Może gdzieś w koszernych sklepach? Końskie mleko to przysmak Kozaków chyba, albo Mongołów. Tam jest bardzo popularny kumys robiony własnie z takiego mleka.
Tak mnie zraziło w tym filmie trochę odbieranie porodu w tym godpodarstwie, na stojąco i wyciągane jak u krowy, a podobno takie wyciąganie źrebaka moze się niekorzystnie odbić na jego zdrowiu.
A samo mleko jest bardzo pyszne. Dużo lepsze niż to od krowy 🙂
Tu artykuł o mleku końskim:
http://www.mleczarstwo.com/?menu_id=385Nie wiem tylko dlaczego autor twierdzi, że można je pić tylko jako kumys.