Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania


wendetta, witaj po przerwie, trzymamy kciuki za hektolitry potu wylane wraz z wątkiem  😎

grazie!
U siebie musze bardziej postawic na regularność posiłków i NIE podjadanie wieczorem, bo to u mnie leży, a wiem, że przestrzeganie tych dwóch zasad u mnie działa cuda 😉 Ruchu mam tu i tak sporo, ale dokładam powró bo biegania, więc... pot będzie, oj będzie 😀

Pokemon, ale, że CO...?!?! WOW!!! Właśnie dawaj no fotę tu szybko raz-raz! 😉  😁

Pandaruska, jeszcze nawiązując do tego Twojego zdjęcia- raz, że super szacun, a dwa- co Ci się nie podoba w Twoich udach? Nawet w takiej pozie i przez spodnie widać jak masz fajnie zarysowane mięśnie ud i super nogi!!

Tunrida, nie obrazisz się jak sobie wydrukuję Twoje foty i powieszę w strategicznych punktach w mieszkaniu?😀 Albo na tapetę w lapku? Miałam już milion tych wyidealizowanych fitness lasek na tapecie, ale jakoś nie działały na mnie tak motywacyjne, jak osoba "z krwi i kości" normalna jak TY, której SIĘ UDAŁO!!

Dobra... Ja dziś idę na wypasioną wege wyżerkę sylwestrową- wracam w ryzy znowu od jutra 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
31 grudnia 2013 16:50
Hanoverka nie bądź zła, ale takim wyglądam trzeba się chwalić!  😁  😅


Dziewczyny wszystkim wyjechanym i wychodzącym na imprezy udanej zabawy.
Ja dziś też odpuszczę dietę, zjem sałatkę z tuńczyka i będę pić winko.
Zaraz mykam do wanny na relaksacyjną kąpiel, a później chyba spać. Głowa znowu mnie cholerycznie boli, mam straszny natłok mało pozytywnych myśli.
Ćwiczenia muszę odpuścić ze względu na zakwasy i migrenę.
Ale od jutra powinno być lepiej, czyż nie?
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
31 grudnia 2013 17:10
Ascaia, pewnie, że będzie lepiej!
AleksandraAlicja- doobre. Daje do myślenia. Przynajmniej mi. Jakoś się starzeję. Nostalgiczna się robię. I na święta i teraz....    😀
Ascaia, bedzie lepiej. Nie daj sie!

tunrida, dziekuje!

Meise, hahaha, zabawne 😁 teraz tez takie akcje Wam sie przytrafiaja?

pokemon, fajnie, wypoczywamy ile wlezie 🙂

hanoverka, gratki!
Ja wychodzę wkurzona bo sukienki które jeszcze wczoraj leżały dobrze dziś już pokazują faldy ochydne hałdy na biodrach imuszę iść w czarnym worku. Jak to się stało? Na wadze mniej a tu taka ochyda, czuje się beznadziejnie bo chciałam dobrze wyglądać i nici z tego :/
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
31 grudnia 2013 17:21
escada, na bank to psyche, a nie rzeczywistość!
Hanoverka - gratulacje kochana!! wyglądasz wspaniale!


a to ja, a jeszcze 10 min byłam w dresie 🙂
No, no! Jakie piękne kobiety dzisiaj się tutaj pojawiają!
Cudne jesteście!
Cierpienie, sliczna jestes!
🚫
A co moje "zboczone" obecnie oko wyłapało - że i tunrida i Cierpienie mają boazerię w domu. 😉 I wcale to nie takie straszne.
Cierp1enie, a dbasz dodatkowo o biust?
Ok, nie karmiłam, więc to na pewno dla mnie z korzyścią. Ale schudłam blisko 20kg, więc biust też oberwał. A muszę nieskromnie przyznać, że jest w bardzo dobrym stanie.


za bardzo jeszcze nie mogę, używam tylko balsamu dla kobiet w ciąży i karmiących
jak się karmi to nie można stosować balsamów typu wyszczuplające, ujędrniające itp

Ja schudłam 40 kg, do tego 2 dzieci, piersi mocno oberwały :/


sandrita - dzięki :*

tunrida - światem rządzi dupa i ja też się o tym przekonuję
mój były ma takie lov do mnie, że szok 🙂

co do kremów na pewno będę stosować i to ten co polecałaś wcześniej 🙂
ćwiczenia na pewno też będę robić, poproszę trenera o pokazanie mi zestawu ćwiczeń 🙂
dziękuję za Twoje posty  :kwiatek:

co do cycka to fakt, muszę pracować nad mięśniem klaty

pokemon - 34 wow! marzenie!

zen - jesteś przepiękna i masz boską figurę!

Ascaia - już były jak się wprowadziliśmy hihi
planujemy remont 🙂
Cierp1enie, zen, jestescie przepieknymi kobietami.

Cierp1enie, ja jestem przed zabiegiem. Mialam juz termin, ale niestety mialam infekcje i mi przepadl 🙁 Jestem w podobnej sytuacji do Ciebie- dwa duze schudniecia i dwoje dzieci wykarmionych piersia.
Za to moja kolezanka jest juz po, miala operacje we wrzesniu i efekt jest mega 🙂
jenyy, to jak coś pisz na pw mi kiedy będzie po i jak efekt!

ja poszukam fotkę z przed ciąży z Julią to wam pokażę moje wcześniejsze
Cierp1enie, ale w grę oprócz kremów wchodzą też naturalne olejki. Wydaje mi się, chociaż głowy sobie uciąć nie dam, ale mogą je stosować kobiety karmiące. Co więcej niektóre olejki mają dobroczynne działanie na laktację, pomagają maluszkom. Dokładnie chodzi o masaże przy użyciu olejków. Ewentualnie także picie ziółek z naturalnymi fitohormonami.
Swego czasu dużo o tym czytałam, podczytywałam też forum dla kobitek niezadowolonych ze swojego biustu.

A ja mam już kilka rozwiązań dla moje boazerii, ale ciągle nie mogę ich wprowadzić w życie. Nie wiem kiedy będę miałam swoje mieszkanko dla siebie... No, na pewno w nowym roku... 😉

Pozazdrościłam Wam wstawiania zdjęć. Tylko z nie z dzisiaj, bo dzisiaj dresik i luuuuz.
Z 18 grudnia - z pracy - na galowo, więc prawie jak na dzisiaj. 😉
o prosze! Nastepna piekna!

Cierp1enie, nie ustalalam jeszcze nastepnego terminu, bo emigruje i stawiam swoj swiat calkiem do gory nogami. Mysle, ze ustale termin z doktorem gdzies na lato/ wczesna jesien. Moja kolezanka, dwudziestolatka bezdzietna z mega wielkim cycem, pojechala we wrzesniu do mojego doktora i wrocila z biustem o kilka romiarow mniejszym. Wygoilo sie super, opieka w szpitalu super, cena ponad 2x nizsza niz PL. Jest szczesliwa 😀
Pytaj, jesli Cie cos wiecej interesuje 🙂
Ascaia - piękna jesteś!
Muszę poczytać o tych olejkach, bo nie mam na ten temat pojęcia 🙂

Naboo - moja koleżanka też robiła za granicą, w Szwecji i dała naprawdę mało.
Z tego co poleciła mi Zen to koszt ok 15 tys i termin konsultacji dopiero na czerwiec 2016!
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!
🙂😉))
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
31 grudnia 2013 23:41
Ascaia jakie Ty masz piękne włosy! 😍 Sukienka obłędna!

Cierp1enie akurat wolę Twoje zdjęcia "pozowane", masz naprawdę niesamowitą urodę! Dzięki ćwiczeniom nabrałaś niesamowicie młodzieńczego wyglądu, śliczna jesteś!
Hop, hop, jak tam zaczelyscie Nowy Rok? 😍 Oby byl dla Was cudowny i dokladnie taki, jaki sobie wymarzylyscie!

My chwile przed 12 poszlismy biegac, oby to byla dla nas dobra wrozba. Za chwile sniadanie i spacer. Milego dnia!
Ja o 9😲0 zjadłam resztkę sałatki. Dziś robię killera 🙂
Hanoverka nie bądź zła, ale takim wyglądam trzeba się chwalić!  😁  😅

JARA nie jestem zła, jestem z siebie dumna!
Było fantastycznie tylko, że krótko i szybko, nawet się z tobą nie nagadałam. Poznałam też Huberta JARY, było mi bardzo miło!  :kwiatek:
My kupiliśmy łyżwy pod choinkę, żeby częściej jeździć. W zeszłym tygodniu - 3 razy!  😁
A w sobotę dietetyk  👍

Ktoś korzystał z usług Nature House? Znajomy fajnie zrzuca, pije ich ziółka i stosuje się do zaleceń dietetyka
Witajcie Noworocznie lachonki!  😎 Tym ktore wstawily zdjecia -wszstkie wygladacie slicznie! Hanowerko - gratuluje! btw mam nadzije, ze ja kiedys tez tak pobiegne, eh...
To co, zmobilizowane wszystkie? Zaczynamyz nowym zapalem redukowac kilogramy/ ujedrniac / nabierac kondycji? :-)
wendetta ano widzisz, chyba nie ma baby, ktora nie chcialaby nic zmienic w swoim wygladzie i ja takowa jestem. W sumie mam na oko podobna budowe nogi,jak tunrida, tzn. szczupla pecinka i napakowana gora. Mozna troche popracowac, bo wlasnie jak biegalam kiedys (i jezdzilam konno), to bylo duzo lepiej. Poza tym taka "biegowa" sila jest mi potrzebna, aby z pozycji, ktora pokazalam na fotce dzwignac tylek do stania na rekach. Taki mam cel w 2014  😉

Meise Chyba powinnam opatrzyc fotke napisem "kids, don't try this at home" 😉 Pozdrawiam Twoja kosc ogonowa!

Ja robie sobie 2,5 dnia zasluzonej przerwy i wyruszam w droge na spotkanie z moja kochana nerechta  😀 😅
U mnie dzisiaj jeszcze "rozprężenie", bo obiecałam się pojawić na rodzinnym obiedzie. Więc nie będzie wpływu na rodzaj potraw. A prosto od rodziny idę na spotkanie towarzyskie. Tam pewnie nie będzie nic do szamania. Ale raczej dziś nie poćwiczę.
Ale oczywiście mam nadzieję, że Wy się trzymacie grzecznie. 😉
http://www.parcienazarcie.pl/2013/11/jak-zaczac-biegac.html#more 
to ma sens?

i pytanie o 30 days squat challenge - są efekty?
Ja dziś się nie zbieram. Jestem na mega kacu. Od rana piję soki, wlewam w siebie tłuste zupy, jem słodycze. Nadal trzęsie mi się coś w środku i cały czas podsypiam. Zero aktywności i zero zdrowego jedzenia.

Ale ruszam od jutra. Jutro jest nowy rok i normalna praca za dnia. Więc startuję.

sznurka- ja po prostu zaczęłam biegać i biegałam. Jak nie miałam siły, to marszowałam ( ale rzadko) Po prostu biegałam coraz dłużej i dłużej. Przerywałam, jak coś mnie zaczynało boleć. A na początku bolało dużo: biodra, kolana, stopy.
Nic tam sobie nie rozpisywałam ani nie kontrolowałam z kartki.  🙂
sanna BOSKIE MIEJSCE!!! Co to za raj na ziemi? Przypomniałaś mi tymi zdjęciami mój pobyt w Szkocji. Ojojojojjj... Cudowny kraj!



Sandrita, to okolice Blessington Lake, tuz przy Wicklow Mountains, w Irlandii, to jedno z moich ulubionych miejsc  😎
Lovia tam jest naprawde magicznie  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się