
Niestety nie mają siana non stop na wybiegu.
Konie prywatne dostają dodatkowo jakieś gotowe karmy (właściciel sam kupuje).
Niektóre konie dostają świeżą zieleninę (trawę).
Posiłki 3 x dziennie. Woda w poidłach (bebedero) dolewana.
Jest kupowana słodka woda (gromadzi się w takich wielkich pojemnikach) i jest w stajni woda gruntowa (za darmo).
Fotki komórkowe, tak więc jakoś marna. Postaram się zrobić aparatem.
siano, tylko z zewnątrz jest takie suche i żółtawe.
ElaPe, Ludzie są OK, bardzo mili. Towarzyscy, dziś idziemy na ploty i żarcie po stajni.
Jeszcze nie spotkałam się z nie miłym podejściem wobec mnie.
Jest tu taki fajny zwyczaj przed Bożym Narodzeniem, "amigo secreto" (sekretny przyjaciel).
Jest losowanie "amigo", kupuję się prezent, następnie organizuje się spotkanie i rozdajemy sobie prezenty.
Mam za sobą już trzy stajenne z właścicielami stajni i bez 😉 🙂
flygirl, Możesz spokojnie dużego konia wykąpać. Przerobiłam to.
Mam zdjęcie z dużym koniem i kucem. Ja mam 175 cm wzrostu.
Ta górka trocin to czyste, gotowe do pościelenia. Foto zrobione komórką, marnej jakości.
W tej stajni codziennie wywalają kupy i mokre. Nie wiem czy jest coś takiego jak czyszczenie do zera.
Konie stoją na ziemi i ścieli się trocinami.
Codzienne czyszczone są corrale i place do jazdy.
To foto też komórkowe
Ta stania nie jest super wypasiona, ma swoje wady. Pensjonat w niej kosztuje, chyba, 1600 sol. Dopytam się co jest w tej cenie.
Jazda konna na placu 70 sol, plaża 90 sol.
W Peru ten sport czy hobby jest bardzo ale to bardzo kosztowne.
Płaca minimalna w Peru to 900 z groszami Sol. Przeciętna to 1500 sol.
Ten klub zamknięty, po sąsiedzku, jest WOW ale konie mają super małe corrale, śmiertelność koni jest wyższa. No i tam to liczy się sport.
Mam zdjęcia wewnątrz tego klubu, ale chciałabym zrobić dla Was więcej, bo nie wszystko cyknęłam.