kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
I myślicie, że o to tym koniom chodzi w boksach, które maja tylko swoje własne siku/kupę tam? I to nie jest sikanie na siano, czy już po podaniu treściwego, tylko w momencie jak zaczynam dawać i kest poruszenie. Może to już przewrażliwienie, ze wszędzie widzę objawy wrzodów albo innych chorób.😅
flygirl, a na ile przed podaniem treściwego schodzi do boksu? Niektóre konie to wręcz trzymają na padoku, żeby się kulturalnie w świeżutkim boksie wylać 😂
Nie chodzą tu na padok w ogóle. Dlatego też pierwsze co pomyslalam to wrzody. Ale może tez w jakiś pokręcony sposób, to jest zachowanie stadne, tylko właśnie nie maja gdzie tego naturalnie pokazać, bo nie wychodzą na dwór?
flygirl, ehhh…
Może to po prostu jedyna ekscytująca rzecz w jego życiu i stresik działa (jak streso kupy?)?
Nevermind, - nie pisze i nie mówi się o tym dużo, bo w zasadzie przy obecnych warunkach chowu to nie ma większego impaktu. Dotyczy raczej stad dzikożyjących i tam można zaobserwować te zachowania.
Kiedyś o tym czytałam, ale nawet nie pamiętam dokładnie gdzie 🙈 bo to trochę czasu temu było. Było opisane właśnie w rozdziale o zdziczałych stadach żyjących na wolności w USA.
keirashara, ja widziałam jak wałach rządzący stadem nasikał do siana na padoku (padok mały, ale fakt, żyły na nim prawie że dziko 😂😉, inne konie nie tknęły za to on żarł to posikane w najlepsze. 😅 No i moj koń w poprzedniej stajni zrobił to samo 🙈 teraz jak ma bardziej zgrane stado i ogromna przestrzeń to jeszcze nie widziałam tego zachowania. 🤔
desire, - tak, zdarzają się oczywiście takie zachowania w "cywilizacji", ale nie są jakoś super częste, można nie przyobserwować jako przeciętny posiadacz konia 😉 a już szczególnie nie wiedząc czego się szuka, bo o ile takie osikanie siana można ogarnąć, że "moje!", tak przykrywanie kup własnymi już nie jest zbyt oczywiste.
Sikanie na siano też łatwo wyeliminować - zadawanie w siatkach lub paśniku, przy takim podaniu nie będzie jak osikać 😉
Moja kobyła jak wychodzi na padok, na którym było wcześniej stado to idzie prosto w "sralnik" i tam stoi i grzebie w tym i grzebie.
Ostatnio tak ryła, że myślałam, że kolkuje. I potrafi tak w jednym miejscu przestać pół dnia i pilnować tego syfu. Wałach, z którym wychodzi idzie jeść trawę a ona przez pół dnia nic nie zeżre tylko w "szczalni" będzie stała i pilnowała.
desire, - tak, zdarzają się oczywiście takie zachowania w "cywilizacji", ale nie są jakoś super częste, można nie przyobserwować jako przeciętny posiadacz konia 😉 a już szczególnie nie wiedząc czego się szuka, bo o ile takie osikanie siana można ogarnąć, że "moje!", tak przykrywanie kup własnymi już nie jest zbyt oczywiste.
Sikanie na siano też łatwo wyeliminować - zadawanie w siatkach lub paśniku, przy takim podaniu nie będzie jak osikać 😉
keirashara, to jest to, że mój wywalał cale siano z pasnika pod swoje nogi i wtedy lał 🤣🤷 przykrywanie kup też widziałam na mniejszej przestrzeni (wszystkie chodziły srać w jedno miejsce pod płotem i dosłownie kupsko kupskiem zakrywały), na ogromnej srają gdzie popadnie, ciekawe. 🤔
Nie wiem w jakim wątku moge zadac do pytanie wiec zadaje je tutaj. Co warto przebadac u konia, kiedy pojawia się nastepujacy problem:
Koń staje jak wryty i przestaje reagowac na jakikolwiek sygnal. Pojawilo sie to po raz trzeci w ciagu 2,5 roku posiadania konia. Na poczatku na jesieni podczas zajezdzania (co zgonilam na standardowy bunt), nastepnie pozna wiosna, potem 1,5 roku spokoju i znow to sie pojawilo. Czy to moze byc problem zwiazany z bolesna ruja? Zmiana pogody?
Mam umowiona wet, ale ciezko to opisac telefonicznie.
Na konia w takim momencie nie dziala totalnie nic. Dzis zrobila mi tak jakies 3 rasy podczas terenu z innymi konmi. Nie jest przesadnir stadna ale generalnie zawsze idzie z konmi, teraz znikaly jej z pola widzenia a ta stała, jakby ducha zobaczyla.
W przejsciowa pogode miewa problemy z plecami, do tego tez wzywam wet bo dostalam zalecenie od fizjo zeby sprawdzic czy to na pewno nie problem z kregoslupem, dodatkowo ma problem z miesniami na zadzie. Martwie sie, to juz raczej nie kwestia wychowania czy nauczenia bo poza tymi epizodami chodzi w miare chetnir, jest bardziej stonowana i do pchania ale jak sie rozgrzeje to jest chetna do ruchu naprzod. I tak bede rozmawiac z wet na miejscu, ale moze macie pomysl co warto sprawdzic i przed przyjazdem uprzedze wet co jeszcze bede chciala na wizycie.
5,5 letnia klacz zyjaca na wolnym wybiegu.
Troche mam wrazenie ze zbiega sie to z silna ruja ale trwa znacznie dluzej. Ostatniej wiosny miala silna ruje i objawialo sie to straszna plochliwoscia, taka ze zrzucala mnie w miejscu.
Sądząc, że są problemy z kręgosłupem i słabym umięśnieniem zadu to może po prostu umiejętności jeździeckie są słabe? Strzelam w ciemno z opisu więc bez obrazy majestatu proszę 😉
kare_szczescie, nie twierdze ze rewelacyjnie jezdze, ale tez nie zebym jej grzbiet obijala. Ponadto problem z grzbietem pojawia sie na wiosne/jesien. W tamtym roku zaczela chodzic w derce przeciwdeszczowej i bardzo stan plecow sie poprawil. Wiec raczej jakbym az tak jej przeszkadzala, to calym rokiem mialaby bolesny odcinek ledzwiowy. Nie wiem tez czy jedno z drugim ma zwiazek. Od poprzedniej wiosny nie bylo problemu z tym zatrzymywaniem, wiekszosc pracy jaka wykonuje to tereny oraz zaprzeg, rzadko na placu cos robimy tak naprawde. Na 5 dni pracy to moze jeden dzien jest na placu.
Kolor, Nie odpowiem do końca na pytanie, ale nie musi to być problem zdrowotny, możliwe że to jeden z trybów "fight - freeze - flight" (freeze oczywiście 😉😉. Zdarzają się konie, które po prostu tak reagują gdy przytłoczy je stres.
Nevermind, ok, poczytam, poobserwuje. Konie to zlozone stworzenia i mozliwosci jest naprawde duzo, ale pierwsze wole ja przebadac, ale to juz pogadam z wet jak bedzie na miejscu. W ogole ostatnio jest jakas „smutna”, wybredna co do jedzenia. Troche sie smieje ze zachowuje sie jakby miala depresje 🙄
Też pierwsze co, to pomyślałam o wrzodach.
Ja też. A drugie to brak odpowiedniej reakcji na łydkę.
Ok to zrobie tez gastro.
Brak odpowiedniej reakcji wykluczam bo koń poza tymi epizodami reaguje prawidłowo
Dofutruj świętą trójcą - cynk/miedź/magnez w okresach przed linieniem i w trakcie.
90% koni w tym okresie ma niedobory,które nie wyjdą w badaniach krwi. Po prostu przy zmianach sierści, zapotrzebowanie na te trzy pierwiastki bardzo wzrasta i jak podaż jest za mała z żarcia to koń je pobierze "z siebie", na budowę włosia.
Na sprawy miesniowe- włącz witaminy z grupy B.
Cynk/miedź/magnez + B najczęściej też konia "uspokoją"🙂
Hej.
Wiecie może gdzie można odbyć kurs IRR, który jest w miarę sensowny i nie za miliony monet ? Zależy mi, aby miejsce kursu nie było bardzo daleko od Poznania 😝 Niby proste pytanie ale jak szukam kursów w Google to wyskakują mi albo takie za 2k albo internetowe 😅😅
arlyn, ale 2k to tanio, w niższej cenie na pewno nic sensownego (nie internetowego) nie znajdziesz.
arlyn, takie są obecnie ceny tych kursów... I pamiętaj, że nie każdy kurs jest certyfikowany przez PZJ. Te kosztują odpowiednio więcej.
Facella, a gdzie znajdę jakiś certyfikowany? Znalazłam kurs który można zrobić we Wrocławiu u Tokarskich. Cena 999 zl, tyle ze strona trochę dziwna bo mają tam kursy na wszystko 😅😅 No ale z drugiej strony stajnia dość znana więc dość poważnie o nim myślę. Chętnie jednak zobaczyłabym gdzieś spis ośrodków, które mają kursy z certyfikatem PZJ.
arlyn, zapytałaś o sensowny kurs, wszystko zależy co dla ciebie oznacza sensowny i co byś chciała z niego wynieść. Za taką kwotę to pewnie jakiś kurs weekendowy. Na logikę, (dla mnie) nie może być sensowny. No chyba, że ktoś wszystkie kompetencje już posiada i potrzebuje tylko papierka-pupochronu.
A istnieją kursy IRR certyfikowane? PZJ to chyba Instruktor sportu?
Apropo tematu - jaka jest ścieżka do zostania instruktorem PZJ?
Proszę mnie wyprowadzić z błędu, jeśli źle rozumuję:
1. Odznaka Jeżdżę Konno? - to jest tylko dla dzieci, czy dorosły również musi ją mieć przed brązową odznaką?
2. Brązowa odznaka
3. Srebrna odznaka
4. Możliwość przystąpienia do kursu na instruktora PZJ?
xxagaxx, tez tak myślałam, ja właśnie potrzebuje zwykły IRR (notabene nie wymagany już) żeby mieć jbc papierek pod ubezpieczenie instruktora 😅 dlatego zależało mi na dość przyjemnej cenie bo tak na prawdę jak doskonale wiemy nic ten papierek nie daje tak na prawdę … a instruktora sportu PZJ nie potrzebuje bo uczę w rekreacji, nie prowadzę treningów sportowych 😉
arlyn, to zrób gdziekolwiek najtańszy, skoro chodzi o sam papierek.
arlyn, jak dla samego papierka, to i internetowo możesz zrobić...
Zasady szkolenia wg PZJ są tutaj:
https://pzj.pl/wp-content/uploads/2022/01/Zasady-Szkolenia-Kadr-2021-clean.pdf
PZJ oferuje kursy na instruktora sportu albo instruktora jazdy konnej.
A najlepsze że wszystkie te informacje są w linku w moim poprzednim poście. Ale po co to czytać.
Facella, do intruktora sportu to trzeba mieć I klasę przecież ( skróconego).