Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Czy Wasze 2-2,5 latki też mówią o własnej paersonie w trzeciej osobie? To normalne? Rajka rzadko kiedy powie "mama, chcę to czy tamto", zazwyczaj jest "mama, Raja chce/Raja zrobiła/Raja jest..."

A przypomnij sobie jak mówiłaś do Raji jak była mała.
Przykład: A mama jest bardzo głodna czy po prostu jestem głodna?
Jeżeli to pierwsze to dziecko wdrukowało sobie że mama jest mama chce mama zrobiła.
i przekłada to na siebie.
ash   Sukces jest koloru blond....
22 grudnia 2014 15:33
[quote author=ash link=topic=74.msg2247879#msg2247879 date=1419092127]
nada, dzięki. Na kiedy masz dokładnie termin?
Imię wybrane?


Termin wpisany w kartę to 6 marca, ale wg. usg (o ile mu wierzyć) rozdwojenie ma nastąpić 26 lutego. Imienia nie mamy...  😀iabeł: Żadne nie podoba nam się na tyle, żebyśmy zgodnie powiedzieli tak 😉

A Ty na kiedy masz termin?
[/quote]

Termin na 24.02 ale na każdym usg wychodzi wcześniej.
Mam nadzieje, ze na kolejnej wizycie bedzie wiadomo cos wiecej.
aszhar, ja bardzo często łapię się, że mówię do Milana "sam nie rób, mama zrobi", albo "mama ci zaraz pomoże", chociaż zazwyczaj mówię normalnie "dam Ci", "zrobię" itp. A Milan nigdy przenigdy w życiu nie powiedział o sobie w 3 osobie. Zawsze mówi "ja", "mi" normalnie. Więc to nie jest reguła.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 grudnia 2014 18:43
Aszhar fakt, mówiłam. Ale już od jakiegoś pół roku mówię raczej "zjem/zrobię/pójdę" niż "mama zrobi/zje/pójdzie".
---chodzimy sobie od pol godziny w chuscie po szalonej ilosci metrsch w kolko...
Dal mi Maciek pospac minionej nocy, to ta zapowiada sie ciekawie... Budzi sie co chwila z placzem, prezy...:-( ech.... Kolo 19 zrobil big kupe, poprawil na rzadko, ubrania do prania...

Bedzie milo:-)
A wiecie, ja kiedy bylam mala, mowilam zrobilem, poszlem, wysikalem...:-)
maleństwo   I'll love you till the end of time...
22 grudnia 2014 19:54
bo masz brata 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 grudnia 2014 19:59
Heh, ja miałam starszą siostrę i kazałam sobie płacić za opiekę nad jej synem 😁
kenna, oczywiście ze nie jest to reguła. Jednak w większości przypadków dzieci lapia styl mowy po rodzicach.
CzarownicaSa, a Tobie pozostaje poprawianie.
Tylko poprawiaj szybko.
Przykład
Raja zrobila siku.
Ty mówisz od razu. Zrobilam siku. Bez zbędnych ceregieli typu nie mówi się Raja zrobila siku.....
Bo jak będziesz się rozwodzić to Raja nic z tego nie wylapie.
I dużo powtarzania w czasie zabaw  "teraz ja rzucam piłkę, a teraz ty, a teraz ja, a teraz ty..." , " to dla ciebie, a to dla mnie"...
U nas poskutkowało dość szybko. 😉
Nelka zaczęła o sobie mówić "ja" gdzieś niedawno, z miesiąc temu. No oprócz "MOJE!!!" ale to miała wyćwiczone z bratem od dawna 😀
Do niedawna twierdziła też że ma 5 lat, jest chłopcem i chodzi do szkoły 😉

A Kazik skończył 7 lat, wreszcie się doczekał urodzin 😉 Kawał chłopa się robi. I mądry czasami 🙂
W szkole wziął się za bicie dla odmiany, z nim nie można się nudzić, zawsze jakieś niespodzianki wychowawcze :/ Zawsze taka mameja raczej z niego była, to teraz się leje ze starszymi chłopakami  🙄


Bera niektóre tak mają, moje obydwa też stały mając 6,5-7 miesięcy, tydzień później raczkowały i chodziły przy meblach 🙂
tu Nelka ma 7 mies. http://re-volta.pl/galeria/foto/91020
Bera gratki dla Neli! U nas wstanie zakończyło etap frustracji definitywnie, teraz może się dostać gdzie chce na czworaka i zobaczyć dosięgnąć wstając. Nogawki moje najlepsze. Ale prawda, że bardzo trzeba uważać, my mamy pierwsze siniaki zaliczone.

Niestety na święta przyplątało nam się zapalenie oskrzeli. Inhalacje na początek to była masakra - teraz niestety bajka leci i jakoś idą. Ale to tylko na czas choroby bo my bez telewizyjni i raczej chcemy unikać. No i antybiotyk okropny, którym pluje, albo zwaraca:/

Deksterowajeśli chodzi o spacery to jak wieje nie wskazane chodzić z dzieckiem, ktore ma katar i oddycha przez usta, alb ojak gorączkę ma, bez względu na pogodę i może przy - 15 tak to chociaż na chwilę wietrzyć. Zawsze można folię założyć jeśli wydaje Ci się, że za bardzo wieje. Pediatra potwierdza 😉

Malenstwosuper fota z tatą!

edit. poprawki
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
23 grudnia 2014 08:43
Wszystkim Mamom, przyszłym Mamom i Dzieciaczkom składamy z Misiem najlepsze świąteczne życzenia : niech te Święta będą zupełnie wyjątkowe, radosne, pełne spokoju, odpoczynku i wzajemnej serdeczności  😀

Deksterowajeśli chodzi o spacery to jak wieje nie wskazane chodzić z dzieckiem, ktore ma katar i oddycha przez usta



No właśnie moje wiecznie z rozdziawioną japką leży... a nie zawsze zamknę, bo tak to byśmy tylko stali i się poprawiali🙂 chociaż muszę przyznać, że już lepiej w tym temacie jest i np. w domu śpi (np. teraz) już jakiś czas z zamkniętą.

bera niedługo będziesz miała pomocnika przy koniełach i garach 🙂 jak już zacznie Nelka chodzić 🙂

maleństwo  cudowny widok, prawda? mnie nadal rozczula..

Agnieszka dojrzałam zdjęcia Aneczki dopiero teraz, przepiękne są.. chwytaj chwile, ile wlezie! będzie wspaniała pamiątka!

gwash 100 lat dla Kazika! ..ja tam bym wolała, żeby moje dziecko było z tych lejących, niż mameł...
A my dziś wychodzimy do domku  😅 Trzymajcie kciuki by ta pierwsza noc była równie cicha i spokojna jak te szpitalne.
Będziemy, będziemy, na pewno!!  😅

czyli może doczekamy się zdjęcia małego Maliniaczka 🙂 dużo zdrówka dla Was. 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
23 grudnia 2014 09:59
Malina_M, super! Powodzenia!
ash   Sukces jest koloru blond....
23 grudnia 2014 10:47
Malina_M, suuuuper!!!
Jak znajdziesz chwile to pochwal sie zdjęciem 🙂
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
23 grudnia 2014 11:23
leosky, wyciskały krew z palca? Jak na byłam z małą na badaniu krwi, pielęgniarka (w szpitalu) mówiła, że absolutnie wyciskać nie można.

w sumie nie wiem czy tak przytrzymywała paluszek czy wyciskała. Tak to trochę wyglądało.
Julie Mam znajomą, której Pani z opieki społecznej doradziła żeby się zgłosili z mężem jako rodzina zastępcza a nie adopcyjna, bo wtedy szybciej jest dziecko. tylko nie wiadomo w jakim wieku. Skończyli kurs i miesiąc po zakończeniu papierkowych spraw mieli chłopczyka 3 tygodniowego zdrowego. Mieli 2 godziny do namysłu. Teraz ma 4 miesiące i już niedługo adopcję będą mieć przyklepaną.  Doczekają się i Twoi!!! 
Deksterowa to że ma otwartą paszczę to nic, z tego co kojarzę niemowlęta zawsze oddychają przez nos chyba, że jest zatkany i wymusza inny sposób oddychania. Dlatego przy katarze trudno się maluchom je.
I kiedy nos nie zatkany to zimne powietrze nie przechodzi przez krtan więc luz, tak mi się wydaje 😉

edit. dopisek
Jak Wiktoria była mała to też tak spała 😉 straszyli Nas zapleniem gardła/krtani/w dalekiej przyszłości wycinaniem migdałów (nie komentuje) 😉 minęło z wiekiem, żadnych problemów nie było 😉
Malina_M, gratulacje! Wszystkie dobrego dla Ciebie i maluszka i super, że święta spędzicie w domu
Piotrek był z małżem u laryngologa- dobra wiadomość taka, że migdał w normie. zła wiadomość taka, że ciągle otwarta paszcza i seplenienie spowodowane jest złym zgryzem  🤔. przynajmniej tak twierdzi lekarz. ma ktoś doświadczenia z opieką ortodontyczną takich małych dzieci? (w sensie że mleczaki). lekarz powiedział, że trzeba poczekać na zęby stałe a ja mam wątpliwości.

kiedy wasze dzieci znajdą prezenty pod choinką? jutro wieczorem, pojutrze rano czy jeszcze kiedy indziej?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
23 grudnia 2014 20:55
kurczak_wtw, specem nie jestem, ale ja nosiłam aparat mając jeszcze mleczaki i dosłownie kilka stałych może.
Pod choinką znajdą jutro wieczorem, ale rano Rózia dostanie urodzinowe (albo koło południa bo mój mąż jutro pracuje więc po jego powrocie odśpiewamy młodej 100 lat  😀 ).
maleństwo no właśnie tak jakoś nie widzi mi się czekać jeszcze kilka lat, podczas gdy wada wymowy będzie się pogłębiała i utrwalała 🤔...
Kurczak ja bym jeszcze o logopedę zahaczyła. Wbrew pozorom może wiele wnieść. Byłam na zebraniu tydzień temu u Małgosi w zerówce i była pogadanka z logopedą. Mówiła też m.in. o oddychaniu przez buzię i problemie z wymawianiem pewnych zgłosek. Popytaj, nie trzeba skierowania, szybko można wizytę zrobić - przynajmniej u mnie.
Z najlepszymi życzeniami świątecznymi:
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 grudnia 2014 09:36
U nas już dziś prezenty rozpakowane 😀 Szału nie było, bo dzieci zaspane, ale nie ma ich już godzinę 😁 Rajka dostała konika na patyku, Szczeniaka-Uczniaka, króliczka w transporterze, wózek z lalką, bańki i żelki.
I z czego największy szał?
Z baniek i żelek 😂
Najprostsze prezenty zawsze najlepsze 🤣

edit: oho, idzie z wózkiem. Chyba jednak się podoba 😜

[img]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10858391_905569389453663_5899191153275142922_n.jpg?oh=3cf5f4d859f7dda645af816a5ae5f031&oe=550483E7&__gda__=1429772383_4110cd49a8ace8ac821c7bc60da82c01[/img]
[img]https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/10393160_905569359453666_3548037202303507662_n.jpg?oh=62b242b0195b50fc64f5b645db497768&oe=55430FDE[/img]
agulaj79 do laryngologa nas wysłała właśnie logopeda z Piotrka przedszkola. pójdę do niej, powiem o tym migdale, może coś doradzi jak dalej działać.
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
24 grudnia 2014 11:02
Kochane,
życzę wszystkim starającym sie szybkiego i szczęsliwego zagnieżdżenia upragnionej fasolki,
przyszłym mamom bezproblemowej ciązy i lajtowego porodu,
mamusiom zdrowia dla nich i ich pociech, cierpliwości, siły, radości na codzień.

Pozdrawiamy cały kącik!
Agnieczka, Aneczka i tatuś Łukasz
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się