Sesja/Studia i t d ;)
Mam jakieś 33% szans, że jutro zdam. Są trzy grupy tematyczne, z których losujemy pytanie, ja umiem jedną. Oby szczęście mi dopisało. A jak nie...marne szanse, że uda się improwizować na 3 :/
olencja, bedzie dobrze! 😉 trzymam kciuki! 😀
Ja jutro błagam o kciuki od 9 do 10. Mam egzamin z bioróżnorodności zwierzaków i mam już dość czytania tych beznadziejnych wykładów...
kotlet, dzięki, ode mnie też masz kciuki! 🙂
Pierwszy wrzesień w życiu.
Ja też mam :przytul: JEst nas dwie 😎 a to już pewne na 100% ?
ja mam jutro egzamin, który nie wywoływał we mnie żadnych emocji (może przez wałkowanie tego przez cały semestr) aż do teraz. 😵 więc budzik tradycyjnie na 5 żeby ogarnąć, o 11 proszę o kciuki 🥂
[quote author=Strzyga link=topic=518.msg2120746#msg2120746 date=1403010414]
Pierwszy wrzesień w życiu.
Ja też mam :przytul: JEst nas dwie 😎 a to już pewne na 100% ?
[/quote]
jest nas juz trzy. 🙁
madmaddie, trzymam kciuki
kotlet, spróbuję też potrzymać kciuki ale w tym samym czasie mam cudowny egzamin z chemii organicznej więc może być ciężko trzymać kciuk i długopis jednocześnie.
Cały wieczór powtarzam sobie w głowie że muszę mieć tylko to przeklęte 26 punktów żeby zdać. No ale to organka, przedmiot stworzony by doprowadzać ludzi do płaczu 😀iabeł:
leleiria, ojezu. Organiczna to była moja zmora. 7 razy podchodziłam do egzaminu. Okropieństwo.
Powodzenia!
subaru2009, martva, wyników jeszcze nie mam, ale wiem jak mi poszło. Źle.
Strzyga, a nie ma szansy na termin jakoś teraz albo w lipcu? Czy prowadzący od razu powiedział że zaprasza we wrześniu?
Poproszę kciukasy jutro punkt 8.
Idę poczytać pytania jeszcze i lulu.
Oby się powtórzyły tylko.
[b]Alaska[/b Mocne kciuki są 🙂
subaru2009, martva, wyników jeszcze nie mam, ale wiem jak mi poszło. Źle.
Spoko, ja tez bez wyników, tyle, że o prostu oddałam pustą kartkę. Jeszcze tylko 2 egzaminy, dwie kobyły i nie wiem do końca jak to będzie. Mam nadzieję, że chociaż Komunikowanie międzynarodowe zdam.
Ciężko mi w tym roku, wyjątkowo ciężko 🙁
Czy u Was też jest taka chora rywalizacja? Bo u mnie na roku walka o stypendium jest tak zacięta, że ludzie poprawiają 4,5 na 5. Kiedyś dzieliliśmy się notatkami, pomagaliśmy sobie, a teraz każdy trzyma to, co ma, prawie pod kluczem. Jak wychodzimy z kolosa, albo pojawiają się jakieś wyniki, to uciekam gdzie pieprz rośnie, bo zaraz przylatują te najbardziej walczące wypytywać jak poszło i kto dostał 5 (z miną: 'oby tylko wszyscy napisali gorzej ode mnie'😉, jakby to była najważniejsza rzecz w życiu. Też mam dobre oceny, ale nie obnoszę się z tym tak teatralnie. Bardzo mnie męczy ta sytuacja i tym bardziej nie mogę się doczekać wakacji...
fin, u mnie czegoś takiego nie ma... Ale na moim kierunku ciezko o stypendium naukowe... Moze z 5osob na roku je dostaje...
fin, u nas tez nie ma, bo jest grupa osób, która zawsze ma stypendium a reszta nawet nie patrzy w ta stronę :P
Te stypendia na studiach to szemrana sprawa;p Ja liczyłam po 2 roku, bo z ocen wyszła mi średnia 4.1 czy coś, a zmienili przelicznik, że byłam daleeko od tego stypendium. A co najlepsze, moim koleżankom, które teoretycznie miały więcej 4 i 5, ale gorsze oceny z głównych przedmiotów też nie wyszła średnia z tego przelicznika, gdzie byłam pewna , że one dostaną na pewno😉
3. rok, studia zaoczne. Jeden z ważniejszych egzaminów na tym roku.
Prowadzący miły, pozwala nam ustalić samodzielnie termin egzaminu, bo jak mówi, i tak całą sesje jest na uczelni.
Wszystko fajnie, do momentu, gdy nie okazało się, że termin on już nam sam wybrał. Nie odpisuje na maila z naszą propozycją. A termin ustalił taki, że większości osób nie pasuje.
I jak żyć? 😀
Na poli wszyscy byli mega wyluzowani, tutaj kompletny wyścig szczurów.
U mnie w ogóle coś takiego jak wyścig nie istnieje. Wszyscy się wszystkim dzielą, łącznie ze ściągami. 🤣 I mam nadzieję, że to się nie zmieni, bo dużo razy już bym była w czarnej de, gdyby nie czyjeś notatki na fejsie.
Te stypendia na studiach to szemrana sprawa;p Ja liczyłam po 2 roku, bo z ocen wyszła mi średnia 4.1 czy coś, a zmienili przelicznik, że byłam daleeko od tego stypendium. A co najlepsze, moim koleżankom, które teoretycznie miały więcej 4 i 5, ale gorsze oceny z głównych przedmiotów też nie wyszła średnia z tego przelicznika, gdzie byłam pewna , że one dostaną na pewno😉
A ja właśnie dzięki temu przelicznikowi nowemu miałabym w tym roku stypendium. Gdyby nie pi....... puszki :/
Nie wiem gdzie w tym przeliczniku jest haczyk, ale z głównych przedmiotów miałam 4, z tych za kilka ECTS 3,5 lub 4 .. Z praktyk piątkę, z jakiś pierdół też..a i tak nie wyszło.
U nas od przyszłego roku akademickiego zmieniają się zasady przyznawania stypendium - teraz będą liczyć się łącznie oceny, osiągnięcia sportowe i artystyczne. Mi się to nie podoba - fajnie, że ktoś ładnie śpiewa, ale to nie powód, żeby dostawał stypendium zamiast osoby, która naprawdę dobrze się uczy. A obawiam się, że nawet średnia 5.0 to może być za mało jak ktoś nie ma innych "osiągnięć" 🙄
smarcikPowinno być rozdzielone na stypendia naukowe i za osiągnięcia sportowe/artystyczne. Ale to Polska xD Ja za 1 rok brałam stypendium, za 2 nawet nie liczę, bo już mam jedno 3,5 z biochemii z egz, a poza tym ta sesja już bez września się nie obędzie. No i niestety, ale chyba po tym, jak w tym roku najwyższe stypendium było kolo 1000, to teraz zaczęła się walka, widać po ludziach, już nie zawsze każdy powie, z czego się uczy. Najczęściej zbywają odpowiedzią - skrypt i prezentacje. Oczywiście nie mówię o wszystkich na roku, tylko o jakiejś tam części .No ale niestety, dorosłe życie, to i pęd do kasy, bez oglądania się na boki. Wiem, że teraz mi łatwo powiedzieć, bo miałam dodatkową kasę na książki i nie musiałam od rodziców prosić itp. No ale np. nie byłabym w stanie iść do profesora i "na ładne oczy" prosić, żeby mnie przepytał na zerówce (wiadomo - zerówka, lepsza ocena z egzaminu zwykle więc i od razu średnia w górę idzie), bo wiem, że na "0" nie zasłużyłam. Ale niektórzy zrobili to bez skrupułów, nawet przed własną grupą to zatajali - takie ciekawostki wczoraj po egzaminie wyszły :P
Do tej pory było tak rozdzielone i wszystkim to pasowało.. ale wiadomo, jak coś jest dobre to należy to zmienić 😉
U nas też jest tak, że liczą się oceny i osiągnięcia razem, więc nawet nie liczę na stypendium, a poza tym u nas dostaje 5% osób z całego kierunku, czyli ok. 7 osób z wszystkich roczników... Także chyba trzeba mieć średnią 5,0 i wygrać olimpiadę albo festiwal w Opolu 😂
U mnie też się wszyscy dzielą materiałami, teraz się podzieliliśmy opracowaniem przykładowych pytań do egzaminu z chemii i co? I zrobili wszyscy, oprócz kolesia, który ma z wszystkiego 5, on nie zrobił swojej części, bo on dostał od kogoś z poprzedniego roku i jego nie obchodzi, że wcześniej powiedział, że zrobi.
U nas od przyszłego roku akademickiego zmieniają się zasady przyznawania stypendium - teraz będą liczyć się łącznie oceny, osiągnięcia sportowe i artystyczne. Mi się to nie podoba - fajnie, że ktoś ładnie śpiewa, ale to nie powód, żeby dostawał stypendium zamiast osoby, która naprawdę dobrze się uczy. A obawiam się, że nawet średnia 5.0 to może być za mało jak ktoś nie ma innych "osiągnięć" 🙄
U mnie na poprzedniej uczelni właśnie ten system działał i... no mocno niesprawiedliwe. Tak jak piszecie - powinno być rozgraniczenie na stypendium naukowe i stypendium za osiągnięcia sportowe/artystyczne.
Udało się, wylosowałam temat z tych 33% 😅
Jeszcze tylko w sobotę ostatni egzamin i wakacje 🏇
Fajnie! Zazdroszcze wakacji, mi zostala jeszcze historia literatury, spedza mi sen z powiek.
Dzisiejszy egzamin w miare ok, dziekuje za kciuki 🙂 teraz kwitne na odrabianych zajeciach -.- trzy godziny, so much fun