Samospisujecie się?
Był u Was spiskowiec?
🤔
Tania, ja spisałam się przez net. Mam nadzieję, że to wystarczy 🙂
http://www.spis.gov.pl/ jeśli jesteś pełnoletnia to musisz się spisać. Obowiązkowi nie podlegają osoby bez meldunku.
Ja się zaczęłam spisywać i :
a) odrzuciło mnie przy rejestracji
b) zadzwoniła pani i kazała mi się spisać off line
c) spisałam się, ale spytało mnie tylko o adres , płeć i narodowość
I skończyło. A słyszałam,że pyta o mieszkanie itp.
No to nie wysłałam, bo nie wiem czy dobrze.
spisałam siebie i Marysię przed chwilą 🙂
Wysłałam , ile mnie spytało.
O mieszkanie nie pytało.
Ja też spisałam siebie i męża przez internet. I tez mam nadzieję, że nie będę miała wizyty...
Tania, dokładniejszy spis będzie do wybranej (zapewne losowo) grupy osób. Reszta odpowiada na 15-16 pytań. Bardzo ogólnych.
[s]A ja miałam może z 5 pytań. Już nic nie wiem 🤔[/s]
A jednak 15 🤣
bera7 -dziękuję za wyjaśnienia.
Czyli dobrze wypełniłam.
Teraz sprzedadzą nasze dane i będziemy spamowani,że hej!
nie spisuję sie przez net bo to jest niezabezpieczone...
wiec niech sie w d.hakną
Ja też się spisałam, i też miałam tą krótszą wersję, czym się solidnie rozczarowałam.
ja również spisana! przez net.
miałam wersję rozszerzoną ?! 🤔
ja miałam wersję krótką.
ash- czyli zostałaś wylosowana!
Co 4 osoba ma w internecie rozszerzoną wersję. 😉
jak pech to pech 😤
dobrze, że już po!
A jakie pytania są w tej wersji rozszerzonej?
pytania o miejsce pracy łacznie z adresem, o wykształcenie łącznie z podaniem nazwy szkoły, itp.
mnie też pytali o pracę i szkołe, ale bez adresów... czyżby była jakaś wersja średnio rozszerzona? 😉
Spisałam się przez internet, wersja absolutnie podstawowa.
Jak spiszę się przez internet to nie wpadną na chatę?
Uff.. ja też spisałam się przez internet.. Wersja podstawowa 15 pytań 🙂
JARA, mogą, ale nie muszą. Spisując się przez net, zmniejszasz szanse, że Cię odwiedzą. Jeśli tego nie zrobisz, możesz mieć pewność, że Cię najdą.
spisałam się przez internet, podstawowe pytania, a szkoda, bo się nakręciłam na coś ciekawego 🙁 mam nadzieję, że już mnie nie napadną!
nienawidzę czegoś takiego
niby nic a jednak nie lubię
No nie da się ukryć, że jest to obrzydliwe.
Przy spisie rolnym nie udało mi się ukryć - ARiMR miała mój telefon, to i zadzwonili i do wypełnienia formularza (na szczęście, jakaś sierota końputerowa ów formularz układała - albo utajniony sabotażysta - obrońca wolności - bo przepuszczał nawet przy oczywistych nonsensach w odpowiedzi!) zmusili.
Ciekaw jestem, jak to teraz zrobią. Do domu na pewno nikt mi nie przyjdzie. Oficjalnie mnie przecież wcale nie ma. Jak już, to powinni pytać w miejscu zameldowania, a tam się raczej niewiele dowiedzą...
To prawda, że jak sie nie weźmie udziału w spisie to grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności? 🙄
Prawda. Tzn jaka kara to nie wiem, ale kara grozi.
Czuje się jakbym była gdzieś w Rosji.
takie wymagania w UE 😀iabeł: