Ehh przychodzę znowu, dalej ku przestrodze i tym razem też po re-voltowe kciuki. Pisałam wcześniej o piesku z wylewem krwi do komory przedniej oka. Pomogło po lekach, ale pies zaczął sypać się dalej, we krwi leukocyty 100 000.. Psina trafiła do hematologa, białaczka/chłoniak w ostatnim stadium. Dostała chemię i walczymy żeby została z nami jeszcze trochę, niestety rokowanie w tym stadium jest fatalne 🙁 ku przestrodze, choroba dawała o sobie z znaki już w lecie, pies miał łysienie, wet podejrzewał tarczyce. Potem powiększona śledziona, bóle stawowe po wysiłku, na końcu to krwawienie do oczu, wszystko inne było podejrzewane tylko nie to u 5 letniego psa.
Edit dorzucam foteczkę walczącej chrumki 🙂