No mnie się nie zdarzyło oklejać dwukrotnie 🙂 Nie było potrzeby, ale ..........co do taśm to mam pewne uwagi.
Warto zainwestować w te droższe.
Na opakowaniach jest napisane po ilu godzinach czy dniach trzeba ją zdjąć, żeby nie zostały ślady.
Im dłuższy czas jaki podaje producent, tym później klej zasycha.
Wogóle taśma ma spełniać kilka zadań.
Klej nie może być zbyt mocny a jednocześnie taśma powinna szczelnie przylegać do ściany.
Nie powinien zbyt szybko zasychać. To tak trochę jak z samoprzylepnymi karteczkami.
Farby jakimi malujemy ściany po wyschnięciu tworzą kruchą powłokę.
Jeśli taką zaschniętą farbę naruszymy zrywając taśmę - poodłupuje się.
Abre - jeśli oderwałaś z tynkiem to może oznaczać, że podłoże nie bardzo "trzyma" tynk i farbę.
Prawdopodobnie ściana była słabo zagruntowana lub zapylona.
I jeszcze jedna uwaga. Jeśli jednak farba wyschła na amen, można spróbować taśmę wraz w kawałkiem przylegającej do taśmy farby porządnie zmoczyć wodą np. za pomocą gąbki.
Chociaż nie jestem pewna czy da to porządany efekt.
Nie mniej własnie w ten sposób próbowałabym to zrobić.
I zawsze taśmę zrywa się pod kątem.
Ja polecam jednak szybkie malowanie raz za razem i zdjęcie taśmy od razu.
Idealny moment na zerwanie kiedy przy dotyku farba wydaje się prawie sucha.
edit.
Znalazłam filmik na YouTube.
Pod koniec mówią o tym o czym ja piszę.