Właściwie to tylko dla kobiet- ekologia w 'te' dni.

Mi wszystko w nocy przeszkadza, śpię tylko nago.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 października 2019 10:13
Mi nago to za zimo, bo ja w nocy się nie ruszam i stygnę 😁 Ale luźna piżama tylko, bez majtów 😉
Ja śpię pod pierzyną i kocem, musi być gorąco i muszę być dociśnięta (kołdra musi być ciężka).  😁
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 października 2019 10:27
Ja też tak lubię! Kołdra mnie musi tak przygnieść 😜 Ja śpię pod dwiema kołdrami i kocem, ale nadal stygnę, budzę się wtedy i nie mogę już zasnąć bo mi zimno.
W nocy wyznaję zasadę 3xC: cicho, ciemno i ciepło (no dobra jeszcze ciężko - czyli 4xC  :hihi🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 października 2019 10:29
:emota200609316: 4C zdecydowanie 😀
madmaddie   Życie to jednak strata jest
23 października 2019 10:30
jak się śpi nago, to jest cieplej, niż w koszulce np. ja spałam pod najtańszą kołdrą, ale nago, i nigdy mi nie było zimno 😉
Mam w pokoju w nocy okolo 20,5 stopnia (zimą mniej). Śpię w majtkach, skarpetkach, legginsach z meszkiem, 2 długich rękawach - podkoszulce i cienkiej dzianinowe bluzce. Przykrywam się dwoma kołdrami i na nogach mam kocyk polarowy, żeby w razie czego szybko się dokryć. Jak mi jest za ciepło, to ściągam tylko skarpetki. W upały rezygnuje z jednej kołdry i dwóch warstw ubrania.  😂 😵 😁
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 października 2019 10:49
Skarpety i bluza na flanelową piżamę obowiązkowo, czasem skarpetki ściągnę jak jest ciepło, latem drugiej kołdry też rzadko używam.
Jak to dobrze, że jesteście! Już myślałam, że sama taka dziwaczna jestem z tym spaniem na cebulkę 😀
kenna  😲 😲 😲 chyba bym się rozpuściła... 😀 Obecnie w sypialni mamy ok.20 stopni (w nocy pewnie mniej) i dopiero niedawno przerzuciłam się ze spania pod samym prześcieradłem na lekką kołdrę 😀 najbardziej boli mnie fakt, że nie mamy w sypialni okna i nie da się przewietrzyć. W poprzednich mieszkaniach nawet w zimę spaliśmy przy uchylonym (pod tą samą kołdrą co teraz :P )
zembria- mnie jesteś jedyna. Nawet upalnym latem śpię ciepło ubrana i jakąś kołdrę muszę na sobie mieć, choćby połowicznie. Bez majtek nie zasnę! Bez skarpetek- tez ciężko. Zimą to mam i ciepłe skarpety i termofor. Mało to wszystko seksowne, ale cóż. Jeśli bym spała taka "goła" to ciągle bym była i niewyspana i chora do tego.
Mam w pokoju w nocy okolo 20,5 stopnia (zimą mniej). Śpię w majtkach, skarpetkach, legginsach z meszkiem, 2 długich rękawach - podkoszulce i cienkiej dzianinowe bluzce. Przykrywam się dwoma kołdrami i na nogach mam kocyk polarowy, żeby w razie czego szybko się dokryć. Jak mi jest za ciepło, to ściągam tylko skarpetki. W upały rezygnuje z jednej kołdry i dwóch warstw ubrania.  😂 😵 😁


Ja marznę, gdy temperatura w domu spada poniżej 25 stopni  😉
Całe życie spałam w majtkach codziennie!  😜  cały rok krótkie spodenki i koszulka, w lecie śpię w majtkach i koszulce na ramiączkach. Jak zimno to ubieram skarpetki bawełniane 😀  ale póki nie zaczęłam biegać to spałam pod kołdrą z futra czy czegoś, puchowe skarpetki, długie spodnie i polarowa bluza albo w ogóle gruba piżama ocieplana...  😜  termoregulacja mi się poprawiła.

Co Wy wiecie o ciężkiej kołdrze, kupiłam sobie kołdrę obciążeniową która waży 7 kg  😂  jakość snu + 10000, idealna temperatura bo się nie gotuję  😍
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 października 2019 10:59
U nas 21,5 stopnia to minimum. Wolałabym cieplej, ale małż wtedy mocno już cierpi, to 21,5 to nasz kompromis.
tunrida warstwy zawsze można zdjąć, ale fakt mało to kusząco wygląda wieczorem 😂 Moja siostra podobnie sypia i kiedyś wieczorem jej i męża wspólny kumpel, widząc jak się do spania szykuje, tak patrzy, patrzy i mówi "Jak to jest ku.. możliwe, że wy 2 dzieci macie?" 🤣

kolebka ja się właśnie zastanawiałam, czy sobie takiej kołdry nie sprawić. U mojego małża w domku w lesie była taka stara babcina pierzyna, tak ciężka, że nie dawałam rady jej rozrzucić na łóżku 😍 a do słabych nie należę. Mega się pod tym spało!
Po drugie, pracuję w branzy wyrobów medycznych i jest coś takiego np. jak rurki tracheostomijne z nadmuchiwanym mankietem. No i tego mankietu nie można zbyt mocno nadmuchać, bo uciska na tkanki i może spowodować ich martwicę (w tchawicy). A ten kubeczek też w sumie tam naciska, nie? Jakieś takie rozkminy mnie dopadły...

O matko, to najdziwniejsze porównanie jakie widziałam 😀 przecież tchawica to zupełnie inna tkanka, niż pochwa. W tchawicy masz pierścienie z chrząstki a pochwa to wszyscy wiemy jaką elastyczność potrafi mieć, więc gdzie to porównywać.
kolebka, i faktycznie ci się sprawdza ta kołdra? Ja o takiej myślę, lubię spać  mocno otulona i tak raczej pod ciężarem. Nie znoszę lekkich kołder.
kolebka dołączam się do pytania. Też intensywnie myślę o tej kołdrze, tym bardziej, że cierpię na parasomnie. Czy Twoja kołdra jest nie tylko ciężka ale i ciepła? Bo ja albo ciężka pierzyna albo podwójna kołdra z wełną z jakiejś lamy, a na zimę narzuta/koc do tego.
dea   primum non nocere
23 października 2019 11:52
Wrócę jeszcze do higieny bielizny: po co używać płynu do płukania do bielizny? Dwa razy więcej ryzyka podrażnienia 😉 ja piorę w wypróbowanym proszku, w małej ilości i oczywiście w 60°C, żadnego płynu do płukania do bieliźnianych prań. Tylko do "wierzchnich" leci.

Co do spania, ja z frontu "raczej chłodniej" - do oddychania powietrze musi być chłodne, max 18°C. Kołdra w zimie cieplejsza i wtedy też skarpetki czasem, a poza tym cienka. W ciąży w lecie spałam nago pod zmoczoną i odwirowaną poszewką (wilgotną) 😁 Ależ ludzie są różni 🙂
Ja w zimie to śpię przy otwartym oknie ale kołdra musi być mega ciepła + skarpetki. Zakutana kompletnie tylko nos wystaje i mogę oddychać zimnym powietrzem  😀iabeł:
Kołdra sprawdza się świetnie, chociaż w pierwszą noc było mi ciężko... dosłownie  😂  trzeba się przyzwyczaić, ale serio po jednej nocy już nie chciałam nic innego.  Budzę się wypoczęta, fakt że mam teraz nową i stabilną pracę, to i głowa spokojniejsza - ale po prostu lepiej się czuję, kołdra na pewno dołożyła swoje (dosłownie  😁 )


Absolutnie NIE jest ciepła, więc jak dwa dni nie było ogrzewania to przykrywałam się kocem dodatkowo z góry. Także jak ktoś marznie to pod tym zamarznie 😉 ewentualnie na górę druga kołdra  😁
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
23 października 2019 12:21
Podpowie ktos, czemu spanie pod czyms ciezkim pomaga? 👀
Becia23 poczytaj sobie na stronach producentów kołder obciążeniowych i sensorycznych.

kolebka jakiej marki masz kołdrę?
Ja śpię tylko pod cienką narzutą i tylko nago. Jak czytam tu o dwóch kołdrach i długich rękawach to aż wielkie oczy robię  😉 w dzień jestem zmarźluchem, ale w nocy naprawdę niewiele mi do szczęście potrzeba 🙂

W temacie wątku to napiszę, że Perfect Cup rozm. S sprawdza się u mnie znakomicie, do tego stopnia, że absolutnie nie pamiętam o okresie. Inna sprawa, że nagle zaczęłam mieć kompletnie bezbolesne i skąpe miesiączki, nie wiem czemu...
To ja wam jeszcze napiszę, że jak śpię nago pod tymi grubymi warstwami to jestem mokra, mokre są poduszki, mokra jest kołdra, prześcieradło, podkład na materac a czasami też i materac 🙁 Rano wszystko jest do suszenia. Dzieje się tak odkąd zaczęłam chorować, ale dokładnej przyczyny nie znam.
Wrócę jeszcze do higieny bielizny: po co używać płynu do płukania do bielizny? Dwa razy więcej ryzyka podrażnienia 😉 ja piorę w wypróbowanym proszku, w małej ilości i oczywiście w 60°C, żadnego płynu do płukania do bieliźnianych prań. Tylko do "wierzchnich" leci.


Bo wstawianie pralki z samą bielizną (raz w tyg, czyli liczmy 7 par majtek i 7 par skarpetek + staniki) to zupełne marnotrastwo kasy, wody i czasu. Ja wrzucam bieliznę z ciuchami po prostu.
Ojeja mi bieganie nic a nic nie pomoglo. Jak schodze z dluzszej trasy, to jesli jest ponizej 25 stopni musze natychmiast ubrac puchowke, bo inaczej bym w spiaczke zapadla :p Al z kolei po 3 minutach biegu jest mi tak goraco, ze nawet w mroz potrzebuje tylko jakiegos zwyklego termo+ bluza na wierzch, absolutnie nie typu softshel, Bo za cieplo.
Spie w koszulce, bluzie, grubych dresach i skarpetkach przykryta koldra, ciepla narzuta I psem :o
A najgorsze jest to, ze mieszkam w Szkocji I Tu jest caly ROK obrzydliwie zimno, a dom mam nieocieplony :p
https://allegro.pl/oferta/koldra-obciazeniowa-koc-sensoryczny-120x185-5-5-kg-8016977980  mam chyba tą, wiem że z Allegro i za jakieś okolice 200zł była (dostałam w prezencie).
Kurcze, tak cienko wygląda  😲 Chyba napiszę list do Mikołaja  😁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 października 2019 14:01
Mam w pokoju w nocy okolo 20,5 stopnia (zimą mniej). Śpię w majtkach, skarpetkach, legginsach z meszkiem, 2 długich rękawach - podkoszulce i cienkiej dzianinowe bluzce. Przykrywam się dwoma kołdrami i na nogach mam kocyk polarowy, żeby w razie czego szybko się dokryć. Jak mi jest za ciepło, to ściągam tylko skarpetki. W upały rezygnuje z jednej kołdry i dwóch warstw ubrania.  😂 😵 😁


Piąteczka  😉 zawsze się zastanawiam, czy osoby, które piszą, że mają zimno, rzeczywiście wiedzą co to znaczy mieć zimno w chacie  😂 bo najczęściej jest to kaloryfer odkręcony na full, otwarte okno i spanie nago.

Ja w zimie może nie śpię w dwóch długich rękawach, ale długi rękaw, długie spodnie, jak jest bardzo zimno to skarpetki - to u mnie standard. Tylko akurat zimą mam w chacie 19 stopni. Chciałabym mieć więcej, ale zwyczajnie mnie na to nie stać  😉


Myślę też, że podróżnikom i górołazom jest generalnie łatwiej pod tym względem, ponieważ sypiamy w tak dziwnych miejscach i warunkach, że naprawdę na ostatnim miejscu jest myślenie czy jest nam wygodniej w gaciach czy bez  😂  😉
espana tak, ona jest cienka i powiedziałabym... zimna  😁  ale zapewnia fajny komfort termiczny, bo jest przewiewna. Z kocem będzie klasa, tak myślę  👀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się