Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
30 lipca 2013 07:34
No, ruszyło się 😀 Chudnę powolutku, ale chudnę 🙂 Wychodzi mi 0,5kg na tydzień, dziś na wadze równiutkie 58 🙂 Jeszcze 3 do celu... a potem jeszcze ze 3 😀iabeł:

Jara
no, brawo! 😀
ash   Sukces jest koloru blond....
30 lipca 2013 07:37
JARA, tak trzymaj! gratulacje!

Nie dało się spać w nocy. Duszno, gorąco i ogólnie okropnie.
Dziś miało być chłodniej, ale przed 8.00 było już 26 stopni, więc nie wydaje mi się żeby było chłodniej niż wczoraj.

Ja po śniadaniu, znów muszę zrobić przerwę od owsianki bo już mi się przejadła. Jutro serek wiejski z rzodkiewką i chlebek razowy.

JARA graty!

Ależ była u mnie burza, donice mam na podwórku powywalane, że hej. Zimno jest, nie lubię zimna! No ale dobra jeden dzień się zgodzę na przerwę w dostawie upału 😁

Ja jutro wyjeżdżam w ukochane Tatry, więc będzie i dużo żarcia swojskiego, a przede wszystkim mnóstwo wysiłku. Głupia jestem, bo kupiłam sobie super spodnie w góry i co, musiałam zwężać w pasie bo za wielkie. No ale w sumie nie będę na to narzekać. Tak więc ja się żegnam z wagą 61,2 i trzymajcie kciuki, żeby mnie żaden piorun na grani nie spotkał  :kwiatek:

Buziaki!
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 lipca 2013 08:20
hanoverka, trzymaj się i liczę na zdjęcie! Takie do porównania! 🙂
JARA - gratulacje 😉

ja już po śniadaniu - 2 kromki chleba żytniego + pomidor + serek biały i do tego inka. chwilę odczekam i idę biegać - w końcu jest czym oddychać 🙂
Hanoverko udanego urlopu i czekamy na relacje plus zdjecia!  😎
Jara gratuluje!  😎
Czarownica, gratki! Ty to juz bliziutko celu  😎
a mnie biodra bola po orbiterku  🙄  bede Gela Fast wcinac razem z moja kotka...
JARA gratulacje  😀 A wczoraj padało o 15 jak siedziałam w pracy, czyli Wilczyce, Kiełczów  😉

Fest ta burza w nocy była, jak jechałam do pracy to drzewa porozwalane jak po jakimś tornado. Ale się wyspałam - pierwszy raz od tygodnia  😎
Straszna burza była wczoraj. Powiem Wam, że coś takiego to widziałam tylko na filmach przyrodczniczych z dalekich krajów, a i tak tam w porównaniu z tym co się działo, to mały pikuś. Całe szczęście, że zrobiło się duuużo chłodniej i może nawet pójdę pobiegać wieczorem! 😀
buuuu 🙁(( dalej waga stoi 🙁
dziś siłowania, oj dam sobie wycisk
Waga bez zmian, ale dostałam @. Coś za wcześnie.  😲 Tak czy inaczej, jak na @ to ani głodzilli nie miałam, ani nie napuchłam.
Pożyjemy, zobaczymy jak to będzie dalej.
Na razie między jedną robotą a drugą gonię na swojego orbitreka.  😍
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 lipca 2013 10:43
U mnie to chyba @ manifestuje swe nadejście poprzez glodzomorre. Tak mnie nosi, że lodówkę bym sobie do pokoju wstawiła.

Ludzie zwariowali. Owszem na wadze 10kg mniej niż 2 miesiące temu, ale ja jakoś tego strasznie nie widzę. Cieszę się jak głupia, ale jak w lustro paczam to nie widzę różnicy, dopiero na zdjęciach porównanie mojego brzucha.

Mijam się przed chwilą z poborcą
- Dzień dobry Panie Gerardzie
- O! dzień dobry, a Ty codziennie się zmieniasz!
- Na lepsze, czy na gorsze?
- Codziennie na lepsze.

Kurde, ale to uskrzydla! Do tego stopnia, że chciałby się obeżreć ze szczęscia 😁

EDIT:
przepraszam, że tam się tym jaram na każdym kroku
Nie ma za co  😉 Twoja ciężka praca w końcu !
JARA, graaatki! 😀

ja po śniadaniu i 2 śniadaniu, bdb jest.
przyszła moja odżywka - to jest jakiaś WIELKA BANIA tego o.O
Jara MEGA! 🙂 I nie ma obżerania, bo nie będzie efektów!
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 lipca 2013 11:15
sandrita, I przypominam sobie Twoje słowa: "zawieś sobie na pasku xkg i zobacz jaka różnica". Dziś wieczorem zakładam zgrzewkę mąki albo cukru na plecy 😁

Nie 🙁 dziś wieczorem idę do drugiej roboty 😁
Ej, próbowała któraś z Was odżywkę białkową sojową ?
JARA, no właśnie jak miałabym sobie wyobrazić, że dźwigam dodatkowe prawie 20kg, to jakoś tak... Nie mogę 😲 a właśnie tyle więcej mnie było 🤔 Wiem, jak się czujesz, jaraj się, jaraj! 😁

Ja już się nie mogę doczekać 5 z przodu. Na razie i tak wagi nie mam, zważę się u siostry (20 sierpnia), mam nadzieję, że wtedy już będzie. Chociaż nie mam pojęcia ile ważę w tym momencie...
A ja wróciłam z mojej ukochanej siłowni w mega szoku.
Ktoś mi zajebał baterię z komórki.  🤔
Ćwiczyłam na orbitreku. Byłam sama, tylko jakieś łebki ćwiczyły na sali z hantlami.
Po zrobieniu 60 minut na orbitreku, weszłam do kibla się odlać. Do kibla, który jestem dosłownie obok orbitreka. I w tym momencie któryś z nich musiał przyjść do sali cardio, podejść aż od drzwi do orbitreka i zajebać mi baterię.  🤔
Jedno powiem.... ryzykował dużo! Bo ja się odlewam w kilkanaście sekund. Ze względu na problem z nerkami i pęcherzem, robię to tak często, że robię to błyskawicznie, bo szkoda mi czasu na marnowanie. Skoro robię to tak często.
Kilkanaście sekund...  😲
Wróciłam zniesmaczona.
Moja ukochana siłownia? I takie rzeczy?  🤔
( swoją drogą miło z jego strony, że wyjął baterię a nie kradł całej komórki. Komórka stara i nikomu nie potrzebna, ale karta SIM jest dla mnie cenna) I le zarobił na tym? 30 zł? Bo raczej nikt nie da więcej za starą baterię.

Co za podły świat i podli ludzie. Za ufna jestem. Zdecydowanie.  🤔
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 lipca 2013 12:03
Jaka masakra, ukraść baterię. Może liczył, że nie zauważysz do póki nie wyjdziesz z siłki, a jakby ukradł całą komórkę to byś narobiła rumoru.
Tunidra, Zgłosiłas to do szefostwa siłowni?
Ja bym wywiesila kartkę ze "zgubilas" baterie i ktos ma oddać, albo ze złodziej ma oddać!!!
Zorientowałam się dopiero w domu. Szefostwu powiem jutro.
Dziecko mi pojechało rowerem do sklepu i kupiło nową- za 30 zł.  😵 Czyli ktoś zarobił z 15 zł. Żenada.

Ooo...dopada mnie okresowa @ głodzilla.  😉
Po co komus stara bateria?  🤔wirek: moze dla jaj to zrobili, takie konskie zaloty?  🙄
Pojezdzilam sobie na rowerku - 20 minut, 5 minut orbiterka- w oczekiwaniu na w miare wolny basen, bo kobitki jakies zajecia wodne mialy, wiec staly, jedna przy drugiej i cwiczyly, szpilki nie daloby sie wcisnac..
No i znowu mialam rozmoFke z pania instruktorka - ja jej o jakis cwiczeniach dla mnie i tlumacze jej moj problem i czego chce - czyli chce zrzucic warstwe tluszczyku aby wydobyc spod niej miesnie  ale nie chce cwiczen na rozbudowe tychze miesni - dokladnie to co Tunrida tlumaczyla kiedys o swojej syletce- mam to samo - a na to slysze, ze WSZYSCY maja miesnie. No zesz, szczegolnie te wszystki pance w przebieralni, oblane sadlem jak borsuki, jesli ja - w opinii instruktorki - mam takie same miesnie jak one, to chyba pomylilam miejsca  😤 Podziekowalam i robie swoje  😤
sanna pewnie jeszcze uważa, że dieta nie potrzebna, same ćwiczenia cuda zdziałają  😉 Olać.

tunrida szok  🤔 Samą baterie wyciągnąć, tego jeszcze nie słyszałam, masakra...
Uff nie odzywałam się, ale podczytywałam.

Motywację mam mega, w weekend byłam w górach z samymi kocurami (co za ludzie :kocham🙂 i nie odstawałam ani trochę. Choć przeforsowałam organizm mocno, co też nie było mądre. Za miesiąc robimy Babią Górę nocą, więc już zaczynam ćwiczyć kondycję. Wkręcam się, sama w to nie wierzę 😜
W niedzielę poza górami pocisnęłam z pływaniem, ale to akurat straszna frajda dla mnie i zawsze jak jestem nad jeziorem to płynę na drugi brzeg - jakoś nie mogę się oprzeć 😁

Dziś koń + wieczorne bieganie 🙂

tunrida, ale to... głupie? A nie wypadła Ci gdzieś? Nie ogarniam po co kraść samą baterię...
Ja obstawiam, ze to mial byc dobry joke z ta bacteria i ze jutro  'magicznie' znajdzie sie. Ale wkurwa mozna dostac  🙄
Tulipan pewnie tak.. Gdyby nie ten watek, zarowno motywujacy jak i naswietlajacy pewne problem i rady jak je rozwiazac, pewnie juz walnelabym moimi ciuchami o kant sciany i tyle by bylo z gymu, a tak, powoli, dojde do tego co chce uzyskac  😎
sanna oj, wątek zdecydowanie pomaga. Mamy tu taką małą skarbnicę wiedzy na temat rzeźby i odchudzania. Z trenerami / instruktorami jak w każdej branży, można się natknąć na partaczy. Zwłaszcza jak jest się zielonym  🙂
U mnie to chyba @ manifestuje swe nadejście poprzez glodzomorre. Tak mnie nosi, że lodówkę bym sobie do pokoju wstawiła.

Ludzie zwariowali. Owszem na wadze 10kg mniej niż 2 miesiące temu, ale ja jakoś tego strasznie nie widzę.




Nadal w sklepie biorę 42... I sie dziwie ze wisi....
Ludzie to mają pomysły...  😵

A ja usłuszałam od K. na temat mojej oponki, że co ja się przemuję, że to nigdy nie zniknie!  😜 Ja mu pokażę "nigdy nie zniknie"! Jeszcze mu okno zbieleje!  🏇
(ale fakt, że co do oponki, to najwięcej robi dieta, więc muszę się wreszcie mocniej pilnować)
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 lipca 2013 13:58
Dodofon, Ty zapewne 36 bez niczego wkładasz.
tunrida, szok! Nie mają tam kamer..? Bez sensu coś takiego, na jakąś złośliwość wygląda.. Kurde, u nas często leżą na stolikach ajfony, ajpady, samsungi galaksy, mp3, ajpody czy inne hateceki i nic nie ginie.. Chociaż mój trener zabiera za mną moje rzeczy jak zostawię, zwlaszcza kluczyk od szafki, bo mówi, że ma taki nawyk z poprzednich siłowni.

W taki upał normalnie trenuję na siłowni, biegam późną nocą.

Wpadam się tylko pochwalić, że 'mój' podopieczny piłkarz dzisiaj podpisał fajny kontrakt 😅 😅 Do tego przyjaciel otwiera fajny biznes, w którym jest miejsce dla mnie (również sport) i najważniejsze- mój osobisty syn przeszedł pomyślnie badania sportowe, zebrałam pochwały od lekarzy za jego sportową sylwetkę, idealne proporcje, przy wzroście 134 waży 31 kg, sklada się głównie z nóg i z mięśni 👍 ma tylko lekką kontuzję stopy, więc jego trener się śmiał dzisiaj, że muszę dbać o te stopy, bo będą kiedyś warte fortunę 😁

sandrita, pfff, jasne, że oponki nie będzie, będzie kaloryferek 👍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się