Zioła, ziółka, mieszanki i właściwości - dla konia

korsik, a pokrzywy to się nie zbiera młodej?
ja jako świeży "stosowacz" nie polecam kwiatu głogu - dawałam  tylko 1 łyżkę (napisane było 2) a po tygodniu na 4 dni nogi mojemu tak spuchły, że wyglądał jak słoń - chodziłam z nim 2 razy dziennie na spacery, chłodziłam itd masakra - grzały i były wielgachne kloce nie nogi ...tak więc odstawione - chyba że ktoś bardzo by chciał to mogę odstapić bo oczywiście zakupiłam ponad pół kilo 😲 😉
A ja nakupiłam różnych ziół w ludzkiej aptece, ilościami wprawiłam w stan ekstazy panią wlaścicielkę. Moja ekstaza minęła, jak zaczęłam te zioła oglądać. Wszystkie drobniutkie, można powiedzieć, że proszek. I jak to proszek pylą okropnie.

Czy to jest taka cech ziół ludzkich czy ja trafiłam na badziewiastego producenta? 
Ada   harder. better. faster. stronger.
30 października 2009 19:29
trusia, moja koleżanka dawała ziółka od Braci Bonifratów. Naprawdę super się spisywały, bardzo intensywanie pachniały a koń nie wybrzydzał. W miarę drobne ale nie pyliły, zresztą to zależy co kto uzna za drobe.
Nie były to całe kawałki tylko jakby posiakane. Koleżanka używała ziółek uspokajających.
Na pierwszy rzut u nas poszła Mieszanka ziołowa na kaszel z Zuzali.
Kaszel pojawiał się wraz z kurzem na ujeżdżalni........w miarę możliwości unikaliśmy kurzu oczywiście.
Zioła podawałam po konsultacji z weterynarzem, a raczej upewnieniu się że to nie jest jakaś choroba....
Podawałam zgodnie z instrukcją: szklankę ziół zalewałam wrzątkiem i do kolacji. Paczka starczała na 2-3 tygodni, a spokój miałam na 2 miesiące!
Uważam, że naprawdę są godne polecenia.

Obecnie konisko wciągnęło paczkę Mieszanki ziołowej (sierść, kopyta, odporność) i mamy przerwę, Czy jakieś super efekty ......... mimo drastycznych zmian pogody, szczepienia, odrobaczania, w świetnej formie i bez żadnego przeziębienia. Mieszanka miała być na zasadzie ciepłego posiłku na wieczór i taką rolę spełniła.

Na zimę planuję podawać Echinaceę i Liście z malin.


A u niejadków bym się nie martwiła raczej, że nie będą chciały jeść. Konie szukają same ziół na wybiegach czy pastwiskach🙂
Mój jak widział że już z kubkiem idę to najchętniej pychola by do kubka wsadził i zjadł😉

york, niepokalanka nie chciał jeść nikt
więc nie ma reguły chyba
Sznurka, może spróbuj samym wywarem tylko zalewać.
Każdy do własnego musi dopasować jak podawać, można tez na sucho spróbować.
Koniska też mają różne gusta, no i nie każdemu musi smakować.
Ada, dziękuję, jak wykończę swoje śmieci kupię Bonifratów.

York, nie wiesz, czy tę mieszankę Zuzali można też stosować profilaktycznie?

Przy okazji: moje zioła śmieciowe wyprodukowala firma "Zakład Zielarski Kawon Gostyń".  Lepiej unikać.

 
Ja wpadłam na pomysł,  żeby ziołową herbatką - odpowiednio dobraną - zwilżać owies lub musli, do którego dodaję suplementy, ponieważ na sucho mój kon często je "wydmuchuje" i cały proszek zostaje na dnie żłobu. Zastanawiam się tylko, czy mogę dodać cały napar, łącznie z zaparzonymi liśćmi/kwiatami ziół, czy tylko przecedzoną herbatkę?
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
03 listopada 2009 12:43
Cały.
Mój uwielbia kwiatki wyjadać 😉
Dzięki. A co mu podajesz?
trusia, można dawać też profilaktycznie. Tam są same zioła - wzmacniające odporność, łagodzące podrażnienia. Nic, czego koń nie mógłby sam sobie pozjadać na pastwisku. Z tym, że jeśli koń nie kaszle, to chyba sensowniej wybrać coś ogólnie na podniesienie odporności.

Z Zuzali dawałam już:
- ziółka uspokajające - pięknie pachną, koń tak je wcina, że mogłabym wrzucić mokre do żłobu same, bez owsa - i tak by pochłaniał. Co do działania - koń ma się dobrze, ja jeżdżę i też mam się dobrze 😉 Co ciekawe, nawet zwąchanie z kolegą na korytarzu w stajni nie wywołuje afektacji, żadnych kwików, podskubywania (ziółkowany to ogier). Więc albo się zrelaksował, albo mu libido na jesieni opadło 😉
- ziółka na kaszel. Zaznaczam, że konisko przyjechało do stajni ofutrzone i zaczęło w pracy pokasływać (minimalnie - raz, dwa - i tylko na jeździe). Ziółka dostało do kolacji i błyskawicznie pokasływanie ustało. Podawanie trwało tydzień, zużyliśmy ok. 1.3 opakowania - poza tym koń chodził w miarę normalnie (tak, żeby go nie pocić na jeździe).
- mięta - dosmaczacz do jedzonka dla wybrednego Kucunia 🙂
- echinacea - dodawana na odporność,
- liście malin - łagodząco dla młodziaka, który miał usuwanego wilczaka,
- czosnek granulowany - teraz daję. Drugi koń nie dostawał i to on właśnie zaczął pokasływać. W listopadzie będzie już jadł.

Wszystkie zioła są naprawdę dobrej jakości, suche, czyste, bez pyłów, i takie w kawałkach, a nie pognieciony proszek. Ja gorąco polecam - powinny jeszcze być do kompletu ziółka na jesień dla jeźdźców, bo jak parzę wieczorem dla koni w szklankach to mam ochotę na jedną więcej dla siebie 😉
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
03 listopada 2009 13:07
Olivia7, z zuzali mix na kaszel i echinaceę.
Z zielarskiego - własne mieszanki, głównie osłonowe dla kaszlaków.
A dzięki uprzejmości i pamięci Caroline  :kwiatek: po 10.tym zajme się jeszcze kwestią "wydechu".
Po tym, jak moj koń miał zapalenie dolnych dróg oddechowych mam fiksację na temat schorzeń dróg oddechowych i myślałąm, żeby jakieś zioła mu dawać.
Jeśli ktoś z was chce się dowiedzieć jakie zioła na jakie dolegliwości u koni polecam książkę Corneli Wittek Medycyna naturalna dla koni. ja osobiście skorzystałam z porad w niej zawartych. dla koni z chorobami układu oddechowego lub po ich przebyciu polecam Mech islandzki sprawdza się znakomicie a na kopytka Żywokost sprawdza się również na ścięgna 🙂
Ada   harder. better. faster. stronger.
03 listopada 2009 19:40
Tyle że na niektóre pomysły Corneli Wittek należy brać małą poprawke  😉
Ogólnie książka całkiem fajna, ale o niej już był kiedyś mowa.

Macie jakieś sprawdzone własne mieszanki odpornościowo-profilaktyczne  😁 ?
Żywokost sprawdza się również na ścięgna 🙂


No właśnie, jak jest z tym żywokostem? Bo ja znalazłam też coś takiego:
"Działanie : działa ściągająco, wywiera korzystny wpływ na błony śluzowe żołądka i jelit, wzmacnia siły obronne organizmu, działa przeciwzapalnie. Używany był w mieszankach z innymi ziołami do leczenia choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy, w postaci syropu przy schorzeniach dróg oddechowych, kaszlu. Stosowany był także przy złamaniach, gdyż przyspieszał wypełnianie się ubytków kostnych (stąd wzięła się nazwa rośliny). Obecnie wydano zakaz jego stosowania wewnętrznego, gdyż stwierdzono jego toksyczne właściwości."

Źródło:
[[a]]http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBywokost_lekarski[[a]]

I teraz się waham, a mojemu koniowi też przydałoby się coś wspomagającego leczenie ścięgna...
Olivia7 - ja wlasnie tez to znalazlam o zywokoscie i mnie to zniechecilo/wystraszylo.. przestalam podowac, choc stosowalam tylko kilka dni... pewnie na watrobie sie odbija jego tokstycznosc
My na wiosne i jesien robimy mieszanke z ziol Zuzali (http://www.konie.zuzala.com). Uzywamy miety, korzen kozieradki, mniszka. Teraz bedziemy stosowac liscie maliny. Zadnego kataru, kopyta super zdrowe. Polecam.
Polawa, podajesz suche czy parzysz?
Polawa przez całą wiosnę i jesień podajesz tą mieszankę Zuzali, czy tylko czasami?
Czy wasze konie tez dziwnie reaguja na ta echinacee z Zuzali? Dawalam mojemu przez dwa tygodnie. Oprocz tego, ze momentalnie zamienial sciolke w obornik to smierdzial, a raczej jego kupy. Wystraszylam sie niezle, ale odstawilam ziola i wyraznie z dnia na dzien zapach jest slabszy.
Czy wasze konie tez dziwnie reaguja na ta echinacee z Zuzali? Dawalam mojemu przez dwa tygodnie. Oprocz tego, ze momentalnie zamienial sciolke w obornik to smierdzial, a raczej jego kupy. Wystraszylam sie niezle, ale odstawilam ziola i wyraznie z dnia na dzien zapach jest slabszy.


Gdzies bylo napisane ze echinacea:
"Obecnie uważa się ją za najbardziej efektywny środek odtruwający układ krążenia, limfatyczny i oddechowy" Moze wlasnie zrobila Twojemu konikowi detox? Prawdziwy detox nie pachnie wanilia a capi, ze hej  😉
Jak cenowo wychodzą ziółka Zuzali? Głównie interesuje mnie echinacea, mix na kaszel..
Jak cenowo wychodzą ziółka Zuzali? Głównie interesuje mnie echinacea, mix na kaszel..


google my friend  😉
http://sotesklep.animavet.pl/go/_category/?idc=7_10_70&order=2&page=1&producer_id=0&record_row=long&lang=pl
Klami, poważnie, zamieniał ściółkę w obornik? Nie stosowałam zuzalowej echinacei i nad nią ciągle myślę, ale chyba sobie podaruję, skoro aż tak "mocno" to działa. Jeszcze jakieś nieprzewidziane działanie oprócz zapaszków, bo te mi w ogóle nie przeszkadzają, miały zioła przez was stosowane?
zoyabea, o, dzieki za info.
Dobrze wiedziec. Ladnie, zrobilam koniowi detox. Hehe....

Sankarita, powaznie. To byla jakas masakra.
Dawał ktoś zioła Makany - Czarci pazur i imbir? Bo miała być  w tym miarka i nie ma i nie wiem ile dawać w łyżkach stołowych. A nie mam miarki kuchennej - jakby ktoś miał miareczkę makany to mógłby mi dac znać i jakos mi pomóc wymierzyć dawkę?
Dawno mnie nie bylo na re-volcie i przegapilam pytania. Korzystajac z odpowiedzi to odpowiadam, ze daje ziola na jesien i na wiosne. Tak ok. 2 miesiace.
Kupuje zestaw, mieszam w kubelku i dodaje po szklance do owsa na wieczor. Moja kobylka je uwielbia i ma sie swietnie .
odkopuję, by zweryfikować swoją wypowiedź😉 Kilka postów wyżej dziwiłam się jak echinacea mogła zadziałać na konia, a teraz stwierdziłam, że nie mam co się dziwić. Ostatnio lekarz przepisał mi właśnie na odporność.... ziółka z echinacei 😉 wprawdzie w kroplach, ale to miał być taki "czysty wyciąg". Pomóc, pomogło, ale..... śmierdziało jak sto choler. Kiedyś miałam w kapsułkach, tego nie czuć było w ogóle, ale te krople, rozpuszczane w jakimkolwiek płynie, obojętnie czy to był sok czy woda, przyprawiały tej wodzie zapach straszny. Ba, szklanka nawet po wypiciu specyfiku ostro zaciągała, więc jeśli echinacea tak działa to faktycznie i koń mógł nieźle "zaciągać".

Ada, moja sprawdzona mieszanka odpornościowo-profilaktyczna to - świeży czosnek + liście malin + mięta 😁
Teraz jednak myślę nad czymś gotowym... maliny i mięta mi w ogródku w zimie nie rosną.
Poza tym -> na które zioła w tej książce brać poprawkę? Pytam "pytaniem laika", bo się na ziołach nie znam za specjalnie i przeglądając książkę, na mankamenty w sumie nie trafiłam.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się