tegoroczne sianokosy :/

Czy tylko u nas w okolicy jest taki problem z sianem? Szukam i szukam i nikt nie ma na sprzedaż tegorocznego siana :/
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
04 lipca 2015 09:15
Raczej nie zanosi się, że będzie lepiej, w większości kraju wiosna była sucha, teraz też sucho. Widzę po swoich zbiorach - trawa licha, cienka na większości łąk. Jedną mam jeszcze do zebrania i zapas na zimę gotowy. Myślę, że ceny pójdą w górę i to nie tylko siana.
Siano jest zawsze drogie, gdy chce się go kupić (i nigdzie nie można dostać, co najgorsze!) i zawsze tanie, gdy chce się go sprzdać (i nie jest nikomu do niczego potrzebne wówczas).

Zebrałem 30% mniej niż w zeszłym roku. Ale powinno wystarczyć. Te 30% to i tak by była nadwyżka - części zeszłorocznego pozbyłem się dopiero tydzień temu (bo oczywiście nikt nie chciał i dopiero jak praktycznie za darmo oddałem, to  ktoś z łaski przyjechał i sobie wziął -  a i tak tygodniami zwłóczył, nim wreszcie raczył to zrobić...).
zabeczka17, my też już po pierwszych zbiorach. Wczoraj zwieźliśmy drugą turę z dwóch największych łąk. Mam nadzieję że drugi pokos będzie równie dobry i będziemy zadowoleni a teraz i tak jest czym oko cieszyć.
Jest gorzej z sianem bo jak dzwoniłam do stałego dostawcy kiszonki to mówił że zebrał tylko 170 kulek a na jego zbiory zawsze koło 600 z dwóch tur to chyba zdecydowanie za mało bo pierwszy powinien być większy.
Zobaczymy jak będzie z drugim pokosem .
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
04 lipca 2015 10:14
Raczej nie zanosi się, że będzie lepiej, w większości kraju wiosna była sucha, teraz też sucho. Widzę po swoich zbiorach - trawa licha, cienka na większości łąk. Jedną mam jeszcze do zebrania i zapas na zimę gotowy. Myślę, że ceny pójdą w górę i to nie tylko siana.

O kurcze nie zazdroszczę.

U nas siano jest mega pachnące. Tydzień wcześniej były deszcze i trawa zrobiła się piękna. Dla mnie i tak najlepsze siano jest to tz. późne. Za to pełno w nim ziół, kwiaty zdążyły rozkwitać,  esencja zapachowa całości roznosi się na całe podwórko.

jkobus rok temu jak robiliśmy siano to  płakałam do Męża, że nam zabraknie. Aż dokupiłam 100 kostek, na wszelki wypadek. 😜
Okazuje się że niepotrzebnie. Dzisiaj zostało nam te 100 kostek , 3 baloty plus 20 % zeszłorocznego z sianokosów.  😉
Myślę że i Tobie też wystarczy. Zresztą taką wydajność z pola jak u Ciebie to i ja bym chciała.

Angela u nas póki co jest standardowo. Z Dwóch łąk zwiozłam cały strych plus trochę dołu ( zawsze szacuję ilość  na tz. wypchanie stodoły, przyczepy mi różnie wychodzą) Zostały mi jeszcze mniejsze łąki do skoszenia i zebrania. To powinno dopchać całość. Myślę też że zrobię drugi pokos chociaż z jednej mniejszej łąki, aby być zabezpieczona na W/P.  😉


zabeczka17, u Nas 5 klasa ziemi. Łąki są ale czasem trawa taka sobie. Ale nic.. powolutku do przodu i mam nadzieję dojdziemy do tego że dokupować nie będę musiała. Na razie na zimę zaopatruję się w kiszonkę a latem mam swoje na 6 koni ,krowiszona ,kozy i owce nie licząc angielskich zwisłobrzuchych 😉 - one uwielbiają siano
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
04 lipca 2015 11:04
Wykarmić taką ekipę...,  to chyba taniej ubierać?  😎 😉 powodzenia 🙂
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
04 lipca 2015 14:42
U nas sąsiad krzyczy 7,50zł za kostkę siana. W tamtym roku brał 5zł.
Znaleźliśmy kilkuletnie siano za 2,50zł i taniej nam wychodzi wieźć je 115km niż brać te od sąsiada.
Kilkuletnie to juz bez wartosci odżywczych, u nas mają sporo siana sprzed 2ch lat i nawet za 1,5 zl chca mi teraz oddac, ale po co? Moze wezme zamiast słomy, ale owsianke bede miala za koszt kostkowania i zwiezienia, wiec sie nie napinam.
Zebrałam teraz 300 kostek, wyszlo po jakies 2 złote, kolejna dostawa 300 za tone, tak ustalilam cene (tam mam zmagazynowane 5 ton) niestety reszte przyjdzie mi pewnie drozej kupowac. Na miesiac potrzebuje jakies 1,5 tony. Licze jeszcze na jeden pokos, podsypałam łąki, moze jeszcze z 300 zbiore jak popada. 🙁
susza straszna, trawa słaba, cena pojdzie w górę, dlatego szukalam po ogloszeniach, co kto ma do skoszenia (bo sie nie opłaca przecież) i kosze na wlasny koszt. Łąka, którą znalazłam jest bardzo wydajna, z siana jestem zadowolona, choc wg mnie jest juz mocno przerosniete.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
04 lipca 2015 18:12
Ja te kostki które miały powyżej 2 lat tez wykorzystałam bardziej na ścielenie jak na żywienie.
W niektórych ( chyba w większości) województwach juz w zeszłym roku była susza, podczas gdy u nas zdecydowanie od zeszłego roku podniósł się poziom wód gruntowych i w zeszłym roku kombajn bez traktora na pole nie wjechał, długo trzeba było czekać zanim można było pokosić bo maszyny tonęły. W tym roku jest akurat, chociaż jak za niedługo nie popada to też może się stać problematycznie, póki co konie na łące mają całkiem fajną zieloną trawę, która sporo odrosła po pokosie.
mitbah   arabskie szczęście
04 lipca 2015 21:12
U mnie też się podniósł poziom wody. Bagna porobiły się tam gdzie normalnie ich nie było. A siano zebrane już na początku czerwca zielone i pachnące 🙂
mitbah- no widzisz, z moich okolic pewnie jesteś 🙂
Ircia   Olsztyn Różnowo
04 lipca 2015 21:40
Dementek serio chcą 2.50 za stare siano kilkuletnie  😵 mi proponowali za sezon 2014 po 1zł a nawet 0.50 za kostkę [jak powiedziałam że NIE]  tak okazyjnie i nie wziełam, bo mam swoje i kupne też oczywiście,bo swojego mam za mało, ale 2.50 za stare siano to sporo przesadzili  🤔
mitbah   arabskie szczęście
04 lipca 2015 21:43
marysia550 - zapewne 🙂 okolice Staszowa takie bagna mają   😁
mitbah, - a to nie, ja całkiem druga strona - 100km od Ciebie.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
05 lipca 2015 12:03
U nas jest duży problem z sianem, a tym bardziej w kostkach. Sucho, trawa nie rośnie. Mamy problem nawet z wypasem koni...

I dlatego kupujemy siano, jakie mamy okazję kupić. Zresztą sama kiedyś przez zimę karmiłam konia sianem, które miało z 5 lat- koń źle nie wyglądał. Ważne, żeby było dobrze przechowywane.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
06 lipca 2015 15:32
Ja już mogę spać spokojnie, zapas na zimę zebrany  😅  warto było w niedzielę harować do 22 przy zwożeniu bo dziś przeszła niezła ulewa.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
07 lipca 2015 12:40
U mnie kolejne dwa poletka skoszone.
Dzisiaj zadecydujemy kiedy walowanie i kostkowanie. Niby ma byc jutro maly deszcz. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu 😉
A u Nas leje.. leje i leje.
Nam brak za to ładnej pogody 🙁
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
30 lipca 2015 20:05
kurcze a my pierwszy raz od kilku lat zebraliśmy siano bezstresowo i to naprawdę sporo. 4 łąki skoszone ilość kostek zadowalająca.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
07 czerwca 2016 19:29
Jak tam u Was z sianem? U mnie trochę słaby zbiór, trzeba robić drugi pokos. Susza, trawa słaba  😕
mitbah   arabskie szczęście
07 czerwca 2016 20:04
Ja dopiero koszę, bo pogody nie ma, a i tak dużo ryzykuje bo deszcze mają być. Zapowiada się jednak dobrze 🙂
U nas fajnie sie zlozylo, nie spadla ani kropla deszczu
W tym roku czekam na siano jak na zbawienie. Zostało mi ledwie kilka kostek, a już ostatnio bardzo oszczędnie się gospodaruję. W łódzkiem dopiero szykują się do koszenia. Przynajmniej moi dwaj dostawcy. Niech im pogoda sprzyja 🙂 🙇
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
07 czerwca 2016 20:18
Koło mnie wszędzie już w zasadzie skoszone, niektórzy jeszcze suszą, większość zwieziona. Jeśli dalej tak będzie, to mam nadzieję, że zeszłoroczne problemy z sianem się nie powtórzą, chociaż widzę, że póki co rolnicy próbują jeszcze utrzymać zeszłoroczne ceny. A niech sobie sami za te pieniądze to siano jedzą. 😉
Kurczak,  niestety ceny mogą sie w Waszych rejonach utrzymac, bo z tego co wiem nadal tam grozi susza.
U nas prawie 900 rolek sianokiszonki zrobione 🙂 Rekordowe zbiory 🙂
galopada_   małoPolskie ;)
07 czerwca 2016 20:25
Ja czekam z sianokosami do konca sesji, czyli koncowki czerwca. Trawa gęsta i wysoka. Jednym pokosem powinna zapełnic strych 😀
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
07 czerwca 2016 20:58
marysia550, no właśnie ja myślę, że dopiero w lipcu będzie można wyrokować, bo póki co deszcz pada, trawa rośnie. Wszystko jest ok, ale w zeszłym roku pierwszy pokos też był normalny więc czas pokaże. My na razie łatamy dziury bo świeżego i tak nie podam, a starego jak na lekarstwo.  Jestem przygotowana na ściąganie siana z dalszych rejonów Polski jeśli ceny się utrzymają, bo nie dam rady kolejny rok płacić 100-160 zł za bele. Zresztą z tego co się orientuję, to nie jestem jedyna.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się