Kącik Rekreanta

Wasia trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.

Libella wszystko będzie dobrze na pewno się zaaklimatyzujecie 🙂 , zdjęcia super a powiem Ci że kolor włosów rewelacja  🙂
wątek zamknięty
Również zaraz śmigam do Luka ale tylko umyć chorą nogę i sprawdzić czy grzeje druga kulawa.  🙁  Poza tym dzisiaj u mnie urodzinowo więc i Lukasowi długo sobą nie będę zawracać głowy, wszakże widzi mnie już 18 dzień pod rząd  😁
wątek zamknięty
Ascaia:
Dom Pracownika Naukowego Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa, Smyczkowa 11,
tel. (022) 843-97-23
Hotel Instytutu Fizyki Polskiej Aakademii NaukWarszawa, al. Lotników 32/46,
tel. (022) 843-24-24- tutaj nocowali goście firmy, w której pracuję: bez luksusów, ale ok
Hotel SUSeł Warszawa, Rzymowskiego 43,
tel. (022) 616-38-75

Nie podaję Gromad i innych Courtyardów, bo napisałaś "motelu, hostelu". Wszystkie te miejsca są na trasie Twojego przejazdu Okęcie- Lublin, kilka do kilkunastu minut drogi od lotniska.
wątek zamknięty
Wasia, Lukasowa- dajcie znać jak wrócicie ze stajni co tam u kulawców...

Libella podkabluj mi, czy Libelka nie gnębi Dzionka zza ściany boksu  😀
wątek zamknięty
Libelka super, że wszystko się udało! Będę trzymać kciuki za aklimatyzację 🙂

Wasia Trzymaj się Babo, ucałuj Finałcia, i pamiętaj że złego diabli nie biorą!  :przytul:
wątek zamknięty
No cóż piękny prezent mi Lukas na urodziny sprawił -  grzeje nam kopyto jak szalone i trochę nad nim...wtarłam wcierke chłodzącą i czekamy naweta no i szlaban na padok i owies... 🙁
wątek zamknięty
Jak kopyto i koronka grzeje, to może być ropień/ropa w kopycie...  🙁
wątek zamknięty
Lukasowa wszystkiego najlepszego 🙂
A ja wczoraj pojechałam przymierzyć hawanie brązowo niebieski komplet od T&N i stwierdzam, że takie kolory pasują jej do mordki, więc komplecik ląduje narazie w szafce i czeka na specjalne okazje - ładną pogodę i fotografa😉 zbunkrowany w najgłębszej części szafki aby nie wypatrzyła go moja siostra z Australi bo jeszcze będzie gotowa wywieźć mi go za ocean 🙂
wątek zamknięty
Sierra -  🙁 w poniedziałek bedzie wet z wynikami próbek z nogi (zmiana skórna) więc zbada go i zobaczymy o co chodzi...tym razem uzbroi się w pastę uspakajającą więc może uda się wszystko bez dramatyzowania Lukasa.
Najbardziej grzeje mu z tyłu nad kopytem no i całe kopyto i przód cieplejszy sporo od prawej nogi...eh

Pegasuska - dziękuje :kwiatek:
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
06 marca 2009 12:57
No coś niedobrego wisi znowu w powietrzu. Kolejny rzut nieszczęść.
Ja również dołączam do klubu chorowitków, tym razem z Łosieńkiem, który od paru dni sobie pokasływał, tak ze 2 razy na jazdę (co mu się na przednówku już zdarzało), ale wczoraj jego amazonka nawet nie kłusowała - dusił się w stępie. Na padoku jest ok, więc póki co ma Dziad wolne, a wetka będzie po niedzieli (ani ona, ani ja nie możemy w weekend).
Trzymcie się laski! :przytul:

Libelka, szok 😲 jakaś Ty ruda!
A kobył na zdjęciach wygląda na całkiem spokojnego, spodoba jej się 😉
wątek zamknięty
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
06 marca 2009 14:29
Lukasowa, Dzionka, wasia, cos kurcze epidemia u Was panuje normalnie. albo chlopaki wiosne czuja i dokazuja gromadnie 😉 oby wszystko szybko wrocilo do normy!

A mi sie marza... tak ze 2 dni bez koni. albo takie tylko z siwym, bo nie mam dla niego nigdy tyle czasu ile bym chciala.
wątek zamknięty
Wiosnę czują  😫 Dziś gniady postanowił przypomnieć sobie, że ma jajka, bo się minął w drzwiach hali z kobyłą. W drodze do boksu stajenni się nam z drogi usuwali.

Dziewczyny trzymajcie się i oby to się okazało niegroźnym niedopomaganiem  🙂

My dziś w ramach treningu spróbowaliśmy nowe C3 pojechać i... udało się nam nie zabić  😀 Choć jeszcze sporo pracy nade mną i nad koniem żeby się było czym chwalić.
wątek zamknięty
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
06 marca 2009 14:55
Wiosnę czują  😫 Dziś gniady postanowił przypomnieć sobie, że ma jajka, bo się minął w drzwiach hali z kobyłą. W drodze do boksu stajenni się nam z drogi usuwali.

Dziewczyny trzymajcie się i oby to się okazało niegroźnym niedopomaganiem  🙂

My dziś w ramach treningu spróbowaliśmy nowe C3 pojechać i... udało się nam nie zabić  😀 Choć jeszcze sporo pracy nade mną i nad koniem żeby się było czym chwalić.


mara nie bądź taka skromna, jesteście moją ulubioną parą u nas do patrzenia 😉
wątek zamknięty
efka Dziękujemy  😡  ale do waszej elegancji nam jeszcze daleko  😉

Jednak po dzisiejszej jeździe widzę, że jeszcze bardzo dużo pracy przed nami. Ale mi w to graj, bo taką pracę właśnie lubię  🙂
wątek zamknięty
Dzionka Libella nie dręczy Dzionka, bo zajmuje się wyciem do Maliny... Baby się poznały (stały 3 lata w jednej stajni) i teraz jedna bez drugiej nie może wytrzymać....
Ale mój konik mi dziś sprawił miłą niespodziankę... Spodziewałam się, że jak na nią wsiądę to będą cyrki jakich mało. Na wszelki wypadek założyłam czarną, z myślą, że jak będzie ok (czego się nie spodziewałam) to ją poprostu zdejmę. A koń jak anioł 😲 Baa, zachowywała się lepiej niż w poprzedniej stajni na hali 😵
Podejrzewam, że poprostu jest onieśmielona nowym miejscem 😉
Trzymamy z Liblem kciuki za chorowitków 🙂
wątek zamknięty
Libella, super! I fajnie, że poznała Malinę, na pewno o wiele łatwiej będzie jej się zaaklimatyzować  🙂 Może murowana hala tak na nią działa, bo na tą w Grodzisku na dzierżawionej Brzózce wjeżdżałam tylko jak musiałam- po prostu była u niej panika nie do opanowania, szkoda mi było konia i o własne życie się bałam  😁

A Dzionesław zaliczył dziś pierwszy swobodny ruch i był to na szczęście STĘP  😀 😀 Po 15 min. spacerkiem został puszczony na halę i wytarzał się nawet. Uff, jak super, że może już chodzić na padok...
wątek zamknięty
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
06 marca 2009 18:54
moj bezowsowy kon mnie dzis prawie w stepo-klusie zwalil  😁
wjechalysmy z kolezanka na laczke, na ktorej mozna bylo zrobic zagalopki ( konie nie codziennie chodza ze wzgledu na pogode wiec nie ma co normalnych galopow robic) powolutku przez nozke, przechodze do klusa stepa a tu nerwina glowa w dol glowa w gore cztery nogi w gore grzbiet zad i jak siedze na szyi (nie spadlam  😲) ale sobie zalatwilam kostke, zamiast sie przejac kostka to sie ciesze jak glupia, ze kon wraca do siebie po ciazy  😜 chwile po tym jak z kolezanka gadalysmy o tym, ze nie spadlam nerwinka zechciala sobie przegalopowac sie  😁 kochane zwierze! ale kostka boli masaktrycnie 🙄 🙁

malenstwo moje stepuje w reku, jeszcze tydzien  🙄
wątek zamknięty
Wasia, i jak??

Lukasowa, jakas epidemia. Trzymaj sie!!



A my wyszlismy na dwor po raz drugi. Dzis byl wesoly, ale na szczescie juz nie niebezpieczny. Czuje wiosne no i widzi dwor po raz pierwszy od kilku miesiecy (na dwor chodzil tylko czasami w reku na spacerek). Takze czarna wypieta.

Wybaczcie ilosc fotek....  😡

















wątek zamknięty
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
06 marca 2009 19:08
klami super! no w koncu jakies wyrazne! niezle klusek gubi brzuszek!
wątek zamknięty
Klami super fotki, nareszcie wyraźne 😉 ślicznie 🙂
wątek zamknięty
Czadowe fotki! Pączek jaśnieje!

A ja oczywiście miałam dzisiaj lekkiego pecha, bo jak wyjechałam na jazdę, zrobiło się wstrętnie zimno i zaczęło padać. Zamoczyłam dwie polarówki, pół siodlarni to moje suszące się szmaty. Ale gęba się śmieje, bo Folglut jak nie on, wesoły, luźny, maszerujący i nic go generalnie nie ruszało. Jakby chodził na dworze od 2 miesięcy, a nie od 2 dni. Szok normalnie. Tylko powroty do stajni na razie wyglądają żałośnie, caplujemy i skaczemy jak żaba, ale przejdzie mu ( mam nadzieję ) niedługo.
wątek zamknięty
Trzymam kciuki za wszystkie koniczki! :kwiatek:

Libellka, nie wiedziałam, że Malina w Słupnie jest. Fajnie, że się rozpoznały, w kupie raźniej 😀

Klami piękne konisko

Margaritka super, że kobył wraca do formy przed-ciążowej 😀 Ale nie wiem czy mam Ci życzyć kolejnych bryków, ale z drugiej strony skoro tak Cię cieszą... 😁

A ja tak sobie przeglądam KR... Gdzie Pioru i Czardaszo? Czy tylko mi się wydaje, że dawno nie było foto-relacji 😎 Te parę zdjęć co się przewinęły mnie nie satysfakcjonuje 😁

Btw miałam kolejny cudny dzień w stajni 😜 B. na jeździe była tragiczna, płoszyła się (a to koń-nie-płoszący-się-raczej-nigdy 🤔wirek🙂 ja i mój tragiczny dosiad raczej jej nie pomagałam. Ale zagalopki wyszły nam bardzo ładne, a że to jak do tej pory było to moją zmorą, to uznałam że w zasadzie jakieś sukcesik jest.
A po jeździe wyczyściłam calutki sprzęt, nasmarowałam, zagospodarowałam swoją mini szafkę, oczywiście przed tym wszystkim zajęłam się koniuchem bardzo dokładnie 😜 Nie chciało mi się do domu wracać... Zresztą stamtąd nigdy mi się nie chce wracać. Kujka drżyj bo chyba tak łatwo się mnie nie pozbędziecie 😀
wątek zamknięty
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
06 marca 2009 19:52
amnestria taka faza to ostatnio byla hymm z 2.5 roku temu  😁 brykow ale zebym nie spadala ;D i se nic nie robila  🙄
wątek zamknięty
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
06 marca 2009 19:54
amnestria fajnie, że podchodzisz do tego z takim entuzjazmem 🙂 Trzymam kciuki za Waszą dalszą współpracę 😉
A ja tak sobie przeglądam KR... Gdzie Pioru i Czardaszo? Czy tylko mi się wydaje, że dawno nie było foto-relacji 😎 Te parę zdjęć co się przewinęły mnie nie satysfakcjonuje 😁

Cóż, Szanowna Burza ma jeszcze pakiecik zdjęć z mej poprzedniej wizytacji i nie nadwyrężyła się ażeby je wstawić 😵 Znaczy się, poświęciła się i wstawiła chyba całe 4 foty :P
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
06 marca 2009 20:01
Lena,to po cioci się konik taki grzeczny zrobił  😎

A Ty w ogóle matka o czymś nie zapomniałaś?
wątek zamknięty
margaritka, merci.
Klusek powoli powraca. Pracuje juz na tyle, ze przy obecnej marnej kondycji konczy jazde zmeczony i spocony. Tak wiec tluszczyk wypala... 😉
No a fotki w koncu dobre, bo na hali aparat sobie nie radzil.

Burza, dzieki. 😉
Nom, tym razem wyrazne. Na hali niestety aparat nie dawal rady.

Lena, dzieki. A paczek jasnieje z dnia na dzien normalnie. Zaczelo sie od kilku plamek na lopatce a teraz prosze... dzis juz nawet na zadku zauwazylam pierwsze oznaki zmiany odcienia masci. 😉
Ja jezdzilam rano to pogode mialam calkiem calkie. Troszke zimno bylo i bez slonca, ale przynajmniej sucho. Popoludniu niestety faktycznie zrobilo sie mokro. Mam nadzieje, ze do jutra ten mglo-deszcz sobie pojdzie.

amnestria, dzieki.... 😉
wątek zamknięty
Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
06 marca 2009 20:22
Klami, widziałam Was 😉
wątek zamknięty
Klami, widziałam Was 😉

Fajnie.
To czemu zes sie nie odezwala?
wątek zamknięty
Klami, twoj koń jest prze-prze-prze-piekny!!!!! nie moge sie na niego napatrzeć! Moj ideał!!!!
wątek zamknięty
Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
06 marca 2009 21:19
Kalmi, a jakoś tak. :P
Następym razem nie popełnię tego błędu  🙇  😁
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.