Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
08 lipca 2014 20:30
Idrilla, w Zosce zadnego problemu z obecnoscia ojca przy cc nie ma- moj maz byl, probowal podgladac i mial z tego mega frajde- bardzo sie cieszyl, ze byl.
Oo czyli znowu się potwierdza, że szpital św. Zofii jest zajebisty i przyjazny pacjentom 🙂
Ja tez mialam cc (interwencyjne) w Zosce, maz byl bez problemu, uczestniczyl w pomiarach malej, a potem dal mi ja na klate kiedy mnie zszywali  😍
U nas taki ukrop, że w sypialni non stop chodzi wiatrak, Kuba w samym pampersie śpi i gania w ciągu dnia.
Dziś zaliczyliśmy kąpiel w basenie, w niedziele byliśmy na plaży... i o dziwo nie chciał zjeść piachu.. 🙂
Dołączam nasze fotki weekendowe 🙂
Maleństwo ja polecam Mustellę bo na moje piersiowe rozstępy pomogło.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
09 lipca 2014 06:12
agulaj79, mam jakiś inny, ponoć "specjalistyczny", ale jedno wielkie g... daje. Przelezę się po tę Mustelę, ale tak na chłopski rozum - rozerwanej tkanki to to nie pozrasta 😉 Trudno, kilka lat i zbledną. Za Chiny ludowe żadnej więcej ciąży.
Nie jestem w stanie ostatnio za Wami dziewczyny nadążyć. Teraz dopiero przeczytałam kilka ostatnich stron, ale odpisać każdej to co bym chciała nie dam rady...bo Adaś właśnie wyjada rybki z akwarium 😎

edit: opanowałam sytuacje 😉

Filip nadal u dziadków na działce. Pojechaliśmy po niego w weekend ale chciał jeszcze zostać. Więc został, bo upały i bez sensu aby łaził do przedszkola czy siedział w domu skoro tam cały dzień jest na dworze. Dzwoni do mnie i opowiada. Tęsknie ale już w piątek będzie w domku.
Adam nadal nie je nic prócz mleka i powoli zaczynam odpuszczać. Gotowanie teraz to dla mnie dramat. Co zrobię to on pluje. Je jeszcze suche bułki i jogurty/serki. Trudno, dobrze wygląda więc nie przejmuję się.
Dziś jadę z nim znów do ortopedy bo nadal niepokoi mnie to jak krzywi nogi podczas chodzenia.

maleństwo ja po ciążach nie mam może rozstępów itd. ale za to to co się stało z moim biustem...masakra!Nie znoszę na niego patrzeć 🙁

Zduśka ale cudny maluszek!

sznurka tak właśnie myślę, czy dzieci takie jak nasze...byłyby w stanie jeździć w foteliku z osłoną tułowia. Obawiam się że taki Adaś na przykład nie dałby mi się to zapiąć. Choć w ogóle jeździ już o niebo lepiej.
Tajnaa Jakie oczy! Niesamowite 😀
tajnaa - oczyska boskie 🙂
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
09 lipca 2014 07:18
Dziewczyny powiedźcie mi w taki upał jak mam ubrać Bola ? Bo wczoraj mi się przegrzał  🙁 i już myślałam że będę jechać na pogotowie... Ale zadziałałam z wilgotnym ręcznikiem i cyc non stop - chłopak pil no ale był strasznie marudny. Dodatkowo mąż szybko pojechał po klimatyzator i noc bylaw zdecydowanie lepsza. Bez klimy w chacie było 35 stopni  😵 Mi aż rana od cc się cała zapociła i teraz szczypie  🙄 ... Eh jak ja kocham lato  😎

Tajnaa ah te oczy  😜 Ah ten basen!  👿
:kwiatek:
I dzięki standardowo za miłe słowa o Bolusiu  

Edit. Mam jeszcze jedno pytanie o mleko - tzn. Nabiał Czy faktycznie aż tak uczula ? Mam ochotę na serek wiejski ale boję się że zaraz będą jakieś sensację u syna.
A właśnie jeszcze jedno czy standardem u takiego maluszka aby przy każdym przewijaniu była kupa ?
zduśka ubieraj jak siebie. To mit że dziecko ma mieć warstwę więcej niż Ty. Chyba że macie problem z utrzymaniem temperatury ciała. Do spania nakryj czymś lekkim-tetrą np. Czapki też legendy, najczęstsze zapalenia ucha są z refluksu i powikłań infekcji.

Zduśka a jak teraz ubierasz? Ja obecnie zakładam Tosiowi rampera, ale moje mieszkanie z tych chlodniejszych. Ja bym zostawiła np samo body, w nocy np samego pajaca i tak karmisz i kontrolujesz czy przykryć czy coś ubrać. Moja znajoma z Izraela rodziła w lipcu i widziałam, że noworodka w pampersie trzymała w dzień, a tam w dzień 36 to norma.

Ja jadłam wszystko 🙂 może zjedz kilka łużeczek jak masz opory i zobacz. Przy pierwszym się katowałam dietą i bez sensu zupełnie. Wszystko w rozsądnych ilościach i jak najmniej przetworzone.

Z kupą to norma, czasami masz wrażenie, że dziecko oczy otworzy a tu kupa leci 😉


A tu Ignacy przy urodzinowym torcie 🙂 próbował dmuchać świeczki  💘
http://instagram.com/p/qND-sIEvc3/

Wczoraj moja znajoma urodziła córeczkę. Piękne to 🙂
Agulaj79 i jak miałaś wypłacane świadczenie macierzyńskie ile ono wynosi??? Gdzieś trzeba jakieś papiery składać jestem zielona w temacie poprzednia ciąża była na kontrakcie
Czy przy 2 lub trójce dzieci ma się tak samo przechlapane jak przy jednym czy jednak ilość spraw do ogarnięcia, frustracji, nerwów itp rośnie proporcjonalnie do ilości młodzieży w domu???



Tak, wszystko rośnie, ale to naturalne. Ale są zawsze dwie strony medalu.
Mnie jest teraz bardzo ciężko - przy buncie dwulatka i jego charakterze 🙂
Madzia nawet chce pomagać, ale mały "mama" i "mama" i jeszcze ją zaatakuje zębami i pazurami  😁
A czasem się pobawią, a ja leżę z książką.
No i ilość miłości też rośnie 🙂
sznurka, ja uzywalam tylko Kiddy i Cybex dla dzieci. Moja corka nie mogla jezdzic tylem do ruchu, bo darla sie tak, ze wymiotowala. Kupilam Kiddy z oslona tulowia- i niestety nie dawala sie w to zapiac. Jak byla starsza to z powodzeniem jezdzila w tym foteliku bez oslony. Ale ona ma zaburzenie IS ze szczegolna nadwrazliwoscia na dotyk.

Moje drugie dziecko jezdzilo w tej oslonie bez problemu.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
09 lipca 2014 07:54
Ok kumam. Dzięki dziewczyny  :kwiatek:
nika77 generalnie żadnych problemów z utrzymaniem temperatury nie mamy więc faktycznie jak ja chodzę w gaciach i staniku to Bolo śmiało może mieć bodziaka na krótki rękaw
Zet na noc pajaca zakładam a jak nie mam takowego to body z dłuższym rękawem i skarpetki, które i tak w 5 sekund są ściągnięte  😉 no mam deficyt tak małych ciuszków hehe Bolo we wszystkim pływa. I uspokoiłaś mnie z tą kupą bo już myślałam że to moje mleko jest takie goniące  😡
olcia86 a teraz masz umowę o pracę ? Jak wcześnie pisałaś to sorry ale mogłam nie doczytać. Jak byś miała umowę to ściągasz z netu wzór podania o urlop macierzyński dodatkowo kopie aktu urodzenia i to tyle. Składasz całość u pracodawcy
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
09 lipca 2014 08:11
zduśka ubieraj jak siebie. To mit że dziecko ma mieć warstwę więcej niż Ty. Chyba że macie problem z utrzymaniem temperatury ciała. Do spania nakryj czymś lekkim-tetrą np. Czapki też legendy, najczęstsze zapalenia ucha są z refluksu i powikłań infekcji.



czemu to mit? wszędzie tak mówią, położne, pediatrzy, że dzieci mają zaburzoną termoregulację. rozumiem, że jak jest upał to nie zakładamy tej dodatkowej warstwy, ale w innych przypadkach?

przy okazji - wrzucam Wam fotki z wesela, na którym byliśmy w sobotę - w tej za dużej sukience wyglądałam naprawdę jak słoń... a to dopiero 5 miesiąc!

edit: no dobra, prawie początek szóstego!
[quote author=zduśka link=topic=74.msg2135732#msg2135732 date=1404886681]
Edit. Mam jeszcze jedno pytanie o mleko - tzn. Nabiał Czy faktycznie aż tak uczula ? Mam ochotę na serek wiejski ale boję się że zaraz będą jakieś sensację u syna.
A właśnie jeszcze jedno czy standardem u takiego maluszka aby przy każdym przewijaniu była kupa ? [/quote]
Tak, to normalne. Cyckowe dzieci tak mają.
Możesz jeść wszystko, normalnie!!! (Zdrowo, lekkostrawnie)  😀 Po co zakładać, że coś uczula?
Jak uczuli, to się będziesz martwić. Nie ma co na zapas.
Co do ubierania, to ja bym w taki ubrała tylko rampersa, jak nie samą pieluszkę + okryła tetrą.
Ta legendarna "jedna warstwa więcej" ma może sens zimą, dla dziecka leżącego w wózku.


tajnaa, Pięknooki Kubuś. 🙂

Diakon'ka, Ślicznie wyglądasz.

Dlaczego nie działa przycisk nicku Diakon'ki? Wszystkich działa a jej nie.  👀
my_karen   Connemara SeaHorse
09 lipca 2014 09:03
Zet, sto lat dla synka! 🙂

Small Bridge, też się zastanawiam jak to będzie z dwójką. No i narazie nie wyobrażam sobie pokochać drugie dziecko tak jak pierwsze. To pewnie przyjdzie z czasem i będzie super🙂
zduśka- Śliczny Bolek a zdjęcie z kotkiem niezłe 🙂
Damianek śpi w body na ramiączkach jak takie upały (przy otwartym oknie) i przykrywam mu tylko gołe nóżki kołderką no ale on starszy.
    Co do nabiału, tak jak dziewczyny piszą, nie ma co wariować, ale gdyby, tfu tfu, zaczęły się problemy z brzuszkiem (u nas jak mały miał dwa tygodnie pojawiły się kolki), wtedy spróbuj odstawić nabiał i zobaczysz po kilku dniach czy pomaga czy to inny powód.
Maleństwo- nie ma sprawy, fajnie, że komuś się przydadzą drobiazgi.

    Wczoraj byłam u lekarza ogólnego z bólem pleców i przykurczem mięśni pleców i dr powiedziała, że jak karmię, to nie ma czym leczyć. Zostaje tylko maść. Super  🙄 Pytałam czy może prądy, laser a ona na to, że trochę strach bo różnie mogą po tym hormony reagować więc... męczę się dalej.

Julie- Myślę, że nick Diakonki nie kopiuje się ze względu na apostrof.
Edit: Diakonka- Super wyglądasz!
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
09 lipca 2014 09:06
Julie,  dzieki🙂 Nie wiem, czemu nie działa, napisze do moderatora.
Zduśka obejrzałam zdjęcia 🙂 Bolo cudowny, jaki ma słodki uśmieszek 🙂

My_karen dziękuję w imieniu Ignasia 🙂
Zet wszystkiego najlepszego dla Ignaca!!  😅

Diakonka bardzo pięknie wyglądasz 🙂


Co do fotelików - ja mam i tyłem i przodem (używany awaryjnie) i Nelka o oba robi takie same awantury - głównie o wsiadanie (sama!), zapianie pasów (sama!) i uciekanie mi po aucie zamiast wsiadania/wysiadania 😀
W samej jeździe tyłem jest trochę upierdliwe to, że nie widać po prostu co robi i ciężko jej coś podać - ale od tego mam Kazia który raportuje i obsługuje 😉. Za to fotelik tyłem dkj jest o wiele wygodniejszy do spania (bardziej się rozkłada, głowa nie leci do przodu ani na boki, nogi można se różnie rozkładać i nie wiszą), czytania książeczek, zabawy. No i podczas np gwałtownego hamowania - a zdarzyło się dobre parę razy, pewnie jak każdemu 🙁 - Kazio się drze bo go boli, wpijają się pasy, szarpie nim, boli szyja, a Nela nic, zero reakcji. To do mnie przemawia. Za to skarży się czasami przy ostrych szybkich zakrętach - no ale to już kwestia stylu jazdy 😉

Small Bridge - oj jest tego więcej, cały czas ktoś coś chce :/ Najgorzej na początku, ale i przy dwulatce z buntem, 6,5 latku oraz roztrzepanym mężu jest co robić. Poziom chaosu i żądań jest czasem nie do zniesienia. Ja uciekłam do pracy 😀 . Ale fakt że coraz bardziej się zajmują sobą i swoimi sprawami.
Za to patrzeć na nich jak latają razem za rękę, jak młoda powtarza różne idiotyczne wygłupy po Kaziu, albo jak on przy niej klęka i jej coś tłumaczy w niuniowym języku, pociesza i poucza - bezcenne  😍 😍 😍

Ja jeszcze nie szczepiłam na MMR, nie byłam na dawce przypominającej na krztusiec i inne, wcale nie szczepiłam jeszcze na WZWb. Po beznadziejnej reakcji na szczepionkę na gruźlicę (szczepiłam Anielkę jak miała rok) jakoś nie mogę się zebrać.





dempsey   fiat voluntas Tua
09 lipca 2014 09:41
Small Bridge, z moich doświadczeń (obecnie córka 7lat i syn 5 lat) na początku było 2x trudniej a teraz jest 2x łatwiej
mniej więcej 2x  😎
co dalej nie wiem  😉 obaczymy
sugerowałabym tylko uświadomienie zawczasu Twojego "starszego dziecka" że dla niego to też nie będzie sielanka, o nie.
Zduśka tak teraz mam umowę o pracę która kończy mi się w grudniu termin porodu mam na 14.04.2015
Small Bridge, z moich doświadczeń (obecnie córka 7lat i syn 5 lat) na początku było 2x trudniej a teraz jest 2x łatwiej
mniej więcej 2x  😎


Potwierdzam! Na poczatku 2xtrudniej, teraz 2x latwiej (7 i 9 lat)

Dla mnie roznica miedzy jednym dzieckim a dwojka jest kolosalna, bo jak z jednym lazilam sama WSZEDZIE tak z dwojka juz niestety nie. Ale to jak byli mali. Teraz jest fajnie bo ja nie musze gadac o Minecrafcie czy Star Wars i takie tam- gadaja miedzy soba 😀
Chociaz czasem ktores prosi o interwencje:
-Polu, pogadamy o Minecrafcie?
-Mamoooo! On ZNOWU chce rozmawiac o Minecrafcie. Zrob cos!

Podobno miedzy posiadaniem dwojki a trojki juz jest mniejsza roznica, ale ja sie nie pisze, zeby sprawdzic. Zreszta mam tylko dwie rece, a nie trzy.
gwash, nie mialas problemu ze zdobyciem tej szczepionki? Jaka to byla reakcja?

Diakonka, slicznie wygladasz 🙂

tajnaa, dobrze prawia, on ma to cos w oczach 😉

Mamy okolo dwulatkow i starszych dzieci, mamy dylemat prezentowy. Tzn bralismy 3 mozliwosci pod uwage, kazdy ma swoje plusy i minusy ale tak naprawde to nie wiemy co nasza pociecha na to wiec moze mi sie troche wyjasni jak uslysze czy mialyscie (albo znajomi) i jak sie sprawdzilo. A chodzi o ROWEREK BIEGOWY, ROWEREK TRZYKOLOWY, TRAMPOLINA.

edit: zet, dopiero otworzylam twoja fote, moja za kilka dni tez bedzie dmuchac 🙂 Jaki tort zrobilas? Wyglada bajerancko 🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
09 lipca 2014 10:24
Diakon'ka, kurcze, dziewczyno Tobie tylko w brzuch idzie 😀 Super! Jak radzisz sobie w butach na obcasach? Nie bolą/puchną Ci stopy?
Gwash dzięki 🙂

Bobek z prezentami niestety jest tak, że każde dziecko inne. Młody dostał rowerek biegowy od dziadków i pewnie minie trochę czasu zanim bedzie chciał nim jeździć. Bratanek za to na biegowych szalał. Trampolinę też lepiej sprawdzić, niektóre dzieciaki nie czuja sie na początku pewnie. Chyba, że Wam nie zależy żeby był efekt wow to do wszystkiego po czasie się przekona IMO. Ignac najbardziej cieszył się z tego co go obecnie najbardziej kręci, czyli samochód sterowany, duplo-samochody, resoraki i książeczka.

Tort kupiłam :| w cukierni Sowa w Bydzi, ale upiekłam też torcik czekoladowy z owocami lata z Moich Wypieków. Bardzo łatwo robi się bazę i jest smaczny. Zważyła mi się za to śmietana do kremu, musiałam bardzo ostrożnie ubijać ręcznym mikserem w końcu.

Diakon'ka weź Ty idź wiesz gdzie z tym wyglądem 😉 Za ładna jesteś 🙂
Bobek - wszystkie trzy 😀 Na trójkołówce nie pojeździ sama jeszcze, nie będzie miała siły pedałować. Chyba że jakiś wybitny rowerek albo wybitne dziecko 😉 Na biegówce to samo - moja jeździ ale ma silną motywację w postaci rodzeństwa, bywa różnie, czasami dopiero około 2,5-3 lat dzieci łapią, ale biegówki ogółem są super i do jazdy w każdym terenie. trampolina - u mnie zabawka nr 1 w ogrodzie dla wszystkich dzieci, lepsza od rowerka.

Szczepionka była normalnie w przychodni, ale jak to mnie uświadomiono, dobrze trafiłam bo akurat ta pielęgniarka szczepi wcześniaki i dzieci z odroczeniami szczepień i dlatego była, w innych przychodniach by nie było 😉
Przez ponad trzy miesiące babrająca się wrzodziejąca i sina rana w pakiecie z trwającymi dokładnie tyle samo i praktycznie stale dziwnymi infekcjami "ogólnymi górnych dróg oddechowych". I widoczny spadek humoru, samopoczucia i energii życiowej, płaczliwość, niepewność itd.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się