Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 stycznia 2015 10:11
falabana, eeee, wiesz, ja tam nadal daleka jestem od zaczepiania cudzych dzieci 😉 Zresztą ja do stajni obecnie wpadam jak po ogień i zaraz wypadam.
Latem/ wiosną faktycznie może się już odważę z nią sama jeździć samochodem, to czasem pewnie przyjedziemy popatrzeć na konia (bo robić cokolwiek przy nim z dzieckiem na rękach to sobie nie wyobrażam). Póki co, nawet nie jest świadoma, że jakiekolwiek konie istnieją 😉
wszystkie dzieciaczki obłędne..i juz takie dorosle..matko 😁

a to mój JUZ 2 latek!   😍


tak, tak torcik, a nie torick  😜
Olesniczanka Łooo, jaki fajny Chudy! Wszystkiego najlepszego dla dwulatka! 🙂
...a Bolo zduśki to nie dość, że taki grzeczny przy inhalowaniu, to nawet grzecznie czeka, aż mu obetną paznokcie....

Jak nauczyć dziecko spokoju przy tej czynności??
maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 stycznia 2015 13:25
A to się da nauczyć takiego smarka małego...? Ja biorę na spokój, za którymś razem będzie chwilę bez ruchu. Obcinam zwykle w kilku podejściach, zwłaszcza kopyta - bo ona tak bryka, że czasem się ni da 🙂
Olesniczanka wyściskaj jubilata 🙂

ehhh u mnie 32 tydzień i nadal w sumie bez ograniczeń ruchowych, brzuszek nie za wielki, ale brzdąc posiedzieć nie da bo automatycznie zaczyna piec żebro z prawej strony. Uciska na jakiś narząd? Całe szczęście, biegać, chodzić, leżeć i spać mogę do woli 🙂


p.s. domek z bala buduje się w zawrotnym tempie. W poniedziałek wybieramy dach. Fajnie pochodzić po "salonach".  😀
Mazia   wolność przede wszystkim
04 stycznia 2015 13:53
falabana śliczne zdjęcia,mi bardzo podoba się to z pieskami  😉
A propo psów to dziś byłam na szkoleniu po półtora rocznej przerwie spowodowanej ciążą i pierwszymi m-cami macierzyństwa. Ponieważ każdy spacer to również okazja do treningów to nie miałam się czego wstydzić. Falkor pracował pięknie a dla mnie frajda jak na zajebistym treningu jeździeckim i "dzieciowe" odreagowanie. Alllllllle fajnie  🤣

I jeszcze fotka sprzed kilku dni

falabana, Śliczna Nadia, wstawiaj więcej! 😀

Muffinka, Gabik zasnął chyba o 1.30 w nocy, a wstał 7.30.  😵

Olesniczanka, Piękny dwulatek! 😀

Jednak zwalniam rezerwacje miejsca...test negatywny🙁 nawet po godzinie najbladszej kreski nie ma
ash   Sukces jest koloru blond....
04 stycznia 2015 15:44
TUŚKA, a ja już Ci mówiłam. Nie nakręcaj się. Wiem jak to jest po sobie.
Ciągłe myślenie i odliczanie dni do terminu @ a potem frustracja.
Jak zupełnie odpuściłam i zajęłam głowę czym innym to test pokazał upragnione 2 kreski. Ale wtedy było zdziwienie.
Trzymam kciuki za spokojną głowę.
TUŚKA, popieram to co napisała ash, . Ciśnienie na TERAZ nie pomaga. Wręcz stres nie jest pomocny w zajściu. Czasem trzeba zmienić styl życia, czasem po prostu odpocząć. Nie od dziś wiadomo, że wiele dzieci powstaje na wakacjach 😉
Dziewczyny pomocy  🙇
Od dwóch dni mój synek zrobił się wybitnie marudny, mało śpi i prawie ciągle płacze, dzisiejsza noc i dzień to już jakieś apogeum. Nie przespał dłużej niż 0,5 godz. Ciągle zachowuje się tak jak by był głodny, pcha rączki do buzi i robi taki charakterystyczny dzióbek jak przy karmieniu piersią. Jak daję mu jeść to wisi po 50 min i niby sam już puszcza i za chwilę znów płacz i lamen, w żaden sposób nie idzie go uspokoić. Załatwia się normalnie, tem nie ma, więc to raczej nie choroba. Do tej pory karmiłam go tak średnio co 3 godz jadł max 25-30 min. i albo sobie spokojnie leżał i patrzał nie wiem na co albo spał. Dziś po południu już nie wytrzymałam i napoiłam go z butli mm. + cyc + znów mm i nastąpiła błoga cisza na 2,5 godz najpierw sobie poleżał a później spał. I tak się zastanawiam czy to jakiś zastój laktacyjny że on się z piersi chyba nie najadał??? co prawda jak nacisnę na piersi to bez problemu wylatuje mleko... więc już sama nie wiem czy go dokarmiać mm czy co  😵
Na razie o wakacjach możemy zapomnieć niestety🙁

Ciezko jest o tym nie myśleć...robię testy bo boje sie nawet wypic piwa bez myśli o matko a jak jestem w ciąży to cos się stanie itp.
Wiem ze powinnam odpuścić ale jak się jest krok od spełnienia marzenia życia to ciężko odpuścić ale postaram sie obiecuje(sobie)
Choc i tak smutno
TUŚKA, nie rób testów a piwo odstaw 😉. Resztę napiszę na PW.
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
04 stycznia 2015 16:57
Tuska - dziewczyny dobrze mówią, ze nie ma co sie spinac. A a propos piwa, to co miałoby sie wydarzyć jakbys je wypila nawet będąc juz w pierwszych dniach ciąży ? Znam bardzo wiele dziewczyn, które zaliczyly niezle imprezy nie wiedząc jeszcze, ze sa w ciąży i maja super zdrowe inteligentne dzieci. Ja zreszta tez tak miałam. Bez paranoi, serio.
Wiem wiem ale to moja wewnętrzne paranoja, jestem przewrażliwiona, chyba mi odbija hehe.dziekuje dziewczyny za wsparcie!!

Bera7 dostalas pw?cos mi telefon wariuje
maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 stycznia 2015 17:24
Malina_M, a może on nieprawidłowo ssie? Często tu dziewczyny opisywały taki przypadek, ze dziecię niby ssie, a naprawdę ciumka zamiast jeść. Najlepiej skonsultować się z doradczynią laktacyjną, byle dobrą.

TUŚKA, profilaktycznie nie upijaj się na umór, ale też nie popadaj w paranoję. Ja będąc w 5 t.c., o czym nie wiedziałam, 3 dni z rzędu piłam miód pitny. W 6 t.c. piłam wino u rodziców, ale już mi nie szło 😉

Moje kochania z dziś <3
maleństwo, do schrupania.

Dziewczyny potrzebuję porady. Szukam krzesełka do karmienia, najchętniej takiego, żebym mogła dostawić do stołu. Ma mieć 3 cechy:
- być stabilne (jak patrzę na niektóre modele to już widzę moją wiercipiętę w locie)
- ma być łatwe w czyszczeniu, chętnie prosta budowa, bo chcę aby szybko uczyła się sama jeść
- ma być niedrogie (szukam na olx, ale 150zł za używane krzesełko z podartą ceratą to wg mnie przeginka)

Nela ma fazę, że chce koniecznie uczestniczyć w posiłkach, ale jedzenie z nią na kolanach ani wygodne ani bezpieczne kiedy zupa gorąca na talerzu. Dziś pomagała tacie "jeść", aż się rwie do samodzielności więc chyba czas na jej własne krzesło.
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
04 stycznia 2015 17:49
Tuśka, deksterowa,  dziękuję  :kwiatek:

maleństwo, daję radę z gotowaniem  😉 dzięki Dziecku jestem mega zorganizowana  😉 Kalinka boska  😍  ja Misiowi obcinam paznokcie jak śpi.

falabana, masz śliczną córeczkę  🙂

zduśka, jaki dzielny Bolo  🙂

Olesniczanka, wszystkiego najlepszego dla synka  🙂

Dziewczyny, jak czyścicie uszy takim maluszkom?

Z Misiem byliśmy dzisiaj u dziadków, u naszych koni, Synuś wywietrzony i wyspany na dworze  😍 Wrzucam fotki  😉
Kasia Konikowa HAHA uszy, o to samo parę dni temu zapytałam maleństwo 🙂 są takie patyczki do uszu ze stoperami dla niemowląt.
🙂
Falabana, ale Nadia jest już duża! Aż się zdziwiłam, że tak wyrosła i musiałam upewnić, że to na lewno Twoja  🤣
Maleństwo, Twoja córcia przecież też przed chwilą była małym naleśnikiem.
Po tym wątku widać upływ czasu  😀
bera7, jedyne słuszne krzesełko jak dla mnie to ikea antilop
Kasia Konikowa, nie czyścimy uszu nawet badylami ze stoperami.
Działanie badylami powoduje tylko wepchnięcie woskowiny do środka.
Poza tym maluchom do 3 miesiąca życia nie powinno a nawet nie wolno niczego w ucho wciskać/wsadzać/grzebać
po 3 miesiącu jeżeli widzisz woskowinę można sobie pomóc np. olivo cap

maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 stycznia 2015 19:05
bera7, pamiętam, że wiele dziewczyn tu polecało właśnie Antilop.
Nieźle Nelka pędzi! Moja już też się domaga jedzenia, jak jest na kolanach, to usiłuje przechwycić widelec, kubek łapie i podnosi do buzi, mlaszcze jak my jemy. Zaraz będzie trzeba jej dać 😉

shagyaaa, bo ponoć najszybciej rosną cudze dzieci 😉
Właśnie miałam pisać że przecież maleństwo dopiero co rodziła. A Kalinka już taka duża. Szok.

TUŚKA trzymam kciuki abyś mogła ciut wyluzować. Wtedy na pewno wszystko pójdzie jak z płatka. Wiem że to nie łatwe,ale spróbuj.

bera dla mnie też tylko krzesełko z Ikei. Dla Filipa miałam takie wypasione i w sumie nie wiem po co. Adaś miał już to z Ikei i było o niebo lepsze.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
04 stycznia 2015 19:32
My do dzis uszy czyścimy wyłącznie wacikiem, bez wkladania do ucha czegokolwiek.

Co do krzeselka, mamy w sumie trzy (w każdym domu jedno), moi rodzice maja drogie. Ale ja kupiłam babydesign model cookie i uważa, ze cena adekwatna do jakości. Ma wszystko to, czego potrzebuje: Regulowane oparcie, 6 wysokości, zdejmowany blat, regulowany podnóżek, koszyk na książki i sklada sie tak, że moge schować w wiele miejsc. Czysci sie super.

Poradźcie, jak obciąć paznokcie u stóp mojej malej aferzystce? Ani na "żywca", ani na śpiocha...
opolanka - my zrobiliśmy z obcinania paznokci zabawę w "ciach-ciach" - sadzam gościa na blacie w kuchni (kocha), początkowo obcinałam (udawałam) swoje u rąk mówiąc ciach-ciach - nie wiem dlaczego ale tak to Żorża bawi, że teraz sam wyciąga ręce i nogi żeby tylko było ciach-ciach - jasne, że nie 10 na raz ale jedna noga na jedno posiedzenie idzie jak nic:P
krzesełko antylop wg mnie super!
uszy też tylko wacikiem z powodów wskazanych przez aszhar
a wszystkie Maluchy boskie bez wyjątku!
shagyaaa, to dawaj Adasia 🙂


opolanka   psychologiem przez przeszkody
04 stycznia 2015 19:54
bazylka, dzieki. U nas to nawet odchodzili rzeczywiste obcinanie, ale to juz tez przestalo działać...
Mazia   wolność przede wszystkim
04 stycznia 2015 20:04
Malina_M musisz to skonsultować z doradcą laktacyjnym. Jeśli nie masz takiej możliwości spróbuj zadzwonić do szpitala w którym rodziłaś i poprośo właśnie taką poradę. Ja tak zrobiłam jak miałam problem i właśnie w szpitalu mają położną, która jest przeszkolona w doradztwie laktacyjnym. Spotkanie prawie godzinne bardzo mi pomogło. Moim zdaniem dokarmianie mm to najgorszy pomysł. Pierwszy krok do kłopotów z laktacją i przejścia na butlę.
PS. Jeśli przy karmieniu piersią słyszysz charakterystyczny odgłos połykania, takie jakby gardłowe "k" tzn. że Mały je.
bera7 my również mamy ikeoski antilop i super nam się sprawdza.

paznokcie obcinam Stachowi przy pioseneczkach jakichś z youtuba. jak się zapatrzy to jestem w stanie wszystkie odnóża ogarnąć.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się