misia997

Konto zarejstrowane: 06 października 2009
Ostatnio online: 06 listopada 2022 o 22:18

Najnowsze posty użytkownika:

Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: misia997 dnia 23 października 2018 o 21:45
Kopyta raczej ogarniete chociaż do ideału nam daleko. Ściany się odlamuja jak tylko dostaną kontaktu z podłożem, zewnętrzna ściana ma tendencję do podwijania sie, wewnętrzna do kładzenie się. Ale tak jest zawsze i jakoś z tym sobie radzimy. Pierwszy uraz sciegna kon doznał w 3 miesiącu kucia (nigdy wcześniej nie był kuty). Drugi uraz juz na boso. Aktualnie znowu podkuty z zalecenia weterynarza. Ale faktycznie poproszę jeszcze kogoś ogarniety go żeby pod tym kątem na kopyta zerknal.
Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja
autor: misia997 dnia 21 października 2018 o 08:00
Czy ktoś stosował https://sklep.hippovet.pl/produkty/brandon-plus-arthrogard-3-kg/ ? Skład wygląda fajnie.
Nadmienię za zależy mi na wspomaganiu regeneracji sciegien. Kon 12 lat właśnie zakończył proces rekonwalescencji po zerwaniu sciegna w lutym. Powoli zaczął chodzić na lonzy. Step potem doszedł klus.  Po 3 tygodniach znowu kulawizna. USG, wet stwierdził problem ze sciegnem w tej samej nodze tylko niżej  😵 Zbiera się płyn i jest bolesność.  Nie wiem co jest grane. Kon przed zerwaniem sciegna w lutym nigdy nie miał poważniejszych problemów  z aparatem ruchu a tu w jednym roku dwa razy i to ta sama noga.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: misia997 dnia 01 grudnia 2016 o 15:21
Czytam Was od czasu do czasu ale nie codziennie i domyślam się ze dużo było pisane bo to ważny temat ale trudno byłoby przeglądać prawie 3,5 tys. stron 😀iabeł: Probowalam po wyszukiwarce i coś tam poczytałam ale myślałam że ktoś się zechce podzielić swoją opinią.
Kahlan dziękuję zaraz tego joie poogladam. :kwiatek:
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: misia997 dnia 01 grudnia 2016 o 14:50
Dziewczyny szukam jakiegoś "drugiego" fotelika dla mojego młodego.  W tej chwili skończył roczek i waży trochę ponad 8 kg. Fotelik oczywiście musi być rwf. Ktoś ma jakieś doświadczenia ? Na razie celuje w jakiegoś axkid lub besafe.
kącik porad prawnych
autor: misia997 dnia 30 listopada 2016 o 11:57
Dziękuję za odpowiedzi. Czyli tak naprawdę sklep sprzedaje coś czego nie da się wykorzystać zgodnie z przeznaczeniem i nie ma obowiązku zwrócić mi kosztów przesyłki jeśli nie ma po jego stronie dobrej woli. A w moim przypadku niestety nie ma. Cóż zostaje tylko dodać sklep na moja osobista czarna listę i poczekać 14 dni po czym 14 dnia odesłac towar poczta przesyłka ekonomiczna żeby jak preparat do nich dotrze to z data ważności kilku dni mogli go wylać do zlewu. Niech wiedzą że klient tez może bym złośliwy  😀iabeł:
kącik porad prawnych
autor: misia997 dnia 29 listopada 2016 o 20:57
Chciałam się upewnić w jednej kwestii dotyczącej prawa konsumenckiego. Jak to jest z terminem ważności towaru kupowanego przez internet. Np. zamawiam coś i to przychodzi do mnie z tak krótkim terminem ważności ze zgodnie z dawkowanie producenta nie da się tego zurzyc. Sklep twierdz ze mogę odesłac ale na swój koszt. To nie powinno podlegać pod reklamacje ?
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: misia997 dnia 05 sierpnia 2016 o 07:01
Z krzesełek polecam caretero bistro. Przystępna cena za taki poziom "dopieszczenia".
SARKOIDY - leczenie, zdjęcia
autor: misia997 dnia 02 czerwca 2016 o 06:33
Który wet rozprawil się skutecznie z Waszymi sarkoidami ? Kogo polecacie ? Potrzebuje kogoś na teren dolnego śląska do paskudnego sarkoida na wardze.
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: misia997 dnia 01 czerwca 2016 o 21:57
Naprawdę nikogo mi nie możecie polecić do tego nieszczęsnego sarkoida ?
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: misia997 dnia 01 czerwca 2016 o 05:40
Pilnie potrzebuje dobrego weta z dolnośląskiego  (lub bez problemu dojezdzajacego ), który bezpiecznie i skutecznie poradzi sobie z rozkrwawionym sarkoidem na wadze. Ktoś,  coś ?
kącik zaprzęgowca
autor: misia997 dnia 07 lutego 2016 o 09:01
Mam pytanie do zdjęć Aleks. Po co łączyć w uprzęży singlowej pasy popręgowe od kandekla z napierśnikiem ? To ewidentnie spowodowało przesunięcie kandekla do przodu i dlatego tak źle leży. Moim zdaniem jak przesunięty zostanie do tyłu będzie leżał znacznie lepiej oczywiście abstrahując od reszty niedopasowań.
Lonżowanie
autor: misia997 dnia 16 listopada 2015 o 14:02
Atea nigdzie nie napisałam, że koń na zdjęciu ma uruchomiony grzbiet. Ba nawet się do postów Lamili nie odniosłam. Odniosłam się tylko do uwagi _Gaga dotyczącej sensu zakładania luźniejszego patentu oraz opisałam reakcję mojego konia  🙄
Lonżowanie
autor: misia997 dnia 16 listopada 2015 o 09:11
_Gaga moim zdaniem luźno zapięty patent (oczywiście bez przesady) daje bardzo wiele jak koń umie już chodzić na tym patencie i wie co i jak. Więcej, ja uważam że do takiego stanu powinno się dążyć pracując z koniem. Koń po jakimś czasie pracy na patencie nie powinien być przez niego na siłę trzymany. Patent jest tylko do korygowania. Czyli koń sam  rozumie " aha założyli mi wypięcie to mam zejść z głową i uruchomić grzbiet", a jak mu się zapomni to patent o tym przypomina i tyle. Tak to przynajmniej wygląda w pracy z moim koniem. Mało tego teraz nawet jak nie zakładam patentu to koń po chwili kłusa na samym kantarze zaczyna "tropić" i uruchamia grzbiet.  Więc albo mój koń jest wyjątkowy, albo nie wszystko na siłę, tylko konsekwentną i spokojną pracą.
Jak dbamy o zęby naszych koni?
autor: misia997 dnia 27 października 2015 o 09:14
Ja polecam Jankowiaka z kliniki Przewoźnego. Co prawda Wielkopolska ale jeżdżą kilka razy w miesiącu w okolice Wrocławia.
Dla mnie pełen profesjonalizm i do tego to był pierwszy wet, którego mój koń nie próbował zabić przy robieniu zastrzyku dożylnego, a wierzcie mi przerabiałam ich wielu.
popręg
autor: misia997 dnia 26 września 2015 o 08:41
Żolka ja miałam skórzanego prostego Prestiga, koń obcierał się między łokciem a popręgiem i tylko z jednej strony  🤔 Kupiłam Kentaura geneva dalej ta sama historia, obtarcia w tych samych miejscach. Zamówiłam naturalne futerko specjalnie szyte na zamówienie, żeby nachodziło sporo na ranty popręgu, które rzekomo dociskają skórę do łokcia powodując obtarcie. I nic. Dalej to samo. Dodam, że żadne kombinowanie, dociąganie z drugiej strony, układanie, wyciąganie nóg  😉 nic nie zmienia. Chyba ostatnią deską ratunku jest anatomiczny lub asymetryczny mattes, którego będę zamawiała. No chyba, że poszukam gdzieś starego dobrego popręgu sznurkowego, wsadzę gąbkę pod spód. W dawnych czasach to działało  🤣
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: misia997 dnia 02 września 2015 o 21:44
W Decathlon promocja na derkę polarową.

http://www.decathlon.pl/derka-polar-500-3-gran-szary-id_8313753.html

Została już chyba tylko 145. Coś z kolorami namieszane, ale derka wygląda przyzwoicie.
Opuchlizna głowy
autor: misia997 dnia 02 lipca 2015 o 10:28
U mnie też jak koń wraca z padoku to ma opuchliznę na ganaszach i poniżej. Po godzinie, dwóch wszystko wraca do normy. Widziało go kilku weterynarzy i żaden nie postawił diagnozy. Podejrzewają alergię na coś lub problemy z odpływem limfy bo koń na padoku cały czas jest schylony. Problem pojawia się wiosną i trwa do jesieni, czasem się nasila bardziej czasem wcale go nie ma. Podejrzewałam uczulenie na jakiś związek w sprzączkach od kantara tym bardziej, że przy dużych opuchliznach koń sam sobie na padoku kantar ściągał. Odkąd wyrzuciłam wszystkie kantary York i staram się konia wypuszczać bez kantara opuchlizna się pojawia ale jest znacznie mniejsza. Być może większą opuchliznę powodował tylko ucisk od kantara ale zauważyłam, że w kantarach Yorka opuchlizna zawsze była największa choć może to przypadek  🤔wirek:
Mi też znajomi mówili, że wyczytali gdzieś, że to może być od jakichś żółtych kwiatków. U nas rosną kaczeńce i takie inne żółte podobne do nich.
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: misia997 dnia 01 maja 2015 o 09:03
Kod niby działa, ale nie obejmuje wielu produktów. U mnie na 10 rzeczy dodanych do koszyka, ceny obniżyły się tylko na połowę z nich (nie było w koszyku pasz).
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: misia997 dnia 19 lutego 2015 o 06:31
Dzięki dziewczyny za pomoc  :kwiatek:.
Jednak okazało się, że nie jestem przewrażliwiona. Zdjęcia żelu wysłałam do sklepu. Głównie martwiły mnie te otarcia błyszczącej warstwy. Na fotach wyszło, że znajdują się one dokładnie w miejscach przylegania siodła  🤔. Sklep wymienił mi żel i wiecie co ? Mój nowy Hexagon ma zupełnie inną konsystencję. Jest trochę bardziej lepki ale o wiele mniej tłusty. I cały jest idealnie pokryty tą błyszczącą, czarną warstwą, żadnych choćby najmniejszych otarć.
Sklep super załatwił reklamację. Bezproblemowo i bezkosztowo dla mnie. Sami się zdziwili bo taki żel ponoć dostali od producenta.

I również potwierdzam, że tłusta plama jest na opakowaniu, ale ten żel nie zostawia mi tłuszczu na rękach jak robił to poprzedni.

I jeszcze mam jedno głupie  😡 pytanie, którą stroną żel ma być do grzbietu konia ? Ta płaską stroną z małymi dziurkami, czy tą "nierówną" z kwadratowymi dużymi dziurami. W weekend przymiarka i pierwsza jazda  🏇
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: misia997 dnia 15 lutego 2015 o 09:01
Olson nie chodzi mi kleistość. Tylko o tłuste plamy. Chyba jednak lekka różnica jest  🤔

Dziękuje wszystkim za pomoc, zdecydowałam się żel odesłać. Następny kupię w sklepie stacjonarnym  😉 .

żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: misia997 dnia 14 lutego 2015 o 19:51
Sklep na moje zapytanie o "tłustość" hexagona odpisał, że te żele są w taki sposób zabezpieczane i żeby przemyć ciepłą wodą.

Czy ktoś kto pracuje w sklepie jeździecki, albo w inny sposób ma do czynienia  z tymi żelami mógłby mi tą teorię potwierdzić ?
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: misia997 dnia 14 lutego 2015 o 09:24
arivle a koń nigdy Ci się od tego nie obtarł ? nawet w lecie ? sierść się do żelu nie przykleja, nie ciągnie konia podczas jazdy i nie wyrywa mu sierści ? Ja jak zwykle mam milion wątpliwości  🤔wirek:
horse_art dzięki za pomysł.
kącik zaprzęgowca
autor: misia997 dnia 14 lutego 2015 o 09:19
LSW ja słyszałam jeszcze inną teorię od "starych" zaprzęgowców: chodzi o to żeby chroniły końskie oczy np w trakcie maratonu, żeby się o coś nie otrzeć.
Ile w tym prawdy nie wiem. Ja również na etapie przyuczania swojego konia zastanawiałam się nad ich prawdziwym celem i żadna teoria mnie nie przekonała do końca. Ta z widzeniem bata już w ogóle bo przecież koń doskonale słyszy nawet najdelikatniejszy ruch bata w powietrzu więc raczej efekt byłby odwrotny.
Ja bym się skłaniała do teorii przejęcia tego historycznie. Czyli kiedyś tak konie zakładano, żeby koń mniej się bał dziwnych rzeczy jak woził kartofle i zboże z pola. Dzisiaj zostało tak bo wszyscy się do tego przyzwyczaili. Podobnie zresztą jak z wieloma rzeczami w sportach konnych.
Ja swojego konia uczyłam do opony i bryczki bez okularów. Ale stwierdziłam, że w okularach też go przełamię i to właśnie okulary robiły na nim największe wrażenie (czyli napiął mięśnie na 1 minutę i dmuchnął dwa razy  😀 ), nie opona, bryczka i tak dalej. Ja potraktowałam to jak kolejne wyzwanie (znajomi się śmieją, że niedługo mój koń będzie gotował i do sklepu stajennym po browar biegał, tylko muszę go jeszcze nauczyć resztę odbierać  😂 )

Dzisiaj jeżdżę w przewadze w okularach bo mam takie ogłowie w komplecie z szorami, ale mój koń i tak zawsze sprawdza kto i ile osób wsiada na bryczkę, odwracając głowę maksymalnie do tyłu. Śmiejemy się, że liczy i jak wejdzie za dużo osób to nie ruszy  😉
Osobiście uważam jednak, że koń powinien "wiedzieć" co za sobą ciągnie. Znam przypadek konia, który kiedyś przy zakręcaniu zauważył kątem oka bryczkę pierwszy raz i było nie ciekawie.  😀iabeł:
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: misia997 dnia 14 lutego 2015 o 08:51
arivle dzięki, tak właśnie zrobię. Napisałam właśnie maila do sklepu, że go odsyłam i dlaczego.
Chciałam go dzisiaj przymierzyć, żeby się upewnić czy w ogóle do siodła pasuje, ale już mam wizję całego potłuszczonego siodła i czapraka  😤 Ciekawa jestem co mogło spowodować takie dziwne historie z tym żelem.  👀
arivle a Ty po użytkowaniu swojego żelu, masz jakieś miejsca wytarte z tej błyszczącej powłoczki, czy trzyma się wszystko ? I napisz proszę czy użytkujesz żel na czaprak, czy bezpośrednio na konia ?
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: misia997 dnia 13 lutego 2015 o 21:03
No to ja już nie wiem o co chodzi. Dlaczego mój jest tłusty ? W dotyku może tak tego nie czuć, ale martwi mnie tłustość opakowania w środku. Czyżby był źle przechowywany ? Boję się, że całe siodło i czaprak mi się zatłuści  🤔
Dodatkowo zauważyłam, że w kilku miejscach ma jakby starte lakierowanie. Cały jest taki błyszczący a w tych paru miejscach widać taki matowy i bardziej miękki żel. I te kawałki są w dotyku tłuste. Nie wiem co mam o tym myśleć.
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: misia997 dnia 13 lutego 2015 o 19:23
Właśnie dotarł do mnie mój Acavallo Hexagon i jestem .... delikatnie mówiąc spanikowana 🤔 On jest strasznie gruby. Nie wiem teraz co mam robić, czy czasem go nie odesłać.
Mam siodło na miarę minimalnie za duże, ale ten hexagon jest olbrzymi. Czy ma ktoś doświadczenie na ile on się ugina / "splaszcza" pod siodłem ? Czy bardzo mocno "zwęża" siodło ?
No i dlaczego on jest taki "tłusty" ? Kartonik na którym przyjechał do mnie żel wygląda jakby ktoś olejem go polał. Czy to normalne ?
Podoba mi się w nim tylko to, że wzdłuż kręgosłupa jest cieńszy, ale to chyba za mało, żeby taką kasę za niego dać i jeszcze mieć niepewność czy siodło nie stanie się za wąskie  🙁
Co radzicie ?
kącik zaprzęgowca
autor: misia997 dnia 25 stycznia 2015 o 10:11
doorka43 to zależy o jaką uprząż Ardena pytasz. Skórzane są rewelacyjne. To zdecydowanie wyższa półka jakościowo, ale i cenowo.
Jeśli pytasz o uprzęże Biothane to też są fajne, aczkolwiek dla mnie, jako typowego tradycjonalisty, to nie to samo co skóra. Ponoć jest bardziej komfortowa dla konia i łatwiejsza w użytkowaniu. Nie trzeba smarować, wystarczy spłukać wodą i jest ok. 
kącik zaprzęgowca
autor: misia997 dnia 24 stycznia 2015 o 08:40
minerwa i słusznie. Jak masz jakiekolwiek wątpliwości, tym bardziej że to oo, to lepiej niech ktoś Was poprowadzi niż masz grać do końca "kozaka" a potem mieć problemy. Będziemy Wam kibicować.
Jak zrobi się ciut cieplej to pochwalę się Wam zdjęciem  mojego konia w wiśniowej  😡 uprzęży.
kącik zaprzęgowca
autor: misia997 dnia 23 stycznia 2015 o 09:29
minerwa nie chcę Cię do niczego namawiać, ale ja kompletny laik zrobiłam swojego konia do bryczki sama na podstawie przekazanej teorii w kilku rozmowach i jednego popatrzenia zaprzęgowca w temacie dopasowania uprzęży.
Wszyscy naokoło mówili, żeby wziąć kogoś bo to niebezpieczne i tak dalej. Ja uważam, że wszystko zależy od konia. Mój koń bardzo źle reaguje na obcych ludzi, spina się i denerwuje. W związku z tym wiedziałam, że przy znanych sobie osobach przejdzie przyuczenie do bryczki znacznie lepiej. I tak też było. A że dodatkowo koń ma do mnie spore zaufanie da sobie zrobić wszystko bez cienia strachu (no może poza zastrzykiem  😉 ).  Oczywiście początkowo chciałam komuś zapłacić za pomoc, ale cały czas przesuwałam to na kolejny etap, skoro wszystko koń robił bez problemów. Zanim się nie zorientowałam koń chodził już w bryczce. Teraz śmigamy sobie po polach i łąkach a od wiosny ja zaczynam się szkolić u kogoś rozsądnego.
Dla mnie zakładanie koniowi uprzęży, opony czy potem już samej bryczki nie różni się niczym (oczywiście w samym procesie przyuczania, bo wiadomo, że konsekwencje mogą być dużo poważniejsze) od nauki lonżowania czy pokonywania różnych "strachów " konia. Mój koń nigdy nie miał z tym problemów. Miał iść z workiem foliowym na głowie to szedł  🙂
Przy pierwszym zaprzęganiu miałam przy sobie kompetentną kumpelę, ale w zasadzie tylko po to żeby mnie uspokajała bo myślałam, że na zawał padnę. Koń zupełnie olał sprawę. 🙂
Przy drugim zaprzęganiu pojechałam do lasu. I to co dla mnie było zupełnie naturalne (a dla wielu znanych mi "ekspertów" nie jest) koń pierwsze cztery zaprzęgania szedł wyłącznie stępem. To upewniło mnie, że koń nie czuje strachu przed bryczką i nie ucieka przed nią. Wtedy dopiero wprowadziłam kłus.
Zaznaczam, że takie postępowanie jest dość ryzykowne i raczej obserwując różnych koniarzy to większości bym tego nie polecała, ale, no cóż da się  😉 Większość pracy i tak jest w rękach właściciela konia i to długo przed samym rozpoczęciem przyuczania do bryczki.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: misia997 dnia 23 stycznia 2015 o 08:29
OBIBOK o masakra. Skąd ten koń tam się wziął. Wypadł z samolotu czy jak  😵 Jak tak patrzę na ten upadek to chyba mimo wszystko miał trochę szczęścia, że sobie karku nie skręcił.  🤔
Ślązaki - kącik oddanych miłośników rasy :)
autor: misia997 dnia 17 stycznia 2015 o 20:28
bielinka Admirał stoi w tej samej stajni co ja obecnie. Jakbyś potrzebowała jakiegoś info to daj znać  🙂
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: misia997 dnia 17 stycznia 2015 o 10:29
nagana bardzo dziękuję za pomiar.  :kwiatek:
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: misia997 dnia 11 stycznia 2015 o 09:45
Mam jeszcze pytania odnośnie Acavallo.
Czy Haxagon nie będzie za gruby pod siodło jeżeli Mattes już mi się nie mieści ?
No i druga sprawa jak z wielkością żeli Acavallo. Czy będzie dobry pod 18 calową ujeżdżeniówkę ? Mattesa miałam w rozmiarze L i był ok. A może ktoś mógłby zmierzyć mi długość "po grzbiecie" żelu (terapeutycznego i Hexagon). Będę bardzo wdzięczna  :kwiatek:
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: misia997 dnia 07 stycznia 2015 o 05:17
Budlejowe_love dzięki. W takim razie zakupię chyba ten terapeutyczny.

Dramka mojego Mattesa nie oddam  😀iabeł: Nigdy nie wiadomo czy się za jakiś czas nie przyda (wiem chomik ze mnie straszny  😉 ).
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: misia997 dnia 06 stycznia 2015 o 19:36
Planuję zakup żelu pod siodło. Z mojego nieśmiertelnego i ukochanego Mattesa mój koń właśnie wyrósł  🙁 W sumie to powinnam się cieszyć, ale czeka mnie kolejny wydatek i najgorsze: wybór żelu. Siodło bez Mattesa na grubym czapraku teoretycznie jest ok (pod przedni łęk po jeździe wchodzą dwa palce i taki mniej więcej jest prześwit nad kręgosłupem na całej długości siodła między ławkami. Dlatego szukam czegoś raczej cienkiego. Ciut może zwęzić siodło, ale na pewno nie tak jak Mattes.
Czyli szukam czegoś to jest dobrej jakości, trwałe, nie zabije mnie ceną i jest grubości około połowy futra Mattes.

Acavallo ? I jeśli tak to który ?  Ten https://pasi-konik.pl/pl/p/ACAVALLO-Podkladka-Hexagon/4483 pisze, że grubszy. No i czym się różni (poza ceną) żel anatomiczny http://arcus-konie.pl/anatomiczny-zel-pod-siodlo-acavallo-p-3203.html od terapeutycznego http://www.equiversum.pl/acavallo-acavallo-terapeutyczny-zel-pod-siodlo-p-1722.html i czy te różnice są adekwatne do tak dużej różnicy w cenie ?  😵
Gnicie strzałek, zapalenia ropne strzałek
autor: misia997 dnia 25 października 2014 o 09:56
dea popieram Armex u nas bardzo się sprawdził.
U mojego konia poważnie gniją strzałki. Dzieje się to (chyba) dość nietypowo bo dziury robią się od boku w strzałce (od rowka przystrzałkowego). Zaczęło się bardzo niewinnie od lekkiej bolesności przy czyszczeniu kopyt. Obecnie mamy na wierzchu żywą tkankę, która już raz mi się rozkrwawiła.
Stosowałam wiele specyfików (m.in clo+tri, moczenie w manusanie, Betadine, octenisept) i nic. Przed Armexem broniłam się bardzo długo, pomimo, że mój Guru kopytowy to właśnie zalecał, no bo przecież to jest z chlorem (bezustannie kojarzyło mi się to z Domestosem  🤔 ).
W końcu się poddałam i kupiłam armex. Ciągle jesteśmy w trakcie leczenia. Jest poprawa. Będę informować o postępach na bieżąco.

A tak swoją drogą cały czas zastanawiam się spowodowało aż takie posypanie się strzałek. Koń padokowany cały dzień. Co najmniej co drugi dzień ma ruch wymuszony. Karmiony sianem + 3 garści owsa - rano i wieczorem. W boksie raczej czysto  👀
kącik zaprzęgowca
autor: misia997 dnia 11 października 2014 o 21:06
Czy ktoś ma może fotę gniadego konia w wiśniowych szorach ? Albo widział jak wygląda i może mi napisać ? Zastanawiam się nad szorami, które są w miarę dobrej cenie i mają niezłą jakość ale są ciemno wiśniowe  😵 Boję się, że na gniadym koniu mogą wyglądać nieciekawie  🙄
Pomóżcie  :kwiatek:
kącik zaprzęgowca
autor: misia997 dnia 29 sierpnia 2014 o 16:04
Dzięki za info.
konik123 a mógł byś wrzucić jakiś link do takich szorów roboczych dobrej jakości w powyższej kwocie. Zupełnie nie wiem jak takie szory szukać.
Cały czas wyrzuca mi w google piękne szory wyjazdowe tylko cena od 800 zł do 6500 zł  😉
kącik zaprzęgowca
autor: misia997 dnia 28 sierpnia 2014 o 20:32
Mam pytanie do bardziej doświadczonych (ja ze swoim koniem dopiero raczkujemy w temacie).
Chciałam kupić uprząż dla swojego konia. Jeździmy w zaprzęgu dla zabawy mocno rekreacyjnie stąd chciałabym aby uprząż była w miarę nie droga i w miarę dobrej jakości. Wiem, że nie kupię jakości daw-maga za tysiąc zł. ale chciałabym wypośrodkować coś fajnego i dobrego w niezłej cenie.
Napiszcie mi proszę czy w ogóle tą uprząż : http://allegro.pl/uprzaz-szorowa-szory-konna-bryczka-singiel-konia-i4551628771.html brać pod uwagę albo coś od tego sprzedawcy http://allegro.pl/uprzaz-singlowa-roz-full-jedyna-w-polsce-i4549536210.html ?
Najbardziej chciałabym kupić jakiegoś używanego daw-maga albo Andersz Pleszew za 2 czy 2,5 tys ale strasznie ciężko jest takie znaleźć.
Szczotki i inne akcesoria do czyszczenia
autor: misia997 dnia 10 maja 2014 o 09:20
Nie wiem na czym polega magiczność szczotki MB ale potwierdzam jej obecność  😍 Nie wiedziałam, że mój koń na grzbiecie i na słabiznach miał nazbierane tyle kurzu dopóki nie użyłam tam MB. Po 2 tygodniach używania koń po całym dniu padokowania wraca do stajni błyszczący i dużo mnie zakurzony. Czary normalnie  🏇
A co jej twardości - to tej szczotki nie powinno się dociskać. Mam wrażenie, że im "lżej " się jej używa tym więcej syfu wyciąga. Ja oczywiście używam jej zawsze tylko w stronę "z włosiem" nigdy "pod włos".
Kwas hialuronowy
autor: misia997 dnia 14 kwietnia 2014 o 05:15
nakarzynka dla psów z problemami stawowymi polecam Bonharen (też koński) do dostania w Czechach w wersji dostawowej i dożylnej. U mojego psa ten dożylny sprawdza się rewelacyjnie (dociera do wszystkich stawów) i kosztuje coś koło 150 zł za ampułkę (6ml).

A tak swoją drogą ktoś aplikował koniowi kwas hialuronowy dożylnie ? Skoro jest taki produkowany to powinien chyba dawać pozytywne efekty  👀
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: misia997 dnia 05 kwietnia 2014 o 08:58
halo teraz rozumiem  :kwiatek:

To ja w takim razie chwilowo pozostaje przy gaszeniu pożarów czytaj jak koń kuleje to wzywam weta (bez szumnego nazwiska) z USG i RTG. Robimy znieczulenia i fotki. Po czym zawsze wychodzi, że wszystko jest ok. Diagnoza to stan zapalny stawu - przyczyna nieznana. Koń dostaje przeciwzapalne i stoi 2 tygodnie w boksie (to jest dla nas najgorsze  😤 ) I tak co jakiś czas w kółko na różne nogi i różne stawy po kolei.

Czy wet "z górnej półki" podałby mi przyczynę ? Nie wiem. Na razie jestem w takim okresie, że nie stać mnie na zrobienie przed stajnią kolejki z największych sław weterynarii w celu sprawdzenia ich kompetencji.
A może po prostu montaż kamery w boksie i na padoku wyjaśnił by mi zagadkę ?
Zmiana stajni też może pomóc bardziej niż wszyscy weci razem wzięci  🤔
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: misia997 dnia 04 kwietnia 2014 o 19:38
halo czy to była jakaś ironia z Twojej strony ? Bo dla mnie to dokładnie wszystko jedno. Obu wetów tyle samo osób poleca co odradza. (Ja osobiście miałam do czynienia z Henklewskim, ale to było dość dawno. Diagnozę postawił trafną (ropa w kopycie) choć już same poszukiwania tej ropy nie za bardzo mu wyszły, ale chyba można mu to wybaczyć w końcu to nie kowal).
Więc może pójdę po nazwisku alfabetycznie  😉
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: misia997 dnia 02 kwietnia 2014 o 18:29
Mam dwa typy: Henklewski lub Golonka. Chyba rzucę monetą  😵
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: misia997 dnia 01 kwietnia 2014 o 21:09
Potrzebuję pilnie jakiegoś DOBREGO ortopedę, z woj. dolnośląskiego (lub takiego, który dojedzie), który w końcu zdiagnozuje problemy mojego konia z nogami. Mam już dosyć półśrodków (czytaj psedowetów rzucających różnorakie diagnozy na "czuja"😉. Możecie kogoś polecić ?
kaloszki dla konia
autor: misia997 dnia 19 marca 2014 o 05:43
Ajkaramba ja używam tych w fouganzy od jakichś dwóch miesięcy, na tylne nogi u konia, który tłucze się po koronkach . Materiał się od środka wytarł i w jednym zrobiła się dziura, ale i tak te kalosze to mój numer jeden. Coś naszyję na te wytarcia i będzie super. Kalosze są naprawdę dobrej jakości. Świetnie się układają.
Ja mam xl na slązaka i pasują idealnie.
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: misia997 dnia 15 lutego 2014 o 09:17
Jasne wędzidło rotary to świetny pomysł. Tylko, że chińskie, jak mniemam, wykonanie powoduje, jak już kiedyś pisałam, blokowanie się wędzidła. Miałam w łapkach dwie nowe sztuki, podwójne łamane i normalnie dało się na palcu, za łącznik, podnieść całe proste wędzidło (kiedyś nawet foty wstawiałam). Pani w gnl sprowadziła jeszcze chyba kilka sztuk i ponoć wszystkie się tak blokowały. Więc dla mnie totalny niewypał, biorąc szczególnie pod uwagę, że najczęściej blokowała się jedna z dwóch łączących kulek, więc wędzidło blokowało się jednostronnie.
Jak ktoś znajdzie tego typu wędzidło, tylko nie Busse (z powyższych przyczyn), i nie Horze (te się ponoć nie blokowały, ale już ich nie produkują  😕 ) to proszę o info, bo ja szukam i szukam i nic.
kaloszki dla konia
autor: misia997 dnia 23 stycznia 2014 o 20:55
Ja jestem zakochana w kaloszach z Decathlonu. O tych: http://www.decathlon.pl/kaloszki-optimum-protect-czer-id_8038378.html Są bardzo porządnie wykonane, takie ciężkie (Horze przy nich to takie szmatki). Świetnie się układają, nie przekręcają się. W razie potrzeby (jak koń idzie po grząskim piasku) z tyłu zaginają się na przeszyciach, co powoduje, że kalosz nie podnosi się do góry i nie obciera nogi konia. Kaloszy używam na tyłach. Koń niemiłosiernie nimi ociera, kopie i puka i po 3 lonżach i 1 jeździe nie ma na nich ani śladu. Po praniu wyglądają jak nowe. I cena też przyjemna. Także ja gorąco polecam.
Ogłowia
autor: misia997 dnia 20 stycznia 2014 o 16:33
Magdzior dziękuję.

A czy jakaś dobra dusza mogłaby mi zmierzyć nachrapnik (obwód w najszerszym ustawieniu) w Wembley Arona w rozmiarze full ?
Ogłowia
autor: misia997 dnia 19 stycznia 2014 o 11:07
Mam pytanie do posiadaczy Wembley Arona. Jak w tych ogłowiach wypada nachrapnik ? Na moim koniu nie dopięłam nachrapnika w Solibel Comfort w rozmiarze full, pomimo, że cała reszta ogłowia była ok. Czy w Aronie też jest taki mały w obwodzie nachrapnik ?