Koronawirus

Lotnaa   I'm lovin it! :)
20 marca 2020 17:08
Zakładam, ze śmiertelność wobec wyleczonych "kejsów" jest mało relewantna. Polecam np. spojrzeć na wyleczonych w Niemczech (180) ws. ilość śmiertelnych przypadków. Podejrzewam, że wiele ludzi czuje się nieźle i szkoda marnować resources na robienie im teraz testów, skoro trzeba kwalifikowac nowe zachorowania.

Shit, u nas niedługo będzie 19k, a to czubek góry lodowej  😕 Bayern dziś w końcu mocno ograniczył wyjścia z domu, bo ludzie sobie pikniki i grille w dużych grupach robili  🙁
Podobnie z tym utrzymywaniem się wirusa na powierzchniach płaskich 9 dni- też nie wiem skąd ta teoria u halo. Wirus utrzymuje się na powierzchniach kilka godzin, na plastiku i metalu dłużej- do 2 dni. Ale na pewno nie 9 😉
ashtray, to czemu próbki na syntetycznym suchym podłożu można wysyłać... pocztą? Z gwarancją, że wirus nie zmieni właściwości przez min. 5 dni (w temperaturze 4-25 st)

Nie wiem jak w waszych czasach, ale w moich zakładało się, że każdy z wykształceniem średnim potrafi przeczytać tabelę zestawień i wie co to procenty.
Na litość! Wszak nie wybieram się do żadnego labu. Po prostu - czytam.
Każdy w tym wątku może przeczytać dokładnie to samo.
To jest takie osiągnięciu ludzkości, wiecie?
Że mamy pismo, matematykę, a w XXI wieku jeszcze powszechny dostęp do informacji.
W dodatku uczy nas się odróżniać wiarygodność źródeł.
Przy czym, bo może to nie do wszystkich dociera, ja Żadnym źródłem informacji nie jestem.
Jeśli coś domniemam czy spekuluję, zawsze to zaznaczam.
Inna rzecz, gdy jedynie przekazuję rodzaj briefu.
To dzisiejszy worldometer podał ponad 10% śmierci wobec ogółu "zamkniętych" przypadków.
Jasna sprawa, że jaka ostatecznie będzie śmiertelność, to się okaże.
Te wysokie procenty będą równoważone zaledwie 0,1% przy wielu wykrytych zrażeniach i sprawnej pomocy medycznej.
Owszem, statystycy na całym świecie mają "używanie". Bo mogą nakarmić swoje algorytmy m.in. przypadkiem "Diamond Princess"
ale i dokładnymi danymi z Chin, z Korei. Danych jest coraz więcej, estymacje będą coraz bardziej trafne.

30 000 kary za załamanie kwarantanny - info premiera w tej chwili.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
20 marca 2020 18:09
halo, czytanie wyników badań wcale nie jest takie łatwe, na pewno nie na poziomie wykształcenia średniego.
halo najnowsze badania
Gdzieś tam czytałam studię - sorki już nie pamiętam źródło, ale czytam tylko artykuły medyczne i było tak: w powietrzu do 4 godzin, na powierzchniach miedzianych tylko parę godzin, na powierzchniach stalowych oraz plastikowych DO 5 dni.

Ale ogólnie patrząc na prawie wszystkie artykuły - większość wyników jest oznaczana jak wstępne, każda porządna studia ma pewne procedury, i to wszystko trwa. Coś tam więcej jest z Chin, tylko też zrobione na parę powtórzeniach i trudno oceniać na ile powtarzalne lub przenośne gdzie indziej. Zatem zanim będzie jakaś porządnie ugruntowana wiedza, tak to niestety trochę jeszcze potrwa.
Ja swoje źródła pamiętam i nawet tu podawałam. Pod nimi są kolejne źródła.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 marca 2020 18:52
Wczoraj podawali info, ze najwiekszy lab w PL zamkniety i pracownicy sa na kwarantannie, bo jeden z pracownikow zakazony.
Tutaj źródło do badań o utrzymaniu sie wirusa na różnych powierzchniach:
https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMc2004973
Wczoraj podawali info, ze najwiekszy lab w PL zamkniety i pracownicy sa na kwarantannie, bo jeden z pracownikow zakazony.

To Warszawskie. A drugie największe - Poznań - nie ma już testów, więc też stoi. A ludzie się cieszą w internetach (FP Ministerstwa Zdrowia), że TAK MAŁO przypadków ostatnie 2 dni...
Lotnaa   I'm lovin it! :)
20 marca 2020 19:22
halo, no ale po cholerę wyciągają takie statystyki? Ktoś przeczyta na szybko bez zrozumienia i w panikę wpadnie.

Dzizus, 627 osób we Włoszech dzisiaj. A peak ma być dopiero za 2 tyg, o rozlaniu na południe już nie wspominając  😕
Lotnaa, i prawie 6 tys. nowo zdiagnozowanych. Czyli o ok. 1/4 więcej niż widowni na np. Torwarze.

Szczyt we Włoszech za 2 tygodnie? Czyli u nas za 5?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
20 marca 2020 19:39
Tak powiedział ktoś z ich czołowych polityków. Chociaż jak wyleje się na południe, to nie będzie koniec...
A w Polsce to nie wiadomo, bo jak czytam o ludziach z mocnymi objawami, którzy nie mogą się doprosić o test i pomoc, to nóż mi się w kieszeni otwiera. A Morawiecki w CNN znów o zielonej wyspie  🤔wirek:
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
20 marca 2020 19:49
Moja siostra, mieszkająca na stałe w DE została objęta kwarantanną. Pracuje na lotnisku i nie pozwolono im zakładać masek bo nie pasowały do służbowych uniformów  😵
Dostała wysokiej gorączki, czeka na wyniki testu. Tamtejsze służby sanitarne objęły ją kwarantanną domową. Najciekawsze jest to, że jej męża nie  🤔wirek:
Ascaia, obawiam się, że u nas później.
"Scenariusz", który podjęła Polska skupia się na obniżeniu krzywej zachorowań poniżej poziomu wydolności szpitali,
nie jest tajemnicą, chyba, że u nas dość nikłej. To zakłada także rozciągnięcie w czasie.
Ale pozwala, i nadal są takie szanse, najwięcej zależy od naszej odpowiedzialności i rozsądku.
na uniknięcie W Ogóle lawinowego wzrostu zachorowań.
Kilka dni temu estymacje dal Polski krążyły pomiędzy 10 000 a 15 000 oficjalnych przypadków w szczycie.
Dziś słyszę, że możemy zbliżyć się do 10 000 przypadków (oficjalnych) a to byłoby nawet lepiej.
To nie jest tak, że wirus musi zarazić wszystkich, aby się samoograniczyć.
Epidemie wygasają także w otwartych populacjach.
Przyjęty scenariusz może zmieścić całą epidemię w płaskiej części funkcji.
Tu trzeba wiele rzeczy optymalizować. Nie może to także iść za wolno(!) bo nikt tego nie wytrzyma.
Zapewne to dlatego nie mamy totalnych zakazów poruszania się, jak np. w Argentynie.
Tam, najwyraźniej, przyjęto nieco inny scenariusz, na skrócenie czasu restrykcji. Późniejsza reakcja, silniejsze obostrzenia.
Ale do tego trzeba mieć wydolne szpitale, przynajmniej w dużych skupiskach ludzkich.
Anglia, hm, wygląda na to, że w trakcie zmieniła scenariusze.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie przewiduje przebiegu epidemii na oficjalnych przypadkach bez poprawki na powszechność (lub nie) testów.
W przypadku tej pandemii są  wskaźniki umożliwiające szacowanie rzeczywistej(!) liczby przypadków.
Jaka ona jest  - może na razie lepiej nie wnikać. Byleśmy beztrosko nie zarażali innych.
Przy tym scenariuszu trzeba rzetelnie, nawet z nadmiarem, szacować... zejścia śmiertelne.
Bo w Rosji, zdaje się, jest tak, że niemal nikt z powodu wirusa nie umiera - tylko przyczyną jest zanik krążenia i nie podjęcie akcji oddechowej 😉
Czesi mają fajnie zrobione wszystkie statystyki. Na razie, około 60 % zaraziło się w Czechach, ok. 40 % za granicami, najwięcej we Włoszech.  Szkoda, że takich statystyk nie ma opublikowanych w PL (lub nie umiem znaleźć).
Ilość respiratorów w CZ - około 130 000, w PL około 10 000  🙁.
Właśnie słyszę napierd... muzykę w sąsiednim bloku. Powiedzcie mi, że to lokatorzy postanowili sobie głośno posłuchać klubowej muzyki, a nie że zleciało się tam stado studentów z okazji piątku...  👿  👿 👿
Ja mieszkam na zadupiu w DE. Bylam dzis uzupelnic zakupy. Pod otwarta budka z kebabem karetka i ratownicy czekajacy na kebsa...  😲 A ja siedze jak ułom w domu i lukiem sasiadow omijam.
A propos testów artykuł z dzisiaj
Warsaw Genomics zrobi do 1000 na dobę
To to laboratorium zamknęli? Jak tak, to długo nie potestowali 🙁
Dość długi tekst, ale wyczerpujący temat korony, od strony profesora Pejsaka, który latami badał zakażenia koronawirusami u świń i jest najlepszym specjalistą chorób świń pewnie na świecie 😉
klik
Dobra informacja jest taka, że wirus nie lubi promieniowania UV

marysia550, ojej a skąd wiesz, że to jednak wrzod? Powodzenia z leczeniem, na szczęście większość wrzodów leczy się ładnie i szybko 🙂
Cricetidae, skąd ten tekst został przekopiowany? Mieliśmy ostatnio teksty przypisywane fachowcom – które wcale od nich nie wyszły, stąd lekka podejrzliwość, jak nie da się łatwo znaleźć źródłowego tekstu w sieci, a na FB nie znajduje się pod profilem danej osoby...

o w Rosji, zdaje się, jest tak, że niemal nikt z powodu wirusa nie umiera - tylko przyczyną jest zanik krążenia i nie podjęcie akcji oddechowej 😉Cóż, trochę realiów w linku od magdy – nie ma testów, nie ma wiedzy.
Teodora, z profilu profesora Orzechowskiego z SGGW,  z katedry fizjologii, ja niestety nie mam go w znajomych więc nie widzę skąd jest źródło, ale profesor sam jest naukowcem więc wierzę w to do udostępnia.
Jest to też zbiór informacji, które już wcześniej czytałam ale w różnych miejscach i w różnych opracowaniach odnośnie korony u ludzi.
Ja mam aktualnie dzien numer nie pamietam ile bez mozliwosci kupienia papieru toaletowego 🤔wirek: wszystko w sklepach jest, tylko makaron i papier toaletowy zawsze wyczyszczone do zera... nie ogarniam ludzi 🤔wirek:

I chcialam sama sobie pogratulowac kupienia konia w ostatnim dobrym momencie, tylko dzieki Fly jeszcze nie wyszlam z domu oknem. Niech to sie juz skonczy...
Teodora, ponoć od jutra mają być testy, zobaczymy.
Ale tak, tego co w linku - model a la Rosja - tego się boję.
Nie tylko ze względu na bezradność i ból Seniorów i ich bliskich. Takie podejście rozkłada cały scenariusz "zarządzania" epidemią,
przez to wszystko może pójść... nieciekawie. Oby nie.
A "model Rosyjski" u nas dobrze utrwalony, w wielu chorobach.

Cricetidae, bardzo dziękuję ci za ten link. "Mądrego dobrze posłuchać".
Ten tekst jest jak kubek ożywczej źródlanej wody, i odpowiedział mi, pośrednio, na wiele pytań, na które nie mogłam znaleźć wiarygodnej odpowiedzi.
Na ile się orientuję, tam jest tylko jedna nieścisłość, dzieci jednak chorują. Inaczej, sporo "bezobjawowych" zapaleń płuc, ale chorują.
Przynajmniej tak było w Chinach. Co prawda w procencie ok. 12% a nie w tym "dla dorosłych".
Wklejam artykuł o dzieciach, wynika, że chorują, tylko bardzo rzadko przechodzi to w ten stan ciężki, wymagający opieki lekarskiej. Jak przebiega COVID-19 u dzieci? Analiza 171 przypadków
Cricetidae, bo zajrzalam mu na poważnie do oka. U weterynarza kolejka jak w POZ w sezonie grypowym
Ja mieszkam na zadupiu w DE. Bylam dzis uzupelnic zakupy. Pod otwarta budka z kebabem karetka i ratownicy czekajacy na kebsa...  😲 A ja siedze jak ułom w domu i lukiem sasiadow omijam.


Przecież oni też coś muszą jeść... Doszła im kupa czasu na dodatkową dezynfekcję karetki, plus mają o wiele więcej wyjazdów, bo karetki ze szpitali zakaźnych jeżdżą teraz tylko do wezwań Covidowych. To normalne, że zatrzymują się po jedzenie w drodze z/na myjnię. A jak mają jeszcze dużo wyjazdów do tego, to nawet fizycznie nie są w stanie zjeść w bazie. Przypominam, że większość dyżurów to 24 lub więcej, więc muszą sobie radzić. Dyspozytorzy wiedzą o tym i zezwalają w przypadku braku wezwań.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
21 marca 2020 12:42
madmaddie   Życie to jednak strata jest
21 marca 2020 13:38
Leśnym wycieczkowiczom udało się zarobić zakaz wstępu do lasu na wszystkich.
Tutaj mapa:
https://zakazywstepu.bdl.lasy.gov.pl/zakazy/

u mnie na szczęście nie ma, uf uf, bo bym już w ogóle nie miała gdzie z psem pójść.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się