paszport konia- co i jak?
Jak zgłasza się teraz do opisu konia urodzonego przed 1 lipca 2009 to dostanie się tylko i wyłącznie paszport zastępczy.
Przeczytałam cały temat ale mam gorszą sytuację niż Wy.. 😵
Konia mam od około 2 lat, a dostałam do "w spadku" po siostrze, wyprowadziła się. Koń nie ma w ogóle paszportu, nie ma ŻADNEJ umowy kupna, nawet świadectwa urodzenia/krycia klaczy (czy jakoś tak) PO PROSTU NIC. i co teraz? Da się coś z tym zrobić czy będziemy już na zawsze "nielegalnie" ? 😵 😵 Po prostu się załamałam...
Forkatea ile Twoje konisko ma lat?Musiałaś jakos się tłumaczyc dlaczego wczesniej nie wyrobiłaś paszportu?Za czip jest jakaś dodatkowa opłata?Twój był juz też czipowany czy jeszcze nie?Dzieki za odpowiedz :kwiatek:
20 kwietnia skończył 18 😉
Nie musiałam się z niczego tłumaczyć, nie było żadnych pytań. Za paszport plus czip plus wysyłkę płaciłam jakoś 106 zł. Zgłoszenie wysłałam i dotarło jeszcze w marcu, więc mamy normalny paszport, a nie "zastępczy".
Wiolka-Najki, nie panikuj - jak nic nie masz, opiszą Ci konia jako NN, ale z tego, co wiem, takim trzeba zrobić dodatkowe badania na choroby zakaźne. No i jak pisze Repka, paszport będzie "zastępczy", chociaż nie wiem o co tu chodzi, bo paszport to paszport 🤔
Repka, ten zastępczy ma jakąś "mniejszą moc", czy o co chodzi? 😉
Forkate na dzień dzisiejszy to tylko jest takie utrudnienie, że żadna rzeźnia nie przyjmie takiego konia. Raczej nie dotyczy to chyba żadnego z revoltowiczów, aczkolwiek kto wie co tam wymyślą do tego w przyszłości.
1 lipca 2009 roku wejdzie w życie nowa ustawa o identyfikacji zwierząt. Kilka zmian wobec tego:
- od 1 lipca każdy koń opisywany do paszportu będzie musiał być zaczipowany (czy to źrebak, czy to starszy koń, jakimś cudem jeszcze nie zidentyfikowany). wszyscy pracownicy zajmujący się opisywaniem koni są już do tego celu odpowiednio przeszkoleni i wyposażeni.
Urozdził mi sie źrebak 14 lipca 2009, opisany wrzesień 2009, paszport dostałam w grudniu. Cena 75 zł czy jakoś tak. Ani słowa o czipie 😉
MajaK i Adam, z tego co wiem, te czipy weszły w końcu na początku 2010 roku - mój zgłoszony w marcu już dostał.
[quote author=Wiolka-Najki link=topic=3528.msg570950#msg570950 date=1272563242]
Przeczytałam cały temat ale mam gorszą sytuację niż Wy.. 😵
Konia mam od około 2 lat, a dostałam do "w spadku" po siostrze, wyprowadziła się. Koń nie ma w ogóle paszportu, nie ma ŻADNEJ umowy kupna, nawet świadectwa urodzenia/krycia klaczy (czy jakoś tak) PO PROSTU NIC. i co teraz? Da się coś z tym zrobić czy będziemy już na zawsze "nielegalnie" ? 😵 😵 Po prostu się załamałam...
[/quote]
nie znasz rodziców? nawet 1 imienia? zrób jakieś rozeznanie w ozhk, u poprzedniego właściciela, zawsze można wystawić duplikat jakiś papierków o ile uda Ci się do czegoś dojść, jak złapieś jakiś "trop" to powinno być łatwiej, przynajmniej spróbuj 🙂
Ja mam taka sama sytuacje właściwie jak Wiolka-Najki
Wiolka-Najki Paszport możesz wyrobić w każdej chwili tylko koń będzie miał pochodzenie NN.
Wiolka-Najki Paszport możesz wyrobić w każdej chwili tylko koń będzie miał pochodzenie NN.
oczywiście, ale po co? zawsze można coś znaleźć z historii konia, trzeba powalczyć o pochodzenie 🙂
[quote author=Romka1o1 link=topic=3528.msg571633#msg571633 date=1272621031]
Wiolka-Najki Paszport możesz wyrobić w każdej chwili tylko koń będzie miał pochodzenie NN.
oczywiście, ale po co? zawsze można coś znaleźć z historii konia, trzeba powalczyć o pochodzenie 🙂
[/quote]
To trzeba by robić badania genetyczne swojego konia i jego rodziców. Same imiona nie wystarczą. Jezeli chodzi o ogiery, to już chyba wszystkie powinny mieć robione markery. Natomiast klacze maja robione od niedawna, i do tego nie jest to obowiązkowe, więc nalezałoby takową klacz odszukać i pobrać jej krew do badań. Tylko na tej podstawie bedzie uznane pochodzenie konia.
Więc mój na pewno będzie NN
niestety muszę całkowicie skasować posta - ze względu na dobro sprawy
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] Całkowita edycja posta.
a ja od dwóch dni próbuję się dodzwonić do osób opisujących konie do paszportu i nikt nie odbiera telefonu... co za kosmos... a dzwonię o różnych porach i na różne numery 😉
Anaa- u nas np teraz mają przegląd koni w terenie i zerowe szanse na nieplanowany opis konia czy inne czynności. Mega nerwa złapałam
Mam takie pytanko 😉
Mój koń pochodzi z Rosji jest w polsce od kilku lat. Kupiłam go poł roku temu. Okazało sie ze paszport PZJ trzeba przedłużyć, a zeby to zrobic musi być hodowlany. Ja posiadam Paszport Rosyjski i paszport przetłumaczony na Niemiecki. Musze wyrobić paszport hodowlany. I czy mogę skserować opis konia z paszportu pzj i wysłać wniosek ? co myślicie o tym , czy wie ktoś moze czy jest taka możliwość. On ma już 9 lat wiec nie zmienił się 😉 z góry dziękuje ;D
wątpię zeby uznali ksero. Jak coś to wysłaąłbym im paszport i z nowym paszporetm żądałabym zwrotu tamtego
wera, poproś dr Chajęckiego albo dr Babińskiego,żeby Ci szybciutko konia opisali,zrobią Ci to od ręki 😉 druk masz na stronie PZHK.
[quote author=Wiolka-Najki link=topic=3528.msg570950#msg570950 date=1272563242]
Przeczytałam cały temat ale mam gorszą sytuację niż Wy.. 😵
Konia mam od około 2 lat, a dostałam do "w spadku" po siostrze, wyprowadziła się. Koń nie ma w ogóle paszportu, nie ma ŻADNEJ umowy kupna, nawet świadectwa urodzenia/krycia klaczy (czy jakoś tak) PO PROSTU NIC. i co teraz? Da się coś z tym zrobić czy będziemy już na zawsze "nielegalnie" ? 😵 😵 Po prostu się załamałam...
[/quote]
Mam podobny przypadek. PZH OLSZTYN odmawia wydania paszportu. Ma podstawę prawną ???
Normalnie wyrabiasz paszport NN... byłam w OZHK ostatnio u nas i gościu miał taką samą sytuację i no problem- wszystko wpisuje jako NN, przybliżoną datę urodzenia tylko (sam rok) i imię.
Olsztyn nie chce wydać nawet NN , dlatego pytam czy mają prawo i na jakiej podstawie odmówić wydania paszportu? Dlaczego jedne OZHK wydają inne nie? Przepisy są przecież wszędzie takie same 🤔wirek:
koń MUSI miec paszport wiec nie mogą odmówić, a inna sprawa co do niego wpisza.
Był kilka razy przesuwany ostateczny termin zgłaszania NN. Teraz chyba tylko tzw. paszport zastępczy. Podstawy prawne niedawno można było znaleźć na stronach PZHK.
Nie, koń nie musi mieć paszportu. 😀iabeł: Bez takowego nie może tylko opuszczać gospodarstwa, odpada "obrót spożywczy" (inny zapewne też - chyba, że trafimy naiwnego nabywcę).
mam pytanie. kupiłam konia, wysłałam paszport do PZHK aby zmieniono w nim wpis co do właściciela. po jakim czasie powinni mi go odesłać?
Z jakiego powodu koń może mieć na paszporcie pieczątkę " brak prawa wpisu do księgi " ?? matka bez licencji czy co ??
Belcia, mój koń ma taką pieczątkę, bo od strony ojca ma NN. Matka ma normalny, fajny śląski papier. Ojciec też, ale jest bez licencji.
edit: Właściwie to całość brzmi 'bez prawa wpisu do ksiąg' 😉
Witam. Może ktoś wie jaka jest kara za spóźnienie się ze zmianą właściciela w paszporcie? niestety z przyczyn losowych nie mogłam zrobić to w ciągu 7 dni.
Unicorna, ja poszłam do wzhk po ok. 2 tygodniach i nie zwrócili na to uwagi
A ja przepisywałam po 2 latach i no problem 🙂
Z jakiego powodu koń może mieć na paszporcie pieczątkę " brak prawa wpisu do księgi " ?? matka bez licencji czy co ??
Właściciel jest zobowiązany do zgłoszenia źrebięcia do OZHK, na terenie którego znajduje się źrebię i klacz-matka, najpóźniej w terminie 90 dni przed końcem roku, w którym urodziło się źrebię, bądź 90 dni przed ukończeniem przez źrebię 6 miesięcy, w zależności od tego, która z dat przypada później. W każdym z obu opisanych przypadków, źrebięta hodowlane muszą być zidentyfikowane przed odsadzeniem od matki. W paszportach koni niehodowlanych a także zgłoszonych po odsadzeniu od matki zostanie wbita pieczątka "BEZ PRAWA WPISU DO KSIĄG".
Podobnie pieczątka zostanie wbita w momencie ujawnienia niezgodności pochodzenia z podanym w paszporcie ( po badaniu markerów )