własna przydomowa stajnia

Wanny odglonić jedynie solą. I pozostaje mycie, ja myję średnio co 4 dni. Co tydzień to już zdecydowanie za długo. Szorowanie szczotką, bo nic innego nie wychodzi. Polecam rękawiczki przy szorowaniu solą 😀

U mnie wciąż deszcz. Jest tak mokro jak w listopadzie, pod stajnią mam normalnie błoto 🙄
Ale za to trawa rośnie jak szalona! (Za mało trawy źle, za dużo trawy też nie dobrze)-koniom ciężko dogodzić :P
Na muchy nie narzekamy, bo mało co lata jak wiecznie deszczowo. Wczoraj wyszło słoneczko przed południem poszłam polać konie, sprawdzam pogodę niby pokazywało ok 1 w nocy lekki deszcz po czym wstaje przed 5 i znów wszystko zlane na maxa.
Na puzdro fajnie działa protection plus od cdm, mi zostało po grudzie sporo, więc smaruje puzdro i przy ogonie, nie jest podziabany 🙂
Ktoś ma jakieś naturalne, domowe, bezpieczne dla koni, sposoby na odstraszanie szerszeni?
Wczoraj zlikwidowałam 2 zalążki gniazd. Skubańce usadowiły się centralnie kurna w sianie. Myślę, żeby tam coś powiesić, lawendę albo coś takiego....
Tego jeszcze nie grali, stodoła pachnąca lawendą....
Sankaritarina miałam problem u siebie, pomógł domowy tip na osy:
Nadmuchana torba po pieczywie, zamknięta gumką recepturką i powieszona w widocznym (ale logicznym na lataczy) miejscu. Myślą, że lokalizacja zajęta i rezygnują.
Nie wierzyłam aż nie spróbowałam!
Plus ja mam lawende w stodole, więc proszę się nie śmiać, bo miałam problem, że w sianie zalęgły mi się mole... tzn z sianem musiały przyjechać i walka się toczy nadal, ale juz z mniejszą ilością, różne pułapki, skarmianie siana do zera i dopiero przyjazd kolejnego plus właśnie suszona lawenda 😅
Piaffallo, A-ha! To brzmi dobrze...Aczkolwiek lawendę też tam wsadzę, a co.
Żałuję, że nie mam czasu na ogród 🙁(( Chociaż, kto wie, może znajdę....

Swoją drogą, jakby kto pytał, to czarna końska Absorbina dosyć odstrasza szerszenie, osy i tym podobne. Nie doczytałam która to substancja może być za to odpowiedzialna.... Jakiś czas temu "wyprosiłam" towarzystwo z boksów, bo próbowały się umościć i to gniazdo założyć w boksie. Zgubiły się z pola widzenia na parę ładnych miesięcy - aż tu doszłam w końcu do dalszych partii siana...
Sankaritarina, Nie wiem, czy lawenda jest skuteczna na jakieś owady, choć sporo się o tym słyszy, ale na wszelki wypadek obsadziłem wejście do stajni w sumie chyba ok 40 krzaczków. Kwitną ślicznie, pachną i są bardzo łatwe w utrzymaniu, rosną wszędzie. Much nie jest za wiele.
Co lepsze na pastuch - stalowa linka czy drut.
Niby linka bardziej wytrzymala ale drut latwiejszy w montazu bo nie potrzeba łącznikow.
i tańszy. Mam drut ocynkowany 1,8 mm już 12 lat, i nie skorodował. Trochę za twardy, ale to chyba wina materiału z jakiego jest zrobiony. teraz kupuje druty średnicy 1,5 1,6 i jest ok. Nieraz konie wpadły, pozrywały, ale nigdy się nie pokaleczyły.cieńsze druty sa za slabe, rozciągają się. I koniecznie kup pokrętło do izolatorów .
Pokrętło do izolatorow?
Linka mnie kusi bo bardziej odporna na zrywanie.
Stajnie i łąki mam otoczone lasem to I sarny I dziki sie pojawiają.
Cobrinha, moja Iskra pocięła sobie poważnie nogę na lince.
Chyba lepiej żeby jednak drut puścił niż linka rozcięła do kości…
😒
kup mocny elektryzator. Raz koń dotknie i więcej nie podejdzie. I linka nie bedzie potrzebna.
pokretlo-do-wkrecania-izolatorow-uniwersalne-na-wkretarke
Teren jest spory. To nie konie maja sie trzymac z daleka a sarny I dziki 😉
Elektryzator jest mocny.
Post został usunięty przez moderatora
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban 10 dni
Komentarz moderatora: Reklama
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
24 czerwca 2024 16:14
Hej,
odnośnie budowy przydomowej ujeżdżalni to mogę polecić (ciach). Świetna sprawa!

aleksandra1997,
Jak dla mnie nic ten artykuł nie wnosi, chyba że jest to wrzucone jako forma reklamy.
Dementek, zdecydowanie jest to reklama 🙂
Cześć wszystkim 🙂 może bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki będą w stanie rozwiać część moich wątpliwości. Zbieram się już jakiś czas z myślą o kupnie działki lub gotowego domu i dobudowaniu przydomowej stajni i następnie prowadzeniu tam małej szkółki + ewentualnego pensjonatu.
Nie do końca jednak rozumiem legislacyjno-administracyjne zawiłości przy zakupie odpowiedniego miejsca i przy prowadzeniu tego rodzaju działalności. Ziemie przydałoby się kupić rolną - ze względu na powierzchnie pastwisk, ale czy będzie się to dało zrobić nie będą rolnikiem ? Kwalifikacje można oczywiście zrobić ale po co, skoro i tak prowadzona działalność nie będzie działalnością rolną ? Czy jeśli nawet uda się kupić ziemię to można będzie na niej budować dom + stajnię jeśli pozwala na to plan zagospodarowania przestrzennego ? Jakie muszą być wpisy w planie zagospodarowania by nikt z gminy ani sąsiadów nie przyczepił się do trzymania koni na mojej ziemi ? Tyle pytań tak mało odpowiedzi :P każdemu komu będzie się chciało odpisać i rozjaśnić trochę sytuacje z góry dziękuję <3
Czy ktos moze mi doradzic w sprawie sprezyny naciagowej do pastucha na drucie/lince?
Teren gorzysty, otoczony lasem, kilka bramek.
W sprzedazy sa 2.5mm grubosci oraz 5mm 25-30cm dlugosci.
Czy jest sens bawic sie w duze I ciezkie czy te male wystarcza?
1000043275.jpg 1000043275.jpg
KArt, możesz kupić ziemię rolną czy gospodarstwo nie będąc rolnikiem. Wystąpisz do Kowru o pozwolenie na kupno. Jeśli nie znajdzie się chętny rolnik (ma pierszeństwo) to ziemia będzie Twoja. Kwalifikacje w tym temacie nic nie dają. Kupując ponad hektar ziemi rolnej staniesz się z automatu rolnikiem i możesz utworzyć na danym kawałku siedlisko. Kwalifikacje przydają się do różnych programów np. młodego rolnika.
Masz normy w jakich odległościach możesz postawić budynki inwentarskie od granicy działki czy okien sąsiada. Jeśli postawisz budynek zgodnie z prawem i pozwoleniami to sąsiad niewiele może zrobić.
Cobrinha zdecydowanie te mniejsze wystarcza. Ciężkie będą mocniej dociążać do ziemi i będzie trzeba bardzo mocno naciągnąć drut, żeby trzymało się to wszystko w linii prostej.
Ja też mam od lat druty. Oczywiście.przerabialam wszystko, linki, plecionki taśmy cienkie , taśmy grube. Szkoda było roboty i pieniędzy
KArt, Ava,
Bardzo ważne w przypadku budowy jest to, czy dla danej działki jest MPZP (Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego), czy tylko Studium - wtedy występujesz o WZ (Warunki Zabudowy) i jakie są zapisy dla owej działki w tych dokumentach.
[Przykładowo w MPZP może być zapis, że na działce oznaczonej jako MN - mieszkaniowa - nie wolno stawiać budynków inwentarskich, wiec formalnie stajni tam się nie zbuduje.]
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
26 czerwca 2024 14:06
KArt jestem z tym w miarę na bieżąco więc bym jeszcze dodała sprawdzić sobie czy nie ma jakiegoś parku krajobrazowego i jakichś z tym zasad które mogą utrudniać budowę. Oraz wszelkie planowane budowy np. widziałam już dwa razy sytuację gdzie była fajna działka na sprzedaż ale żadnego słowa nt. planowanej obwodnicy lokalnego miasta tuż obok.

Dodatkowo koniecznie sprawdzić jakie są plany gminy - reforma planistyczna z zeszłego roku utrudnia zabudowę na gruntach klasy 1-3 (jeśli nie jest to stricte rolniczo, utrzymanie koni i szkółka to nie jest działalność rolnicza), nie każda gmina też chętnie przyzna status rolnika - w jednej gminie na zabudowę zagrodowa chcieli żebym chociaż miała wykształcenie rolnicze (z całej listy wymagań jak mieszkanie gminie 5 lat itd.), w innej gminie wystarczy oświadczenie że się będzie prowadzić gospodarstwo przez następne 5 lat.

No i już tak creme de la creme sprawdziła bym warunki gruntowe, to norma w dzisiejszych czasach jeśli chodzi o budownictwo gdzie nie ma zwartej zabudowy a potrafi dużo powiedzieć czy np. na wiosnę będzie tutaj staw czy nie (i czy w ogóle można budować bo na pewnych gruntach po prostu nie da rady). Z praktycznego punktu widzenia też myśląc o ujeżdżalni warto wiedzieć co tam jest bo przeskoczenie notorycznie zalewanej ujeżdżalni jest trudne.

Ktoś tu wspomniał o młodym rolniku - przy okazji zapytam czy komuś udało się przeskoczyć jakoś wymóg minimalnej wielkości gospodarstwa? Dzierżawą np.?
donkeyboy, mi w tym roku na pewno się nie uda. Liczę trochę na nabór w przyszłym roku.
Z tego co wiem, dodzierżawić można tylko połowę gruntów.
Czy w upały stosujecie zraszacze, kurtyny wodne, mgiełki itd na padokach? Jako świeżo upieczona właścicielka studni chciałabym sprawić odrobinę wodnego luksusu moich ogonom, tylko zastanawiam się, czy to nie przesada już 😅
Przesada… i szkoda wody
donkeyboy, gospodarstwo musi mieć albo minimalną wielkość albo minimalną wartość ekonomiczną obliczoną zgodnie z wzorami. Możesz uprawiać słonecznik na kwiat cięty, z tego co pamiętam to 1 ha odpowiada ok 30.000 Euro, a wymagane jest 15.000
Evka,
Jako osoba mieszkajaca w klimacie o wysokich temperaturach, czesto widze zraszacze i mgielki na padokach u koni. W upaly konie chetnie podchodza sie ochlodzic, a jesli jest susza to od dodatkowej wody trawa lepiej rosnie.
Nie wiem na ile konieczne byloby to w Polsce, gdzie "lata" jest 3 tygodnie 😂 ale jak to mowia "kto bogatemu zabroni" 😉
Plamkakochanie, w tym roku lato w Polsce wyjątkowo długie, bo zaczęło się już pod koniec marca, mamy koniec czerwca, upalnych dni było już sporo, a lipiec i sierpień dopiero przed nami 😉😉
Evka zraszacz może nie ale robię im powiedzmy prysznic takim szerokim strumieniem, trochę po nich dużo po ziemi więc chętnie potem korzystają z tej mokrej ziemi do tarzania
Chwilę mają zajęcia a przy okazji młody mi się przy tym uczy że kąpiel jest fajna
randia, ale trzeba jeszcze uzyskać minimalną ilość punktów, prawda? za wykształcenie rolnicze, za rodzaj uprawy, za przekazane gospodarstwo, itp.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
26 czerwca 2024 17:12
Czy u was też już zaczeły się żniwa? Ja nie pamiętam, żeby tak wcześnie zboża kosili. Rzepak się zdarzało, ale zboża nie. Szok normalnie 😲
20240626_170920.jpg 20240626_170920.jpg
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się