Kto/co mnie wkurza na co dzień?

Trzymajcie mnie.
Dzis K. w pracy uslyszal, ze jestem leniwa, nie licze sie z niczyim zdaniem, uwazam ze jestem najmadrzejsza, mam tesciows gdzies i chce, zeby moje dziecko chodzilo do 5 roku zycia obszczane i obsrane.
Bo w kwestii odpieluchowania smiem sluchac mamy i siostry, a nie tesciowej.
W dodatku jestem w kropce, bo wcisnela mi wczoraj na zakupach pewna kwote "zebym sobie cos kupila". Chyba przekaze ja K. zeby jej oddal w poniedzialek :/

Czemu Konrad ci to powtarza? I dlaczego zamiast powiedzieć matce, że nie życzy sobie takich słów o swojej partnerce słucha takiej tyrady? Skoro powiedziała tyle obelg, to chwilę to musiało trwać. Inna sprawa, że niestety - żeby być niezależnym życiowo trzeba być też niezależnym finansowo. Zależność ekonomiczna prowokuje tego typu sytuacje, bo nie można powiedzieć "odczep się, to moje życie". I daltego też oddalabym te 100 zł.

A czemu mialby nie powtorzyc? Klocil sie z nia dobre pol godziny. Nic to nie dalo. Powiedzial, ze to ja jestem matka i sama najlepiej wiem na co gotowe jest moje dziecko- to jeszcze jemu sie oberwalo, ze mnie broni 🤔
Kase oddam, bo dla mnie samej to cholernie niekomfortowe. Rozumiem, gdyby moja mama czy babcia dala mi pieniadze, ale nie obca kobieta...
W tej rodzinie sa tak chore relacje, ze ja tego nie ogarniam. Kontaktu x wnuczka bronic nie bede... ale juz do nich nie pojedzie na dluzej. Coraz wiecej rzeczy rozumie i nie chce, zeby slyszala od dziadkow jak jej zle i jakim jej ojciec jest nieudacznikiem. Najwyzej nigdzie sama przez najblizszych pare lat nie wyjade- ale cos za cos.
Albo sama pojadę i z nią po prostu porozmawiam. To jest niestety ten typ kobiety "skoro ja tak miałam to inni też powinni tak robić". Ona dzieci na siłę sadzała jak miały rok i faktycznie, odpieluchowała je bardzo szybko- i rozumiem, że uważa to za słuszną rzecz. Wiem, że jest babcią, chce dla dziecka jak najlepiej. Widzę, że zależy jej i się stara. Doceniam, że sama chce się dzielić swoim doświadczeniem i radą. Tylko chciałabym, żeby respektowała również moje zdanie jako matki- bo nie jest alfą i omegą. I tutaj mam jej zdanie kontra zdanie mojej rodziny- i wybieram to, co uważam za słuszne. I chciałabym, żeby ona to zrozumiała. I tak muszę z nią porozmawiać. Bo Konrad powiedział po swojemu, może coś przekręcił, może podkoloryzował- pójdę i sama z nią porozmawiam.
Zmęczona tym już jestem. Co rusz nowe afery. Jak byłam grzeczna, siedziałam cicho i nie wyrażałam własnego zdania to było pięknie... ale jak stwierdziłam, że mam dosyć straszenia ojca mojego dziecka opieką społeczną... to co chwila coś wychodzi.
Dobra, wyżaliłam się, emocje opadły. W poniedziałek sama pojadę, porozmawiam na spokojnie i tyle.

CzarownicaSa bądź spokojna. Ludzie tej 'starej daty' tak mają i zawsze będą bronić swoich racji nawet jak ich nie mają.

Po prostu powiedz, że sobie nie życzysz takiego zachowania i jeśli jak ma cos do Ciebie to niech z Tobą porozmawia o tym a nie Twojemu mężczyznie zatruwa życie. Jesteś dorosła i to są TWOJE wybory a reszta powinna się przysłowiowo zamknąć.

Flosia no właśnie rozumiem. W pierwszej chwili się uniosłam, raczej niepotrzebnie. Pójdę i spokojnie z nią porozmawiam. Raczej nie chce źle, to normalne, że uważa iż wie lepiej.

flosia, nie zgodzę się z tym, że to powinno się odbywać tylko na linii Czarwonica-teściowa. To w końcu jego matka i on też powinien postawić granice.

Rozumiem Averis. Ale spór najpierw lepiej rozwiązać bez osób trzecich. Jak nie poskutkuje to wtedy rozmowa na kilka osób. Bo jak od razu cala 'czereda' będzie to stworzy się jeszcze większa kłótnia i niczego się nie rozwiąże.


CzarownicaSa tak czy siak trzymam kciuki, żeby obeszło się bez większych nieporozumień. Mądra kobieta jesteś, dasz rade!

Averis nie będę się uzewnętrzniać na forum, idzie pw.

"Rokesemesówzadarmowhejaaa" to mnie wkurza niemiłosiernie

deksterowa, mnie bardziej ta dwójka debili z Play 😉 (nie sugeruję, ze państwo są debilami w realu, ale grane postaci - owszem). Budzę się w nocy, a w głowie mi gra Dawid Podsiadło z tą głupawą blondyną, śpiewającą o smsach :/

wyłączyć telewizję polecam 😉

Czasem jednak człowiek włączy, usłyszy dwa razy podczas jednego filmu i ma dwa dni z głowy. Mnie się strasznie łatwo takie bzdety wkręcają :p

Nawiązując do TV, to czy tylko dla mnie programy muzyczne bardziej przypominają stacje porno? Chciałby człowiek posłuchać muzyki a tam tylko gołe tyłki (no prawie gołe)  🤔wirek:

chcesz słuchać czy patrzeć?  😉

Nawiązując do TV, to czy tylko dla mnie programy muzyczne bardziej przypominają stacje porno? Chciałby człowiek posłuchać muzyki a tam tylko gołe tyłki (no prawie gołe)  🤔wirek:
utwory których można słuchać zazwyczaj mają fajne teledyski. " Artyści" których słuchać się nie da, nadrabiają golizną. to takie moje spostrzeżenia. Ponieważ tych drugich jest więcej to mamy permanentnie trzęsące sie biustodupy w wersjach zbiorowych i indywidualnych.

[quote author=maleństwo link=topic=20214.msg2138251#msg2138251 date=1405199878]
Czasem jednak człowiek włączy, usłyszy dwa razy podczas jednego filmu i ma dwa dni z głowy. Mnie się strasznie łatwo takie bzdety wkręcają :p
[/quote]
mnie też! 😉 ja w ogóle przestałam oglądać TV, czy czytać prasę codzienną. trochę mało się przez to orientuję, ale za to lepiej mi się żyje  😁

TRATATA, radia słuchaj! 🙂

Mnie tak dla odmiany wkurzają reklamy w radiu kiedy chciałabym posłuchać muzyki.  😤

koleżanka słucha jakiegoś rockowego na Śląsku. tam też się nie da posłuchać, bo jak leci piosenka, to prezenterzy śpiewają razem z wokalistą. a nie umieją ani trochę  😁

Majowa, hmm.. tu już nie teledyski, a programy typu Ekipa z czegoś tam i taki był jeden (ale nie mogę sobie przypomnieć nazwy), że stało 5 dziewczyn i ustawiały się w kolejności od najlepszej i faceci siedzący w innym pomieszczeniu też ustawiali swoją kolejność i jak sie zgadzało to dostawali kasę. To dopiero hit...

Z sensownych jest jeszcze MTV Live - fajne koncerty często, MTV Rock, Rebel TV, VH1 no i jak ktoś lubi słuchać eskowych piosenek, to Eska TV to też jeszcze muzyka 😉

"Rokesemesówzadarmowhejaaa" to mnie wkurza niemiłosiernie


dziżas nieee... tu też? mąż mi to śpiewa od rana do wieczora.. budzę sie z tym w głowie codziennie, oszaleję... 🙇

Rano odcięli wodę. 19 koni w stajni, upał i brak wody  😵 Trener dzwoni do centrali - co się stało, kiedy poleci woda? - awaria, woda będzie ok. 14.
Jak o 16.20 wychodziłam ze stajni, wody nie było... Już nawet w baniaku się skończyła  😤

[quote author=deksterowa link=topic=20214.msg2138121#msg2138121 date=1405187207]
"Rokesemesówzadarmowhejaaa" to mnie wkurza niemiłosiernie


dziżas nieee... tu też? mąż mi to śpiewa od rana do wieczora.. budzę sie z tym w głowie codziennie, oszaleję... 🙇
[/quote]

Nawet jeśli jakieś reklamy wcześniej mnie wkurzałyto było nic przy tej. Najgorzej jest jak to się drze wcentrum handlowym, mam ochotę czymś rzucić. 😵

o czym Wy właściwie mówicie? co to za reklama? 😀

Facella też tak mieliśmy (zwłaszcza, że mieliśmy konie na odpas i woda była pierwszym niezbędnikiem w stajni). Już nie mówię o pieskach, kotach i innych mieszkańcach. Dzwonilismy do zakładu energ. a tam Pan się śmieje i mówi, że żarty sobie robimy! No szlag mnie o mało jasny nie trafił i pioruny ogniste siarczyste. Sąsiad zadzwonił i ten mówi, że tak może 3 może 4 godziny.... Razem z właścicielem stajni pojechaliśmy do zakładu a tam siedzą i gadają sobie. Awantura była ostra! Po godz włączyli ale ile nerwów przez bandę oszołomów miałam....

o czym Wy właściwie mówicie? co to za reklama? 😀


Też nie wiem i wcale mnie to nie wkurza  😀

Za to wkurza mnie, że rozwaliła mi się już trzecia para butów tym roku. I to za każdym razem prawy but. Lewy wygląda znośnie, a prawy w strzępach. Czy ja bardziej chodzę na prawej nodze? Jakby się rozwalały na przemian to może bym sobie parę skleciła...  😉

To to. Ale nie oglądaj, bo jak Ci wejdzie do głowy, to koniec  😂

Moje dziecko mnie tym katuje, chyba z tydzień już to śpiewa  :emot4:

Wrrr... Nie po to daję podpis na zdjęcie, żeby ktoś mi to wycinał! Zawsze w rogu, więc łatwo się pozbyć. Więc zaczęłam dawać znak wodny na całą szerokość - to pretensje, że oszpecam zdjęcia. I próby wymazywania tego!  👿 Prosiłam i prosiłam i nic. Chyba przestanę w ogóle cokolwiek publikować  😤

Facella, eeeee kto to taki miły, że kradnie zdjęcia i obrabia je bez Twoje zgody? I jeszcze ma pretensje, że zabezpieczasz SWOJE własne zdjęcia przed kradzieżą?
Ja pierdziele, ludzie mózgu nie mają....

Nie kradnie - ja się zgodziłam je użyczyć, ale kurna bez modyfikacji! Wkurza mnie to strasznie, bo już prosiłam, żeby tego nie robić. Przestanę się zgadzać na taki coś i tyle  😤
Pretensje to może za duże słowo, raczej namawiania - a wyślij mi bez logo, proszę. I na moje nie - dalsza litania. Bo to nieładne, bo nie można dobrze na zdjęcie popatrzyć. Za brak logo to się już płaci, bo mam dosyć tego.