Reforma szkolnictwa

link

Właśnie przeczytałam i generalnie wszystko mi opadło. 😵

idiotyzm do kwadratu

– Poza tym może reforma nauczy młodych ludzi podejmować dojrzałe wybory – kwituje Wiesław Włodarski. 14 latek i dojrzałe wybory  🤔wirek:
Mam nadzieje, że to się jeszcze zmieni.

Czyli będą teraz produkowani patrioci nieznający ortografii i historii itd? Czyżby nazwa Polskie zamiast Niemieckie obozy koncentracyjne miała zagościć u nas na stałe? Bo koniec końców tak będzie.

O kurcze.  😲. Abym się załapała jeszcze do liceum bo jak nie to nie wiem co zrobię.
Może jeszcze pan kochany Tusk wciśnie nam obowiązkowe 2 godziny w tygodniu manicure i pedicure? A może jednak coś z włosami?
Nie mają co robić chyba w tym sejmie.. Nudzi im się czy co?
Poza tym jakie niby dojrzałe wybory mogą wykonywać młodzież i dzieci? Chcę być astronautą/modelką/kimś bogatym(itd)?

Durnym społeczeństwem łatwiej rządzić 🙁
Kto zdecyduje się na profil humanistyczny, z prawami Newtona będzie miał ostatni raz styczność w wieku gimnazjalnym. Wiedzę fizyczną zastąpią takie bloki, jak: zdrowie i uroda, śmiech i płacz czy woda – cud natury. ZDROWIE I URODA??? już na pierwszy rzut oka uczennice będą "predestynowane" do wyboru ścieżki humanistycznej, a chłopcy zachęceni do nauk ścisłych.

Durnym społeczeństwem łatwiej rządzić 🙁
Kto zdecyduje się na profil humanistyczny, z prawami Newtona będzie miał ostatni raz styczność w wieku gimnazjalnym. Wiedzę fizyczną zastąpią takie bloki, jak: zdrowie i uroda, śmiech i płacz czy woda – cud natury. ZDROWIE I URODA??? już na pierwszy rzut oka uczennice będą "predestynowane" do wyboru ścieżki humanistycznej, a chłopcy zachęceni do nauk ścisłych.


To chyba nie do końca o to chodziło.

Jeśli to tak ma wyglądać, to ja się boję mieć dzieci. Historia nigdy nie była moim ulubionym przedmiotem, ale teraz jeśli coś mnie zainteresuje mam jakąś bazę. Gdyby moje dziecko wybrało profil humanistyczny to z automatu stałoby się tępym durniem, który nie potrafi odróżnić grypy od przeziębienia, a na komputerze potrafiłoby ewentualnie napisać prosty tekst w Wordzie (i to raczej bez formatowania). Wybierze ścisły- to pozna Mieszka I bo na resztę czasu nie wystarczy. Myślałam, że ludzie mają być poliwalentni a takie specjalizowanie się w wieku 14 lat niestety prowadzi do totalnego zidiocenia.

Dziwi mnie to, ze ostatnio dopiero zrobiło sie o tym głośno, o ile mi dobrze wiadomo (ze szkoły) to takie ogarniczenie było ustalone dawno wraz z nową ustawą programową i uczniowie są informowani od początku, ze czeka ich taki wybór.
Mnie w nowej podstawie zastanawia raczej po co są wciskane takie rzeczy jak projekty edukacyjne, zajęcia artystyczne, zajęcia techniczne i dlaczego one są obowiązkowe?

to jest paranoja... niedługo to już chyba nawet od 4 klasy podstawówki wymyślą 'specjalizacje'. 🤔

szam co do przyszłych pokoleń humanistów pozwolę sobie zacytować to jak nazywał wszystkie humany w moim LO nauczyciel od fizyki(facet skończył przy okazji filozofię): "tępe humy garkotłuki".  😁

Alabamka ja też jakoś rok temu o tym usłyszałam. Na początku wydawało mi się to całkiem spoko bo są osoby którym zależy TYLKO i wyłącznie na dostaniu się
np.: na medycynę będą ciśnąć biologie, chemie i fizykę a resztę trochę oleją. Później się nad tym zastanowiłam i stwierdziłam że jest to totalnie do dupy bo wyrośnie pokolenie
a) humanistów którzy nie będą w stanie podliczyć rachunku w knajpie
2) ścisłych którzy z kolei nie beda potrafili sobie sami napisać CV
(nikogo nie chce urazić pkt 1 i2 😉)

kotlet, to chyba nie tak. Ja w liceum byłam człowiekiem o niezbyt ustalonych zainteresowaniach. Niby kochałam biologię i chemię, fizyka była dla mnie w miarę ważna, geografia- interesowałam się, ale nie w aspekcie strikte szkolnym, z historii wolałabym więcej współczesności (miałam zawsze wrażenie w szkole, że te najbliższe nam wydarzenia były traktowane na szybciocha), j. polski- może nie przepadałam za interpretacja wierszy, ale uwielbiałam pisać i chciałabym umieć się posługiwać językiem ojczystym bez dylematów. Nie wyobrażam sobie wtedy podjąć jedynej słusznej na całe życie ścieżki. Okazało się, że mój wybór studiów nie był do końca trafiony. Pozostaje mi kształcić się na podyplomówkach, albo napisać maturę raz jeszcze. Ja mam bazę, mogłam rozwinąć swoje zainteresowania w dowolnym kierunku, po tej reformie- średnio widzę taką możliwość. Wybierasz ścieżkę całego życia w wieku lat 14, nie rozwijasz się wszechstronnie, więc nawet nie wiesz, czy jest tam gdzieś miejsce dla ciebie. To dość przerażająca wizja.

O, czyli widze, ze moje nadzieje, ze ktos zauwazy jak idiotyczny jest aktualny system np matur i dostawania sie na studie i ze wroca egzaminy na studia moge zamienic na jakies inne naiwne mysli? Bo na to nie ma co liczyc jesli tak bedzie wszystko wygladac.

W LO chodzilam na biol-chem, potem wyladowalam na zootechnice - i niby wszystko by sie zgadzalo a nowy system mial byc sensowny, gdyby nie to, ze w trakcie liceum rozwazalam tez zupelnie inne kierunki (np politechnike) i tak naprawde, mi osobiscie przeszkadzalo, ze musze zdeklarowac sie co do matury tak wczesnie ;-).

I tak wlasnie dobre wyksztalcenie polakow calkowicie odejdzie w niepamiec (choc juz do tej pory odchodzilo coraz to wiekszymi krokami :/ )

Nie wiem czemu mają służyć takie udoskonalenia, chyba tylko temu żeby ten naród był do tego stopnia ciemny żeby nie wiedział gdzie jest Europa na mapie i kto to był Bolesław Chrobry  🙄

remendada, wiem, wiem. Ale po prostu obawiam się, że reforma ma także charakter genderowy. Czego pewnie wielu z was nie zauważa. (a może to ja po prostu jestem już przewrażliwiona 😉)

A poza tym, ja idąc do LO byłam pewna profilu. Ale większość moich znajomych wybrała go w sposób 'na humana nie, bo nie lubię historii. na mat-fiz też nie, bo za dużo matematyki. z języków jestem noga, to pójdę na biol-chem). I tylko dzięki temu, że uczą/uczyli się wszystkich przedmiotów ogólnie (a mięli część rozszerzoną), po liceum mogli wybrać kierunek zupełnie nie związany z ich profilem.
Nie wyobrażam sobie, żeby 15-latek był w stanie podjąć decyzję, od której zależy jego cała przyszłość.

No ale jak już wspomniałam, durnym społeczeństwem łatwiej rządzić...

Presja, Miałam kolegę w liceum.... który Polskę pokazał mniej więcej tam gdzie Kongo..... 😉

Ludzie są głupi, byli głupi i będą głupi. Tylko, że ta reforma przyczyni się do faktu, że ludzie będą jeszcze głupsi. A takimi dobrze się rządzi.... i o to pewnie chodzi.

kotlet, to chyba nie tak. Ja w liceum byłam człowiekiem o niezbyt ustalonych zainteresowaniach. Niby kochałam biologię i chemię, fizyka była dla mnie w miarę ważna, geografia- interesowałam się, ale nie w aspekcie strikte szkolnym, z historii wolałabym więcej współczesności (miałam zawsze wrażenie w szkole, że te najbliższe nam wydarzenia były traktowane na szybciocha)

w 100% się zgadzam. Ja jedynie w gimnazjum miałam zrobiony cały materiał z historii. w liceum nie doszliśmy nawet do rozbiorów było to tłumaczone: "wy nie jesteście klasą humanistyczną, nikt nie zdaje matury z historii więc PO CO WAM TO"... po reformie nawet na przerobienie takiej małej części materiału to nie będzie szansy w klasach biol-chem albo mat-fiz... 🤔

Jeśli ktoś będzie chciał dowiedzieć się więcej np.: z historii czy geografii będzie musiał to robić na własną rękę. 🤔

Wybierasz ścieżkę całego życia w wieku lat 14, nie rozwijasz się wszechstronnie, więc nawet nie wiesz, czy jest tam gdzieś miejsce dla ciebie. To dość przerażająca wizja.

nic dodać nic ująć. to jest MEGA przerażająca wizja.

Ludzie są głupi, byli głupi i będą głupi.
Przypomniało mi się jaki to Roman Giertych był zły - więc poniekąd to, co jest, to na własne życzenie.

Za błąd uznaje się obecnie przekazanie szkół samorządom - te tną koszty, bo szkoła nie jest spektakularnym sukcesem, jak wybudowanie hali sportowej czy aquaparku.
Do likwidacji zgłoszono ok. 500 szkół - a mniej lub bardziej oficjalnie planuje się redukcję nauczycieli dyplomowanych - tzn. obniżenie kwalifikacji zatrudnionych w oświacie.
itd, itp.

Nie wiem czemu mają służyć takie udoskonalenia, chyba tylko temu żeby ten naród był do tego stopnia ciemny żeby nie wiedział gdzie jest Europa na mapie i kto to był Bolesław Chrobry  🙄


Obawiam się, że może wiedzieć kim był Chrobry, za to nie mieć pojęcia kto zacz Piłsudski, Stalin i co się działo np. we wrześniu '39. Bo co się działo po 1945 tego już od dawna nikt się w szkole nie uczy, ponieważ czasu starcza głównie na Mezopotamię i Mieszka I.
Moja siostra po profilu humanistycznym do dziś pamięta władcę Tigletpilezara I (a ja razem z nią, nie pytajcie kto to, chyba z Mezopotamii właśnie), przypuszczam natomiast, że ma blade pojęcie o historii najnowszej - II wojna i PRL.

Moim zdaniem reforma powinna polegać na przeredagowaniu programu nauczania historii (a także biologii, geografii i innych), żeby skupiał się bardziej na rzeczach, które bezpośrednio dotyczą ludzi tu i teraz. Mniej cyklu rozwojowego stułbi, więcej o tym, dlaczego wirusów nie zwalcza się antybiotykami.

Nie wiem czemu mają służyć takie udoskonalenia, chyba tylko temu żeby ten naród był do tego stopnia ciemny żeby nie wiedział gdzie jest Europa na mapie i kto to był Bolesław Chrobry  🙄


ciemnym narodem dużo łatwiej się steruje... aż dziwne, że nie dorzucili kilku godzin religii  😜

jestemzlasu, Sporo zależy od samej nauczycielki/nauczyciela. Z liceum nr 1 mogłabym pamiętać tylko garnki starożytnych Greków, bo historyczka najwyraźniej polityki i dat nie lubiła.... 😉 No i pytania co lekcję, które tylko zajmowały czas + przynajmniej dziesięciominutowe tyrady jakimi to matołami nie jesteśmy. Natomiast z liceum nr 2 mogłabym pamiętać datę urodzenia nieślubnego Aloisa Hitlera Jr. 😉 Historyk lubił daty i serwował co tydzień "malutkie kartkóweczki" zeń. Ale generalnie ten historyk był ekstra i każde liceum mogłoby mieć kogoś takiego.

Nestor Wydaje mi się, że Giertych wchodził złymi drzwiami. Może gdyby wszedł innymi, to by go nie odwołano. O ile dobrze pamiętam - przeciwko Giertychowi były protesty. Przeciwko tej reformie może też będą...

O! nareszcie miłościwie nam panujący odkryli, że edukacja to świetne miejsce na oszczędności? I że dobre wykształcenie kosztuje? Nie ma kasy - nie będzie wiedzy. Przecież to proste. I właśnie tego chcemy - skoro tak wybieramy.

ciemnym narodem dużo łatwiej się steruje... aż dziwne, że nie dorzucili kilku godzin religii  😜

Biorąc pod uwagę kto odpowiada za zmiany w oświacie wniosek całkowicie fałszywy.
Marszałkiem Sejmu jest zajadła aborcjonistka, przyjacielem prezydenta skandalista z mordercą księdza w tle, premier również nie zamierza kłaniać się komukolwiek - a czołowe media prasowe i internetowe wspierające partię rządząca mają walkę z Kościołem wypisaną na sztandarach - więc wniosek całkowicie niepoprawny.

p.s. Sankaritarina To tylko luźne skojarzenie - ponieważ obecnie Giertych wszedł na salony i przyjaźni się z PO namiętnie, to może być ciekawie 🙂

No, to o tyle dobrze. Cieszę się, że nie mam racji w tym wypadku 🙂

Z chęcią włączyłabym się dyskusji, ale nie mogę przeczytać wszystkich postów, bo ktoś na dzień dobry wrzucił kilometrowego linka 😵

Proszę bardzo, skróciłam.
Ale jak widać tylko ty miałaś problem z jego długością.

Chca z mlodych Polakow zrobic debili niedouczonych, takich jacy w Anglii sa.  😵

Przepraszam, że mam małego netbooka, a nie chcę zmniejszać czcionki, by czytać forum z lupą 😉


Dla mnie cała ta reforma jest CHORA.
Jak młodzież w wieku 15 lat ma decydować, co chce robić w życiu, gdy w 90% nie wiedzą tego sami maturzyści!
Ja byłam w liceum na profilu biologiczno-geograficznym, a składałam papiery na turystykę oraz filologię hiszpańską, o czym zadecydowałam tuż przed składaniem papierów na uczelnie!
Już pomijam fakt nauki języków obcych w dzisiejszych szkołach 🙄 Ale w głowie mi się nie mieści, że młodzież ma mieć ograniczone lekcje historii. Uczmy o Mezopotamii, Greckich bogach i piramidach w Egipcie, by nie mieć czasu na naukę historii Polski. Nie wyobrażam sobie, by kiedyś moje dzieci za X lat, nie dowiedziały się w szkole co to był Holokaust, dlaczego powstały obozy zagłady, czy co kryje się za skrótem PRL. Niepojęcie 🙄

Moim zdaniem reforma powinna polegać na przeredagowaniu programu nauczania historii (a także biologii, geografii i innych), żeby skupiał się bardziej na rzeczach, które bezpośrednio dotyczą ludzi tu i teraz. Mniej cyklu rozwojowego stułbi, więcej o tym, dlaczego wirusów nie zwalcza się antybiotykami.

w moim odczuciu geografia w większości jest tak nauczana że dotyka bieżących spraw ludzkich.
naukę historii kończę w tym roku, mam 3h w tygodniu, nie zdążymy dojść do historii współczesnej, nie ma siły, a nauczycielka i tak ostro skraca materiał.

bardzo dużo zależy od nauczyciela i myślę, że powinno się jakoś kontrolować to jacy ludzie nauczają.

nie wiem, naprawdę tak trudno trochę pomyśleć i zrobić sensowną reformę? wydaje się, że dla naszego rządu to za dużo.  🤔wirek:

madmaddie serio tak uważasz o geografii? Bo mnie uczono o skałach, glebach, chmurach i innych badziewiach, a o krajach świata, czy chociażby Europy, praktycznie nic 🙄

też miałam skały i gleby. a teraz mam co innego i omawiam zagadnienia dotyczące ludności i gospodarki.

Serdecznie życzę im powodzenia z tą reformą!
Szanowni "poważni panowie" mogliby się poważnie zastanowić, co robią, bo zafundują nam w Polsce pokolenia historycznych (i nie tylko) analfabetów...  😵 Nie wspominając już o tym, że ja w wieku 15 lat (wcale nie tak dawno temu, no ale) nie miałam zielonego pojęcia, co chcę w życiu robić! Jakieś mgliste myślenie o biologii, chemii, może weterynaria, może medycyna, a może to, tamto... Przecież te bidne dzieciaki pogubią się we własnych planach...

Quo vadis, Polsko?  😵
Żyć się odechciewa, jak się czyta tym podobne kwiatki w reformach...