Zajeżdżanie konia i inne problemy

Mojej koleżanki rodzice kupili jej na święta konia araba , który jest ślepy na jedno oko i panicznie boi się wszystkiego. Wałaszek ma 4 lata i 4 miesiące. Chodzi na lonży z siodłem ale jak na razie nie można na niego wejść. Koń spłoszył się w ciągu godziny 3 razy w boksie, 2 razy na lonży, przy zakładaniu ochraniaczy wariuje a nawet przy zdejmowaniu, nie potrafi stać spokojnie. Moja koleżanka da go na szkolenia dopiero za 2 miesiące. Piszę do was ponieważ chciałabym wiedzieć co zrobić w takiej sytuacji jak konia oduczyć takiego zachowania i co zrobić aby przyjął jeźdźca. 🙁
Gillian   four letter word
22 lipca 2012 09:21
oddać konia komuś innemu... i to teraz, zanim stanie się krzywda?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 lipca 2012 09:23
boże.. czemu rodzice mają takie pomysły  😲 ślepy arab, bojący się wszystkiego  :icon_rolleye
zajeżdżanie zostaw osobie z doświadczeniem - bo tylko może wyjść z tego tragedia.
A Ty pomóż koleżance przy koniu z ziemi - pracujcie nad jego zaufaniem. Jeżeli koń jest dzikus w obejściu to nie ma co wsiadać w tej chwili na niego !
Też byłam zdziwiona że ona dostała konia  😲 moja koleżanka ma 20 lat i trochę się nie zna dzięki za odpowiedzi - a gdybyście wy mieli takiego konia to co byście zrobili jako osoby doświadczone?
Gillian   four letter word
22 lipca 2012 09:32
odpuście siodłanie i inne bajery, nie potrzebujecie teraz tego. Teraz potrzebny wam BEZPIECZNY w obejściu koń. Próbujcie go jakoś spacyfikować w boksie. Moim zdaniem najlepiej byłoby go po prostu sprzedać i jeśli koleżanka chce konia to poszukać jakiegoś normalnego, spokojnego.
Osoby doświadczone będą robiły co innego niż osoby niedoświadczone.
Ja radzę odsprzedać araba. Jest po prostu niebezpieczny.
Taki koń nie nadaje się dla osoby , która
ma 20 lat i trochę się nie zna

z takim koniem musi pracowac osoba doswiadczona, znająca się na tym. Ona może mu zrobić tylko krzywdę na siłę go lonżując i zakładając siodło. Najlepiej żeby był padokowany, miał styczność z otoczeniem. Może wtedy da się coś z nim zrobić. U siebie w stajni też mam taki przypadek, dopóki koń nie zaufa, nie nalezy z nim nic robić na siłę...
Takie jest moje zdanie, ale niech wypowiedzą się osoby bardziej doświadczone 🙂
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 lipca 2012 09:36
a kto teraz kupi ślepego konia ? za śmieszne pieniądze można kupić zdrowego konia .... a tego chyba tylko oddać 
👀  a nie masz tam u siebie kogoś kto ma konie i mógłby pomóc ?

Niestety ona go nie odda, a nikogo doświadczonego tu nie ma  🙁
Gillian   four letter word
22 lipca 2012 09:59
aż boję się zapytać, co koń je i ile czasu spędza na padoku? ma towarzystwo innych koni?
A mnie zastanawia jedno, zawsze jak na forum paddają porady poszukaj kogoś kompententnego, kogoś kto się zna, trenera, instruktora itd. to zawsze nikogo takiego nie ma. Jaki ten nasz kraj ubogi w konie i specjalistów, bardzo to zastanawiające...  🙄
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
22 lipca 2012 10:25
To może Karolla150 napisze w jakim rejonie mieszka koń,
może ktoś zechce pomóc/doradzić.
Karolla150, Czy koń jest wypuszczany i czy ma towarzystwo innych koni?
Jedyne co możecie zrobić, to wpuścić go w stadko spokojnych, przebywających non stop na dworze koni.
Szybko go to uspokoi.
Ja bym zmieniła temat wątku na : zajeżdżanie koni ślepych na jedno oko. Sami mamy taką kobyłkę w stajni, która jak odchowa źrebaka, mogłaby ruszyć do pracy.
Jasne, a najlepiej dwa wątki: jeden dla ślepych na prawe i jeden dla ślepych na lewe oko.

W tym przypadku, jak w wielu innych przy zakupie konia, przez osoby, które są na to nieprzygotowane, akurat nie problem z zajeżdżaniem jest problemem największym.
Ja powiem tak - jeżeli koleżanka, która "troszkę" się nie zna nie sprzeda tego araba, to stanie się krzywda. Poważnie. To nie jest piesek albo kotek, to pol tony żywej wagi będących pod kontrola chaotycznego, z tego co wnioskuje, mózgu. Koleżanka powinna schować dumę w kieszeń i dać koniowi lepsze życie pod okiem kogoś, kto wie, jak się nim zajmować. Potem zaraz po sprzedaniu/oddaniu konia pójść do dobrej szkoły jazdy, bądź nabyć/wydzierzawic spokojnego, nawet starego tuptusia i zamówić dobra instruktorkę o przyjazd przynajmniej co tydzień. Przy koniach nie ma miejsca na sentymenty. Na prawdę. Musisz przemówić koleżance do rozumu, niestety.
Proponuję skontaktować się z Krzysztofem Czarnotą, ma wprawę z arabami a"trudnymi" zwłaszcza.
http://www.krainakuhailana.pl/

Oczywiście najlepiej byłoby tego konia się pozbyć, ale z prezentami od rodziców bywa ciężko, znam przypadek gdzie koń-prezent stoi w pensjonacie, bo nie można go sprzedać a jeździć też niekoniecznie się da.
melechow, A skąd wniosek, że ten koń jest trudny?!
Mogę się założyć, że to jest najnormalniejszy na świecie koń i wystarczy normalny instruktor, trener, czy po prostu osoba doświadczona.

Ten wątek, to tak w sumie jest dublem. Mamy wątki o zajeżdżaniu.
Chyba żeby zmienić tytuł na "praca z końmi ślepymi na jedno oko/dwoje oczu"....?
Ale moim zdaniem w takim koniu nie ma nic wyjątkowego, zwłaszcza że podobno chodzi na lonży z siodłem.
Raczej bym założyła wątek "zajeżdżanie koni przez osoby niedoświadczone" tylko po to, żeby uświadamiać, że to zły pomysł 😉
a jak owy arab ma na imię?
jakis rodowód, hodowca?
A mnie zastanawia jedno, zawsze jak na forum paddają porady poszukaj kogoś kompententnego, kogoś kto się zna, trenera, instruktora itd. to zawsze nikogo takiego nie ma. Jaki ten nasz kraj ubogi w konie i specjalistów, bardzo to zastanawiające...  🙄

No bo to nie ma takiego co by to wszystko robił za darmo.
To zawsze chodzi o kasę, bo trzeba zapłacić.
<zieeeeeeeeeeew>
A mi się coś wydaje ,ze cały ten arab i koleżanka lat 20 to jakaś ściema wymyślona przez 11latkę dla zabawy  🤔wirek:
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 lipca 2012 08:26
Może rodzice mają już dośc własnego dziecka?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
23 lipca 2012 09:08
Może rodzice mają już dośc własnego dziecka?


to by kupili całkiem ślepego araba  😎

no i gdzie osoba najbardziej zainteresowana sprawą ??
haha zduśka, ElaPe a kupili pół ślepego, bo chcą postraszyć może? wiecie... palcem pogrozić 😁
i chyba już żadnej odopowiedzi się nie doczekamy.... 🙄
co to za dublowanie wątków
już jeden istnieje http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1010.0.html
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
23 lipca 2012 11:24
co to za dublowanie wątków
już jeden istnieje http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1010.0.html


ale tutaj jest ślepy arab na jedno oko , więc całkiem co innego  🤣

a jak powinnam zajeździć angloaraba całkiem ślepego ?  😁
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
23 lipca 2012 12:19
nastolatkowy troll, tyle Wam powiem, nie ma co bić piany
Gillian   four letter word
23 lipca 2012 12:32
a może już ją arab zabił  😁
kiedyś mialam takiego araba. znaczy w trening. no moze mniej się bał a bardziej był znarowiony (choć dla laika wygląda to tak samo)
troche pracy i był genialny.
no ale wlasnie...ja się na tym znam. a własciele oddali go bo troche rozumu mieli - doszlo do mózgu że trzeba wziąc fachowca, zapłacić to będą efekty i konik rodzinny, bo inaczej ich zabije poprostu. konierze z okolicy odrazu kazali go uśpić bo szalony i niereformowalny. jak wrócił "rodzinny" to poiwdizeli ze ich naciągnełam bo przecież zawsze był grzeczny i spokojny...  🙇
ale na koniec i tak go sprzedali "bo tak uszami ruszał i galopował po padoku" - w sensie ze dalej nerwowy i niebezpieczny. zaproponowałam zamiast sprzedawac te uszy zagipsować...ale nie skorzystali.
no witki na ludzi opadają
jedenk dobrze ze sprzedali, pewnie znów by go znarowili, a tak kupili jakiegoś starego kuca po rekreacji i zadowoleni ;]
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się