Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)
[quote author=Ktoś link=topic=785.msg1568406#msg1568406 date=1351533887]
kwestia dyskrecji i powodów dla których ktoś jest na forum...jest na forum,żeby przy okazji reklamować swoje produkty?usługi?czy jest tutaj,bo uczestniczy w tej społeczności,a przy okazji wydaje się,w jaki sposób zarabia na chleb?
[/quote]
A czemu nikogo nie bulwersuje obecność na forum (a raczej w wiadomym wątku) użytkownika lukaszpodkuwacz?
Albo czemu kiedyś ktoś musiał wymazać ze swojego avatara napis "stajnia trot" a teraz inna osoba może mieć nazwę swojej stajni jako swój nick?
Bo tego to już nawet "dyskretnym" i "przy okazji" reklamowaniem się nazwać nie można.
Mnie jakby coś wkurzało, to po całości, a nie tak wybiórczo.
Ale na szczęście zarzucanie mi, że niby podkreślam na każdym kroku fakt bycia dystrybutorem jest tak absurdalne, że nawet nie będę na ten temat dyskutować 😉
Może nie wkurza, ale dziwi:
Kto pisze takie teksty?
Upalne lato już się skończyło. Już nie ma turystów, grzbiet nie ugina się pod ciężarem jeźdźców, a kopyta nie grzęzną w pyle ujeżdżalni. Jest cicho... Jesienny deszcz smutno dzwoni o małe stajenne okienko, krople spływają po brudnej szybie niczym łzy po policzku. I tylko brzęk łańcucha odmierza czas - czas do ostatniego spaceru, kiedy to spracowane kopyta wejdą na trap, by pojechać w ostatnią podróż. W podróż do ubojni.
No jak z telenoweli.
haha, tez zwrocilam na to uwage. straszna grafomania.
I tylko brzęk łańcucha odmierza czas........ hihihihi. 😂
Nawet ja bym tak nie umiała napisać.
dobre dobre, mamy tu prawdziwego poetę
czuję się jakbym czytała wiersz 😀
skąd to?
Motylek, dobra dusza, wkleiła z Pegasusa.
W pomocowym.
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,178.510.html
Wkurzają mnie osoby, które w ogłoszeniu wpisuję swoją proponowana cenę, a kiedy ja odpisuję, że się zgadzam na propozycje milczą. Nawet nie potrafią grzecznie odpisać "rozmyśliłam się".
Wkurzają mnie osoby, które w ogłoszeniu wpisuję swoją proponowana cenę, a kiedy ja odpisuję, że się zgadzam na propozycje milczą. Nawet nie potrafią grzecznie odpisać "rozmyśliłam się".
Dokładnie 🙄
Wkurzają mnie osoby, które w ogłoszeniu wpisuję swoją proponowana cenę, a kiedy ja odpisuję, że się zgadzam na propozycje milczą. Nawet nie potrafią grzecznie odpisać "rozmyśliłam się".
To jeszcze nic, ja za komplet anky dostałam propozycję 100zł i wysyłka gratis 😁 gdzie moja proponowana cena to 200 zł.
Najlepsze było to, że dziewczę bardzo się oburzyło, że nie sprzedam jej taniej.
Cierp1enie, bo ty pewnie za darmo tę Ankę dostałaś, to sprzedać możesz za grosze, ba, wręcz powinnaś! 😁
A na temat, to chyba nic mnie nie wkurza na volcie, ostatnio obśmiałam się, że prawie z krzesła spadłam na:
Stickiem się stuka, nie naparza żeby bolało, ale żeby zrobić presję tzw.niewygodę. Trzeba nie złej siły i zamachu żeby od sticka fest przyłożyć. Bat tradycyjny jest giętki i smaga skórę przez co bardzo łatwo zrobić siniaki lub nawet ją rozciąć bo i takie przypadki się zdarzały (widziałam fotki, nie na żywo). Nie wiem co robił prezenter na hali bo nie widziałam więc go nie bronię, ale taka jest mniej więcej różnica.
Z wątku o Cavaliadzie.
Cierp1enie, ehh, na ceny poniżej rozsądnego minimum nie zwracam uwagi. Ale jeśli ktoś podaje cenę np. 10% niższą a mi zależy na sprzedaży danej rzeczy to czemu nie. Ja grzecznie odpisuję, widzę, że wiadomość jest przeczytana ale odpowiedzi zero.
Ulało mi się po 3 takich akcjach z rzędu.
To nic-ja jak siodło sprzedawałam to dostałam oferty typu:
-zamiana na źrebaka
-na ubrania motocyklowe
-na 3-letnią klacz+ mogę dorzucić zrebaka
-dam 25% tego za ile wystawilas siodlo...
To nic-ja jak siodło sprzedawałam to dostałam oferty typu:
-zamiana na źrebaka
-na 3-letnią klacz+ mogę dorzucić zrebaka
You made my day 😁
😀 dobra transakcja by byla😉
W ogóle to większość osób by chciała kupić wszystko po złotówce. Za brilanta pinka zapłaciłam 250zł sprzedaję duużo taniej i dokładam wysyłkę gratis a jak widzę propozycję cenową 100zł to mi ręce opadają 🙄
Nie odmienianie wyrazow mnie wkurza.
hehe, jak ja sprzedawalam siodlo, to dostalam oferte zamiany na chomonto 😀
edit: to nie bylo siodlo, tylko nowiutkie oficerki tattini. a chomont uzywany lekko 😁
No to dobra zamiana 😁, może twojemu by się spodobała taka zmiana, zamiast jeźdźca -wóz 😉, kurcze ja sprzedaję siodło, i jakoś nikt nie chce się na nic zamienić 😀iabeł:
chyba pisałyśmy razem 🙂
ekuss, jak mogłaś odrzucić taką ofertę 🤬
Mnie jeszcze wkurza jak napiszę na co ewentualnie chciałabym się wymienić, a dostaje listy rzeczy, które nijak do niczego nie będą mi potrzebne, na przykład: dziecięce bryczesy, owijki bez rzepa, jeden ochraniacz, końskie rzeczy w rozmiarze pony (już widzę siebie wciskającą na Swią taką mikro dereczkę :hihi🙂. I to oburzenie, że nie chce się wymienić, skoro w ogłoszeniu napisałam że chce. Tyle, że doczytać na co, to było już za ciężko.
kittajka, dlatego ja nie wymieniam się. Raz jedyny zgodziłam się na wymianę nauszników. Kupiłam za małe, a ktoś miał większe na wymianę. Nawet kolor był nie od czapy więc byłam zadowolona.
Bardzo mnie wkurza radosne snucie pobocznych dyskusji w wątkach pomocowych.
W "egipskim" o religii, w tym o licytacji o blaskach i cieniach pracy komornika a już najbardziej w wątku o Natalii o noszeniu kasku. We wszystkich wymienionych wątkach zgubił się temat pomocy, bo zaciekli dyskutanci akurat tam się nie mogli powstrzymać. I Moderatorzy nic z tym nie robią. A tam czuwać powinni.
Sama offtopuję, ale jednak staram się nie zagdakać potrzebującego. A jeśli i ja tak zrobiłam to i sama siebie wkurzam też. 👿
Taniu czuję się wywołana do tablicy, bo sama brałam udział w tych off topach 😡 Co do wątku Natalii, to bardzo szybko zaprzestałam dyskusji, bo faktycznie wątek nie do tego ma służyć, zresztą odezwałam się nie po to, żeby dziewczynę gnębić, że kasku nie miała, bo to w tym momencie nie ma już żadnego znaczenia. Natomiast jeżeli chodzi o egipskie konie, to tam już kilkakrotnie było pisane, że wątek ma sens wyłącznie jako informacyjny, bo o czym tu dyskutować? Dlatego właśnie dyskusja potoczyła się w kierunku dlaczego tak się tam dzieje, a to jest sprawa złożona i dlatego wątek przybrał tak nieoczekiwany kształt. Katija przyznała, że nie widzi off topu, bo jedno jest powiązane z drugim. Zgadzam się jednak z tym, że na koniec zaczęły wypływać tematy już tak odległe od samego Egiptu (o czym również w wątku pisałam), że kompletnie nie wiadomo było o co chodzi.
Kurczak, wiesz, że ja Cię szanuję. :kwiatek:
I sama nie jestem bez grzechu, bo i mnie ponosi off topowanie.
Jednak czasem wpisy typu glos rozsądku w off top, przypominają napis, jaki widziałam kiedyś w WC:
-Wszyscy piszą po ścianach w ubikacji,a ja nie!
Nie kierowałam uwagi konkretnie do ciebie, tylko do niewidzialnego znów Moderatora.
Na wątki pomocowe trzeba zerkać czasem.
I powściągać poboczne dyskusje.
Jednak nie upieram się. Jak tam chcecie.
To ze bose kopyta niedlugo beda lekiem na COPD i kolke; czosnek zabija konie, a naturalsowe konie bardziej szczesliwe od klasycznych 😵 😵 😵
Wkurza mnie to z na konskim co raz mniej jest co czytac.
Arimona, mnie to już wręcz bawi 😁
Mnie wkurzają liście do grabienia!!! I to, że na podwórku mam ogromnego dęba i ogromną brzozę (między innymi), więc jest tego cholerstwa zdecydowanie za dużo!!! :/
Ogromnego dęba powiadasz 😎
Liście na re-volcie...? 😉
Ja wiem, że są różne gry typu howrse czy jakaś farmerana, ale o wirtulanym grabieniu liści jeszcze nie słyszałam 😁
Drażni mnie, że ktoś coś napisze, kasuje i człowiek wychodzi na idiotę.