PSY

Gratki za udane wystawy 🙂 Może się w końcu przemogę i się wybiorę w czerwcu w Krakowie 😉
maluda słyszałam właśnie od startujących znajomych o sytuacji, którą opisujesz. Weź poprawkę na to, że to był tylko pokaz-atrakcja dla publiczności, który z agility miał niewiele wspólnego (bo ciężko nazwać tak bieganie po kole w tą i z powrotem między kilkoma hopkami i tunelem), więc może i zasady wymyślili sobie własne- czyt. faworyzowanie znajomych  😁
Na szczęście na prawdziwych zawodach takie sytuacje się nie zdarzają, niemniej jednak ta sytuacja z LP była bardzo niesmaczna, tu się zdecydowanie zgadzam.

A przy okazji- wiem, że volta ma dużą moc przekazu i może są osoby zainteresowane lub takie, które puszczą info w świat (bo nie każdy mógł widzieć na facebooku)
IMCA 2016
Jestem team leaderem polskiej reprezentacji na Mistrzostwa Świata mixów- więc jeśli ktoś jest zainteresowany, to może się do mnie zgłosić w tej sprawie- przez rv lub maila, jeśli tutaj ktoś konta nie posiada (kaja-bukowska@wp.pl)  🙂
Osoby z psami rodowodowymi również mogą jechać, jednak muszą poczekać na wolne miejsca nie zajęte przez mixy.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
19 maja 2016 09:17
Dziewczyny, potrzebny mi skuteczny i sprawdzony sposob na oduczenie psow (psa wlasciwie) kopania dolow na posesji. Suka kopie konkret, tak, ze niebezpiecznie sie robi, bo dolki maja po pol metra glebokosci- boje sie, ze dziecko w koncu wpadnie, samochodem wjade, ktos sobie noge zlamie itp.
Zasypywanie nic nie daje, po nocy dolki sa na miejscu, albo wrecz z jakims bonusowym- zakopywanie psiego odstraszacza nie dziala nic a nic (a juz np na nie kupanie w miejscach gdzie mamy stol itp dziala super).
Jest na to w ogole jakis sposob?
szafirowa, z moich obserwacji (i kretów w psiej skórze) wynika, że tylko CIĘŻKA PRACA. Zużycie psa, doszczętne. Masz psa rasy pracującej, z temperamentem, dojrzewającego. Latanie po podwórku to MAŁO. Sukę roznosi ADHD stosowne do wieku i rasy. Jeśli masz możliwość, pracuj z nią. To powinno przynieść efekty. Jeśli przestanie kopać, zacznie gryźć - w sensie otoczenia, niekoniecznie mam na myśli agresję. Przeróbki architektoniczne otoczenia to w 99% nuuuda, panie.
Ja swojej sypałam pieprz naturalny. Zasypywałam i posypywałam pieprzem, dość duuuużo tego poszło ale pomogło.
maluda słyszałam właśnie od startujących znajomych o sytuacji, którą opisujesz. Weź poprawkę na to, że to był tylko pokaz-atrakcja dla publiczności, który z agility miał niewiele wspólnego (bo ciężko nazwać tak bieganie po kole w tą i z powrotem między kilkoma hopkami i tunelem), więc może i zasady wymyślili sobie własne- czyt. faworyzowanie znajomych  😁
Na szczęście na prawdziwych zawodach takie sytuacje się nie zdarzają, niemniej jednak ta sytuacja z LP była bardzo niesmaczna, tu się zdecydowanie zgadzam.


Pani sędzia na pewno popisała się bezstronnością na tyle, że dla osób siedzących w temacie przestała być wiarygodna. Ja rozumiem, że coś może być "for fun", tyle że dla kogoś kto się uczy przez obserwacje to taki obrazek jest zły, wręcz karygodny. Jakie wnioski wyciągnie? Ano takie, że pohasa jak sarna na łące, pies swoje poleci i będzie miał pierwsze miejsce. Tutaj mnie najbardziej boli.

szafirowa a ona kopie czy zakopuje?? Bo u nas ogromne doły powstawały wówczas gdy suka (owczarek niemiecki) dostawała jakąś kość, ucho świnki czy  szyję z indyka żeby miała zajęcia na podwórku. Ona zamiast zająć się przysmakiem, kombinowała aby przysmak dobrze schować.  Przestała dostawać kości w ogrodzie, skończyło się kopanie. Oczywiście chwilę to trwało bo wykopywała jeszcze stare, ukryte smakołyki, ale gdy przyłapałam to zabierałam i po pewnym czasie wyeliminowaliśmy problem. Jeśli Twoja psica kopie, tak bez powodu, bo lubi to musisz dać jej po prostu inne, ciekawsze zajęcia. Dużo ruchu, pracy fizycznej i umysłowej- tak aby nie miała już ani siły ani ochoty kopać.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
19 maja 2016 12:42
Bulana, o, co to to nie- kazde jedzenie i przysmak jest wchlaniany z predkoscia swiatla . W dzien w miare mozliwosci staram sie by sie wyszalaly i popracowaly. Sucz kopie w nocy, wtedy rozrywek jej nie zapewnie
szafirowa Czyli sunia mieszka na zewnątrz-tak?? A nie dałoby rady po prostu na noc brać do domu , albo do jakiegoś pomieszczenia?? A swoją drogą to zazdroszczę pochłaniania przysmaków, u nas wszystko suka chowa, pies zwykle zjada, a sunia nawet gdy dostaje w domu to łazi i szuka gdzie by "zakopać". Potem odnajduję świńskie ucho na przykład w szafie której ktoś nie domknął.
Bulana, o, co to to nie- kazde jedzenie i przysmak jest wchlaniany z predkoscia swiatla . W dzien w miare mozliwosci staram sie by sie wyszalaly i popracowaly. Sucz kopie w nocy, wtedy rozrywek jej nie zapewnie


U mnie skończyło się ogrodzeniem miejsca, w którym kopać suce absolutnie nie wolno. Reszta jest do jej dyspozycji, ale o ironio - przestała.

szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
19 maja 2016 13:32
Bulana, suka nie cierpi byc w domu (tzn bardzo prosze na jakies pol godzinki), szczegolnie w nocy. To bardzo mocno strozujaca CAO, ma na oku dom, obejscie i konie, wiec na bank nie bedzie zamykana.
Mieliscie kiedys cos takiego,ze Wasz pies piszczal przy glaskaniu i ze piszczal przy wstawaniu z poslania?  Jak zlokalizowac co go boli??  Juz nawet boje sie go dotknac,bo piszczy 🙁
efeemeryda   no fate but what we make.
19 maja 2016 19:27
iść z nim do weta ?
szafirowa, u nas poprzednio "rozwiązaliśmy" sprawę tak, że suka miała "swoje" dwa doły (a raczej - pieczary). W bezpiecznych miejscach, jedno pod choinką (dużą) drugie przy ścianie za krzaczkiem.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
20 maja 2016 07:05
Orinnooo pozdrawia kącik!🙂
Wojenka   on the desert you can't remember your name
20 maja 2016 22:16
Moja suka jest wspaniałą ciotką dla szczeniaków. Dzisiaj niańczyła i wychowywała dwa. Małego katla i jacka. Jestem pod wrażeniem jakie ma w sobie pokłady cierpliwości  😁






Super kotlety 🙂 Ja cały czas intensywnie pracuję nad tym, żebym była w stanie kiedyś wychować przy mojej szczeniaka...
Znalazłam przypadkiem.
Mi się podoba.

Lukullus vs Animonda? Podpowie ktoś co lepsze?  🙂
tulipan U nas (dwa owczarki niemieckie) lepiej spisywał się Lukullus.  Nie pamiętam która karma miały lepszy skład, ale po Lukullusie psy miały ładniejszą sierść, lepsze kupy, suka też chętniej Lukullusa zjadała. Obecnie jesteśmy na surowiźnie, ale wcześniej karmiliśmy Lukullusem właśnie i było ok.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
22 maja 2016 08:32
Kilka dni temu w Trójmieście, 20 metrow od wejscia do lasu, dzik zaatakowal psa znajomego, zawiezli do weta, szyli, ale pies nie przezyl 🙁 Uwazajcie na spacerach
tulipan, Animonda jak rozumiem Gran Carno? moim zdaniem porównywalne. Lukullus częściej ma w składzie coś oprócz mięsa, a to jakiś ziemniak, a to ryż, a to czaruszka... Animonda samo mięcho. Jak chcesz karmić mokrym jako dodatkiem do porządnej suchej, brałabym Animonde.
Lukullus vs Animonda? Podpowie ktoś co lepsze?  🙂

Moja na Lukullusie z resztą w tym temacie Dziewczyny mi ją poleciły. Spisuje się.
Animonda?  hmmm....kto mi wytlumaczy,dlaczego moje psy po tej karmie zawsze pija duzo wody???? 🤔 Zawsze tak jak jest ilekroc dawalam do jedzenia Animonde. Po innych pokarmach nie zauwazylam,zeby przesadnie pily wode.
Wichurkowa   Never say never...
22 maja 2016 12:50
Moje jedzą Animonde Gran Carno i bardzo polecam,zamawiam zawsze mix smaków i wszystkie smaki im smakują:-)

A mam jeszcze takie pytanie, jeśli mój pies(bullterier) chodząc na spacer na smyczy ale bez kagańca ugryzie psa który podbiegnie i jest spuszczony że smyczy to ja będę mieć z tego jakiś problem? Bo sąsiedzi mają psa i nauczyli się teraz chodzić z nim na spacery bez smyczy i Mój pies jak i tamten bardzo się nie lubią, i wiem że Kaśka by go ugryzła jeśli była by taka okazja... Ostatnio właśnie pobiegł do nas i zaczął szczekac i pobiegać do Kaśki ale mój D.kawał chłopa to utrzymie ją, ale ja to już jej w takiej furii nie utrzymam i co w tedy? 🤔

A taka zmęczona wracam ze spaceru :-D
Wichurkowa i co,Twoj pies po tej karmie nie ma nadmiernego pragnienia? 🙄
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 maja 2016 13:36
Wichurkowa, jesli Twój pies ugryzie będąc na smyczy to nie ponosisz konsekwencji.
Natomiast jesli nie utrzymasz psa i puscisz smycz, dojdzie do pogryzienia to już odpowiadasz za uszkodzenia jakich dopusci sie Twoj pies.
Wichurkowa   Never say never...
22 maja 2016 14:37
Monic piją, ale może też dlatego że suchą karmę też jedzą bo im mieszam puszkę z karmą.

Jara dzięki, smyczy z ręki mi nie wyrwie,będę latać w powietrzu ale nie puszczę heh O to mi chodziło żeby być pewnym że nie będę mieć problemów jak by co :-)
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
22 maja 2016 14:42
Wichurkowa, zaopatrz się w gaz pieprzowy. O dziwo jedno psiknięcie w lecącego psa dość szybko uczy jego właścicieli zapinania go na smycz.
Wichurkowa ja nie mieszalam suchej z mokra...dawala tylko mokra Animonde a po zjedzeniu pily jak smoki  😲 
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się