Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Ktoś   Dum pugnas, victor es...
24 października 2012 19:27
pokemon, kup jej psa...będą się nawzajem lonżować 😁 coś o tym wiem 😉

przyszło to kółko dla chomika?
Isabelle,gratulacje!
Julie,wyglądasz kwitnąco!!!
Eurydyka, ja używam aventu, Lewcio na bebilonie już dobę, kupa była
Isabelle Nooo, ja już od razu podejrzewałam jak tu zaczęłaś zaglądać! 😉 Ale co Ty możesz wiedzieć o antydzieciowości...  😎
Ja się tu ujawniłam dopiero będąc w 6 miesiącu 😉
Graulacje!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Ha ha ha,
Ja sie wcale nie ujawniam z takimi sprawami.
Dla mnie to osobista- nie netowa sprawa  👀 👀
Dodofon ?
ushia   It's a kind o'magic
24 października 2012 21:35
Isabelle - Gratulecje! I dasz rade. Tak naprawde przy kazdym dziecku uczy sie na nowo, bo kazde jest inne. Miliony daja rade, czemu Ty bys miala nie dac?
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
24 października 2012 21:47
Zaczynam się zastanawiać, czy dzieci mają do przepłakania jakiś limit dobowy, bo jeśli tak, to mój limit wykorzystuje w nocy- w ciągu dnia jest tak miły, wesoły i niekłopotliwy, że normalnie tylko ze szczęścia się posikać 😉 , za to dobrą nocą pobudki mam co 2 godziny na karmienie, zaś złą- co najmniej 4 godziny spędzam dostawiając małego do cyca, odkładając uspionego i za 10 minut dostawiając go znowu 😀 Przy czym i tak taka zabawa kończy się najczęściej pół godzinnym płaczem, cycem i normalnym snem (z pobudkami co 2 h). Eh  🤣
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 października 2012 22:34
Isabelle gratulacje! 😅
Gratuluję Isabelle!

A u nas kupa ostatnia wczoraj wieczorem, a dziś nic 🙁

Byliśmy dziś u neonatologa i kazała podać na noc Ibuprofen. Może być zmieszane z mlekiem. Poszło. Dzidzia śpi od 22giej (nie spał od 7 do 22giej poza dwiema półgodzinnymi drzemkami w samochodzie 😀 ).
Jeśli chodzi o rozszerzanie diety, to napiszę coś ciekawego. Neonatolog kategorycznie zabroniła mi wprowadzać gluten (mogę o tym pomyśleć na przykład koło 10 miesiaca), bo jest podobno toksyczny dla wcześniaków i jest jednym z silniejszych alergenów. Tak więc na razie jeśli już kaszka, to kukurydziana albo ryżowa, mięsko po miesiącu jedzenia warzywek, soczki, owocki (tu spytam gastrologa, co nie wzmoży refluksu). Na razie jeszcze nie wypróbowaliśmy wszystkich najprostszych słoiczków, więc dużo przed nami 🙂
Isabelle gratulacje! Dasz rade. Zobaczysz. Ja tez sie przestraszylam i lekko poddepresyjne stany mialam w lato, ale teraz hormony wszystko wygladzily. Nie ma sie co martwic. Dodatkowo meza masz, ktory cieszy sie jak dziecko, wiec nic tylko czekac, az cud pojawi sie na swiecie  😉

Julie brzuch normalny 🙂 ladnie wygladasz, mamuska!

Dzisiaj zaczynam 30 tydzien. To juz tak powaznie brzmi... ojej. Gdzie ten czerwiec jest, w ktorym mialam misia Haribo w brzuchu?  🤣
Isabelle - gratulacje ! ! !

Julie - fajny bębenek :kwiatek:
Isabelle, gratuluję.
Julie, ale ładnie wyglądasz. Strasznie kobieco.
Kenna, dobrze, że piszesz o tym glutenie. Mi nikt o tym nie powiedział, a wręcz pediatra wspominała coś jakiś czas temu o wprowadzeniu glutenu, ale ja jakoś tylko parę razy dodałam kaszkę manną do zupki.
Moje dziecko zaczęło mi zabierać moje jedzenie.
Wczoraj pół dnia z nim na rękach chodziłam. Biedny tak mocno płakał, nie dość, że zęby to jeszcze to szczepienie, aż w końcu wieczorem dostał gorączki pierwszy raz w życiu i podaliśmy czopek. Teraz sobie śpi, bo wstał jak skowronek o 6 i się bawił grzecznie. Pewnie do 16 mam trochę spokoju, później już będzie lament. On nawet takie ruchy jakby chciał się podrapać po dziąśle wykonuje. Tak strasznie mi go żal.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
25 października 2012 09:22
Isabelle - Gratulacje! co do bolu i obrzeku piersi- jesli wyjsciowo mialas nieduze (ja startowalam ze sredniego B), to moga Ci teraz gwaltownie rosnac (ja dobilam juz do duzego D). Polecam krem Perfecta mama (ten do biustu z wyciagiem z kapusty), zapobiega rozstepom, a przy tym lagodzi obrzeki i bole.

Dziewczyny poratujcie - bo juz nie wiem co i jak jesc, zeby bylo dobrze. Rano mam tylko ciut-ciut zaokraglony brzuszek i go nie widac, czuje sie super, mam apetyt itp. Za to po poludniu/wieczorem czuje sie jakbym polknela balon, brzuch mi puchnie do wielkosci +/- 7 miesiac i czuje sie fatalnie, wlacznie z mdlosciami. Jak sobie z tym poradzic? Espumisan? Siemie? Help!
szafirowa mi pomagała ciepła kąpiel w wannie i herbatka z cytrynką do wanny i dobra gazeta 🙂
😁

czy to możliwe że takie sine paseczki cienkie na piersiach jak by pod ich spodem to rozstępy?
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
25 października 2012 09:34
Karina7, owszem, 'brzmi' jak rozstepy. smarujesz czyms?

Wanny sobie z tej okazji niestety nie zainstaluje...
Karina7,  niestety tak... rozstępy jak są świeże to są od ciemno-czerwonych, potem się robią różowe, a potem perłowe, jasne. wtedy już raczej z nimi się nic nie zrobi, bo to zbliznowaciała, w pelni wygojona tkanka...

jeszcze raz dziękuję za gratulacje!

szafirowa,  no niestety ja startuję z wielkosci d-dd🙁 są ciutek większe, no i bolą dziady jedne 🙁

czy soczki pokroju "kubuś" są zdrowe i mogę je pić w nieograniczonych ilościach? bo mam straszną ochotę... pochłaniam po 2-3 litry dziennie!
[quote author=Julie link=topic=74.msg1563581#msg1563581 date=1351094918]
Isabelle Nooo, ja już od razu podejrzewałam jak tu zaczęłaś zaglądać! 😉 Ale co Ty możesz wiedzieć o antydzieciowości...  😎
Ja się tu ujawniłam dopiero będąc w 6 miesiącu 😉
Graulacje!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Ha ha ha,
Ja sie wcale nie ujawniam z takimi sprawami.
Dla mnie to osobista- nie netowa sprawa  👀 👀
[/quote]

Kurcze, jak ja się dowiedziałam rok temu o ciąży to rozpierała mnie TAKA DUMA, radość, że MUSIAŁAM to od razu napisać... Cóż w tym osobistego - wszyscy mają dzieci, normalne.
Natomiast unikam pisania na forum o różnych szczegółach, wstawiania zdjęć - to dla mnie jest osobiste.

Isabelle - gratulacje, zobaczysz, w przyszłości nie będziesz mogła sobie wyobrazić jak mogłaś żyć bez dzieci 🙂
edit: Każdy ma chwile zwątpienia! Ja jak wracam z pracy przed 17 z chorymi dziećmi odebranymi ze szkoły i żłobka, jestem psychicznie wymęczona i głodna,w  domu burdel, kocie kłaki walają się po podłodze, pranie nie zrobione, obiadu nie ma, trzeba z córką odrobić lekcje, małemu dać leki to mam wszystkiego dość i marzę by dzieci już spały to ja też się położę. Ale jak tylko córka idzie spać poza domem np do babci to nie mogę sobie miejsca znaleźć, jest w domu cicho i beznadziejnie.. tak samo jak Olo zbyt długo śpi a ja aktualnie nie mam nic do zrobienia - łażę z kąta w kąt, nie umiem się niczym zająć bo jest jakoś niefajnie..
no nie smaruje,jak już to tylko balsamem  🙄 to co kupic na smarowanie?
A ja zapomniałam się pochwalić- zostanę ciocią! Mojej starszej siostrze w końcu się udało. Ogromnie się cieszę, bo Adaś będzie miał tylko rok starszego kompana do rozrabiania.
Co do obaw Isabelle, chyba większość kobiet tak ma. Ja dzieci nie lubiłam bardzo, a teraz, kiedy wspominam sobie wydarzenia z odleglejszej przeszłości, łapię się na tym, że zastanawiam się gdzie wtedy był mały 🙂 Nie potrafię po prostu pojąć tak na szybko, że jeszcze go nie było, a moja osoba z tamtego czasu wydaje mi się być jakaś obca. Dziwne uczucie.
Isabelle gratulacje :-)

To macie cos do poradzenia na sucha luszczaca sie skore na glowce?


A to taka sobie Nelcia sprzed jakiegos tygodnia:





Udorka ee tam jak juz gadac to i pokazywac czemu nie? 😉 Pokaz nam swoje pociechy :-)

szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
25 października 2012 10:23
Karina7, ja polecam Perfecta mama na biust i z tej samej serii na inne 'newralgiczne' miejsca- brzuch, uda, biodra. Ale jak juz sie dorobilas rozstepow to moze cos mocniej dzialajacego - mustella (tylko to juz wydatek ok 100zl) ?
Gwash - jedno zdjęcie nie zaszkodzi 😉 a prawdę mówiąc mam takie, którym chciałabym się pochwalić... jak znajdę czas w moim opisanym wyżej rozkładzie zajęć to wrzucę, bo z pracy nie mam jak.
Dziękuję za miłe słowa  :kwiatek: Pierwszy raz w życiu jestem w ciąży i strasznie to wszystko nowe i dziwne dla mnie. Chociaż z drugiej strony czuję jakbym już to kiedyś robiła, w poprzednim wcieleniu 😉

Dziewczęta będące w trzecim trymestrze!
Jeśli zaczynają boleć was plecy, to polecam basen. Znaczy się samo przebywanie w basenie chyba nie wystarczy 😉 Chodzi o to, żeby pływać. 10-20 basenów żabką i po bólu. Powaga, po każdym pływaniu czuję się bosko, jeszcze przez kolejny dzień  😅

gwash, Śliczna Nelcia!  😀
Kami   kasztan z gwiazdką
25 października 2012 11:21
Piszę dopiero teraz, bo odsypiam koszmar szpital ile się da  😎 Jesteśmy z Mońką od wtorku w domku. Napędziła nam stracha, bo miała szmery w serduszku i zostawili nas jeden dzień dłużej, żeby zrobić echo serca. Na szczęście wszystko w porządku. Teraz walczymy z nawałem pokarmu - mąż stwierdził wczoraj, że mam wiaderka zamiast piersi  😵 Kupiony dwa tygodnie temu stanik o którym pisałam jest za mały.... w lustro nawet nie patrzę...
Wstawiam zdjęcia małej jeszcze ze szpitala, bo te domowe nie obrobione  😉






Nadrobiłam tylko dwie ostatnie strony - ktoś wie co u Anety? Są już we dwójkę?

Isabelle
gratulacje - ten wątek jest neverending story  😅

Karina ja z ciąży wyszłam bez ani jednego rozstępu - biust i brzuch rano Mustellą (jedno opakowanie starczało mi na +- 2 miesiące), wieczorem na biust Perfekta Mama do biustu, na brzuch Ziajka. Mam tendencję do rozstępów, więc myślę że to zasługa kremów i regularności. Jak się teraz za nie weźmiesz to jest szansa, że się nie zrobią za duże  🙂
Kami śliczna Monia. A jak ogólnie poród?
Kami   kasztan z gwiazdką
25 października 2012 11:28
Dzięki  🙂 Poród mega długi, bo o 22.00 w piątek odeszły mi wody, a Monia urodziła się o 13.40 w sobotę. Po 9.00 podali mi oksytocynę, o 12.00 rozwarcie dalej na 2cm, więc się już złamałam i wzięłam zzo, no i poszło ekspresem. Na porodowej razem z szyciem (na szczęście tylko ciutkę) byłam 15 minut  🙂
Cudne to ostatnie zdjecie  😍
Matko noworodki to sa takie slodkie stworzenia z innej planety, a potem tak szybko sie zmieniaja..

Jak patrze na mojego pompla grubego to juz nie pamietm noworodka 😀
Kami ślicznotka  💘

A ja się popsułam. To znaczy we mnie coś się popsuło... jak to jest z miesiączkami? 👀 bo do tej pory miałam jak w zegarku a ten cykl mam tylko lekkie plamienie od dwóch dni które nijak nie przypomina miesiączki.

Możliwe? czy wizyta u lekarza potrzebna? brzuch mnie pobolewa jak przy normalnej @. Cały czas karmię piersią.
W ciąży napewno nie jestem. Chyba, że wiatropylność albo ciąża urojona przez czytanie tego wątku  😵  😉

Ja też już nie pamiętam jak to było kiedy mój mały był taki malusi i mało zaradny... kiedy to leżał w rożku i mnie nie umiał uszczypnąć ani wyrzucić smoczka z łóżeczka.
A teraz mały skrzat codziennie rano skrzeczy/piszczy/zaciąga jak w operze leząc w łóżeczku i jak tylko na niego spojrzę - cisza. Zamknę oczy, znów skrzeczy. Dam zabawki to je powyrzuca z łóżeczka  😉
Pyskuje po swojemu, zaczyna mnie powoli tresować.
Dzisiaj przesikał pieluchę  😲 i cały był do przebrania...
Gryzie mnie po cycach podczas karmienia i się cieszy z tego ( ja jakby mniej...  :icon_rolleyes🙂.

W ogóle jak myślę, że miałam go w brzuchu i że byłam w ciązy to jakby abstrakcja jakaś dla mnie  😉
Nie wiedziałam też, że jak taka antydzieciowa tak pokocham swojego dziecia  💘  💘 i będe się rozczulać na widok maluszków innych mam ( zwłaszcza w sklepach ) i tych tutaj forumowych.
W ogóle zmieniło mnie macierzyństwo na ogromny plus  🙂
Ja też nie, mój to już duży chłopak jest w porównaniu z Moniczką... Noworodki tak ślicznie śpią, ziewają, wydają takie cudowne skrzeczące cichutkie odgłosy... ojjjj noworodki to najcudowniejsze stworzonka na świecie!
Kami - gratulacje ! ! !

To i ja moje bąble wstawiam



Kółko jeszcze nie  😤 W ogóle pięć dych podrożało  😤 dmuchana zabawka za prawie 3 stówy  😤
Gwashu jaki mały Kazio  🤣 no identyczna!
Kami aż mnie ręka zabolała przez ten venflon  😁 Dzidziuś, jak to dzidziusie mają w zwyczaju dzidziusiowski  😁
Najlepszy kiedy śpi.

A Jagoda śliczne dziewczątko 🙂 Ładniutka jest.
A chłop, jak chłop, rapuje widzę już.
Minę ma - co tam maleńka.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się