omnia trzymaj się, ja również się popłakałam 🙁 współczuję
Dziewczyny, bardzo wam współczuję 😕, jak czytam to wszystko chce mi się wyć, moja ma COPD, wiec wiem że nasze rozstanie, może być też szybsze. Nie powinnam tu zaglądać.
omnia strasznie mi przykro 🙁 Przeżyłam to samo ... Straszny ból 🙁
Dzień po śmierci kobyły weszłam do stajni i rozpłakałam się jak dziecko, później jak idiotka siedziałam w tym samym miejscu, w którym ona dzień wcześniej czekała na bukmanę i klęłam na los, że mi ją odebrał.
Trzymaj się ! :przytul:
omnia, bardzo mi przykro... wiem, jak to boli
Ja niestety nie miałam tyle czasu by spędzić z Daki 🙁
dzięki raz jeszcze. Naprawdę. wielkie dzięki. Cobrinha - ja własnie tez nie byłam tak czesto u Ambusi jak bym chciała. Dziś rano gnałam autobusami do Rudy z Łodzi na wieść, ze nie wstaje. ale zdążyłam.... w jakiś sposób zdążyłam. Trzymaj się także. bo rozumiem, że kiedy jeszcze czlowiek jakoś nie zdązy, to jest mu jeszcze cieżej.
Mysza - dzięki, ja właśnie wyszlam ze stajni, w ktorej siedziałam w pustym boksie... i ryczalam.
Watrusia - tak nie zagladaj tu. konie z COPD mogą odejśc szybciej niż nam się wydaje. Ambusia własnie zaczynała przybierac na wadze, oddech unormowany, zainteresowana światem i nagle! ot masz, jakis owad wredny i totalna duszność, niereagująca na nic.
jeszcze raz dzięki
i wszystkim życzę, zeby jak najmniej informacji in memoriam sie pojawiało :kwiatek:
Cobrinha, strasznie mi przykro 🙁
Met, współczuję przeżyć 🙁
omnia, doskonale wiem co czujesz i bardzo, bardzo Ci współczuję. Może to dziwnie zabrzmi, ale zazdroszczę Ci możliwości bycia przy kobyłce w tych ostatnich chwilach. Tego ostatniego pożegnania. Trzymaj się jakoś i myśl, że teraz ona na prawdę oddycha pełną piersią. Może razem z moją Horcią urządzają galopady po wiecznie zielonych pastwiskach? :przytul:
Horciakowa, własnie tak sobie wyobrazam. że wreszcie galopuje, tarza się, bryka i ... je pełną gębą, bo dopoki nie zaniemogła, to była z tego znana, wręcz nazywałam ją Wiecznie Jedzący Kon. więc niech Horci i Ambusi (i całej reszcie koni) będzie super na najpiękniejszych pastwiskach. :przytul:
i wcale dla mnie nie brzmi dziwnie, że zazdrościsz ostatniego pożegnania. Bo ja jestem wdzieczna losowi, że mogłam to zrobić. naprawdę.
trzymajmy się więc i oby jak najdłużej żadna z nas nie musiała tu zagladać :kwiatek:
omnia, i ja łezkę uroniłam... 😕 Smutno strasznie, ale lżej pomysleć, że byłaś z nią w takim momencie.
Piękny spokój i zrozumienie bije z Twoich postów. Trzymaj się
Przykre ogromnie, współczuję Wam bardzo, trzymajcie się...
Dla tych wszystkich co mają świeże rany w sercu po odejściu swojego przyjaciela polecam wiersz Franciszka Klimka "On wróci" to daje ogromną ulgę- przynajmniej mi po stracie ukochanego Elbrusa. Minęło już kilka miesięcy a ja nadal płacze jak dziecko ale powtarzam "On wróci..."
On wróci
Zapłacz,
kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to o wiele za wcześnie
choć może i z Bożej woli
Zapłacz,
bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze,
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze .
Zapłacz,
kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i – przestań
nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.
Potem
rozglądnij się wkoło,
ale nie w górę;
patrz nisko
i - może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko . . .
A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę :
on w r ó c i .
Choć może w innym futerku .
Franciszek Klimek
omnia Trzymaj sie! 😕
Co sie ostatnio dzieje że tyle naszych wspaniałych re-voltowych koni odchodzi i niestety re-voltowicze też 😕
agaEl - piękny wiersz. aż się popłakałam. ale też wierzę, że Ambusia wróci. może w innym futerku. albo kiedyś spotkamy sie na tych wielkich łąkach.
a swoją drogą, tak, jakiś podły rok. zwłaszcza dla COPDowców. wetka z okolicy też straciła konisia, własnie z COPD. Koszmar jakiś 🙁
omnia Trzymaj sie! 😕
Co sie ostatnio dzieje że tyle naszych wspaniałych re-voltowych koni odchodzi i niestety re-voltowicze też 😕
Zairka, jak to, jeśli mogę spytać?
ksiaceq zginęła w wypadku samochodowym w Mikołowie
O mój Boże... Niech spoczywa w pokoju
[']
ksiaceq Spoczywaj w pokoju [*]
Na stronie bazakoni.pl pojawił się komunikat, że w wieku 25 lat odszedł hanowerski ogier o Folio
ksiaceq zginęła w wypadku samochodowym w Mikołowie
To pewne? Dzisiaj ktoś się zalogował na jej konto na volcie.
[*]
[quote author=Facella link=topic=784.msg1456714#msg1456714 date=1341921905]
ksiaceq zginęła w wypadku samochodowym w Mikołowie
To pewne? Dzisiaj ktoś się zalogował na jej konto na volcie.
[*]
[/quote]
Jej chłopak napisał w kąciku małolata.
Bardzo smutne 🙁
[']
A to w takim razie przepraszam 🙁
Przekleję tu.
nie wiem gdzie to napisać a to jest pierwszy wątek z całej listy.
ksiaceq już więcej z wami nie podyskutuje. jeśli słyszeliście o dzisiejszym wypadku w Mikołowie to możecie się domyślić o co chodzi. jestem jej chłopakiem i wiem jak mocno uzależniona była od tego forum, więc uznaje was za na tyle bliskie jej osoby, że powinniście o tym wiedzieć. korkiem postaram się zająć ja przy pomocy naszych znajomych, choć nigdy nie byłem entuzjastą jeździectwa itp . mam nadzieję, że o niej nie zapomnicie.
Bardzo przykro, tak młoda osoba 😕 [*]
Szkoda dziewczyny, innych pasażerów z resztą też 😕 😕
[']
ogier Mandaryn kf ojciec 'mojego' Siwego... piękny, kary casanova... pokonała go kolka 🙁
1988-2012
omnia - uroniłam łzy czytając Twojego posta, trzymaj się :kwiatek:
Boże dziewczyny! wszystkie się dzielnie trzymajcie! :przytul: :przytul:
Co to się dzieje... U nas też odszedł nasz ukochany cudowny Domingo 🙁
[*]
Maria, przekręciłaś Jej nick.