"Nie ogarniam jak..."

pokemon nie ogarniasz, bo ci bigpharma płaci (dobrze chociaż? 👀 ) i rząd cię truje fosforem 😁
efeemeryda   no fate but what we make.
16 września 2017 09:48
i kratkę na niebie rozpyla  🏇
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
16 września 2017 10:59
Nie ma konieczności regularnego aktualizowania książeczki SS, jak by nie patrzeć najważniejsze badanie robi się raz a co dwa lata potrzebne nowe zdjęcie rtg kl piersiowej i tyle.

malineczka na początek pracy robi się wstępne, potem okresowe badania. Badania kontrolne są wtedy kiedy pracownik był na zwolnieniu lekarskim dłuższym niż 30 dni i dodatkowo poza skierowaniem musi mieć zaświadczenie od lekarza, który wystawił zwolnienie z informacją że jest już zdolny do pracy.

Co do porwania to stwierdzam że świat głupieje i jak widzę jest coraz gorzej.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 września 2017 11:03
pokemon, oo dobrze, że napisałaś, bo właśnie mi się kończą szczepienia 😂
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
16 września 2017 17:03
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,22382312,bitwa-o-kurtki-w-lidlu-tlumy-w-calej-polsce-demolowaly-sklepy.html#Czolka3Img

To jest coś, czego nie ogarniam. I to nie tylko w przypadku LIDL'a.
Bischa   TAFC Polska :)
16 września 2017 18:36
Ciekawa jestem, czy to tak tylko w przypadku naszego kraju, czy w innych krajach też dzicz kudłata...
Bischa, hmmm... klik 😁 Co prawda to z otwarcia sklepu, no ale bez jaj 🤣
Filiptrenuje   Matka ambitnego młodego jeźdźca
16 września 2017 19:57
Nie ogarniam jak można prowadzić jazdy przy otwartym wejściu na plac.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 września 2017 20:02
Filiptrenuje, zależy jakie jazdy i z kim.
Ja sobie bardzo chwalę jazdę na placu bez ogrodzenia 🙂
Filiptrenuje   Matka ambitnego młodego jeźdźca
16 września 2017 20:18
Mowa o głębokiej rekreacji i dzieciach wożonych w te i nazad na kucykach.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
16 września 2017 20:28
Filiptrenuje, zależy jakie jazdy i z kim.
Ja sobie bardzo chwalę jazdę na placu bez ogrodzenia 🙂


Bez ogrodzenia na placu przy asfalcie leżącym po trzech stronach placu, na który też jest wejście do stajni, raczej średnio przyjemnie i bezpiecznie by się jeździło, a zwłaszcza prowadziło jazdy.
Filiptrenuje   Matka ambitnego młodego jeźdźca
16 września 2017 21:02
Nawet w enklawie jednorożców nie wyobrażam sobie prowadzenia jazd początkujących dzieci przy otwartym wejściu na plac. Instruktor ma w kryzysowej sytuacji gonić kucyka, który zwiał czy zostać na placu z resztą grupy?  Pomijam możliwość odwiedzin przez inne konie "z zewnątrz" - czego byłam świadkiem.
Ja sama prawie dostałam zawału jak mnie i koleżankę kilkanaście lat temu koniki poniosły żwawym kłusem (takim na granicy zagalopowania) do stajni, która była po drugiej stronie asfaltowej drogi 🙂 Plac był ogrodzony pastuchem i albo w ogóle się nie zamykał albo pani ekhm instruktorka zapomniała/celowo nie zamknęła. Koleżanka była tak spanikowana, że gdybym jej nie krzyknęła, że ma się schylić to by twarzą trafiła w szyld który miałyśmy po drodze. Tak więc zdecydowanie... zamykanie placu do jazdy podczas uczenia początkujących bardzo się przydaje. Inna sprawa, że cała tamta stajnia i nauka w niej to była jakaś pomyłka.
Nie wiem czy to bylo w tym watku czy w "Co mnie wkurza na co dzien ", ale przewinela sie dyskusja o analfabetyzmie naszego narodu i tym jak ludzie pisza w internecie.
No wiec dorobilam sie TV. Nie wiem w sumie po co. Pomijam wszystkie denne programy w stylu "Dlaczego ja? ", bo namnozylo sie tego pierdyliard , to wczoraj trafilam o godzinie 22 na "Warsow Shore " . 4 lata temu jak mialam jeszcze TV w Polsce, to wiedzialam ze ten shit puszczaja. Ale ta wersja ktora jest teraz mnie porazila. Ogladalismy z mezem 5 minut. Z otwarta buzia i coraz to wiekszymi oczami. Nigdy nie widzialam w TV takiego upodlenia jak w tym programie. Nawet brakuje mi słów na ten program.
Nie dziwi mnie więc cofanie sie w rozwoju ludzi i taki poziom wypowiedzi w internecie, bo jak ktos caly dzien oglada "Słoiki" a potem przed spaniem ten burdel na MT.V to jakim cudem ma być normalny? 👀
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 września 2017 09:22
KaNie, w tym czasie wystarczyło przełączyć na tvn24, na inny punkt widzenia gdzie Śp. Grzegorz Miecugow rozmawial z młodym Waglewskim 🙂
Strzyga
O widzisz. Nie wiedzialam. My wybralismy pojscie spac w efekcie 😉
Jeśli ktoś świadomie wybiera i regularnie ogląda te programy, a do tego sprawia mu to jakąkolwiek przyjemność - to niestety, przepraszam, ale nie ma co ratować.
Ej, ja czasem lubię do obiadu jakąś Szkołę czy inne Trudne sprawy, bo rzeczy tam są tak abstrakcyjne, że mnie bawią tą durnotą 😂
Gorzej, jak niektórzy wierzą, że to jest na faktach i z wypiekami na twarzach oglądają :P
budyń Mnie to, niestety, niepomiernie dziwi. Rozumiem, że czasem ma się ochotę obejrzeć coś lekkiego, ale to jest taka sieczka, że nie jestem w stanie wytrzymać 10 minut. Sam fakt nabijania oglądalności tym szmirom mnie odpycha 🤔

Co do ogrodzeń: nasze właśnie rozkładamy, jeździmy w dużej części bez i wszyscy żyją. Nikt nie wyjechał 😉 Ale: uczniowie jeżdżą na koniach posłusznych i wychowanych, a tych co sobie z takimi jeszcze nie radzą nie puszczam samopas. Gdyby nie to, że za naszym placem jest spora skarpa w dół rozważałabym ściągnięcie całego ogrodzenia, ma to sporo plusów.

Ja tam jestem na bieżąco z 19+ i nie uważam, żebym w ogóle musiała być ratowana. 🤣
Ja bywam zmuszana do "oglądania" jednym okiem tego rodzaju programów podczas pobytów o fryzjera. Natomiast niezmiennie dziwi mnie to, że ktoś komuś płaci za pisanie tych scenariuszy. Jeżeli dodatkowo są to niezłe pieniądze to tym bardziej się "zdziwiam" 👀
A co w tym dziwnego? Jest zapotrzebowanie na produkt, to trzeba komuś zapłacić, żeby przygotował ten produkt. I tyle.
Tak, masz rację. Chyba mnie to zapotrzebowanie dziwi najbardziej. Ale tak jest wszędzie - równie dobrze można by się zastanawiać dlaczego opłaca się tworzyć disco polo, jazz, muzykę folkową czy metalową. Jednym pasuje, drugim się uszy zwijają  😉 Dla każdego, coś miłego.
Podejrzewam, że kogoś słuchającego np. disco polo dokładnie tak samo dziwi, jak ktoś inny może słuchać Brahmsa i Beethovena. 😉
Tyle, że kiedyś telewizja, radio promowały treści bardziej na poziomie. Tak jakby chciały dokształcać naród, podciągać go. A teraz jest trend by dawać taką papkę, jaką naród chce.
Patrząc na to co puszczają, jestem PRZERAŻONA olbrzymią głupotą, debilizmem i prymitywizmem narodu. A oglądając takie pierdy będzie z ludźmi jeszcze gorzej. Koniec, kropka!
ps-- kiedy jestem na rzęsach,czy na paznokciach i słyszę te programy w tv, albo słyszę jak i o czym rozmawiają klientki, to sorki, ale zakładam słuchawki z muzyką i się izoluję od tych ludzi. Nie mogę już tego słuchać. Przykro mi.
No cóż :P
budyń

" Gorzej, jak niektórzy wierzą, że to jest na faktach i z wypiekami na twarzach oglądają :P " Nie twierdzę, że to jest na faktach, ale od kiedy zaczęłam pracować w szeroko pojętej pomocy społecznej to  w ogóle mnie nie dziwą przedstawiane tam sytuacje.
Powiem więcej, widziałam takie kombinacje i historie ludzi, że trudne sprawy wypadają bardzo blado. Niestety rzeczywistość często jest o wiele bardziej dziwaczna i pogmatwana niż to co tv pokazują.
Nie chodzi o to, że to jest pogmatwane, tylko że jest na słabiutkim poziomie. Przyzwyczajanie ludzi do takiego poziomu programów w mediach skończy się faktycznym ogłupieniem narodu. Z resztą - napisała już o tym tunrida. I zgadzam się z nią w pełnej rozciągłości.

Dbajmy o kulturę, oglądajmy rzeczy, które w jakiś sposób nas rozwijają (nie musi to być koncert Chopinowski!). Dobry kabaret, fajne kino, program kulinarny choćby - ale doceniajmy wysokie standardy 😉  Ja się, kurde, nie godzę na takie staczanie się na dno  🤔
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 września 2017 18:27
Facella   Dawna re-volto wróć!
18 września 2017 19:40
Atea, nie ma w Polsce dobrych kabaretów. Kiedyś były, teraz poziom większości spadł do żenującego. Mało kto inteligentnie żartuje, w większości jest to taka sama sieczka jak "trudne sprawy". Polecam przerzucić się na stand up, chociaż nawet najlepsi w swoich programach niekiedy żartem zjeżdżają do poziomu mułu rzecznego. Na szczęście w godzinnym specialu można jeden czy dwa kiepskie żarty wybaczyć.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się