siux81

Konto zarejstrowane: 14 marca 2012
Ostatnio online: 19 stycznia 2022 o 19:29

Najnowsze posty użytkownika:

własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 10 marca 2013 o 11:45
Wg. mnie i przedstawionych przez ciebie danych nie ma przeciwwskazań by można coś budować.(stare siedlisko)
Najlepiej porozmawiaj z wójtem lub burmistrzem w swojej gminie i dowiedz się więcej szczegółów na temat tej działki.
A jak masz możliwość to postaraj się to wykupić.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 10 marca 2013 o 11:23
Frans,ibmoz zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego i zmiany przeznaczenia gruntów leżą w gestii samorządów.
Wszystko zależy od dobrej woli radnych .W mojej gminie na Mazowszu nie robimy problemów nikomu głównym warunkiem jest bliska odległość od mediów(droga, wodociąg, prąd ).
W tym roku mieliśmy dwa podania o zmianę charakteru działka rolna-działka pod zabudowę obie zatwierdzono ze skutkiem pozytywnym.(we wsiach sąsiadujących ze stajnią kol. kurczak).
Pozdro.
STOP Skaryszew
autor: siux81 dnia 08 marca 2013 o 16:18
jkobus nie masz powodu by ze mnie szydzić bo to prawda jedynie nie wiem jakie jest ich przeznaczenie czy kebab czy kabanos.
Jestem często na targu(pierwszy wtorek miesiąca)widzę, więc co kupuje na pewno nie do hodowli.
Znajomy handlarz też to potwierdził,że skupuje kuce na rzeź.
Pozdro.
Problemy ze znalezieniem miejsca dla koni .
autor: siux81 dnia 08 marca 2013 o 16:07
damarina,iwona ja jestem przykładem .
Przyjąłem konia 18 letniego araba po karierze sportowej na emeryturę, przez dwa lata właściciele uiszczali opłaty było OK.
Po dwu latach kiedy zauważyli ,że ja i moja rodzina przywiązaliśmy się do darmozjada wspaniałomyślnie mi go podarowali mówiąc ,że mogę z nim zrobić co uważam za słuszne.
No i mam go już 5 lat sprzedać nie sprzedam bo jak?(nikt w rodzinie nie wyobraża sobie by spotkał go taki los)
Zostanie u nas do końca darmozjad jeden.
W ubiegłym roku miałem propozycję by wziąć konia na emeryturę ale odmówiłem-dlaczego? bo mam jeszcze dwa inne własne konie a czwartego gratisa nie chcę)
Pozdro.
STOP Skaryszew
autor: siux81 dnia 08 marca 2013 o 15:19
exploited nie mów ,że nie jadłam i nie zjem koniny bo nie masz gwarancji co kupisz w sklepie wędlina lub hamburgery rzekomo wieprzowe lub wołowe mogą być z konia(bardzo modne ostatnio nawet na zachodzie) 😀
jkobus nie zgadzam się z twoim stwierdzeniem z wcześniejszych wpisów,że kucyki są bezpieczne i nie trafią do rzeźni.
Do Kozłowa koło Sochaczewa na targ koni(nie tylko)przyjeżdża handlarz z W-awy i kupuje wszystkie stare lub chore szetlandy i inne małe konie ,które idą na kebaby. (przykre ale prawdziwe)
Pozdro.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: siux81 dnia 07 marca 2013 o 17:47
Frania polecam Nissana Micre .
Leonek tez mam Volvo 240D ale Micra mniej pali ok.5l benz.
Ale Volvo to inna bajka.
Poydro.
STOP Skaryszew
autor: siux81 dnia 08 lutego 2013 o 19:33
Wszyscy piszą o walce o dobrostan zwierząt nie ma potrzeby przepis  jest już wprowadzony.
Od tego roku obowiązują wszystkich rolników przepisy ogólnoeuropejskie odnośnie dobrostanu zwierząt.
Niewywiązanie się z powyższych może doprowadzić w konsekwencji do straty części dotacji  lub innych kar w tym zabór zaniedbanego czy chorego zwierzęcia ewentualnie przetrzymywanego w nieodpowiednim pomieszczeniu, warunkach.
Przepisy te odnoszą się też do transportu i przewozu zwierząt.
Zainteresowanych odsyłam na stronę agencji po więcej szczegółów.
Wystarczy zadzwonić jeśli widzimy nieprawidłowości.
Gaga obornik ma wszystkie pierwiastki nie tylko azot .To co rośliny wzięły to jest w oborniku .
Pozdro.
STOP Skaryszew
autor: siux81 dnia 07 lutego 2013 o 19:37
Oglądałem przed chwilą w TVP info akcję Stop Skaryszew-bez komentarza.
Zdjęcia z przed wielu lat kiedy na targach działy się herezje czyli fałsz nie mający się nijak do realiów.
Komentarz prowadzącej i szefowej Tary nawołuje do ratowania katowanych stworzeń.
Ponieważ mieszkam na wsi i jestem rolnikiem muszę się odnieść do nieprawdy często czytanej na forum.
Drażni mnie jedna rzecz piszecie ,że to rolnicy źle traktują swoje zwierzęta. To nie prawda większość tych koni na targu to konie przywiezione przez handlarzy,którzy mieszkają na wsi bo tam mają możliwość prowadzić swój proceder.
Prawdziwy rolnik-chłop nie zrobi krzywdy zwierzęciu bo dzięki nim żyje(oczywiście zdarzają się wyjątki ale to nie rolnik tylko burak).
Jeśli chodzi o fundacje to temat przynajmniej dyskusyjny w ich strukturach też jest wiele przekrętów.
Mam dowody na to ,że z jednej z nich wiele koni trafiło na karmę dla kotów.
Choć większość należycie spełnia swą funkcję i jest potrzebna.
Jeśli zamkną targowiska to tylko pogorszą los zwierząt bo handel będzie na podwórkach handlarzy.
W mojej okolicy jest czterech handlarzy i wielu rolników ,którzy hodują konie.
Bez żadnego nadzoru ze strony służb czy kochających konie(tara) zwierzęta dopiero czeka ......
Pozdro.
STOP Skaryszew
autor: siux81 dnia 21 stycznia 2013 o 18:29
Blokowanie targowisk do niczego nie prowadzi a wręcz do większych patologii.
Dlaczego? bo handel zwierzętami schodzi z oczu na prywatne posesje gdzie dzieją się dantejskie sceny.
Handlarze biorą wszystko chore ,bez papierów a nawet świeżo padłe za odpowiednią cenę oczywiście.
Na targowiskach nie ma tragedii bywam często w Kozłowie koło Sochaczewa to inna bajka niż 10 lat temu kiedy konie i bydło przywożono Żukiem.
Od tego roku wchodzi w życie unijna dyrektywa odnośnie dobrostanu zwierząt ,ten zbiór przepisów i praw na rzecz zwierząt na pewno polepszy warunki życia,bytu i transportu .
Niestosowanie się do tej dyrektywy grozi sankcjami finansowymi i zmniejszeniem dopłat .
A kontroli ma być sporo wystarczy telefon do agencji że pan....
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 01 sierpnia 2012 o 18:21
Ktoś nie dawno szukał ekipy do budowy stajni-wiaty z drewna mam namiar na ekipę z okolic Sochaczewa.
Robią wszystkie cuda  z drewna altany,wiaty ,wyposażenie placu zabaw, ławki ,stoły itp.
Tel. dla zainteresowanych-600 774 131.
Pozdro.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: siux81 dnia 31 lipca 2012 o 12:47
siwulka w pełni się z tobą zgadzam nie ma jak welur chociaż skóra fajnie wygląda.
Szkoda tego twojego na poszarkę za ładny, do roboty coś tańszego np:940.
Pozdro.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: siux81 dnia 31 lipca 2012 o 07:54
Diesel ok.8 l a gazu ok.12-13l na sto.
Pozdro.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: siux81 dnia 29 lipca 2012 o 15:40
Volvo 940 tanie, nieawaryjne,dobrze wyposażone,wygodne i z powodzeniem ciągnie przyczepę.
Pozdro.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: siux81 dnia 25 lipca 2012 o 20:26
wawrek,dempsey,siwulka,Dworcika jedno z moich Volviątek miało w tym roku startować w rajdzie.
1 polski rajd historyczny aut do roku 81 coś na podobieństwo słynnego rajdu Monte Carlo.
Nie zdążyłem przygotować auta na czas ale za rok.....
Będę miał czas podrasować brykę.
Pozdro.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: siux81 dnia 22 lipca 2012 o 20:26
dempsey miło na forum spotkać posiadacza auta słusznej marki i rocznika.
Sam jestem entuzjastą i posiadaczem kilku Volvo w słusznych latach 31,31,27,26i żony21 lat .
Jeden z nich przejechał 1 380 000 km Volvo 240 z 81 roku.
Są to auta niezawodne oczywiście prawidłowo eksploatowane.
A i przyczepę z koniem ciągną z powodzeniem .
Pozdro.
Dzisiaj na obiad ...
autor: siux81 dnia 22 lipca 2012 o 20:10
U mnie dzisiaj żona zaserwowała schabowy z ziemiakami z sosem grzybowym i fasolką szparagową.
Grzyby przyniosłem z porannej wyprawy do lasu prawie same koźlaże i jeden borowik.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 09 lipca 2012 o 13:49
agull sama sobie odpowiedziałaś.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 09 lipca 2012 o 13:12
agull folia nie jest ci potrzebna bo nie ma sensu.
Folia to izolacja przed wilgocią,więc nic nie da dana od spodu kiedy na wierzch spadnie deszcz.
Musisz zrobić dylatację,czyli podzielić całą płytę na mniejsze aby ci nie popękała zimą.
Grubość 15 cm w zupełności wystarczy.
Pozdro.
Pomagamy pszczołom
autor: siux81 dnia 08 lipca 2012 o 20:19
pokemon ,że przez" wieśniaków"to się nie zgodzę może w części ale to miasto jest odbiorcą produktów rolnych a one mają być duże ,kształtne,kolorowe bo nie kupisz drobnych truskawek ,jabłek z plamkami itp.
W okolicy znajomy ma sad od wiosny do zbiorów pryska ponad 30 razy owoce piękne nie ma problemów ze sprzedaniem..
Truskawki też się pryska naście razy ,więc są piękne i jest ich dużo bo odbiorca z miasta chce towar ładny i tani itd.
Czyli to mieszczuchy wymuszają na wieśniakach stosowanie coraz większej ilości chemii no i ekonomia.
Z moich obserwacji wynika że problem z pszczołami nie jest przez małych wieśniaków tylko przez gospodarstwa dużo obszarowe uprawiające rzepak na biopaliwa.
Od czasu kiedy zwiększyły się zasiewy rzepaku pojawił się problem pszczół.
Na takich obszarach nie są w stanie wykonać oprysków w czasie kiedy nie ma pszczół i robią to w ciągu dnia.
Kiedyś pszczelarze przywozili ule na popegeerowskie pola obsiane rzepakiem teraz już nie bo mają ogromne straty w ulach i wolą nie ryzykować wiem bo mam znajomego trzy lata temu miał ok. 40 uli(rodzin) dzisiaj 12.
I to tu należy szukać problemu bo naprawdę obudzimy się z ręką w nocniku.
Pozdro.
tegoroczne sianokosy :/
autor: siux81 dnia 23 czerwca 2012 o 07:11
armara 4 dni na wysuszenie siana to za mało suche są tylko liście a łodygi nie.
Na kostki najlepsza jest sól jadalna drobna wnika głęboko konserwuje i chroni siano przed grzaniem oraz gryzoniami.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 07 czerwca 2012 o 14:22
Stillgrey jak podnieść to tylko od dołu bo jak będziesz rozbierać górę to część elemenów ci się zrujnuje i pouszkadza.
Najlepiej  i najprościej przedłużyć słupy od dołu i poskręcać do kupy śrubami przez płaskownik.
Albo wylać fundamencik na odpowiednią wysokość.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 01 czerwca 2012 o 20:51
Stillgrey dwa długie pniaki podkładasz pod wiatkę i ciągniesz powoli.
Tak jak saniny w saniach, bale to saniny a wiata sanie.
Myślę ,że trzech czterech chłopów dźwignie z jednej strony wtedy podkładasz belkę i z drugiej to samo.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 30 maja 2012 o 21:08
Angela pierwszy to srebrniak drugi peszt.
Młode będą mieszańcami raczej poszukałbym im odpowiedników w swej rasie.
Ale tak ze zdjęcia, który chłopczyk, która dziewczynka się nie da.
Samiec grucha samica będzie cicha trzeba obserwować.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 30 maja 2012 o 14:02
Angela nie to taka rasa tego drugiego nie mogę zidentyfikować.(białego)
Daj go z profilu to ci powiem.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 29 maja 2012 o 20:11
Angela nie ma sprawy jak będziesz na Mazowszu koło Wyszogrodu wpadnij dam ci nie jednego.
Teraz mam same pocztowe ale kiedyś hodowałem ozdobne (mewki ,blondynety i rysie polskie)mam nawet kilka dyplomów i pucharów z wystaw.
Od czasu kiedy jakiś owad typu kuna nie zabił mi prawie całego stada nie bawię się w gołębie .
Te,które ocalały sprzedałem a te ,które teraz mieszkają same przyszły jest ich pewnie 14 wszystkie z obrączkami .
Ten z twojego zdjęcia pierwszy z lewej to peszt(u nas tak je zwą).
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 28 maja 2012 o 21:20
Angela wpadnij do mnie dam ci parę ptaków do tej wolierki. 😀
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 23 maja 2012 o 20:23
Stillgrey zadzwoń do agencji i poproś o numer do Inspekcji Ochrony Roślin.
Jest to właściwy organ do spraw związanych z opryskami.
Każdy rolnik stosujący środki ochrony roślin musi mieć uprawnienia do wykonywania oprysków,musi mieć atest na opryskiwacz(taki przegląd) oraz prowadzić dziennik,w którym ma zapisać czym pryskał kiedy i o której porze.
Do tego musi mieć oddzielne pomieszczenie(magazyn) na środki ochrony roślin.
U nas teraz łażą po wsiach i sprawdzają a podstawa to papiery.
Jest to pierwsza taka kontrola na razie nie nakładają kar tylko dali termin 1 m-ca na uzupełnienie.
Tylko duzi rolnicy spełniają te oczekiwania mali mają brak praktycznie wszystkiego.
Duzi starają się nie podpaść Agencji by nie stracić dopłat a mali mają to w nosie.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 22 maja 2012 o 05:55
Katija  🙇
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 21 maja 2012 o 20:37
Stillgrey nie na policję bo oni nic do tego nie mają tylko do ARMR lub ODR.
Tam są odpowiednie służby do takich kontroli.
Zapytaj go czy ma ważny dokument (ważny jest do 5 lat) za brak 🤬
Truskawki często się pryska ale to są środki mało toksyczne fungicydy na grzyby oraz odżywki najgorsze są herbicydy(czyli te na robaka)ale talstar nie jest najgroźniejszy.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 21 maja 2012 o 17:11
Najwięcej pszczół ginie na rzepaku jest to roślina miododajna a tylko nie który rolnik przestrzega zasad i pryska wcześnie rano lub późnym wieczorem kiedy nie ma owadów.
Nie ja to wymóżdżyłem tylko wyczytałem w prasie fachowej ale w pełni się z tym zgadzam.
Problem zanikania pszczół zaczął istnieć od czasu zwiększania powierzchni pól obsiewanych rzepakiem(biopaliwa)
Także BIO nie zawsze jest EKO.
aneta do twojego postu należy jeszcze dopisać :
Zabiegi może wykonywać osoba odpowiednio przeszkolona posiadająca atest do stosowania środków ochrony roślin klasy toksyczności 1lub2 lub3 tylko na czwartą klasę nie trzeba certyfikatu.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 21 maja 2012 o 13:16
Stillgrey na robaka nie wolno pryskać w ciągu dnia.
Regulują to przepisy jeśli gość stosował w ciągu dnia możesz zgłosić do agencji na pewno wyciągną konsekwencje.
Każda osoba wykonująca opryski musi przejść odpowiednie szkolenie na to dostaje papier bez papieru nie wolno wykonywać zabiegu .
Za wykonanie zabiegów bez uprawnienia i niestosowanie się do przepisów agrotechnicznych(tu pora wykonywania oprysków)grożą sankcje prawne bardzo surowe.
A tu fotki z mojego pola truskawek:

Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: siux81 dnia 16 maja 2012 o 11:10
Dlaczego miałby być niezgodny z prawem.?
Jeśli piszemy prawdę czyli wady ,które ukrywa sprzedający nie łamiemy prawa tylko uzupełniamy to o czym zapomiał napisać .
Na forach samochodowych np. Volvo jest dział poświęcony takim sprawom nazywa się Uwaga mina
Wystarczy zapytać i poprosić kogoś kto mieszka w pobliżu by obejrzał auto czy konia i napisał swe uwagi.
Taki sposób pomaga uniknąć nie potrzebnych wyjazdów na drugi koniec polski by zobaczyć coś innego niż w ogłoszeniu.
Pozdro.
Emerytura dla konia- gdzie?
autor: siux81 dnia 13 maja 2012 o 14:39
Koń na emeryturze to nie znaczy pastwiska i swoboda.
Trzy lata temu trafił do mnie 19 letni wałach arab koń wysoce towarzyski ,któremu same pastwiska do szczęścia nie wystarczały.
Z nim trzeba było pogadać pogłaskać a jak nie widział mnie lub żony zbyt długo to przychodził pod dom i wołał.
Inne moje konie miały nas w nosie a on nie zawsze podszedł chętny do głaskania,do czyszczenia strasznie zżyliśmy się
z tym gamoniem w końcu po którejś wizycie właścicielki zaproponowałem ,że odkupię go od niej.
Właścicielka nie chciała za niego nic przy następnej wizycie przywiozła mi paszport,siodło i co tam miała dla niego.
No i tak łazi już od trzech lat moje dziecko(8 lat)czasami na nim się przewiezie.(bo to jego koń)
Syn wchodzi na płot woła gniadego i gdy ten podejdzie wsiada.
To niezwykle inteligentna bestja dzisiaj ma już 23lata(zaczęte)
Myślę, że konia na emeryturę najlepiej oddać do małej stajni gdzie właściciel ma czas dla każdego.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 13 maja 2012 o 08:05
Sankaritaryna w tym roku mają być drogie(truskawki)dużo zmarzło.(żona się cieszy)
Wczoraj przykrywaliśmy na noc folią przed przymrozkiem  i dzisiaj to samo.
Truskawek mamy ponad hektar ,więc jest co robić.
A koński obornik jest niezastąpiony gdybyście mieszkały w pobliżu chętnie bym wam posprzątał.
Pozdro.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: siux81 dnia 13 maja 2012 o 07:57
halo stajnia o której piszesz w Garwaczu nie jest tylko dla emerytów.
Obecnie jest tam sporo koni fundacyjnych(Centaurusa chyba)
Znam tą stajnie i pana Janka, dzisiaj chyba tam będę.
Libella jesienią mogę ci przyjąć (buduję drugą stajnię)mieszkam koło Wyszogrodu.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 12 maja 2012 o 20:52
Być ale o tym wiesz ty, inni mogą usłyszeć inną cenę.
Ja swoją małopolkę i SP kupiłem od handlarza,który kupił18 koni w Ochabach po powodzi chude i pokaleczone po 2,5 tys.
Na SP miałem klientkę ,która oferowała mi 5,5 tys.(a ja nie sprzedałem za 25 tys. he he he)
Pozdro.
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: siux81 dnia 12 maja 2012 o 20:43
Też mam konia wystawionego do sprzedania i też podobne pytania chociaż w ogłoszeniu wszystko napisane.
A najciekawsze to ile waży ? ma być dla dziecka a nikt nie pyta czy spokojny,zdrowy i co umie a ile waży.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 12 maja 2012 o 20:32
Być koń na wsi jest tyle wart ile waży razy cena kilograma.
Poproś kogoś znajomego aby odwalił podobny żart do mojego a będziesz miała ubaw.
Pozdro.
Stajnia w potrzebie
autor: siux81 dnia 12 maja 2012 o 20:28
Ja może się nie znam  ale dla czego pomagać komuś kto nie dba o swoje.
Bo inaczej tego nie można określić jeśli mając jeszcze konie w dobrej kondycji nie sprzedał jednego by kupić paszę dla reszty.
Ja też w tym roku musiałem dokupić siana bo straciłem jeden pokos przez deszcze i mi nie starczyło .
Wiele osób kupuje pasze i nie dopuszcza do takiego stanu jak u tego jegomościa bo dba o swoje  zwierzęta.
A tu niby dba niby kocha a jeść to niech ludzie dadzą bo go nie stać.
My też kupując pasze dla naszych pupili musimy sobie czegoś odmówić z czegoś zrezygnować ale nie dopuszczamy do takich sytuacji.
Popieram zdanie przedmówców powiadomić TOZ.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 12 maja 2012 o 19:56
Dziewczyny pytanie na co mi te konie (mam małopolankę, SP,araba emeryta i koniki polskie) ,przecież na mięso się nie nadają i w polu nie robią padało przynajmiej raz w tygodniu.
Już przestałem wyjaśniać, odpowiadam bo lubię.
Kiedyś wpadła znajoma koniara w odwiedziny a był jeden z sąsiadów ja byłem na polu ,więc chwilę pogadali.
też usłyszała na co takie konie przecież to do niczego no może ten jeden do wozu.
Jak wróciłem znajoma dla jaj (wcześniej oko)pyta- to co sprzeda pan tego konia  odpowiadam ,że nie.
Ona na to ,że daje mi za tą SP 25 000 ja na to,że nie wiem muszę się zastanowić i poszliśmy do koni sąsiad do siebie.
Kiedy już pojechała wpada sąsiad i pyta i co sprzedana? ja na to nie i nie wiem czy sprzedać bo mało daje.
Sąsiad oczywiście rozniósł wieść po innych i już mam spokój.
Kiedyś po tym zdarzeniu jeden (chcąc się podlizać)mówi u pana to takie jak w telewizji nie to co kiedyś u nas.
A tak na prawdę to oprócz przyjemności, kupy roboty jedyny zysk to za przeproszeniem gnój ,który idzie pod plantację truskawek mojej żony.
Pozdro.
Polskie ubojnie
autor: siux81 dnia 11 maja 2012 o 21:24
Ostatnio na końskim targu niedaleko W-awy widziałem handlarza, który skupował kuce szetlandy i większe.
Miał ich kilka na samochodzie wybierał same najtańsze stare lub trefne.
Zaciekawiło mnie to i co nie co się dowiedziałem ,wiecie po co je skupował?
Handlarz ubija te maluchy i dostarcza do restauracji ponoć biznes jak cholera.
Mięso idzie do warszawskich orjentalnych restauracji i na kebaby.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 10 maja 2012 o 13:41
To , która się ze mną ożeni?
Ja przy moich koniach muszę robić sam , żona pomaga mi jak mnie nie ma.
Dzieciaki też mają konie w nosie pomogą oczywiście przy sianie,ale reszta moja.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 05 maja 2012 o 07:25
Być takie mamy popaprane prawo masz własność ale nie całkowicie.
Myśliwy,zbieracz grzybów każdy ma prawo szlajać się po naszej własności w cywilizowanej części europy tak nie ma.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 04 maja 2012 o 19:02
Isabelle izolator kosztuje 0,30pln.
A o cenę słupków najlepiej zapytaj leśniczego.
Stillgrey najlepsze słupki są akacjowe tylko ciężko znaleźć, dąb też długo stoi i jest dostępniejszy.
Być też mam 2ha lasu i też mam śmieci, ostatnio tapicerka samochodowa (ale już dwóch złapałem)
-zimą niszczą mi brzozy na miotły
-wiosną wykopują młode drzewka szczególnie sosny
-a sezon grzybowy to horror dla lasu wchodzą i wychodzą jak w Biedronce wszystko stratowane a dla mnie grzybów niet.
Pozdro.
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 04 maja 2012 o 12:26
Isabelle a zobacz na stronie www.pastuchy pl.(Greene to najdroższy sklep).
Pozdro
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 04 maja 2012 o 08:07
Być odnośnie wcześniejszego wpisu facet znany jest policji z tego ,że jest agresywny.
Wcześniej zgłosiłem na policję ,że gość niszczy mi ogrodzenie przez co może spowodować wypadek władza przyjechała i
sporządziła protokół.
Ostatnim razem przewrócił trzy słupki gdy interweniowałem rzucił się na mnie ,więc go walnąłem miałem świadka ,że na mnie napadł.
Policja proponowała bym złożył doniesienie o napaści ale odpuściłem.
Jeśli chodzi o słupki
-metalowe najlepiej kupić na złomie 1,2pln/kg tylko nie zawsze są
-drewniane u leśniczego takie cienkie do pastucha kupiłem po 2pln/szt ,grubsze do ogrodzenia z żerdzi 5pln/szt.
-plastyki najlepiej sprawdzają się na tymczasowe jeśli dzielę na kwatery.
Teraz chcę zrobić kawałek ogrodzenia stałego i  planuję słupki metalowe ze złomu(Zakroczym) i trzy żerdzi z obladrów tartacznych świerkowych.
Ircia słupek ze złomu kosztuje ok.8pln/szt a nie odbiega jakością(pozyskują z demontażu jakichś wiat, zakładów itp)więc za 300 miałabyś ponad 30.
Pozdro.
Koniki polskie
autor: siux81 dnia 03 maja 2012 o 08:29
a jak wam się podoba to zdjęcie?
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 03 maja 2012 o 08:20
Orjentica kup siatkę leśną 50m kosztuje 100pln .
Zamontuj ją na tych żerdziach jak przerwie to w ryj i dzwoń na policję.
Też mam sąsiada kretyna notorycznie psuł mi pastucha
-pierwszy raz ostrzegłem
-drugi raz wezwałem policję
-trzeci raz w ryj i dzwonię na policję,że napadł na mnie
i już od roku spokój 🏇
Pozdro
własna przydomowa stajnia
autor: siux81 dnia 27 kwietnia 2012 o 20:16
Ircia a stosowałaś olejek waniliowy taki do ciast?
Ja smaruje koło oczu i już tak nie dokuczają tylko,że to trzeba powtarzać co pare godzin.
W czerwcu jest największy wysyp tych gadzin w czasie kwitnienia akacji.
Pozdro.
pastuch
autor: siux81 dnia 26 kwietnia 2012 o 17:40
Sankaritarina stosuję ten drut jest bardzo dobry ,łatwy w naprawie i tani oraz dobrze przewodzi prąd ,nie rdzewieje.
Mam około 2km. ogrodzenia typu pastuch i bez przerwy miałem gdzieś dziurę (przerwę na taśmie),więc dałem ten drut
razem z taśmą i po problemie.
Pozdro.