Wpływ treningu na wygląd. ZDJĘCIA.

Anderia   Całe życie gniade
08 sierpnia 2012 09:39
ElaPe dokładnie - każdy koń jeżdżony na co dzień poprawnie na kiełźnie pójdzie też poprawnie bez ogłowia. Nie trzeba być naturalsem, żeby mieć konia reagującego na łydkę i dosiad, serio  😜
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
08 sierpnia 2012 09:52
Ambrozja bardzo dziękuję  :kwiatek:

ElaPe dokładnie - każdy koń jeżdżony na co dzień poprawnie na kiełźnie pójdzie też poprawnie bez ogłowia. Nie trzeba być naturalsem, żeby mieć konia reagującego na łydkę i dosiad, serio  😜

Z tym się zgodze w 100%. Jeśli kon śmigał kilka lat na wędzidle był poprawnie prowadzony.. ściągniecie mu kiełzna i prowadzene na sznurkach nie jest  żadnym osiągnięciem.

żabeczka ja ogólnie mam sceptyczne nastawienie do naturalsa. Miło i na spokojnie można konia zajeździć i klasycznymi metodami. Ja jestem zdania, że po coś wędzidło jednak wymyślono  😉


Masz sceptyczne nastawienie i ok, szanuję to. Jedni lubią kotlety inni warzywa. Ale oceniaj proszę efekty pracy a nie patenty stosowane w tym przypadku. No chyba że koniowi dzieje się krzywda- to jeszcze byłabym w stanie zrozumieć.
No a skoro żabeczka czuje się pewniej ze sznurkiem w ręku niż klasyczną wodzą z wędzidłem w pysku konskim, to osiągnie dużo więcej w swojej pracy niż gdyby miała kiełzno i niepewne działanie. A ma młodego konia, nie na konkursy GP, tylko dla własnej przyjemności, to nie potrzebuje go ustawiać do góry na kontakcie, bo to nie ten etap szkolenia. Tak naprawde to każdy młody kon czy na wędzidle czy na kantarze powinien chodzić tak ustawiony, żeby wzmocnić mięśnie pleców.
Ja nawet usiłowałam tę kwestię rozstrzygnąć, ale guzik to dało:
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,81576.0.html

Niestety śmiem twierdzić, że trenują tylko wybrani, reszta to podły pomiot.
kujka   new better life mode: on
08 sierpnia 2012 11:06
a nawet jesli, to co? nie rozumiem czemu wszyscy tak strasznie chca o sobie mowic ze trenuja. mam wrazenie ze to jakas proba czarowania rzeczywistosci.

sorki, nikt mi nie powie ze piecioletni kon chodzacy 2x w tygodniu stepo-klusem pod swoim - powiedzmy sobie szczerze - malo doswiadczonym jezdzcem to jest zwierze w treningu.

jest tyle innych watkow, w ktorych mozna sie chwalic swoja praca. tego jednego nie mozna zostawic w takiej bardziej profi formie?
kujka zgadzam się z tobą , sama jeżdżę moje konie , wożę na treningi ( tam naprawdę pracujemy ) wsadzam kupę czasu i pracy ale robie to kiedy mam czas . Jeżdżę Cerosa od roku i nie lecę do tego wątku żeby się pochwalić że mój koń super wygląda , może tak jest ? ale ja wiem że nie pracujemy sumiennie i nie zasługujemy żeby się chwalić że ternujemy , dla mnie trening to jest trening czy śnieg ,grad , ulewa nie ma że boli trenujemy , tylko że u mnie tak nie jest  😵 
Teraz mam ważniejsze sprawy niż jazda , siano , słoma i inne sprawy są ważniejsze niż trening .

A co do zdjęć , to jest kwestia ujęcia , zdjęcie na wprost pokazuje że chłopak nie jest taki gruby  😉 
trzynastka   In love with the ordinary
08 sierpnia 2012 12:55
Pierwsza rzecz- nine- twoje oskarżenie jakoby mój koń kłusuje 20 min od 2 tygodni jest absurdem do potęgi-  dodatkowo  dość mocno krzywdzącym.


Przepraszam, od 3 tygodni:

My od trzech dni ambitnie pracujemy 🙂 Po 20 min intensywnego kłusa w całym treningu 🙂 wszystko przeplatane porządnym stępikiem.
No nic szykujemy sie na pierwsze galopy bez lonży.



Po drugie ludzie tu wstawiają swoje roczne efekty pracy, a Ty się rzucasz o konia [niech już Ci będzie] w "treningu" dla mnie wyglądającym jak "powolne zajeżdżanie" po 3 miesiącach. I skoro już chcesz być taka dokładna to wstaw zdjęcia konia sprzed pracy, a nie zimowego ofutrzańca.
Edit:
Sama praca- szkolenie zaczęło się pod koniec marca z początkiem kwietnia br. i być moze w tamtym okresie stopniowo wprowadzałam konia do pracy...


A więc to jest zdjęcie wyjściowe - [url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1199.msg1366180.html#msg1366180]http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1199.msg1366180.html#msg1366180[/url] i nagle prawie zmian nie ma
Jakoś przeoczyłam ten wątek , dla mnie ta kobyła jest poprostu gruba.
20 minut kłusa ? trening ?  haha no to dobre  🤣
Zgadzam się z Nine
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
08 sierpnia 2012 13:29
Rety, ludzie, tyle razy to było tłumaczone to po co ciągnąć kolejne kłótnie? Tematem wątku nie jest "Co to jest trening?"...

sierpień 2007


maj 2012.

😡
Kujka to dla kogo mamy zostawić ten wątek? Sprecyzuj bo rozumiem, że jak to napisała pokemon na pewno nie dla podłego pomiotu. To może zróbcie koleżanki listę revoltowiczów którzy są godni się tu pokazać. Bo rozumiem, że Wy jesteście?

kallina prezencja lepsza, ale gdzie tu jakaś zmiana umięśnienia i budowy?
kujka   new better life mode: on
08 sierpnia 2012 13:51
nevada2012, jak widzisz nie wstawiam tu mojego konia ktory nie jest w treningu wiec jak widac sama jestem czescia podlego pomiotu i sie jakos strasznie nie wstydze.
zamiast sie niezdrowo ekscytowac moze sprecyzuj kogo masz na mysli piszac "Wy".

IMO w watku powinni byc ludzie i konie ktorzy faktycznie trenuja a nie probuja robic cos co przeczytali w ksiazce i im sie wydaje. juz zostalo to napisane wiele razy w historii tego watku.
Mam spore wątpliwości, czy czyjkolwiek koń jest w treningu 🙂: "śnieg czy grad, nie ma, że boli".
No to zakładamy wątek z wpływem jazdy/pracy na wygląd i po problemie 🙂
Wilk syty, owca cała i święty spokój też.
nevada - nie przesadzaj. Ten wątek był naprawdę fajny i można było zobaczyć naprawdę super przemiany i wcale nie musi to być quanta czy busch, bo u nich przemiany są po prostu cudowne, ale też np domcia, która wstawiła zdjęcia z świetną przemianą i idzie w dobrym kierunku, widać że koń się zmienia, jego sylwetka i jezdność (a nie tylko otłuszczenie się konia  😉). Takie przemiany chce się oglądać. Nie wiem dlaczego macie z tym taki problem.

Zorilla - najlepiej będzie, jak właśnie założy się osobny wątek.
To może najzdrowiej będzie założyć, że jeżeli ktoś ma fajny dla oka i widoczny efekt to niech pokazuje i basta. I będzie dobrze, owszem pokażą się konie u których nic nie widać, ale zaraz będzie interwencja i po problemie 😀
Mam spore wątpliwości, czy czyjkolwiek koń jest w treningu 🙂: "śnieg czy grad, nie ma, że boli".


Muszę cię rozczarować , ale jak aura nam nie sprzyja ładuję konia w przyczepę i jadę ponad 20 km na halę i tam trenuję ,wystarczy chcieć !!!!  Jeżeli ktoś szykuje się na jakieś zawody i każdy trening jest potrzebny to trzeba się poświęcić  👿 
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 sierpnia 2012 14:10
Poza wszystkim (koń przecież nie jest  w "treningu" a w powolnym zajeżdżaniu) koń Żabeczki prezentuje wpływ dorastania na wygląd i tyle.
Dokładnie tak jak mówi Monia, jak ktoś trenuje kilka koni to jeździ też w upale, wiadomo czas treningu jest krótszy i mniej intensywny, ale jednak nie ma że gorąc, jeździć trzeba.
Tak samo jak ja, miałam konia w "treningu" to jeździłam 6 dni w tygodniu, nie ważne czy padało, czy był gorąc. Plan musiał być wykonany, tak jak dostałam do zrealizowania. Jeździłam pod okiem 2 instruktorów i były to jednego dnia skoki (małe pierdołki do metra), drugiego praca ujeżdżeniowa, innym razem lonża z gumami, czy teren, ale ta jazda się odbywała, czy tego chciałam czy nie chciałam.
monia, to nie tylko o aurę chodzi 🙂 Mam takie obserwacje, że wszystko może być ważniejsze: wyprzedaże w Nowym Yorku, okazyjnie wykupiony pobyt na Bahamach, czy też - zwykła impreza. Że o nauce i pracy nie wspomnę. Ani - o priorytetach finansowych.
Ludzi traktujących plan treningu poważnie (a przecież i tak się sypie - bo mikrokontuzja, bo grypa) można na palcach policzyć.
IMO w watku powinni byc ludzie i konie ktorzy faktycznie trenuja a nie probuja robic cos co przeczytali w ksiazce i im sie wydaje. juz zostalo to napisane wiele razy w historii tego watku.
a kto to obiektywnie oceni -> czy faktycznie trenujemy, czy może pracujemy, czy ewentualnie rekreujemy sie? My jako forum, osoba która wstawia, czy jakaś komisja? Chyba efekty mówią same za siebie i jeśli nie widać zmian no to po prostu nie było właściwej pracy i nomenklatura słowna czy też nazewnictwo nie ma nic do rzeczy. Ja lubię słowo trening, ktoś inny praca, jakie to ma znaczenie?
Dokładnie...
Może być osoba, która ewidentnie trenuje, ale: a) totalnie źle i nieprawidłowo b) bez efektów, bo mimo iż z trenerem, to jednak zbyt rzadko, bo się leni c) trenuje tak, że poprawia się jezdność konia i ustawienie, ale różnicy w mięśniach jednak na razie nie widać.
Może być osoba, która według jednych trenuje, ale według innych nie, bo ( i tu milion zarzutów) ale po koniu widać, że w mięśnie przybrał i wygląda dużo lepiej niż przed. ( mimo, że według niektórych NIE jest to trening a jakaś tam praca)
Życie ( forumowicze) sami zweryfikują, czy są zmiany , czy nie ma.
I zamiast się kłócić co jest treningiem, a co pracą nad koniem, to może zajmijmy się tym, czy widać zmiany, czy nie widać?
Bo i tak do konsensusu w sprawie treningów nie dojdziemy. Problem wraca jak bumerang co kilka stron.
[quote author=kujka link=topic=49.msg1487829#msg1487829 date=1344430261]
IMO w watku powinni byc ludzie i konie ktorzy faktycznie trenuja a nie probuja robic cos co przeczytali w ksiazce i im sie wydaje. juz zostalo to napisane wiele razy w historii tego watku.
a kto to obiektywnie oceni -> czy faktycznie trenujemy, czy może pracujemy, czy ewentualnie rekreujemy sie? My jako forum, osoba która wstawia, czy jakaś komisja? Chyba efekty mówią same za siebie i jeśli nie widać zmian no to po prostu nie było właściwej pracy i nomenklatura słowna czy też nazewnictwo nie ma nic do rzeczy. Ja lubię słowo trening, ktoś inny praca, jakie to ma znaczenie?
[/quote]
Adriena, nic dodać nic ująć... Myślę że na tym powinny się zakończyć te rozważania na temat "definicji" słowa trening...
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
08 sierpnia 2012 14:52
nine dobrze chcesz mnie rozliczyć ok- sprawdziłam swoje notatki i koń chodził 45 min  w kłusie już w maju.->  owszem napisałam  11 lipca ze pracujemy od dwóch tygodni 20 min kłusa, ale nie oznacza to że wcześniej tak nie było. Ale  fakt na nowo.
Od 20 czerwca ok 10-12 dni  koń miał przerwę- dlaczego? wyjazdy służbowe, nadgodziny. Dodatkowo robiliśmy w domu sufity. Trudno są sprawy istotniejsze i nie mam na niektóre wpływu . Wypadło . Tylko tego juz nie zaplanowałam:   26 czerwca miałam wypadek w pracy. L4  prawy kciuk  w szynie i nie mogłam sobie za bardzo pośmigać na kobyle- ale lonża była kontynuowana.  Zaczęłam jeździć koniem jakoś 1-2 lipiec ( w wielkiej konspirze żeby w robocie nie mieli esów) oficjalnie od 6.07.. No to wybacz mogłam rzeczywiście napisać koń chodzi od 11 dni w kłusie 20 min. i w tamtym okresie było to nawet 3x w tygodniu bo chciałam nadrobić utracony czas.  Miałam gdzieś chora łapkę.

Mam nadzieje że urzekła cie ta historia.

I chcesz zdjęcie konia dokładnie przed naszą praca? proszę - połowa marca.
to zdjęcie które posiadasz jest z 10 kwietnia-  gdzie koń od dłuższego czasu- luty, marzec-  zaczął dostawać większą porcję wysłodków ( tak wiem dzisiaj się to na mnie mści), był odrobaczany a i zdjęcie jest też w cwaniackim systemie- ty [s]wielka od bólu[/s] ( poniosło mnie za to przepraszam  :kwiatek🙂 pani fotograf powinna to wiedzieć.  I mogę rzec- kobyła się otłuściła -> tak, zgodze się. Ale naprawimy to- tyle że sam zarys uległ moim zdaniem zmianie. I też nie przeczę że od tłuszczu- ale znam konie któe mają zerową masę mieśniową, ogromne brzuchy z żebrami na wierzchu-> wielce poprawnie jeżdżone z głową w chmurach i tutaj dopiero robi się cyrk.
Averis   Czarny charakter
08 sierpnia 2012 14:59
ty wielka od bólu pani fotograf powinna to wiedzieć.

Nie przesadzasz? Z resztą...jakie zarzuty? Nine tylko stwierdziła to, co wynika z jej informacji (być może się myliła).  Na każde 2 zdania uwag piszesz odezwę na co najmniej 3/4 strony A4. Iskra to tylko koń, nie reaguj aż tak histerycznie.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
08 sierpnia 2012 15:06
być może to zabrzmiało histerycznie ale tak nie jest.  jeśli ktoś chce mnie rozliczyć proszę bardzo. Może to i lepiej - unikniemy pewnych niejasności.

Widzę że najwięcej problemu jest tutaj z określeniem tego słowa- trening.
osobiście uznaję to co wcześniej napisała mtl lub tunrida.

Dlatego proszę o ustalenie konkretnych zasad, opisania ich na pierwszych stronach wątku- i po problemie. Bo zdania są póki co podzielone.

edit:
już wyjaśnione
Jejku, dziewczyny, TO TYLKO FORUM!
Jeśli opinia innych użytkowników dla kogoś jest wyznacznikiem sukcesu mniejszego czy większego, to jest to strasznie przykre.
Nigna   Warto mieć marzenia...
08 sierpnia 2012 15:18
Dla mnie ta dyskusja jest jałowa ; o Nie da sie tego czytać . Ten wątek faktycznie robi sie bez sensu  😵
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
08 sierpnia 2012 15:19
edit:
Nine- piszę jasno i wyraźnie- przepraszam poniosło mnie. - głupio postąpiłam bo jednak Twój  prezentowany poziom fotografii jest jednym z wyższych. Kajam się. :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się