ubezpieczenie konia- gdzie i za ile?
witam .Czy możecie polecić firmy ubezpieczające ośrodki jazdy konnej,gospodarstwa agro. w którym prowadzone są jazdy, ośrodki z działalnością zarejestrowaną oczywiście itp. z góry dziękuje (może być na pw)
Tristia ja mam ubezpieczenie w Warcie. W tym roku wprowadzono nowe zasady. Ubezpieczenie obejmuje zarówno jazdę (w tym także sport, z wyjątkiem wyścigów) jak również wszystkie czynności związane z obsługą konia, oraz czynności służbowe w ramach licencji PZJ/OZJ. Najtańsze ubezpieczenie na sumę 50.000 kosztuje rocznie:
78 zł- posiadacze licencji PZJ/OZJ
86 zł- posiadacze złotej odznaki PZJ
90 zł- posiadacze srebrnej odznaki PZJ
94 zł- posiadacze brązowej odznaki PZJ
104 zł- posiadacze odznaki Jeżdżę Konno
128 zł- jeźdźcy bez odznak
Szczerze mówiąc wcale mi się to nie podoba, bo jeszcze rok temu płaciłam mniej, ale może w końcu zmobilizuję się do zrobienia brązu 😉
Kurczak- Dzięki za info :kwiatek:
A jak jest w przypadku osób po kursie rekreacji ruchowej ze specjalnością jazda konna, który zdały przed pojawieniem się odznak? 😁
Tristia te ubezpieczenia nei maja nic wspolnego z IRR bo i IRR nie ma nic wspolnego ze szkoleniami PZJ i licencjami OZJ
placisz pelna skladke 128 zeta
Karla🙂- Aha. Dzięki :kwiatek:
Mam takie nietypowe pytanie (może ktoś wie). Teoretycznie adoptuje konia i czy mam prawo go ubezpieczyć jak to nie jest moja własność? Chociaż to OC. Jak to jest?
podbijam, gdzie teraz opłaca się ubezpieczyć konia?
Euforia_80, jesli na to ze on zrobi komuś szkode to w PZU
Kurczak- Dzięki za info :kwiatek:
A jak jest w przypadku osób po kursie rekreacji ruchowej ze specjalnością jazda konna, który zdały przed pojawieniem się odznak? 😁
mi babeczka w warcie jakoś inaczej wyliczyla - tzn dzieki temu ze mam instruktora (o licencjach nie wspominalam) to skladka byla nizsza niz dla tych bez uprawnien. odznak oczywiscie nie mam.
ale jeszcze dopytam
Mam takie nietypowe pytanie (może ktoś wie). Teoretycznie adoptuje konia i czy mam prawo go ubezpieczyć jak to nie jest moja własność? Chociaż to OC. Jak to jest?
ja ubezpieczam wszystkie "stojące" u mnie konie. wlasnie takim "oc". Każdy kon jest ubezpieczony do pewnej kwoty szkod np do 100.000zł. Ja ubezpieczam w Allianz.
Ja za namową Fazy też ubezpieczam w Allianz. Też mam konia "adoptowanego" i jest on objęty ubezpieczeniem.
a ja szukam takiego 'combo' ubezpieczenia' -> co najmniej OC na mnie (włączając w to sporty letnie/zimowe) i od konia + assistance i zwrot kosztów leczenia w razie wypadków za granicą (snowboard, etc.), ew. również w Polsce.
Póki co mam Euro26 Sport, ale brak tam konia 🙂 Może ktoś zna jakieś ubezpieczenie które obejmuje wszystkie powyższe?
To jest link do firmy ubezpieczającej konie
http://www.mgzgama.pl/konie .
Wg mnie ciekawa oferta
Ja mam OC w życiu prywatnym w PZU, obejmuje ono zarówno moje konie, psy, dziecko, męża i mnie, można wykupić również OC instruktora/trenera/na działalność związana z końmi i jeździectwem. Jeżeli kogoś interesuje koszt, ogólne warunki to jestem w stanie pomóc 😉
ja mam w tuw ubezpieczenie koni - "KUBA" pogryzł auto sąsiada i dostał spore odszkodowanie, po 4latach sąsiadka wpadła na pomysł , że to czysty zysk i postawiła auto praktycznie na siatce ogrodzenia konie nie były zainteresowane to sąsiadka porobiła sama wgniecenia - przyleciała, że konie pogryzły auto, mąż kazał jej wstawić auto do mechanika i jak najbardziej pokryje szkodę ale co tam mechanik jak kilka lat wcześniej drapnęli ponad 3tys. nie chciała słyszeć o mechaniku, więc mąż zadzwonił do ubezpieczalni przyjechał Pan i stwierdził, że te wgniecenia są od młotka, a nie zębów konia, więc nasz koń "KUBA" znalazł się w gazecie jak byliśmy w pracy podobno sama weszła do stajni z dziennikarzami i robiła konikom zdjęcia, że to bestie agresywne w rezultacie nie dostała nic !
Ubezpieczenie jest potrzebne 🙂
Odnawiam temat 😉 Stwierdzilam, ze dobrze bedzie ubezpieczyc i mojego G.
Ktos ubezpiecza w tej firmie co podal Andrzej1958
Odnawiam temat 😉 Stwierdzilam, ze dobrze bedzie ubezpieczyc i mojego G.
Ktos ubezpiecza w tej firmie co podal Andrzej1958
Rzeczywiście brzmi zachęcająco. Dołączam się do pytania basteros.
No to było by tego na tyle 😉
Pochwalcie się gdzie co i jak 🙇
Tez jestem ciekawa gdzie można kupić OC dla konia, który czasem bierze udział w zawodach, bo PZU tylko i wyłącznie obejmuje konie rekreacyjne.
Hmm, ja ubezpieczałam moją klacz jakoś we wrześniu, płaciłam w PZU bodajże (?) i była to kwota 60zł na rok. Opłata ta obejmowała mojego konia w razie gdyby np. wpadła/kopnęła w jakiś samochód etc, gdyby ktoś z niej spadł i jest to ogólnie ubezpieczenie od różnych takich wypadków. Oczywiście nie dotyczy to tego jak koń zdechnie czy coś podobnego. Jest to ubezpieczenie gdyby koń wyrządził szkodę, to ja za to nie płacę, ponieważ mój koń jest ubezpieczony. Koszty nie wysokie ale polecam, warto tak konia ubezpieczyć.
3 foule i w górę właśnie o takie ubezpieczenie mi chodzi, ale to ubezpieczenie działa tylko do koni rekreacyjnych, jest to wyraźnie w OWU napisane, a ja szukam ubezpieczenia OC, które będzie działało również dla tzw. koni sportowych.
Czyli to PZU w sumie mi wystarczy 🙂 A czy obejmuje to leczenie w razie jakiejś kontuzji, wypadku, itp. ?
basteros to jest wyłącznie OC bez dodatków, no i chyba nie sądzisz, że za 60 zł... rocznie będziesz miała pełne ubezpiecznie 😎
Nie nie sadze. Wiem ile kosztuja ubezpieczenia w Polsce... Zle zadalam pytanie, czy mozna w PZU tak ubezpieczyc, zeby obejmowalo ❓
Z tego co ja rozmawiałam i czytalam, to nie można ubezpieczyć Konia w PZU, OC też jest nie na konia a na człowieka, a koń jest w pakiecie, z psem, kotem, krową (w przypadku rolnika).
A no wlasnie, czyli jednak to nie jest dla mnie. Bo ja chce ubezpieczyc samego konia 🤔 Czyli trzeba bedzie zadzwonic jednak tutaj
www.mgzgama.pl/konie
Jeśli chodzi dalej o ubezpieczanie to właśnie chyba Concordia ma jedne z najlepszych ofert, w październiku ubezpieczałam swoją klacz i było mnóstwo wypełniania. Konie sportowe jak i do rekreacji, zależy na jaką sumę konia ubezpieczamy. Moja jest warta powyżej 20 tysięcy, ale nie chcieliśmy sprowadzać człowieka, który sprawdzałby wszystko, co potrafi więc jest ubezpieczona na 15 tysięcy. Wszystko zależy- ubezpieczenie od kolki, od wszystkich zabiegów weterynarza, szkód, no i samego konia - około 300zł wyniosło, ale to też dlatego, że wtedy koń miał szytą głowę i zwiększyli cenę (w ciągu 7 dni od ubezpieczenia). Potrzebny jest podpis weterynarza, że konkretnie zbadał konia i wszystko jest okej, ale jeśli ktoś ma właśnie zaprzyjaźnionego to bez zbędnych ceregieli powinien podpisać. 🙂 Co do Allianz to nasz przedstawiciel mówił, że jedną z najlepszych ofert ma właśnie Concordia, bo Allianz już odchodzi od ubezpieczania koni... Niestety, bo też mieli dobrą ofertę.
eruantalle
około 300zł
miesięcznie ?
Rybka niee, ja płaciłam 60 zł a mój koń nie jest rekreacyjny tylko sportowy właśnie😉 No i oczywiście nie obejmuje to kontuzji, wypadków konia etc tylko sytuacje typu że np. koń kopnie w samochód. Wtedy nie ja płacę, tylko ubezpieczalnia😉 A więc równie przydatne😉
rybka coś Ty! na rok! na miesiąc chyba bym zbankrutowała 🙁
3 foule i w górę no właśnie ja byłam w PZU czytałam OWU i rozmawiałam z doradcą i wyraźniejest tam napisane, że ubezpieczenie obejmuje konie rekreacyjne, nie sportowe, co Pani mi wytłumaczyła, że na zawodach ubezpiecznie nie działa, a do tego jeśli weźmiesz udział w zawodach i koń wróci do swojej stajni i kopnie stajennego to jest podstawa do odstąpienia od wypłacenia odszkodowania, bo koń nie już rekreantem tylko sportowcem, czyli zostały złamane warunki OWU.
eruantalle chciałam się upewnić 😉