Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Kami gratulacje!!! napisz jak radzisz sobie z dwoma takimi maluszkami.

Idrilla brzunio cudo. wracając do tematu DN, polecam Londyn bo jest w nim kosmicznie szerokie łóżko, po porodzie spaliśmy w nim sobie wtuleni w trójeczkę (ja, mąż i Stach) bardzo mile to wspominam  😍

bera7 super wyglądasz, nie jesteś taka wielka jak myślałam po twoich opisach.

a ja muszę przyznać, że trochę dałyście mi do myślenia z tą wit D i od kilku dni znów podaję. zobaczymy czy nie będzie masakry brzuszkowej.
Stach miał wczoraj swój pierwszy raz z mięskiem BLW, mianowicie pieczone udko z kurczaka, dżizas jak on wsuwał  🤔. kolejny głodomór mi rośnie, nie można przy nim nic spokojnie zjeść bo od razu jęczy i pożera wzrokiem 😉.
no i powiem wam, że dziś przeżyłam niemały szok, spotkaliśmy się z dość dobrymi znajomymi którzy wyznali nam, że ich syn lat pięć gra na komputerze nieraz przez dziewięć godzin non stop 😵. zatkało mnie i nawet nie wiedziałam jak to skomentować. chłopiec w dodatku jest z zaburzeniami... a ja mam ostatnio szmergla w drugą stronę-że wyrzuciłabym najchętniej wszelką elektronikę przez okno.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 kwietnia 2014 19:36
kurczak_wtw, moja jak dostanie bułkę, taką owalną z Lidla, to nie pozwala sobie zabrać i jakby mogła, zeżarłaby (dosłownie) całą. Jest mięciutka, nie taka, jak z piekarni, więc sobie dobrze radzi.

Niestety słyszę kichanie za drzwiami, więc chyba we wtorek nas wizyta u dr nie ominie.
kurczak_wtw, nie żartuj, dobijam do 90kg.
kochana, ja w pierwszej ciąży przekroczyłam setkę więc dla mnie wszystkie jesteście chudzinki  🤣
bera7 ja się nie będę chwalić waga, bo nie ma czym.A ile masz wzrostu?

Kami gratulacje!!!

A demon to sobie jaja z nas robi. Pewnie ma sztab pomagierów, do dziecka, do obiadu, do sprzątania i do kręcenia tych loków 😉 Bo wyglądać jak starsza siostra po urodzeniu trzeciego dziecka to po prostu skandal!
Kami Gratulacje  😅, tak coś przeczuwałam 😉
Idrilla, pięknie wyglądasz, na drugim zdjęciu trochę jak byś była wklejona w ten krajobraz 😉
bera7, pokaźny brzuszek 🙂 ale to już końcówka, więc nie ma co się dziwić

ach i bym zapomniała demon też bym chciała tak wyglądać przy trójce dzieci!
kurczak jak to 9 godzin non stop? toż on nic innego nie robi w ciągu dnia? Porażka 😵
Moje dziecko nie wie co to gry na kompie, telewizje niestety ogląda ale w sumie nie tak dużo i tylko te bajki które mamie odpowiadają 😉
Poza tym my dużo czytamy, rysujemy, lepimy i malujemy więc myślę że te kilka bajek w ciągu dnia (nie za jednym zamachem tylko rozłożone) to nic takiego strasznego.
Dzięki dziewczyny za wszystkie komplementy. Kochane jesteście , taka fota po prostu wyszła, dobre światło poranne  😉.
Miłe to szczególnie w chwili gdy niedługo człowiek będzie nucił do lustra czołówkę od Stefana Karwowskiego  😉 😁.

opolanka wyśle Ci na pw swoje wymiary w pasie i od razu będzie lepiej  😉 , po Kajtku mam jeszcze ze 12 kg na plusie i większość chyba w brzuchu została  😉

bera7 z Tymonem przytyłam ponad 35 kg  także luzik  😉

Zet popłakałam się ze śmiechu, dzięki  :kwiatek:

Blue_angel no to do roboty  😉

Anka  :przytul: mam nadzieje, że  Fynn szybko się przyzwyczai i zrozumie.

Olkaa ścięłaś mnie z nóg !

Julie niezły komplement mi strzeliłaś  😉.
demon, Wiesz o co chodzi z tym bagażnikiem? To takie powiedzenie z wątku "zdjęcia re-voltowiczów...", autorstwa chyba tunridy. 😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
28 kwietnia 2014 07:15
demon serio serio !! ale ładna jesteś  😀
bera7 a wcześniej ile cm miałaś ? bo ja zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem u mnie nie jest lekko przesadzone z tą krótkością , no ale ja się nie znam i w sumie lekarz wie lepiej. aaaa i brzuch masz spoko  🤣 fcale nie jest aż tak wielki ! a i czemu fotka bez twarzy ??  😁
nika77 to nawet nie słyszałam o czymś takim  😉 a co to klimy, to powiem Ci, ze w moim przypadku to będzie wybawienie .... bo w sezonie letnim nie jestem w stanie spać na antresoli ( mimo rolet !!! i otwartego okna ) . Mamy taką masakryczną duchotę, że ja umieram - a teraz perspektywa ostatnich tygodni ciąży w upały i dodatkowo młody później w takiej nagrzanej chałupie  🤔wirek:
Idrilla jak nie lubię różu, to Ty w kiecce wyglądasz szałowo ! Generalnie spadaj  😎 bo taka ładna jesteś  😁
kurczak_wtw ja niestety mam sporo takich znajomych gdzie ich dzieci siedzą całymi dniami przed komputerami  🤔wirek: dla mnie to tragedia .. rośnie z takiego dzieciaka upośledzona istota ( sorry za takie porównanie, ale inaczej nie jestem w stanie tego napisać ) . Niestety u mnie w rodzinie jest podobnie - 13 latka siedzi po szkole tylko przy kompie, wszędzie zabiera ze sobą tableta ( nie wiem czy to tak się nazywa ) ... zero aktywności fizycznej ! ( ma 3 z w-fu  🙄 ) . Dla mnie dramat .. próbowałam z nią rozmawiać, namawiać ją na aktywność, czasami jak do mnie przyjedzie to wsiądzie na konia ale szlak mnie trafia bo po 5 minutach stępa jest sina ze zmęczenia i teoretycznie możemy kończyć lekcję  🤔wirek:  Chyba rośnie nam niestety takie ułomne pokolenie...

i na koniec wrzucam fotkę Ewki  😉 , która wprowadziła się z zabawkami do wanienki  😁
zduśka- Niezła kotka. Ciekawe czy jak nalejesz wody, też będzie taka zadowolona 😉
Wstawiam na chwilę kilka fot z sesji brzuszkowej by mąż, ale niedługo usunę. To było miesiąc przed porodem:




Edit: zdjęcia usunięte
demon - jak to się stało, Mamo "Kusznierewicza", że przeoczyłam, to nie wiem...wyglądasz super jak na Mamę żeglarza/y przystało i sama masz super włosy - mi się kojarzą właśnie z żaglami - zawsze chciałam mieś takie bo fajnie je wiatr "układa" ale bozia i genetyka dały proste:P
zduśka - ja miałam na poczatku ciąży 4, w Twojej okolicy 3 i tak trzymało do końca - ciekawe jak zwierzaki przyjmą Młodego - nasz kot uważa Żorża za jakieś strasznie przeszkadzające stworzenie i raczej omija go szerokim łukiem w przeciwieństwie do pani Pies, która pełni rolę najpszej opiekunki/elektronicznej niani świata!
bera7 - fajny brzuszek🙂
Widziałyście kiedyś zawartość pieluszki (siuśki z całej nocy) rozsypane na podłodze? 😀
Gabryś zaczął machać taką zasikaną na maksa pieluszką, aż pękła i wysypała się z niej skrystalizowana zawartość. Wyglądało to jak kilogram wilgotnego cukru rozwalonego na podłodze. Ciężko się sprząta, nie polecam. 😁


Oj pamiętam jak kiedyś się wściekłam na kogoś, męża lub córkę i z całej siły rzuciłam taką napompowaną pieluchą w podłogę.... od razu mi wściekłość przeszła bo mnie zamurowało 🙂

A Olek dzisiaj jak z rana zobaczył z auta żłobek zaczął się na głos śmiać i powiedział: "W żłobku jest fajnie"  😍
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
28 kwietnia 2014 07:57
Tristia - aaaaa super zdjęcia, cudowne!  💘
[quote author=Julie link=topic=74.msg2078783#msg2078783 date=1398579032]
Widziałyście kiedyś zawartość pieluszki (siuśki z całej nocy) rozsypane na podłodze? 😀
Gabryś zaczął machać taką zasikaną na maksa pieluszką, aż pękła i wysypała się z niej skrystalizowana zawartość. Wyglądało to jak kilogram wilgotnego cukru rozwalonego na podłodze. Ciężko się sprząta, nie polecam. 😁


Oj pamiętam jak kiedyś się wściekłam na kogoś, męża lub córkę i z całej siły rzuciłam taką napompowaną pieluchą w podłogę.... od razu mi wściekłość przeszła bo mnie zamurowało 🙂
[/quote]

Do produkcji pieluch używa się... sztucznego śniegu 😉

Tristia- rewelacyjne fotki  😜
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
28 kwietnia 2014 08:17
Tristia to się okażę  😎 generalnie Ewa przynosi mi swoje zabawki do łazienki jak sama siedzę w wannie  😉 oczywiście drzwi muszą być uchylone, bo koty jadaczki piłują .
A Twoje foty genialne 🙂 i naprawdę ślicznie w ciąży wyglądałaś !
bazylka taką psią nianię ma moja znajoma  😀 rewelacja, suka pilnuje szkraba jak swojego szczeniaka i informuje Gośkę o każdym kwikcięciu młodej  🙂

opolanka   psychologiem przez przeszkody
28 kwietnia 2014 08:29
demon, dobra dobra, takie babskie gadanie, że cm w pasie, że światło hihi :kwiatek:

Tristia, śliczne masz te zdjęcia, sama chciałam takie mieć, ale sie nie złożyło. Chociaz tych 2 ostatnich raczej bym w sieci nie umieszczała. Jak dla mnie bardzo intymne.

Czy wiecie, co dzieje sie z Jamajka i Basią? Przestała się udzielać? Pamietam, że bardzo jej kibicowałyśmy, szkoda, że się nie odzywa.
Tristia -  😜! piękne!
zduśka - no właśnie suka coś w ten deseń jest - leży często przy łóżeczku, jak usłyszy, że Jaśnie Pan obudził się z drzemki to przychodzi (nie przybiega - to włoska rasa:P) do nas i patrzy znacząco - nie szczeka (ale ona ogólnie mało szczekliwa), nie wyje, nie skuczy tylko po prostu przychodzi i to znaczy że teraz nasza kolej🙂 jak Żorż na macie to leży obok i ogólnie sprawdza się super ale tego akurat byliśmy pewni🙂
Muffinka no tak, cały dzień, tatuś stwierdził że od 10 do 19 bez przerwy gra na kompie 😵. a mama że na spacery nie chodzą, bo syn nie lubi. oni kompletnie nie stawiają granic, żadnych. chłopiec jest z zaburzeniami, więc kumam że ciężko im na niego wpłynąć, no ale ludzie litości. nie umiałam tego nijak skomentować, powiedziałam tylko, że Piotrek ogląda max 30 minut dziennie "bolki i lolki" bo od większej ilości mu się mózg lasuje.

zduśka taaak tablety to jest hicior. pamiętam jak w zeszłym roku byliśmy na dniach adaptacyjnych w przedszkolu, było tam też kilka sztuk starszego rodzeństwa (6-7 lat). chłopcy rozsiedli się z tabletami i grali, a przedszkolaki zamiast się integrować, to dawaj gapić się w te ekraniki  🙄. witam w klubie właścicieli kotów z ludzkimi imionami, u mojej mamy jest Hania, a my mamy Fiodora  😎.

bazylka masz cane corso?
kurczak_wtw-tak:-) a kot jest Marian więc dołączamy do klubu;-)
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
28 kwietnia 2014 09:02
hehe  😀 ja mam Ryszarda, Ewkę i Pana Kotka  🤣 a suczka to Filifionka - jamnik z czymś - taka dobra hybryda nie kopiąca w ogródku  😁 a i przepraszam jest jeszcze pies Szczepan  😎 ( mix labradora i goldena )
a cane corso są piękne  😍

edit. wrzucam swój bebzol  😉
Kami gratulacje, jesteś dzielna! A córa niezła rozmiarowo faktycznie 🙂
Daj fotki 🙂

Idrilla śliczne to 1 zdjęcie 🙂

No to teraz będzie wysyp - Idrilla, Bera - kto jeszcze może już rodzić? Albo urodził? 😀


Sznurka kazio chodzi na capo i ja też chodzę! Z niego to super sportowca nie będzie, ale zawsze ma ruch, zabawę, trochę nauki, pośpiewa, poklaska no i ma towarzystwo dzieci bo spotykamy się też poza treningami 🙂

My targamy dzieci bardzo dużo ze sobą np w sobotę byliśmy na grillu z capoeiry właśnie, a potem pojechaliśmy do mojego kuzyna na noc.. W niedzielę na wyprawie (no wyprawce) rowerowej ze znajomymi.
Inna sprawa jest, jak się te moje dzieci zachowują wtedy - no bywa różnie, czasami cudnie, a czasami sobie myślę że nie było po co z domu wychodzić żeby się tak umordować :/

Kazio ma jakiś kryzys ostatnio, uwstecznienie, beczenie, rozczulanie się nad sobą, złość na wszystko, mała wiara w siebie 🙁
Sama już czasami nie wiem czy przytulić czy ochrzanić..
Myślę że jest zazdrosny o Nelę a właściwie o przestrzeń i czas które ona zabiera i że skupia na sobie całą uwagę. Bo Nelka - typowa dwulatka obecnie - NIE, MOJE, JA 😉
A nie przywali jej, bo tak nauczony, nie umie się bronić za bardzo przed jej zaborczością  🤔
Jakieś rady mamy starszaków albo psycholodzy..?

Julie ja kiedyś taką pieluchę zdjęłam z Neli bawiącej się wodą na tarasie (pamper była napompowana do granic możliwości bo chyba włożyła tyłek do wiaderka) i ..... rzuciłam ją na ziemię 😀 Super była bomba rozpryskowa, a zdrapywanie tego z kostki betonowej i szpar między kostką było  😵

Demon Piękna fotka 🙂


A co do grania - dzieci się bardzo łatwo wciągają, wręcz maniakalnie, zwłaszcza w tablety. Zresztą widzą że my używamy, że wszędzie wokół się używa tabletów i smartfonów, więc dlaczego oni nie mogą. Tablet oferuje takie możliwości rozrywki, które skutecznie konkurują z realnym światem - niestety, widać to po dorosłych a co dopiero po dzieciach. Nie dawać wcale nie jest rozwiązaniem, bo dziecko potem w szkole jest "to inne" i niekumate, dać tylko troszkę - rodzi większe pożądanie i poczucie krzywdy gdy się zabiera. Trudny temat - ja limituję mocno (oczywiście jestem ta zła) ale też się bawię tabletem razem z dziećmi. A najlepiej chyba zapewnić po prostu dużo innych fajnych zajęć. Dziecko wciągnięte do zabawy nie będzie myślało o tablecie, ale takie zostawione na "zajmij się czymś" zawsze bo to najprostsze zajęcie i dające dużo satysfakcji.
Ja bardzo pilnuje co robi Kazio na tablecie, oglądam z nim nowości na Lego Club i Angry Birds i takie tam, ale nie pozwalam na jakieś głupie filmiki  (a starsi koledzy potrafią pokazać "fajne" rzeczy), no i dużo przebywamy poza domem. Niestety gdzie ostatnio nie pójdziemy, to tam też tablety i Pou i inne dziady :/
Dziewczyny dziękuję za komplementy  :kwiatek:
Opolanka- Długo wahałam się nad wstawieniem tych zdjęć i zdecydowałam się zamieścić je tylko na chwilę.
Tristia, foty piękne! cieszę się, że się załapałam żeby obejrzeć 🙂
Co do zwierzaków, moja maltanka jak tylko usłyszy, że się malutka przebudza/płacze to leci do niej do pokoju, wskakuje na łóżko obok łóżeczka i czeka aż my przyjdziemy 😉 na początku omijała małą szerokim łukiem, teraz coraz częściej podejdzie do niej, powącha
opolanka   psychologiem przez przeszkody
28 kwietnia 2014 09:41
Tristia, niemniej piękne i bardzo Ci zazdroszczę takiej pamiątki 🙂

[quote author=Zet link=topic=74.msg2079278#msg2079278 date=1398624737]
bera7 ja się nie będę chwalić waga, bo nie ma czym.A ile masz wzrostu?

Zet to nie przechwałki a raczej wyznanie zdołowanej 🙁 jak czytam o dziewczynach co mają po 50-60kg w połowie ciąży to nawet w lustro nie patrzę. A do wysokich nie należę - 164cm

zduśka, bez twarzy, bo jak mi ktoś robi zdjęcie to zabijam wzrokiem i generalnie nie nadaje się ta mina do publikacji.

gwash, jeszcze pomiędzy Idrillą a mną jest Ruffian.
Julie ja tak niespecjalnie do wątku "zdjęcia re-voltowiczów…" zaglądam, ale z bagażnikiem chyba skumałam  😉, chodziło mi o ta Ramonę

zduśkai gwash dzięki.
FAjne zabawki ma Ewka. My wołamy na nasza malamutkę Lucyna  😉.

Tristia bardzo klimatyczne foty.

opolanka  :kwiatek:

bazylka dzięki i przyznaje sie bozia mi inne braki we włosach wynagrodziła  😉. Tymon ma cos niesamowitego na głowie. Co by z nimi nie zrobił to zawsze wyglądają świetnie jakby sobie na noc wałki zakręcał, później 2 godziny układał i kupę żelów, pianek i innych rzeczy wsmarował, żeby tak mu "stały". Jakiś czas temu znowu się sam obciął.  Już mi ręce opadają bo tym razem naprawdę przesadził i wyrznął się do samej skóry od czoła do prawie czubka głowy w okolicach przedziałka.
I co, u innego to by była katastrofa, a jemu tak sie reszta włosów układa, że nawet tego specjalnie nie widać. Ma chłopak szczęście.

Ja tylko na sekundę, dziś po 3h akcji porodowej, godzina w szpitalu tylko przyszedł na świat Grześ. Poród sn bez znieczulenia,  było pięknie.  Nasze szczęście ma 53cm 2750g i 10pkt :-) 9cm rozwarcie zaliczylam w godzinnym korku na moście grota ;-) czuję się bosko!
Idrilla, gratulacje! z tego co piszesz to było ciekawie 😉 wrzucaj fotki kruszynki, ale się dziewczyny posypałyście 🙂
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
28 kwietnia 2014 11:44
Idrilla GRATULACJE :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się