Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
Muffinka
http://allegro.pl/kinetic-sand-ruchomy-piasek-kinetyczny-2-5kg-i4769796045.html - fajny bo się lepi do siebie i łatwo go można potem zebrać, więc nie ma bałaganu; i np. takie
http://allegro.pl/klocki-magnetyczne-130-el-neodymowe-konstrukcyjne-i4729921008.html ale rodzajów jest bardzo dużo 🙂
Julie Monia jeśli ogląda coś to zgrane na kompa odcinki Lippy&Messy albo Teletubisie po angielsku - i jestem dumna, bo już powtarza niektóre słówka 😍 My poza tvp abc nie mamy kanałów dzieciowych, więc od wielkiego dzwonu jej Pszczółkę Mają puszczę jak akurat trafię 🙂
No właśnie Adaś mi się dobiera do kompa, potrafi mnie ściągnąć z krzesła jak siedzę i chce aby mu piosenki puścić. Chętnie bym mu kupiła laptopika do zabawy ale to co są to go na pewno nie zainteresują. Jemu musi coś latać przed oczkami🙂
Kami o takich klockach to ja dla Filipa myślałam. Adam nie da sobie z nimi rady.
kkk, moje śmierdzialo,smakowało jak zsiadłe i pływały w nim fafrocle.
A ja mogę się pożalić?
Dzis odmowilam wyjazdu służbowego do Niemiec (na pierwszym bylam, jak Jula miała roczek).
I z jednej strony zle mi z tym, bo słyszałam niestety komentarze za plecami.
A z drugiej cieszę się, bo i tak zbyt mało moim zdaniem czasu spędzam z mala i żal mi go na glupi wyjazd.
Tym bardziej, ze zaraz w grudniu jadę na 3-dniowe szkolenie do Katowic.
Do nas dziś przyszła reima 😅 jeszcze tylko czekamy na buty i Mikołaj jest gotowy na zimę 🙂
Kami, Muffinka, uwazajcie BARDZO na klocki magnetyczne! Ogladalam jakis czas temu program o dziwcku, ktore prawie zeszlo po polknoeciu takich 3 kulek- polaczyly sie w ukladzie pokarmowym powodujac perforacje jelit.
Muff- ja to na pewno klocki kupuje- mega blocks jakis zestaw wiekszy, odtwarzac CD z plytami dzieciowymi, poszukuje wozka takiego sklepowego ale nie plasticzany szit- widzial
ktos gdzies moze?
Muffinka my standardowo- dla Stacha lego duplo, a dla Piotrka tor hot wheelsa. strasznie mi się to nie podoba bo to plastikowy szit, ale Piotrek szaleje i chyba jako jedyny nie ma.
Julie wow twoja sąsiadka jest niezłym hardkorem 😜. to jakie będą różnice wieku między dziećmi? ja bym chciała trzecie, tak na trzecie urodziny Staśka, ale nas nie stać... na szczęście młoda jestem to mam jeszcze czas na reprodukcję jak nam się warunki poprawią 😁.
Stasiek ostatnio cierpi na taką mamozę, że wymiękam. non stop cały dzień siedziałby mi na kolanach. za to jak już ma lepszy humor, to jest tak słodki, uroczy, wesoły, że jadłabym go łyżkami.
kurczak_wtw, Franek ma niecałe 2,5 roku, Matylda urodziła się 31.12.2013 (śmiejemy się, że są z Gabikiem urodzonym 28.01.2012 ten sam rocznik i teoretycznie mogą kiedyś chodzić razem do jednej klasy)... a mieszkaniec brzucha (chłopiec) urodzi się jakoś w marcu. Pierwsza dwójka planowana, a trzeci niespodzianek. 😉
Gabik miał w wieku Stasia też straszną mamozę. Świetne określenie 😁
A teraz nagle się ode mnie odczepił i z dnia na dzień bawi się co raz więcej sam.
Muff- ja to na pewno klocki kupuje- mega blocks jakis zestaw wiekszy, odtwarzac CD z plytami dzieciowymi, poszukuje wozka takiego sklepowego ale nie plasticzany szit- widzial
ktos gdzies moze?
http://www.wyposazeniesklepu24.pl/wozek-sklepowy-dzieciecy-id-212.htmlhttp://www.marsanz.pl/oferta/wozek-dzieciecy-marsanz😉
A ja mogę się pożalić?
Dzis odmowilam wyjazdu służbowego do Niemiec (na pierwszym bylam, jak Jula miała roczek).
I z jednej strony zle mi z tym, bo słyszałam niestety komentarze za plecami.
A z drugiej cieszę się, bo i tak zbyt mało moim zdaniem czasu spędzam z mala i żal mi go na glupi wyjazd.
Tym bardziej, ze zaraz w grudniu jadę na 3-dniowe szkolenie do Katowic.
jak wrócę do pracy będę miała takie same dylematy... w pewnych okresach mam sporo wyjazdów służbowych, wcześniej nie było problemu, ale teraz strasznie smutno mi będzie zostawiać Małą
Dzisiejszy Asiek z tatą:
Ale super czapa! Śliczna Asia!
U Nas Wiki od paru dni raczkuje i oczywiście najbardziej interesującą rzeczą w domu jest miska psa 😉 no i nawet sztuczną kość dzisiaj dorwała... 😉 Czarownica ciągle pisze, że woli taką dużą Rajkę niż naleśnika. Zgadzam się w 100%! Chociaż każdy mówi, że jeszcze zatęsknię. Nie wydaje mi się 😉
A tu nagrane pierwsze wysiłki
Julie, ja mam tak jak twoja sąsiadka miliard zabawek. Chciałam cześć pochować ale małż sie nie zgadza, on to jest dzieciak i uważa ze to byłaby straszna krzywda bo przecież dzisiaj 3 minuty bawiła sie konikiem białym a wczoraj niebieskim 😉 ale J. mimo wszystko jakoś sie w tym miszmaszu ogarnia, dużo bawi sie sama. Co do bajek to ja tez puszczam bo czasem nie wyrabiam, oprócz tego w aucie jak długa trasa. Puszczamy tylko po angielsku, używa sporo słów ale to nie jest metoda na naukę języka. Mam po prostu nadzieje ze sie odrobine otrzaska to bedzie jej choć trochę łatwiej pózniej. Gorzej ze ona zle te bajki znosi. Siedzi jak zamurowana a potem bywa rozdrażniona 🙁 synowie sąsiadki na bajkach sie wyciszają, a inny znajomy ogląda bajki z synem do snu :o u nas nie ma szans żeby j. Zasnęła. Bedzie oglądać do drugiej w nocy ale nie zaśnie. Dlatego muszę z tym naprawdę ostrożnie i nie wieczorem.
Co do zabawek zdecydowanie jestem za klockami i klockami lego, to są po prostu genialne zabawki, ponadczasowe i chyba każdemu dziecku przypadna do gustu.
Dziewczyny, czy biegunka moze być powiązana z katarem? Jagoda ma bowiem oba na raz, a biegunka to chyba pierwszy raz w życiu. Nie bardzo tez jestem w stanie wymyślić od czego bo niczego podejrzanego nie jadła.
Mazia, piękna fora i obłędną czapka.
Angel, gratulacje dla Wiki🙂
Czapa robi furorę, sąsiadka zrobiła dla Asi na prezent 😉
Blue_Angel pięknie Wiki raczkuje i fajnie sztywno siedzi. Moja na razie zaczyna przyjmować pozycję do raczkowania. Jest jeszcze dość słaba, ale walczy 😉
PS. szkoda, że na filmiku nie widać wołanej Luny 😉
Teraz jest super czas, jak sobie przypomnę czasy "naleśnika" to aż ciary przechodzą, ciągły płacz i noszenie na rękach. Najbardziej męczyły mnie dwie rzeczy, brak rozróżniania pory dnia od nocy i "nieodkładalność" - masakra!
Teraz dzidzia jest kontaktowa, przewidywalna, ładnie śpi, je, sra 🤣 czego chcieć więcej 🤣
Mazia, proszę jest i Luna 😉 wcześniej nie podchodziła do małej, a teraz to i podejdzie i poliże i leci do małej jak płacze
O tak z nieodkładalnością mieliśmy to samo plus ciągłe wiszenie na cycu. U Nas tylko z tym spaniem gorzej 😉 ostatnio już się poddałam i śpi z Nami, ale pewnie nie na długo, aż się zregeneruję. Mogłabym spać z dzieckiem jak bym miała duże łóżko, a tak to mi niewygodnie i boje się żeby nie spadła, więc śpimy ciągle z małą w środku.
Nawet się nie obejrzysz i też pewnie zacznie raczkować
Ciekawe jak Agnieszka. Bobek później Twoja kolej? 🙂
bobek nie wiem jak z zębami stoicie, ale u nas na 4 była luźna kupa i mega katar i na stówę zęby.
Co do bajek, zaczynam się martwić, Michał nie ogląda bajek. Rusza go muzyka, ale obraz nie, tzn na moment, ale żeby bajkę oglądać, to nie, raczej rzuci okiem. Fakt, że nigdy z nim nie zasiadałam, jeśli to telewizor leciał w tle i to dziennik jakiś.
Nie żebym bardzo chciała, ale czy powinien chcieć i umieć oglądać już?
Mazia, teoretycznie do 4 rz dziecka możesz odmówić wyjazdu na delegacje. Teoretycznie, bo w praktyce wiemy, jak to wygląda. A nie wygląda różowo...
nika77, Jula tez od niedawna tak jakby świadomie ogląda bajke (mamy tvp abc), ale na razie podobają jej się czolowki 🙂 potem traci zainteresowanie 😉
Mazia, teoretycznie do 4 rz dziecka możesz odmówić wyjazdu na delegacje. Teoretycznie, bo w praktyce wiemy, jak to wygląda. A nie wygląda różowo...
Dobrze wiedzieć, wiem że będę mogła ograniczyć wyjazdy do tych najważniejszych, więc myślę, że jakoś to będzie. Ja mam pracę, którą lubię, związaną z końmi, więc pewnie często będę rozdarta między pasją a tęsknotą do córeczki.
Mazia, fajna mała i czapa super, a tata też niczego sobie... 😉 😉 😉
Mazia, Cudna Asieńka z tatą, no i czapa przesłodka. 💘
nika77, Córka mojej drugiej sąsiadki, Julka, też nie ogląda bajek. Chyba że leci jakaś piosenka. Najpierw myślałam, że trochę sąsiadce zazdroszczę tego, że może mieć włączony telewizor "w tle", a Julcia nawet nie spojrzy.
Ale potem zaobserwowałam, że to nie do końca tak. W reklamach są piosenki i wtedy patrzy i uważnie słucha, nawet jeśli nie patrzy.
A ja jakoś nie chcę, żeby Gabryś śpiewał piosenkę z reklamy podpasek. 😉
On na początku jak mu zaczęłam puszczać trochę bajek, to dokładnie tak jak bobkowa Jagoda - gapił się skamieniały i bardzo przeżywał. Potem stopniowo mu to przeszło, ale też nie mogłabym (gdybym chciała) włączyć bajek bezpośrednio przed snem, bo lepiej zasypia jak się go stopniowo wyciszy.
Na baby tv wieczorem są niby bajki wyciszające, o tym że zwierzątka idą spać, ze spokojną muzyką w tle. A tu chodzi głównie o to, że ekrany wszelakie emitują takie światło jak dzienne, które pobudza mózg do aktywności.
Rekord świata w spaniu!!! 😅
Babik przyszedł do mnie przed szóstą, wypił mleko i spaliśmy do 8.30! 💃
Agnieszka jest w szpitalu, tylko tyle wiem. Pewnie będą wypraszać Aneczkę.
Mazia, ale masz uzdolnioną sąsiadkę. Mała w czapie wygląda super!
Blue_angel, śliczna ta Twoja córa!
My wczoraj niestety musieliśmy uśpić psa, nie dało się już nic więcej zrobić 🙁 Nie było nas 1,5 godz. Przed wyjściem nakarmiłam małą i zostawiłam jej w butelce 80 ml mleka. Zjadła wszystko, a jak wróciliśmy jeszcze przyssała się do cyca. Jestem w szoku. Moje dziecko pochłania jakieś kosmiczne ilości jedzenia.
Pochwalę się też, że dzisiaj o 4 nad ranem urodził się mój siostrzeniec Kajtek 🙂
A na koniec niestety fatalna wiadomość... Amelka w nocy zmarła. 🙁
Kurczak, straszne wieści! Śpij kochana Amelko 😕
Straszna wiadomość Kurczak nie wiem co napisać... Wielka tragedia jak dziecko umiera aż mnie serce ściska 😕
Mi też brakuje słów. 🙁 Chociaż lekarze nie pozostawiali złudzeń, to do końca wszyscy mieliśmy nadzieję, że to wszystko jednak inaczej się skończy...
Kurczak, aż mnie ciarki przeszły. Nawet sobie nie wyobrażam przez co przechodzą rodzice...straszne. Liczyłam na happy end, szczególnie po wiadomościach, że przez chwilę się polepszało... przykro
Mazia, Asia śliczna!
Kurczak, okropna wiadomość 🙁
Kurczak, powinszować pozostawienia dziecka, no i gratulacje dla brata.
Straszna wiadomość, aż mnie przytkało... Jakoś zawsze ma się nadzieję, że młody organizm da radę... 🙁
maleństwo, rany, za dużo wrażeń od wczoraj. Oczywiście chodziło o siostrzeńca, a nie o bratanka. Zaraz poprawię i dziękuję 🙂
Być może gdyby ten młody organizm był silniejszy, lepiej odżywiony itd., to byłoby inaczej, ale gdybać nie chcę. To już nie ma znaczenia.
Kurczak okropne. Cały czas miałam nadzieję ze Amelka da radę.
Możesz mi przypomnieć od czego to się zaczęło? Od nieleczonego zapalenia płuc?
Najpierw było bagatelizowane przeziębienie, później lekarz, który twierdził, że płuca są "czyste", później szpital i zdiagnozowane zapalenie płuc plus zarażenie gronkowcem. Później okazało się, że zapalenie płuc było spowodowane pneumokokami. Na koniec kwasica oddechowa...
Matko! Okropne. Ile miała lat?
Nie umiem sobie tego wyobrazić, zupełnie, jakoś to mnie przerasta. Wiem ze tysiące dzieci na całym świecie umiera z różnych powodów ale jakoś to do mnie nie dociera jak dotyczy kogoś bliższego. A wszyscy tutaj trzymaliśmy kciuki za Amelkę i jej rodziców.
Czy ona była jedynaczką?